-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik234
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant13
Biblioteczka
2023-07-03
2023-01-14
Powieść sensacyjno-scifi dla 12-latków. Autor chciał wziąć przykład ze Jacka Stachurskiego i umieścić wszystko w swoim utworze. Niestety nie wygląda to dobrze, mimo że czyta się szybko i bezboleśnie. Międzynarodowa intryga oparta o UFO i ekologię. Główny bohater brnie przez fabułę z punktu A do B bez żadnych przeszkód. Banalne zakończenie. Można też odnieść wrażenie że Sheldon liczył na ekranizację ale chyba spóźnił się tak z 10 lat z napisaniem tej książki i nie żażarło. Dodatkowo denerwujące retrospekcje i czytanie w myślach pisane kursywą.
Powieść sensacyjno-scifi dla 12-latków. Autor chciał wziąć przykład ze Jacka Stachurskiego i umieścić wszystko w swoim utworze. Niestety nie wygląda to dobrze, mimo że czyta się szybko i bezboleśnie. Międzynarodowa intryga oparta o UFO i ekologię. Główny bohater brnie przez fabułę z punktu A do B bez żadnych przeszkód. Banalne zakończenie. Można też odnieść wrażenie że...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-01-06
2022-09-27
Początkowo zapowiada się dobrze. Trup ściele się gęsto i czytelnik ma prawo oczekiwać ze tempo akcji zostanie utrzymane. Niestety pojawiają się flaki z olejem. Główna bohaterka raz jest przerażoną aby za chwilę pokazać hardość ducha. Brakuje jakiegoś grande finale.
Początkowo zapowiada się dobrze. Trup ściele się gęsto i czytelnik ma prawo oczekiwać ze tempo akcji zostanie utrzymane. Niestety pojawiają się flaki z olejem. Główna bohaterka raz jest przerażoną aby za chwilę pokazać hardość ducha. Brakuje jakiegoś grande finale.
Pokaż mimo toSięgnąłem po tą pozycję z serii Mistrzowie SF Ambera z lat 90 zaciekawiony tym że Rebis wydał ją właśnie ponownie na polskim rynku. Pomyślałem więc że skoro ktoś zainwestował w to dzieło to musi być coś warte. Otóż nie. Książka jest nudna i zmęczenie jej zajęło mi ponad miesiąc. 1 punkt przyznaję za okładkę ze strzelającymi statkami kosmicznymi które nie mają absolutnie żadnego związku z fabułą. Ratujcie swój czas (który jest najprostszą rzeczą) i nie sięgajcie po ten chłam.
Sięgnąłem po tą pozycję z serii Mistrzowie SF Ambera z lat 90 zaciekawiony tym że Rebis wydał ją właśnie ponownie na polskim rynku. Pomyślałem więc że skoro ktoś zainwestował w to dzieło to musi być coś warte. Otóż nie. Książka jest nudna i zmęczenie jej zajęło mi ponad miesiąc. 1 punkt przyznaję za okładkę ze strzelającymi statkami kosmicznymi które nie mają absolutnie...
więcej mniej Pokaż mimo to2022-07-21
Losowo wybrana pozycja ze "srebrnej serii" Ambera okazała się być całkiem wciągająca. Gdzieś tak do połowy niewiele się dzieje, za to później jest zupełnie tak samo. Czyta się jednak przyjemnie, autor potrafił sprawić abyśmy kibicowali niektórym z bohaterów a innych darzyli antypatią. Spotkamy tu też sporo pikantnych kawałków opisanych bardzo obrazowo. Idealna lektura na leniwe popołudnia. Polecam. Ps. Na końcu Dumbledore ginie. XD
Losowo wybrana pozycja ze "srebrnej serii" Ambera okazała się być całkiem wciągająca. Gdzieś tak do połowy niewiele się dzieje, za to później jest zupełnie tak samo. Czyta się jednak przyjemnie, autor potrafił sprawić abyśmy kibicowali niektórym z bohaterów a innych darzyli antypatią. Spotkamy tu też sporo pikantnych kawałków opisanych bardzo obrazowo. Idealna lektura na...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2022-07-06
2021-12-14
Ośmielę się nie zgodzić z twierdzeniem że jest to "Spektakularne osiągnięcie literackie". Owszem mamy tu kilka ciekawie przeplatających się wątków i trochę pikanterii, ale gdzieś tak od połowy zaczyna być zwyczajnie nudno. Doczytałem do końca z poczucia obowiązku niż z zaciekawienia, stąd niska ocena.
