-
Artykuły„Małe jest piękne! Siedem prac detektywa Ząbka”, czyli rozrywka dla młodszych (i starszych!)Ewa Cieślik1
-
ArtykułyKolejny nokaut w wykonaniu królowej romansu, Emily Henry!LubimyCzytać3
-
Artykuły60 lat Muminków w Polsce! Nowe wydanie „W dolinie Muminków” z okazji jubileuszuLubimyCzytać3
-
Artykuły10 milionów sprzedanych egzemplarzy Remigiusza Mroza. Rozmawiamy z najpoczytniejszym polskim autoremKonrad Wrzesiński22
Biblioteczka
2012-09-29
2021-01-13
2021-01-05
2020-11-11
2020-08-15
2020-08-03
💜Jak zapewne wiecie ja się zakochałam w tej serii. Teraz jestem już po całej trylogii, nad czym trochę rozpaczam, bo jest dla mnie ważna i nie chciałam jej kończyć. Bardzo zżyłam się z bohaterami i fabułą.
"Save us", czyli kontynuacja poprzednich tomów. Ruby przez pewną sprawę zostaje zawieszona w prawach ucznia Maxton Hall. Jak możemy się domyślamy jest to dla niej szok i cios. Sprawy się komplikują, kiedy wychodzi na to, że jest to sprawka Jamesa.
W tej książce dochodzą Nam też nowe perspektywy niektórych bohaterów, przez co możemy lepiej poznać co myślą, czują itd.
💜Książka jak poprzednie bardzo mi się podobała. Tak bardzo mi przykro, że już skończyłam tą trylogię i zarazem żałuję, że autorka nie napisała jeszcze jednego tomu. Zakończenie jak w każdej zaskakujące, chociaż w tym tomie lekko przewidywalne, przynajmniej ja, kiedy Percy mówi Jamesowi o czymś, przez co wyleciałby z pracy już się domyśliłam, jednak to nie przeszkadzało mi w czytaniu, wręcz przeciwnie mimo to bawiłam się bardzo dobrze. Po skończeniu cała byłam szczęśliwa. Cieszę się, że tak się ta trylogia zakończyła. Książka tak jak pozostałe dostaje 10/10 i bardzo się cieszę, że mogłam ją przeczytać. W głowie mi się nie mieści, jak autorka wykreowała ten świat, jest po prostu fantastyczny i cudowny. Bardzo spodobał mi się cytat, bodajże z tej książki, że "Przeszłość nie jest w stanie Cię już zranić". Zaznaczę tutaj, że najprawdopodobniej za tydzień pojawi się kolejny post o tej serii, jednak nie jak o osobnych książkach, lecz o całej trylogii. Przynajmniej taki mam plan, gdyż czuje i bardzo chce dodać jeszcze jeden podsumowywujący całą trylogię.
💜Jak zapewne wiecie ja się zakochałam w tej serii. Teraz jestem już po całej trylogii, nad czym trochę rozpaczam, bo jest dla mnie ważna i nie chciałam jej kończyć. Bardzo zżyłam się z bohaterami i fabułą.
"Save us", czyli kontynuacja poprzednich tomów. Ruby przez pewną sprawę zostaje zawieszona w prawach ucznia Maxton Hall. Jak możemy się domyślamy jest to dla niej szok i...
2020-07-25
💜Pierwszy tom, jak możecie wiedzieć, bardzo mi się podobał i zakochałam się w tej książce. Przy tej książce wcale nie sądzę inaczej. Obydwie bardzo mi się podobały, ale o odczuciach opowiem Wam, jeszcze za chwilę.
Książka to kontynuacja historii Ruby i James'a. Książka zaczyna się akcją, na której zakończył się pierwszy tom i jest początkowo smutna. Czytając miałam znowu łzy w oczach i to jest pierwsza tak emocjonalna seria, na której pojawiają się u mnie takie emocje. Ruby pragnie zapomnieć o Jamesie i wrócić do dawnego życia. Niestety nie umiejętnie. Co chwilę na siebie wpadają, w końcu ta sama szkoła. Bardzo spodobał mi się wątek w ostatnim rozdziale książki. Był niezwykle ciekawy i nieprzewidywalny. Coś czuję, że nawet i dzisiaj sięgnę po trzecią, ostatnią część trylogii, by dowiedzieć się jak dalej sprawy bohaterów będą się miały. Warto wspomnieć, że w każdej części jest coś, przez co nasi bohaterowie nie mogą być razem. Pomysłowość autorki jest naprawdę świetna.
