-
ArtykułyKalendarz wydarzeń literackich: czerwiec 2024Konrad Wrzesiński3
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na czerwiec 2024Anna Sierant1158
-
ArtykułyCzytamy w długi weekend. 31 maja 2024LubimyCzytać413
-
ArtykułyLubisz czytać? A ile wiesz o literackich nagrodach? [QUIZ]Konrad Wrzesiński23
Biblioteczka
2023-07-12
2023-06-13
Henry Koskinen prowadzi spokojne i uporządkowane życie aktuariusza ubezpieczeniowego. Jednego dnia zostaje zmuszony na odejście z pracy i dowiaduje się o śmierci swojego brata. Szybko okazuje się, że w testamencie zapisał mu park rozrywki, który ma ogromne problemy finansowe. Jakiś czas później zaczynają się odzywać wierzyciele, którzy chcą odzyskać swoje pieniądze. Czy Henry sobie poradzi?
Po książce "Najgorętsza plaża w Finlandii" wiedziałam, że autor ma dziwne poczucie humoru. W takich sytuacjach są dwa wyjścia albo to polubimy albo nie. W tym przypadku wybrałam pierwszą opcję. Styl autora zdecydowanie do mnie przemawia. Przecież kryminały nie muszą być tylko przerażające, ale mogą być momentami śmieszne, groteskowe. Nasz główny bohater to model samotnika, który nie potrafi integrować się z innymi. Prowadzenie parku rozrywki dla niego oznacza wyjście ze swojej strefy komfortu. Wchodzi w świat pełen chaosu, a nie tak jak dotychczas uporządkowany. W momencie kiedy Henry zaczyna pokazywać swoje emocje, to działa też nie poradnie, co jest momentami śmieszne. Jego analityczne umiejętności zdecydowanie się przydają. Patrząc na park rozrywki albo ogólnikowo na firmę, to zastanawiające jest jak to wszystko działa skoro jest mało pracowników, z kasy znikają pieniądze albo jedna z pracownic nie przychodzi do pracy. To dość abstrakcyjna sytuacja. Jednak gdy zna się twórczość autora to jest to na porządku dziennym i nie jest to tak zaskakujące.
Jednym "normalnym" wątkiem jest postać Laury, która ma powody swojego zachowania i jest przede wszystkim rzeczywista w tym co robi.
Książka jako tako jest w mojej ocenie dobra. Nie zaskoczyła mnie efektem wow. Były momenty, kiedy się mogłam pośmiać albo bać. Natomiast bez większego zaskoczenia. Miałam wrażenie, że autor bardzo mocno chce być odebrany poważnie. Jednak naturalnie wychodzi mu bycie autorem na pół żartem pół serio.
Jeżeli lubicie takie klimaty, to polecam książkę. Jeżeli uważacie, że was taka lektura mogła męczyć, to odradzam.
Za egzemplarz dziękuje Wydawnictwu Albatros.
Henry Koskinen prowadzi spokojne i uporządkowane życie aktuariusza ubezpieczeniowego. Jednego dnia zostaje zmuszony na odejście z pracy i dowiaduje się o śmierci swojego brata. Szybko okazuje się, że w testamencie zapisał mu park rozrywki, który ma ogromne problemy finansowe. Jakiś czas później zaczynają się odzywać wierzyciele, którzy chcą odzyskać swoje pieniądze. Czy...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2021-10-29
Krystian i Ada myślą, że po dramatycznych dla nich chwilach wszystko się zacznie układać. On wraca do pracy na komendzie, ona ma prywatny gabinet. Gdy dochodzi do kontrowersyjnego zabójstwa okazuje się, że morderca sprzed lat powrócił. Jak to możliwe jeżeli on siedzi już w więzieniu. Ada, Krystian i Przemek zmierzą się ze sprawą sprzed lat.
