Pasterze smoków. Rodzice kontra świat

Okładka książki Pasterze smoków. Rodzice kontra świat Karolina Lewestam
Okładka książki Pasterze smoków. Rodzice kontra świat
Karolina Lewestam Wydawnictwo: Czarne Seria: Poza serią literatura piękna
256 str. 4 godz. 16 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
Poza serią
Wydawnictwo:
Czarne
Data wydania:
2022-02-16
Data 1. wyd. pol.:
2022-02-16
Liczba stron:
256
Czas czytania
4 godz. 16 min.
Język:
polski
ISBN:
9788381914062
Tagi:
literatura polska
Średnia ocen

6,9 6,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Pismo. Magazyn opinii nr 3 (75) / 2024 Anna Alboth, Jon Lee Anderson, Wiktoria Bieżuńska, Darko Cvijetić, Marcin Czajkowski, Mireła Iwanowa, Magdalena Kicińska, Zuzanna Kowalczyk, Karolina Lewestam, Magdalena Nowicka-Franczak, Cathy Park Hong, Redakcja magazynu Pismo, Ali Smith, Filip Zawada
Ocena 7,1
Pismo. Magazyn... Anna Alboth, Jon Le...
Okładka książki Pismo. Magazyn opinii nr 4 (76) / 2024 Łukasz Barys, Wojciech Bonowicz, David Brooks, Kasia Drewek, Hanka Grupińska, Magdalena Kicińska, Christian Kobluk, Zuzanna Kowalczyk, Karolina Lewestam, Tomasz Szymon Markiewka, Karolina Przewrocka-Aderet, Redakcja magazynu Pismo, Adrienne Rich, Beata Szady, Piotr Szulc, Piotr Tracz, Arvis Viguls
Ocena 6,9
Pismo. Magazyn... Łukasz Barys, Wojci...
Okładka książki Pismo. Magazyn opinii nr 2 (74) / 2024 Marta Hermanowicz, Magdalena Kicińska, Tomasz Kontny, Zuzanna Kowalczyk, Błażej Kurowski, Karolina Lewestam, Katarzyna Nandzik, Edward Pasewicz, Michał Potocki, Redakcja magazynu Pismo, Michael Schulman, Andrzej Sosnowski, Aleksandra Zielińska, Sylwia Zientek
Ocena 7,2
Pismo. Magazyn... Marta Hermanowicz, ...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,9 / 10
53 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
962
72

Na półkach: , , , ,

Eseje poruszające temat najbardziej aktualnych kwestii związanych z wychowaniem dzieci, od pytania czy w ogóle je mieć po wszechobecne rodzicielskie lęki, "modę" na pozbawiony lukru obraz rodzicielstwa czy dylematy związane z uznaniem przez dzieci smartfonów. Mało odpowiedzi, ale sporo nazywania rzeczy po imieniu.

Eseje poruszające temat najbardziej aktualnych kwestii związanych z wychowaniem dzieci, od pytania czy w ogóle je mieć po wszechobecne rodzicielskie lęki, "modę" na pozbawiony lukru obraz rodzicielstwa czy dylematy związane z uznaniem przez dzieci smartfonów. Mało odpowiedzi, ale sporo nazywania rzeczy po imieniu.

Pokaż mimo to

avatar
216
196

Na półkach: ,

Niestety bardzo się rozczarowałam. Może spodziewałam się czegoś innego.... Liczyłam na ciekawe historie macierzyństwa, zestawienie teoria vs rzeczywistość... Okazało się że autorka jest filozofem z wykształcenia a z zamiłowania feministką. Każdy rozdział jest o czym innym - 1. o tym czy w ogóle mieć dzieci, 2. o ciąży w kontekście kulturowym, celebryckim itp 3. o książkach dla dzieci. Momentami książka bywa ciekawa ale głównie jest to zbiór zapisek, notatek i rozmów - tak jakby się ktoś przygotowywał do napisania pracy naukowej na dany temat. Ciągle są przywoływane jakieś artykuły, prace naukowe, słowa feministek. Drażniące dla mnie było to, że autorka z wielkim entuzjazmem powtarzała feministyczne myśli i poglądy a potem z kontekstu wypowiedzi wychodziło, że to nijak ma się do jej syna. Autorka mało mówi o swoich dzieciach bardziej to wszystko jest teoretyzowaniem i przedstawieniem różnych teorii , zabobonów, przekonań. Nie doczytałam książki do końca, przeczytałam 140/250 stron, stwierdziłam, że szkoda mi czasu a książka nic nie wnosi do mojego życia.