💜Książka ta bardzo mi się podobała. Jest na tym samym poziomie co jej pierwsza część. Zawsze kończy się tak, by czytelnik od razu sięgnął po jej kolejny tom. Zaskoczyła mnie akcja pod koniec, nigdy nie spodziewałabym się, że autorka będzie w stanie zrobić coś takiego. Tak samo te imprezy, które wymyśla. Po prostu uwielbiam tę serię, jest według mnie tak świetna. Mam nadzieję, że trzeci tom również mi się spodoba.
A tej, tak jak tamtej wystawiam 10/10 to zdecydowanie kolejna moja ukochana seria. Mogę też powiedzieć, że autorka jest jedną z moich ulubionych.
💜Pierwszy tom, jak możecie wiedzieć, bardzo mi się podobał i zakochałam się w tej książce. Przy tej książce wcale nie sądzę inaczej. Obydwie bardzo mi się podobały, ale o odczuciach opowiem Wam, jeszcze za chwilę.
Książka to kontynuacja historii Ruby i James'a. Książka zaczyna się akcją, na której zakończył się pierwszy tom i jest początkowo smutna. Czytając miałam znowu...
2020-07-18
💜Książka opowiada o Iris oraz Zeke'u, dla których surfing jest wszystkim. Zeke to sławny surfer jeżdżący po świecie na zawody i też w poszukiwaniu ogromnych fal. Do Newquay trafia, dzięki swojej babci, która trafia do hospicjum.
💜Książka bardzo przyjemna, szybko się ją czyta. Idealna na wakacje i lato, z takim też klimatem. W książce poruszony jest również wątek LGBT. Nie wpływa on aż tak bardzo na fabułę, ale ciekawy zabieg wykonała autorka i to pierwsza książka, która czytałam z tym wątkiem. Warto też wspomnieć, że w książce mamy nazwy różnych tricków surferowych, więc czasem musiałam sprawdzać co to za trik i jak wygląda.
💜Książka podobała mi się, chociaż jak mówiłam kiedyś miałam wobec niej duże wymagania i w sumie miałam nadzieję, że pokocham i będzie to kolejna pozycja ukochana. Niestety tak nie jest, jednak co warto zaznaczyć nie jestem rozczarowana. Historia jest takim średniamiem dla mnie, ale mimo wszystko daję jej 9/10
💜Książka opowiada o Iris oraz Zeke'u, dla których surfing jest wszystkim. Zeke to sławny surfer jeżdżący po świecie na zawody i też w poszukiwaniu ogromnych fal. Do Newquay trafia, dzięki swojej babci, która trafia do hospicjum.
💜Książka bardzo przyjemna, szybko się ją czyta. Idealna na wakacje i lato, z takim też klimatem. W książce poruszony jest również wątek LGBT. Nie...
2019-12-03
2020-07-09
💜Książka ta opowiada o dwóch zupełnie innych światach naszych głównych bohaterów. Jest prowadzona z dwóch perspektyw- James'a i Ruby. Zaczyna się niewinnie, kiedy to Ruby poznaje tajemnice, która zniszczyłaby reputację rodziny Beaufortów, gdyby wyszła na jaw. Po pewnym incydencie James zostaje przydzielony do komitetu organizacyjnego, gdzie razem z Ruby zaczyna spędzać coraz więcej czasu.
💜Ruby jest świetnym przykładem osoby, która za wszelką cenę podąża za marzeniami, nawet kiedy coś może stanąć jej na drodze. Od małego marzy by dostać się do upragnionego Oxfordu i ze wszystkich sił stara się do tego dążyć. Warto zaznaczyć z jaką dokładnością wszystko wykonuje- zwłaszcza planowanie w swoim kalendarzu. Jest poukładaną i pilną uczennicą, która skutecznie oddziela życie prywatne ze szkołą i nigdy nie łączy ich razem. Stara być się niewidzialną, co do pewnego momentu świetnie jej wychodzi, jednak nasz drugi bohater- James- jest zupełnie inny. W głowie mu imprezy, pieniądze i luksus.
💜Książka ta bardzo mi się podobała. Jest drugą pozycją, która skradła moje serce i pokochałam ją. Emocje, które przeżywałam podczas czytania jej, od śmiechu, radość po smutek i rozpacz, a nawet wzruszenie- wesołe i te smutne, gdzie łzy miałam w oczach, co mi się nigdy nie zdarza przy czytaniu, same mówią o tym jak świetną pozycją dla mnie było "Save me". Kiedy przeczytałam zakończenie i skończyłam książkę byłam w dużym szoku i kilka minut zajęło mi aby się z niego otrząsnąć.