Historia Krystiana i Ady mogła trwać w nieskończoność. Kolejne do rozwiązania sprawy, wątek osobisty itd. Jednak autorka stawia tym razem małą kropkę nad i. Traktować można ją jako zakończenie, ale też jako nowy początek. Wątek powracającego morderstwa został skonstruowany w miarę dobrze. Z tym, że sam morderca ujawnia się w dość nieoczekiwanym momencie. Psuje to całą zabawę w domysły, przewidywania. Sama podstawa do morderstw jest bardzo dobrze ukryta. Nic tylko trzeba czytać do końca, by się o wszystkim dowiedzieć. Dwójka głównych bohaterów nie zawiodła. Ich relacja przeszła na kolejny poziom. To spowodowało, że stali się lepszymi ludźmi w życiu prywatnym i zawodowym. Praca razem jako zespół nabiera nowego znaczenia. Co do samego znaczenia poznajemy nowe osoby, ale są one tylko tłem. Zaskoczyło mnie rozwinięcie postaci Przemka Wilka. Pokazany został jako mąż, ojciec a nie prokurator. Po prostu normalny człowiek. Jego ból, rozżalenie związane ze sprawą dało się odczuć samemu. Zakończenie było dość dynamiczne. Postacie przez nas ukochane poszły w zupełnie nieoczekiwane strony.
Czasem przeszłość nie daje o sobie zapomnieć. Wraca, by porządnie namieszać. Wystawia każdego z bohaterów na próbę, która ich zweryfikuje. Autorka stworzyła niesamowitą serią kryminalną z małą nutką romansu. Ciężko się pożegnać, ale furtka do powrotu bohaterów nadal jest otwarta. Czas na coś nowego i nawet coś lepszego. Diana Brzezińska już pokazała, że nie da o sobie zapomnieć.
Za egzemplarz dziękuje Wydawnictwu Otwarte.
Krystian i Ada myślą, że po dramatycznych dla nich chwilach wszystko się zacznie układać. On wraca do pracy na komendzie, ona ma prywatny gabinet. Gdy dochodzi do kontrowersyjnego zabójstwa okazuje się, że morderca sprzed lat powrócił. Jak to możliwe jeżeli on siedzi już w więzieniu. Ada, Krystian i Przemek zmierzą się ze sprawą sprzed lat.
Historia Krystiana i Ady mogła...
2020-03-30
Na przedmieściach małego miasteczka pod Nowym Jorkiem dochodzi do morderstwa poszukiwanej młodej kobiety. W międzyczasie ktoś zaczyna włamywać się do domów sąsiadów. W tym również zamordowanej ofiary. Nic nie zostaje ukradzione. Jego celem są zawartości ich komputerów i nie tylko. Sprawa zaczyna się coraz bardziej komplikować. Wszyscy zaczynają się nawzajem oskarżać. Zaczyna znikać wzajemne zaufanie. Kto zabił kobietę?. Kto wie więcej niż powinien?. Co się za tym wszystkim kryje?.
Książka to istna układanka składająca się z małych elementów. By odgadnąć kto jest sprawcą oraz jego motywy trzeba je pozbierać. Oczywiście nasuwają się pewne typy, kto to mógł zrobić. Jednak nie byłoby zabawy, gdyby autorka trochę w tym wszystkim nie namieszała. Akcja rozwija się dość długo. Jednak nie zabrakło w niej dynamiki. Efektowny jest sposób narracji. Nie ma czasu na nudę. Postacie są wyraziste. Chociaż nie wiele brakowało, żeby były przerysowane. Czasami ich działania mnie dziwiły. Miałam wrażenie, jakby nie wiedzieli co mają robić. Jak już podejmowali jakiekolwiek ruchy. Były one lekko chaotyczne i nieprzemyślane. Czytając tą historię nasuwały się pewne przemyślenia. Czy faktycznie wiemy wszystko o swoich sąsiadach?. Czy powinniśmy zacieśniać więzi pomiędzy sobą, tworząc małe społeczności?. A co najważniejsze. Czy są rzeczy, które skrywają przed nami nasi najbliżsi?.