Ośmielę się nie zgodzić z twierdzeniem że jest to "Spektakularne osiągnięcie literackie". Owszem mamy tu kilka ciekawie przeplatających się wątków i trochę pikanterii, ale gdzieś tak od połowy zaczyna być zwyczajnie nudno. Doczytałem do końca z poczucia obowiązku niż z zaciekawienia, stąd niska ocena.
Pokaż mimo to2021-11-09
Dobrze napisana i wciągająca, jednak trochę trąci myszką.Główne postacie budzą sympatię. Akcja rozwija się wartko, sporo dobrej jakości humoru, i nagle JEB. Autor postanawia że już fajrant i pora na CS.
Dobrze napisana i wciągająca, jednak trochę trąci myszką.Główne postacie budzą sympatię. Akcja rozwija się wartko, sporo dobrej jakości humoru, i nagle JEB. Autor postanawia że już fajrant i pora na CS.
Pokaż mimo to2021-01-11
2020-12-19
Sięgnąłem po ten tytuł zachęcony jego obecnością na liście "100 książek które musisz przeczytać przed śmiercią" Kto to tam umieścił? Bardziej na to zasługiwała by biografia Kasi Cichopek. Badziewie jakich mało. Napisane tak jakby to było szkolne wypracowanie pod tytułem "Co robiłeś na wakacjach". Strasznie ubogie słownictwo, aż musiałem się zmuszać żeby doczytać to do końca. Fabuła jest strasznie płytka. Dużo absurdów, widać ze autorka nie miała pojęcia o tym jak wyglądało życie w tamtych czasach. Wszyscy są dla siebie bardzo mili, łącznie z Niemcami. Nie polecam.
Sięgnąłem po ten tytuł zachęcony jego obecnością na liście "100 książek które musisz przeczytać przed śmiercią" Kto to tam umieścił? Bardziej na to zasługiwała by biografia Kasi Cichopek. Badziewie jakich mało. Napisane tak jakby to było szkolne wypracowanie pod tytułem "Co robiłeś na wakacjach". Strasznie ubogie słownictwo, aż musiałem się zmuszać żeby doczytać to do...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-12-01
2020-10-30
Jedne cycki na okładce są matowe.
Jedne cycki na okładce są matowe.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2020-09-29
2020-09-07
2020-08-08
Dobra wakacyjna lektura, dwie zasiadowki i po krzyku. Można się uśmiechnąć albo czasem zastanowić co robimy ze swoim życiem. Wydane na nią 5 zł uważam za dobrze wykorzystane.
Dobra wakacyjna lektura, dwie zasiadowki i po krzyku. Można się uśmiechnąć albo czasem zastanowić co robimy ze swoim życiem. Wydane na nią 5 zł uważam za dobrze wykorzystane.
Pokaż mimo to
Pamiętam spotkanie w domu kultury z "Wąsatym Gburem" który promował właśnie swoją nową Trylogię Husycką. Musiało minąć ćwierć wieku zanim ma ręka wybrała ją pośród wielu innych pozycji na półkach. Czy warto było? Otóż nie warto. Z początku myślę sobie "Spokojnie. Zaraz się rozkręci". Niestety fabuła nie porywa, bohaterowie nie wzbudzają zainteresowania. Męczyłem to chyba z miesiąc. Czy sięgnę po drugi tom? Może za 25 lat. Nie polecam.
Pamiętam spotkanie w domu kultury z "Wąsatym Gburem" który promował właśnie swoją nową Trylogię Husycką. Musiało minąć ćwierć wieku zanim ma ręka wybrała ją pośród wielu innych pozycji na półkach. Czy warto było? Otóż nie warto. Z początku myślę sobie "Spokojnie. Zaraz się rozkręci". Niestety fabuła nie porywa, bohaterowie nie wzbudzają zainteresowania. Męczyłem to chyba z...
więcej Pokaż mimo to