Moja ocena to zdecydowanie 10/10 chociaż warto zaznaczyć, że jeszcze do połowy miała 9/10. Gorąco wam ją polecam, świetna historia na lato i wakacje. Czyta się ją przyjemnie i szybko. W pewnym momencie przypominała mi "Soy Lunę"
💜Książka ta opowiada o dwóch zupełnie innych światach naszych głównych bohaterów. Jest prowadzona z dwóch perspektyw- James'a i Ruby. Zaczyna się niewinnie, kiedy to Ruby poznaje tajemnice, która zniszczyłaby reputację rodziny Beaufortów, gdyby wyszła na jaw. Po pewnym incydencie James zostaje przydzielony do komitetu organizacyjnego, gdzie razem z Ruby zaczyna spędzać...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-06-02
2020-06-01
2020-06-01
2020-04-18
2020-03-30
Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją "Rekruta", czyli pierwszego tomu CHERUBA od R.Muchamore'a. Książka ta opowiada o losach James'a, który po śmierci swojej matki trafia do Nebreska House, czyli domu dziecka. Stamtąd zostaje on porwany do CHERUBA, co mi bardzo skojarzyło się z instytutem. Wraca tam po 26h i decyduje się wstąpić w szeregi ich szeregi. James musi zmierzyć się z 100 dniowym szkoleniem, które bądźmy szczerzy jest okrutne dla dziecka dwunastoletniego, jakim jest James. Jednak przechodzi szkolenie pomyślnie. Po jakimś czasie dostaje swoją pierwszą misję w Fort Harmony.
Książka ta podobała mi się, jednak nie zdobyła mnie w 100%. Początkowo brakowało mi tęsknoty, ze strony naszego głównego bohatera, kiedy to ma się już nie spotkać z Laurą. Są tam jednak o tym wzmianki, ale bardzo znikome.
Samą książkę, czyta się szybko, łatwo i przyjemnie.
Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją "Rekruta", czyli pierwszego tomu CHERUBA od R.Muchamore'a. Książka ta opowiada o losach James'a, który po śmierci swojej matki trafia do Nebreska House, czyli domu dziecka. Stamtąd zostaje on porwany do CHERUBA, co mi bardzo skojarzyło się z instytutem. Wraca tam po 26h i decyduje się wstąpić w szeregi ich szeregi. James musi zmierzyć...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-11-10
2020-01-27
Jeżeli mam być szczera to ta książka wywołała u mnie falę różnych emocji. Na początku bardzo mi się podobała, lecz po wypadku rodziców zaczęłam myśleć co autorka dała dalej i w drugiej części. Bardzo nie podobało mi się to,że uśmierciła tylu bohaterów, dokładnie to 9 osób i dwóch zwierząt(o ile nie zapomniałam jakiegoś policzyć) . Bardzo przeżywałam śmierć każdego z nich i chodziłam wtedy przygnębienie i ciągle myślałam o tej książce. Sam jej początek mnie nie wciągnął, ale postanowiłam ją czytać dalej. Po 40 stronach dopiero przekonałam się do niej i mówiłam jaka to ona ciekawa. Później zaczęłam mówić, że autorka zepsuła ją wtykając motyw śmierci aż 4 osób w jednym momencie po 130 stronach.
Poza tym wszystkim nie umiałam nadążyć za wiekiem i czasem. W jednym momencie była przedstawiona scena, gdzie mają po siedemnaście lat, a za dwadzieścia jak już mają o wiele więcej. Jednak jak każda książka ta również ma swoje plusy. W tej książce jest dużo pięknych i mądrych cytatów, które mówi ciotka-Isabelle. Ja chwyciłam coś z 13 mądrych i pięknych cytatów, które musiałam sobie zapisać, m.in. "Los jest tym, co z niego zrobisz", "Sytuacja człowieka może się zmienić, ale sam człowiek nigdy się nie zmieni" czy też "Nie bój się życia".