To nie jest książka powielająca dość znane schematy. Dobrze zbudowana zagadka, gdzie dominuje zdrada, zazdrość, brak zaufania. To klucz, by stworzyć dobry kryminał. Zdecydowanie to powiew świeżości. Nie ma mowy o oderwaniu się od lektury. Choćby przez moment. Obiecuje.
Za egzemplarz dziękuje Wydawnictwu Zysk i S-ka.
Na przedmieściach małego miasteczka pod Nowym Jorkiem dochodzi do morderstwa poszukiwanej młodej kobiety. W międzyczasie ktoś zaczyna włamywać się do domów sąsiadów. W tym również zamordowanej ofiary. Nic nie zostaje ukradzione. Jego celem są zawartości ich komputerów i nie tylko. Sprawa zaczyna się coraz bardziej komplikować. Wszyscy zaczynają się nawzajem oskarżać....
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2020-01-06
Po dramatycznych wydarzeniach Ada odsuwa się od swojej pracy, znajomych i wyjeżdza do pensjonatu swoich rodziców. Chcąc wszystko przemyśleć, dojść do siebie. W tym samym czasie w Szczecinie dochodzi do samobójstwa młodego chłopaka. Nie było w tym nic dziwnego gdyby nie to, że prawdopodobnie ktoś go do tego nakłonił. Zbiera się grupa śledcza z udziałem Krystiana i nowego psychologa. Został zatrudniony jako zastępstwo na czas nieobecności Ady. Jednak sam Krystian nie odpuszcza, ściąga ją do Szczecina i wdraża do śledztwa. Kto namawia osoby do popełnienia samobójstwa?. Jak Ada odnajdzie się w nowym śledztwie?. Czy aby na pewno poradziła sobie z traumą po wydarzeniach z pierwszej części?.
Ada i Krystian wracają już po raz drugi. Warto było czekać. Brakowało mi ich poczucia humoru, ciętego języka. Tym razem pojawia się zupełnie nowy motyw. Osoba, która namawia ludzi z problemami do popełnienia samobójstwa. To coś innego niż dotychczas. Coś interesującego, a zarazem tajemniczego. Trochę zawiodłam się Adą, która zamiast starać się wszystko przepracować. Stoi w miejscu, nadal czuje się ofiarą i nie może poradzić sobie ze swoimi wewnętrzymi demonami. W przypadku Krystiana jest zupełnie inaczej. Przeszedł całkowitą przemianę i to na plus. W sumie czego nie robi się dla miłości. Jeżeli myślałam na zakończenie typu „happy ending”. To autorka mnie bardzo zaskoczyła. Zostawiła pełen niedosyt, z chrapką na trzecią część. Książkę czyta się szybko . Wszystko jest ze sobą połączone. Cały czas autorka pokazuje, że wszystko ma pod kontrolą. Wie co robi. Trochę za dużo stron. Można było całą historię zamknąć w mniejszej ilości stron. Jednak na to można przymknąć oko. Jak wszystko inne jest idealne.
Książka bardzo mi się podobała. Może wydawać się, że jest ten schemat co ostatnio. To nieprawda. Tutaj ten wątek kryminalny miesza się z obyczajowym. Wyszła z tego bardzo dobra mieszanka. Fanom pierwszej części jak i tym co jeszcze nie czytali gorąco polecam.
Dziękuje za egzemplarz Wydawnictwu Otwarte.