Niestety bardzo się rozczarowałam. Może spodziewałam się czegoś innego.... Liczyłam na ciekawe historie macierzyństwa, zestawienie teoria vs rzeczywistość... Okazało się że autorka jest filozofem z wykształcenia a z zamiłowania feministką. Każdy rozdział jest o czym innym - 1. o tym czy w ogóle mieć dzieci, 2. o ciąży w kontekście kulturowym, celebryckim itp 3. o książkach...

więcej Pokaż mimo to

avatar
10
7

Na półkach:

Całkiem ciekawe eseje o wyzwaniach współczesnego rodzicielstwa. Miejscami bardzo zabawne. Miejscami do refleksji. Bez sztucznego zadęcia

Całkiem ciekawe eseje o wyzwaniach współczesnego rodzicielstwa. Miejscami bardzo zabawne. Miejscami do refleksji. Bez sztucznego zadęcia

Pokaż mimo to

avatar
118
47

Na półkach: ,

Należy odnotować, że to nie jest książka tylko dla rodziców! Autorka w swoich esejach porusza tematy uniwersalne, dotyczące całego społeczeństwa. Dla mnie świeże i ciekawe spojrzenie, polecam.

Należy odnotować, że to nie jest książka tylko dla rodziców! Autorka w swoich esejach porusza tematy uniwersalne, dotyczące całego społeczeństwa. Dla mnie świeże i ciekawe spojrzenie, polecam.

Pokaż mimo to

avatar
11
11

Na półkach:

Bardzo cenię styl Lewestam i lekturę "Pisma" zwykle zaczynam od jej tekstów. Jako ojciec małego dziecka pochłonąłem książkę błyskawicznie, ale ciężko mi powiedzieć jakby to było, gdybym wciąż był bezdzietny.

Bardzo cenię styl Lewestam i lekturę "Pisma" zwykle zaczynam od jej tekstów. Jako ojciec małego dziecka pochłonąłem książkę błyskawicznie, ale ciężko mi powiedzieć jakby to było, gdybym wciąż był bezdzietny.

Pokaż mimo to

avatar
992
852

Na półkach:

,,Rodzic to po prostu niezdolny pasterz różnej wielkości smoków".

W dzisiejszym świecie bycie rodzicem to wcale nie jest taka prosta sprawa. Już sama decyzja, aby nim zostać u co poniektórych budzi prawdziwą grozę. A dalej czekają kolejne pułapki.
Jaką być mamą?
Jakie książki dziecku czytać?
Co robić, by nie podcinać skrzydeł?
Jak wychować syna, samemu będąc zagorzałą feministką?
Jak pokonać czające się wszędzie smoki i dlaczego zamartwiamy się o nasze dzieci o wiele bardziej niż nasi rodzice.

Autorka bierze pod lupę rodzicielskie rozterki i w formie esejów mierzy się z nimi przez pryzmat własnych doświadczeń.
Jeżeli więc jesteś rodzicem, ta książka jest właśnie dla Ciebie.
Pełna luzu, humoru, skłaniająca do myślenia.
Ale przede wszystkim ,,mówiąca":
Nie dajmy się zwariować nieosiągalnej doskonałości, bo mamy prawo popełniać błędy.
I tego się trzymajmy!!!

,,Rodzic to po prostu niezdolny pasterz różnej wielkości smoków".

W dzisiejszym świecie bycie rodzicem to wcale nie jest taka prosta sprawa. Już sama decyzja, aby nim zostać u co poniektórych budzi prawdziwą grozę. A dalej czekają kolejne pułapki.
Jaką być mamą?
Jakie książki dziecku czytać?
Co robić, by nie podcinać skrzydeł?
Jak wychować syna, samemu będąc zagorzałą...

więcej Pokaż mimo to

avatar
432
422

Na półkach:

"Pasterze smoków. Rodzice kontra świat" Karoliny Lewestam to książka, którą przeczytać warto - nieważne czy już jest się rodzicem- choć dla tych z pewnością będzie ciekawsza i uruchomi wspomnienia, podrapie skorupkę wielu wcześniejszych doświadczeń, przypomni jak niejednokrotnie zastana codzienność obalała mity macierzyństwa/ojcostwa, ścierając je w przysłowiowy pył. Rodzicom in spe lektura esejów również może się przydać, tym bardziej, że tekst ten w niczym nie przypomina żadnych poradników i powiewa świeżością jeśli mowa o powyższej tematyce.

Autorka przygląda się rodzicielstwu przez pryzmat swoich przeżyć, w powiązaniu z filozofią i pewnymi trendami, które rozbija na cząstki, analizując je precyzyjnie, by po chwili odrzucić rozum i dać się ponieść emocjom.

Ta książka ma, moim zdaniem, dwa zasadnicze plusy - pierwszym jest dystans bowiem K. Lewestam zdaje sobie sprawę, że jej punktem wyjścia jest sytuacja luksusowa (już choćby ze względu na na dwie pomocne, mocno zaangażowane babcie),drugim jest humor i pewien luz, który sprawia, że pisarka nie kreuje się na wszystkowiedzącą, nieomylną, posiadającą groszek prawdy. Dzięki temu lektura jest zabawna, trochę skłania również do myślenia, wątpienia, poszukiwania. Zdecydowanie nie jest to poradnik o tym jak stać się perfekcyjnym rodzicem. Na szczęście!

"Pasterze smoków" to zbiór kilkunastu esejów, nie wszystkie podobały mi się w równym stopniu, nie ze wszystkimi spostrzeżeniami autorki się zgadzam. Mimo to całość czytało się całkiem przyjemnie.