Jeżeli mam być szczera to ta książka wywołała u mnie falę różnych emocji. Na początku bardzo mi się podobała, lecz po wypadku rodziców zaczęłam myśleć co autorka dała dalej i w drugiej części. Bardzo nie podobało mi się to,że uśmierciła tylu bohaterów, dokładnie to 9 osób i dwóch zwierząt(o ile nie zapomniałam jakiegoś policzyć) . Bardzo przeżywałam śmierć każdego z nich i...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-01-16
"Bądź moim światłem" to książka, na którą natrafiłam podczas 5 urodzin Czytaj.pl. Na początku bardzo ją polubiłam, szybko się ją czyta i co najważniejsze wciąga do czytania. Sama książka według mnie jest okey, jednak na pewno dostałaby więcej gwiazdek i lepszą opinię, gdyby nie zakończenie. Skończyłam ją czytać w czwartek w nocy i strasznie mnie zakończenie przygnębiło i spowodowało niechęć do tego gatunku książki. Bywały momenty, gdzie prawie się wzruszyłam, co prawdę mówiąc ja nigdy tego nie robię przy książkach. Bardzo mało książek wywołuje u mnie mieszane uczucia. Zazwyczaj jest albo ją pokochuję albo bo po prostu bardziej lub mniej lubię. Po skończeniu tej książki miałam bardzo mieszane uczucia co do niej. Jakby tak na to popatrzeć to początek bardzo mi się spodobał, w sumie większość książki należała do bardzo lubię tę książkę. Sam koniec, gdzie czekałam na coś innego okazał się według mnie zniszczony w samej książce. Kiedy miałam już za sobą 99% odwróciłam stronę nie wiedząc, że to koniec. Kiedy zauważyłam tam od autora patrzyłam po tysiąc razy czy nie opuściłam jakiejś strony. Okazał się to koniec, po którym zaczęłam klnąć, czego na temat książki nigdy nie robiłam. Teraz się tylko namyślam co autorka chce zrobić, czy opublikować drugą część, za którą szczerze mówiąc nie wiem czy bym się wzięła czy po prostu zostawi Nas na takiej pozycji i mamy sami odgadnąć czy też uruchomić wyobraźnię i spróbować to ułożyć.
"Bądź moim światłem" to książka, na którą natrafiłam podczas 5 urodzin Czytaj.pl. Na początku bardzo ją polubiłam, szybko się ją czyta i co najważniejsze wciąga do czytania. Sama książka według mnie jest okey, jednak na pewno dostałaby więcej gwiazdek i lepszą opinię, gdyby nie zakończenie. Skończyłam ją czytać w czwartek w nocy i strasznie mnie zakończenie przygnębiło i...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-12-03
2019-11-21
💜 Od razu kilka minut przed zaczęciem tej recenzji skomentowałam ją jako jedną z trudniejszych do napisania. Minął równy tydzień od jej przeczytania, a dalej nie wiem co mam o niej myśleć i jak ją ocenić. Ale to za chwilę, najpierw o czym jest historia.
💜 Książka opowiada o Casey Blue, której marzeniem jest zwycięstwo w elitarnych zawodach jeździeckich Badminton. To staje się możliwe, Kiedy ratuje konia z ubojni, płacąc za niego jednego dolara amerykańskiego. Wygłodniały i dziki koń trafia do szkółki jeździeckiej, w której Casey jest wolontariuszką.
💜 Książka na pewno idealna dla wielbicieli koni. Czy mi się podobała? Myślę, że tak. Od razu po przeczytaniu określiłam ją jako "piękną historię". Jednak około 140 strony już zaczęłam się nią nudzić. Strasznie mi się dłużyła i irytował mnie fakt, że w książce były praktycznie tylko opisy konkursów, co zresztą mogliście widzieć na story. Pewnie gdyby nie to, to skończyłabym tę historię parę dni wcześniej. Pomimo tych ok. 50 stron takich, może trochę więcej, to książkę czytało się przyjemnie. Jak zaczęłam, to dość trudno było mi się oderwać od niej, a byłam zmęczona, gdyż zaczęłam ją w nocy i pewnie odłożyłabym ją po pierwszym rozdziale by móc iść spać. Jednak mam jeszcze jedno ale. Jest nim wątek miłosny. Nie bardzo mi się to podobało. Ja ogólnie nie przepadam za romansami, ale takie z ciekawą fabułą jestem w stanie przeczytać, więc pewnie to przez to. Sama w sobie historia, jest pomysłowa. W książce mamy nawet wątek jak to bogaci i sławni ludzie jakimi jest Anna Sparks wyśmiewa i nabija się z Naszej głównej bohaterki.
💜Książkę oceniam na 6-7/10. Fajna pozycja na lato, ale szału nie ma. Kolejne tomy stoją pod znakiem zapytania, bo jak dla mnie to mogłaby być jednotomówka. Może jak będę znowu mieć ochotę na taką o koniach to po nie sięgnę, ale póki co nie zamierzam.
💜 Od razu kilka minut przed zaczęciem tej recenzji skomentowałam ją jako jedną z trudniejszych do napisania. Minął równy tydzień od jej przeczytania, a dalej nie wiem co mam o niej myśleć i jak ją ocenić. Ale to za chwilę, najpierw o czym jest historia.
więcej Pokaż mimo to💜 Książka opowiada o Casey Blue, której marzeniem jest zwycięstwo w elitarnych zawodach jeździeckich Badminton. To staje...