Po dramatycznych wydarzeniach Ada odsuwa się od swojej pracy, znajomych i wyjeżdza do pensjonatu swoich rodziców. Chcąc wszystko przemyśleć, dojść do siebie. W tym samym czasie w Szczecinie dochodzi do samobójstwa młodego chłopaka. Nie było w tym nic dziwnego gdyby nie to, że prawdopodobnie ktoś go do tego nakłonił. Zbiera się grupa śledcza z udziałem Krystiana i nowego...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-06-28
Piotr Rosner to detektyw bez żadnej licencji. Na ogół działał sam. Jednak zaczął korzystać z pomocy Marty zwanej Harda. Początkowo to jego stażystka, potem partnerka życiowa, a na końcu partnerka w pracy. Przyjmuje zlecenie, które tylko z pozoru wydaje się łatwe. Zadanie to znalezienie brata klientki Estery Stelmaszak. W międzyczasie dochodzi do publicznej egzekucji jej ojca. Jest to pierwsze z kilku zabójstw do jakich ma dojść w przyszłości. Wkrótce okazuje się, że te dwie sprawy łączy coś ze sobą. Rosner i Harda muszą powiązać wszystkie elementy układanki, by odkryć element scalający w jedną całość.
Początkowo książkę czytało się dość opornie. Akcja rozwija się bardzo wolno. Z czasem wszystko nabiera tempa. Pojawia się duża ilość poszlak powodujące, że do końca nie wiadomo kto odpowiada między innymi za zabójstwa. W pewnym momencie wydawać by się mogło, że oprócz dwójki głównych bohaterów wszyscy są podejrzani. Książka jest podzielona na trzy główne części - wstęp, rozwinięcie i zakończenie. Postać głównego bohatera to obraz z jednej strony indywidualisty, który chodzi swoimi ścieżkami, dążącego skrupulatnie do celu. Z drugiej strony mężczyzny bardzo uczuciowego. Odbierany jest on na pewno bardzo pozytywnie przez czytelnika. Rosner tworzy idealny duet z Martą. Wzajemnie się rozumieją. Małymi krokami chcą wykreować swój związek. Autor dokładnie przemyślał zarys całej fabuły od początku do końca. Pojawiają się elementy zaskoczenia. Do samego końca niczego nie możemy być pewni. Dla autora po za głównymi bohaterami każdy jest podejrzany, skrywając tajemnice. Zakończenie nie ma jednoznacznego znaczenia. Pisarz pozostawia jego interpretacje nam co jest dużym plusem. W taki sposób chcę by czytelnik poniekąd uczestniczył w tej historii.
To kolejny kryminał, który przeczytałam. Schemat dobrze znany i lubiany. Myślałam, że będzie coś czego jeszcze nie było. Niemniej jednak oceniam historię dobrze i z przyjemnością sięgnę po kolejną część z przygodami Rosnera oraz Hardej.
Piotr Rosner to detektyw bez żadnej licencji. Na ogół działał sam. Jednak zaczął korzystać z pomocy Marty zwanej Harda. Początkowo to jego stażystka, potem partnerka życiowa, a na końcu partnerka w pracy. Przyjmuje zlecenie, które tylko z pozoru wydaje się łatwe. Zadanie to znalezienie brata klientki Estery Stelmaszak. W międzyczasie dochodzi do publicznej egzekucji jej...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-03-31
Dwie dziewczyny Sam i Charlie, na oczach których została zamordowana ich matka. Nikomu nie opowiedziały co oprócz tego się stało. Dwadzieścia osiem lat później losy sióstr rozeszły się. Sam zajmuje się prawem patentowym w Nowym Jorku. Natomiast Charlie jest prawnikiem w rodzinnym miasteczku. Pewnego dnia Charlie jest świadkiem podwójnego morderstwa w lokalnej szkole. Ojciec sióstr słynący z obrony podejrzanych ludzi o wszelkiego rodzaju przestępstwa. Staje w obronie rzekomej sprawczyni tragicznych wydarzeń - Kelly. Wszystko to sprawia, że wydarzenia z przed lat wracają, odkrywając rzeczy nieznane do tej pory nikomu oprócz Sam i Charlie. Czy uda się udowodnić niewinność siedemnastoletniej dziewczyny ? Czy ponowne spotkanie sióstr sprawi, że na nowo będą rodziną?.