Bardzo ciekawy jest rozdział dotyczący nieustającego strachu o dziecko, myślę, że warto polecić go uwadze, przyjrzeć się tym lękom i zaakceptować fakt, że choć ich ziarenka nosimy w sobie nie trzeba ich nieustannie podlewać a już na pewno nie wolno zarażać nimi dzieci.

"Bycie rodzicem - myślę sobie - to jak być świętym Jerzym nieudacznikiem, który najpierw próbował dźgać to tego, to owego smoka, w końcu jednak dał za wygraną, otworzył szeroko drzwi i wpuścił do domu całe stado… Rodzic to po prostu niezdolny pasterz różnej wielkości smoków ". 😉

Z przymrużeniem oka o tym by nie dać się zwariować w dążeniu do nieosiągalnej doskonałości, o tym, że czasem trzeba odpuszczać, choć nie wolno przegapić tego, co w rodzicielstwie najważniejsze. Oryginalnie i refleksyjnie.

"Pasterze smoków. Rodzice kontra świat" Karoliny Lewestam to książka, którą przeczytać warto - nieważne czy już jest się rodzicem- choć dla tych z pewnością będzie ciekawsza i uruchomi wspomnienia, podrapie skorupkę wielu wcześniejszych doświadczeń, przypomni jak niejednokrotnie zastana codzienność obalała mity macierzyństwa/ojcostwa, ścierając je w przysłowiowy pył....

więcej Pokaż mimo to

avatar
118
2

Na półkach: , ,

Bardzo ważna dla mnie książka, wyczekana, bo znałam parę esejów autorki z magazynu "Pismo". O tym, jak wychowywać chłopca, ale i o tym, jak spotkać się z innymi kobietami w sklepie z używaną odzieżą. O tym, dlaczego posiadanie dzieci zmienia człowieka całkowicie, więc nie można porównać doświadczeń tych z dziećmi i tych bez dzieci.

Bardzo ważna dla mnie książka, wyczekana, bo znałam parę esejów autorki z magazynu "Pismo". O tym, jak wychowywać chłopca, ale i o tym, jak spotkać się z innymi kobietami w sklepie z używaną odzieżą. O tym, dlaczego posiadanie dzieci zmienia człowieka całkowicie, więc nie można porównać doświadczeń tych z dziećmi i tych bez dzieci.

Pokaż mimo to

avatar
463
53

Na półkach:

W zalewie książek o rodzicielstwie jest to pewien powiew świeżości. Momentami zabawna, skłania do myślenia. Po skończeniu lektury zorientowałam się, że dawno tyle nie opowiadałam mężowi o książce, którą akurat czytałam, a to znak, że pozycja robi pewne wrażenie.
Bardzo podobało mi się "akademickie" podejście Autorki, która wiele zagadnień ilustruje powołując się na starsze i nowsze badania z zakresu psychologii i nauk społecznych. Z kilkoma rzeczami się nie zgadzam (podejście do książek dla dzieci, poród naturalny jako "najtrudniejszy" dla kobiety),ale ocena książki to coś innego niż poziom zgody z przedstawionymi opiniami. Kilka poruszonych kwestii faktycznie wydaje się "rich white girl problems", ale też Autorka jest tego świadoma. Jednej eseje przypadły mi do gustu bardziej, inne mniej, ale przedstawione spojrzenie na wychowanie chłopca albo sposoby "wygrania" przyszłości dziecka na pewno są warte przemyślenia. I kwestia radości w macierzyństwie. Tak miło było przeczytać, że nie tylko ja mam wielką radochę z puszczania baniek, odbijania baloników, i że to w ogóle zupełnie ok zaśmiewać się z dzieckiem do rozpuku, bo wrzuciliśmy spodnie na lampę :) A biorąc pod uwagę wydarzenia ostatnich dni, fragmenty eseju o smokach rozesłałam znajomym mamom. Zgodziły się, że świetnie napisane. Jeśli akurat traficie na tę książkę, proszę, przeczytajcie chociaż ten jeden rozdział. Resztę można, warto, ale ten jeden trzeba, Myślę, że dziś rezonuje z nami wszystkimi.
Szybka, całkiem przyjemna, zdecydowanie niegłupia lektura. I przyznam, że bardzo żałuję, że osoba, która dała książce tu 3 gwiazdki, nie zostawiła opinii. Dawno nie byłam aż tak ciekawa, co w danej książce może się tak zdecydowanie nie podobać. Ja od siebie bardzo polecam.

W zalewie książek o rodzicielstwie jest to pewien powiew świeżości. Momentami zabawna, skłania do myślenia. Po skończeniu lektury zorientowałam się, że dawno tyle nie opowiadałam mężowi o książce, którą akurat czytałam, a to znak, że pozycja robi pewne wrażenie.
Bardzo podobało mi się "akademickie" podejście Autorki, która wiele zagadnień ilustruje powołując się na starsze...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    98
  • Przeczytane
    72
  • 2022
    9
  • Posiadam
    7
  • 2023
    5
  • Teraz czytam
    4
  • 2024
    2
  • Legimi
    2
  • Ulubione
    2
  • Chcę w prezencie
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Pasterze smoków. Rodzice kontra świat


Podobne książki

Przeczytaj także