Po przeczytaniu opisu znajdującego się na odwrocie książki byłam bardzo ciekawa książki. Niestety jestem trochę zawiedziona. Trzeba się zmierzyć z dużą ilością wątków. Pilnując przy tym, by się nie zgubić. O co jest w tym przypadku bardzo łatwo. Prawie do końca książki panuje chaos, brak punktów zaskoczenia. Dopiero kilka ostatnich rozdziałów jest interesujące, mają duży wpływ na wszystko co do tej pory można przeczytać. W książce pojawiają się fragmenty dotyczące medycyny, autonomii czy filozofii. Pytanie czy to jest bardzo potrzebne, wnosi to coś ważnego do całej tej historii. Jeżeli chodzi o same postacie to są one nijakie, bez wyrazu. Z punktu widzenia charakteru są one do siebie podobne. Różnicą są tylko imiona, nadane przez autorkę. Na okładce znajduje się opinia o mrożącym do szpiku kości thrillerze. Przyznam szczerze, że ja tego nie poczułam. Nic mnie nie przeraziło, nie pojawiła się gęsia skórka. Książka jest podzielona na dość długie rozdziały. Czasem są one przerywane wstawkami, powracającymi do wydarzeń z przed lat. Właśnie tam możemy się dowiedzieć o rzeczach niewiadomych do tej pory.
Jestem trochę książką rozczarowana. Nie jest ona zła, ale nie mogę jej zaliczyć do dobrego kryminału. Dużym plusem jest zdecydowanie zakończenie. Nikt, kto ją czytał nie mógł tego przewidzieć.
Jest to moja pierwsza książka tej autorki. Na pewno się do niej nie zraziłam i sięgnę po inne jej propozycję. Może tym razem mnie czymś zaskoczą.
Dwie dziewczyny Sam i Charlie, na oczach których została zamordowana ich matka. Nikomu nie opowiedziały co oprócz tego się stało. Dwadzieścia osiem lat później losy sióstr rozeszły się. Sam zajmuje się prawem patentowym w Nowym Jorku. Natomiast Charlie jest prawnikiem w rodzinnym miasteczku. Pewnego dnia Charlie jest świadkiem podwójnego morderstwa w lokalnej szkole. Ojciec...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-04-24
Zofia Wilkońska to starsza pani, mieszkająca sama w jednym z mieszkań w starej kamienicy. Słynie z ciętego języka i czarnego humoru. Doskonale radzi sobie sama z trudnościami życia codziennego. Pewnego dnia po powrocie do domu okazuje się, że doszło do włamania w jej mieszkaniu. Chociaż żadna z rzeczy dla Pani Zofii, która została skradziona nie miała dużego znaczenia. Najbardziej zabolało ją widok zdewastowanego munduru swojego ukochanego męża. Za wszelką cenę chcę dopaść sprawcę. W międzyczasie w kamienicy dochodzi do tajemniczego zabójstwa jednego z jej sąsiadów. Przy próbie ustalenia sprawcy włamania starsza pani wplątuje się w próbę rozwikłania tajemniczego zabójstwa. Czego pani Zofia dowie się w trakcie swojego, małego śledztwa? Jak wszystkie te wydarzenia wpłyną na jej życie?.
Debiutancka książka, duże oczekiwania. Prosta historia starszej pani z elementami kryminału oraz czarnego humoru. To sprawia, że jest ona interesująca, wciągająca. Postać Pani Zofii to zupełne zaprzeczenie starszej osoby. Zamiast odpoczywać na emeryturze, ona robi wszystko, by nie została uznana za niepotrzebną. Pełna energii, ciętego języka, dążąca do celu mimo pojawiających się przeszkód oraz konsekwencji, radząca sobie w każdej sytuacji. To cała ona. Właśnie za to skradła moje serce. W trakcie czytania można przyłapać się na niekontrolowanym śmiechu. Fabuła, postacie wszystko do siebie pasuje. Nie można przyczepić się do niczego. Autor sprawnie przechodzi do kolejnych wątków. Oprócz ukazania pełnej energii staruszki pisarz ukazuje drugą stronę życia osób starszych. Duże wydatki na leki, rachunki, długie oczekiwanie w kolejce na wizytę do lekarza, poczucie niewidzialności dla młodszych pokoleń. Wątek kryminalny przeplata się w książce, ale nie jest on głównym wątkiem. Jest on tylko śladowy, ale bardzo sprawnie pociągnięty przez pisarza. Dobrze przemyślany od początku do końca. Wszystko ze sobą współgra dając bardzo dobry rezultat.
Duże oczekiwania zostały całkowicie zaspokojone. To pozycja obowiązkowa dla osób lubiących wątki kryminalne połączone z dawką humoru. Ta pozycja rozbawi czasami do łez. Widać ogromny potencjał przy kolejnych książkach. Polecam ją każdemu.
Z niecierpliwością czekam na kolejną książkę o przygodach nieustraszonej pani Zofii.
Zofia Wilkońska to starsza pani, mieszkająca sama w jednym z mieszkań w starej kamienicy. Słynie z ciętego języka i czarnego humoru. Doskonale radzi sobie sama z trudnościami życia codziennego. Pewnego dnia po powrocie do domu okazuje się, że doszło do włamania w jej mieszkaniu. Chociaż żadna z rzeczy dla Pani Zofii, która została skradziona nie miała dużego znaczenia....
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Kimberly Quincy jest w piątym miesiącu ciąży i nawet to nie może jej powstrzymać od pracy. Nadal przyjmuje kolejne sprawy do rozwiązania i nie myśli by zwolnić. Pewnego dnia zgłasza się do niej prostytutka informując o zaginięciu koleżanki. Liczba zaginionych dziewczyn stale rośnie, a ich okoliczności są wręcz niecodzienne. Kimberly decyduje się rozwiązać tą dziwną sprawę.
"Pożegnaj się" to jeden z mocniejszych kryminałów autorki. Tym razem postanowiła chwycić się bardzo trudnych jak i wrażliwych tematów: pedofilią, przemoc seksualna, psychiczna. Wszystko to powoduje gęsią skórkę na ciele. Wszystkie opisy dotyczące`osoby winnej całej tej sytuacji są bardzo drastyczne. Autorka nie przebiera w słowach. Oczywiście nie zabrakło fabuły wielowątkowej, zwrotów akcji czy obciążeniem psychiki czytelnika. Na długo po skończeniu książki nie można się otrząsnąć i zadaje się pytanie jak tak można?. Zwłaszcza jeżeli chodzi o ten wątek pedofilski. Nie rozumiem kim trzeba być, żeby do takich rzeczy się posunąć. Autorka do samego końca utrzymuje ciężką atmosferę i chyba to nie koniec tej historii. Do tego wszystkiego dochodzą pająki, które przedstawiane są jako rodzaj broni. To książka, która wyzwala tylko złe emocje.
Chyba nie spodziewałam się tak ciężkiej, mocnej książki. Nie mogłam uwierzyć w wiele rzeczy. Czasem nawet musiałam odkładać książkę, by wziąć głęboki oddech. Autorka przeszła samą siebie.
Jeżeli czytacie kryminały Lisy Gardner to zdecydowanie jest pozycja dla was. Tak jak dla fanów mocnych wrażeń.
Za egzemplarz dziękuje Wydawnictwu Albatros.
Kimberly Quincy jest w piątym miesiącu ciąży i nawet to nie może jej powstrzymać od pracy. Nadal przyjmuje kolejne sprawy do rozwiązania i nie myśli by zwolnić. Pewnego dnia zgłasza się do niej prostytutka informując o zaginięciu koleżanki. Liczba zaginionych dziewczyn stale rośnie, a ich okoliczności są wręcz niecodzienne. Kimberly decyduje się rozwiązać tą dziwną sprawę....
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to