Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Jedna z moich ulubionych serii. Dzieje się - ale o to chodzi.
Dużo mocnych scen, brutalnych, wręcz okropnych... Ale ta seria przecież taka ma być!

JESTEM POD WRAŻENIEM I ZAKOCHAŁAM SIĘ W KATACH :)

Jedna z moich ulubionych serii. Dzieje się - ale o to chodzi.
Dużo mocnych scen, brutalnych, wręcz okropnych... Ale ta seria przecież taka ma być!

JESTEM POD WRAŻENIEM I ZAKOCHAŁAM SIĘ W KATACH :)

Hmm.. Historia na pewno wzruszająca. Pełna cierpień, ale także romantyczna...
Jak dla mnie trochę zbyt długie opisy, za mało "się działo" - i do bólu przewidywalna. Nudziłam się.

Hmm.. Historia na pewno wzruszająca. Pełna cierpień, ale także romantyczna...
Jak dla mnie trochę zbyt długie opisy, za mało "się działo" - i do bólu przewidywalna. Nudziłam się.

Po przeczytaniu "Bez słów" - pragnęłam, by ta książka choć w połowie była tak cudowna.

I wiecie co? Była :)

Po przeczytaniu "Bez słów" - pragnęłam, by ta książka choć w połowie była tak cudowna.

I wiecie co? Była :)

Książka z pewnością o ciekawym wątku, jednak przeczytałam ją i... nie zapadła mi w pamięci jakoś szczególnie.
Fajna po prostu na odprężenie :)

Książka z pewnością o ciekawym wątku, jednak przeczytałam ją i... nie zapadła mi w pamięci jakoś szczególnie.
Fajna po prostu na odprężenie :)

Wiedziałam, żeby tego nie robić. Wiedziałam, żeby nie kupować tej książki. Wiedziałam, żeby jej nie czytać!!!

A jednak.... I to był błąd....

Fabuła jest tak zakręcona, niejasna i absurdalna, a bohaterowie żałośni (przecież miało być mrocznie?), że od pewnego momentu (w zasadzie ten pewien moment jest od początku książki) zaczęłam tak szybko czytać, by jak najszybciej skończyć tę mękę.

Wszystko dobijają jeszcze proste i krótkie dialogi, brak jakiegoś oddechu przy czymś normalnym.

Tylko skąd ta książka ma aż tyle pozytywnych ocen? W takim razie chyba ze mną jest coś nie tak :)

I nie. Nie sięgnę po trzeci tom. Nie ma opcji.

Wiedziałam, żeby tego nie robić. Wiedziałam, żeby nie kupować tej książki. Wiedziałam, żeby jej nie czytać!!!

A jednak.... I to był błąd....

Fabuła jest tak zakręcona, niejasna i absurdalna, a bohaterowie żałośni (przecież miało być mrocznie?), że od pewnego momentu (w zasadzie ten pewien moment jest od początku książki) zaczęłam tak szybko czytać, by jak najszybciej...

Zdecydowanie jest to książka, o której nie można przestać myśleć. Zakorzenia się w głowie i nie daje o sobie zapomnieć.
Pierwszy tom był dla mnie strzałem w dziesiątkę, wszystkie postaci idealnie odgrywały swoje role. W Piekielnej Miłości, jedynie postawa Nicole budziła moje wątpliwości. Często drażnił mnie jej brak szacunku do swojego ciała... Ale to jedyny minus. Może nawet nie minus, po prostu taka kreacja bohaterki.
Dużo się działo, czasami miałam wrażenie, że autorka miała za dużo pomysłów, które chciała skondensować naraz w treści... Ale koniec końców książka jak najbardziej warta przeczytania.
Brutalność, namiętność, nienawiść, w końcu miłość. Wszystkie te uczucia przeplatają się na każdym kroku, ale co najważniejsze, smacznie ze sobą współgrają.
Cieszę się, że miałam okazję przeczytać tę książkę, bo potrzebowałam takiego mocnego uderzenia.
Polecam wszystkim, którzy łakną emocji i zawirowań!

Zdecydowanie jest to książka, o której nie można przestać myśleć. Zakorzenia się w głowie i nie daje o sobie zapomnieć.
Pierwszy tom był dla mnie strzałem w dziesiątkę, wszystkie postaci idealnie odgrywały swoje role. W Piekielnej Miłości, jedynie postawa Nicole budziła moje wątpliwości. Często drażnił mnie jej brak szacunku do swojego ciała... Ale to jedyny minus. Może...

Świetna książka.

Pierwszy raz czytałam książkę o takiej tematyce i jestem usatysfakcjonowana. Zdecydowanie.

Chociaż nie byłabym sobą, gdybym nie skrytykowała chociaż jednej małej rzeczy :) Czasami denerwowała mnie główna bohaterka. Jak dla mnie była zbyt pobłażliwa, za dużo akceptowała i przymykała oko. Chodziła do słynnego klubu.. Wszystko to jakoś nieszczególnie komponowało mi się z osobą, która stara się zostać terapeutką.
Ale oczywiście te przeciwstawne elementy miały tworzuć całą fabułę i generalnie można rzec, że książka naprawdę jest przyjemna do czytania, wzrusza i wkurza jednocześnie.
Z pewnością, w niedalekiej przyszłości sięgnę po kontynuację, gdyż jestem bardzo ciekawa jak potoczą się dalsze losy Maxxa :)

Świetna książka.

Pierwszy raz czytałam książkę o takiej tematyce i jestem usatysfakcjonowana. Zdecydowanie.

Chociaż nie byłabym sobą, gdybym nie skrytykowała chociaż jednej małej rzeczy :) Czasami denerwowała mnie główna bohaterka. Jak dla mnie była zbyt pobłażliwa, za dużo akceptowała i przymykała oko. Chodziła do słynnego klubu.. Wszystko to jakoś nieszczególnie...

Po okładce, tytule i opisie książki zdecydowanie spodziewałam się bardziej zawiłej fabuły, może trochę bardziej no nie wiem... "mrocznej, okrutnej"...
Niestety książka jest bardzo przewidywalna, w zasadzie od samego początku wiadomo jak to wszystko się potoczy.
I to co bym w niej zmieniła, to "zawód" głównego bohatera. Jeśli autorka uparła się na obcięcie ręki i zmasakrowanie pół twarzy, to może lepiej byłoby wybrać jakiś dość dramatyczny wypadek samochodowy albo pożar... Piszę tak dlatego, że moje wyobrażenia na temat weteranów wojennych są zupełnie odmienne od opisu, wyglądu i przede wszystkim zachowania i charakteru głównego bohatera. Dla mnie mimo jego brutalnej przeszłości jest on zbyt słodki, delikatny, romantyczny i mimo wielu lat zamknięcia w domu, zaraz po poznaniu jednej dziewczyny jego cała przeszłość jakby przestaje odgrywać większą rolę, bo zaczyna zachowywać się zupełnie normalnie. Być może tylko ja mam takie dziwne wyobrażenia, ale czytając tę książkę naprawdę to przesłodzenie weterana mnie irytowało.
Mimo wszystko jednak polecam, jest to świetna pozycja dla odpoczynku i relaksu, bardzo słodka, romantyczna, ckliwa, jak na prawdziwą baśń przystało :)

Po okładce, tytule i opisie książki zdecydowanie spodziewałam się bardziej zawiłej fabuły, może trochę bardziej no nie wiem... "mrocznej, okrutnej"...
Niestety książka jest bardzo przewidywalna, w zasadzie od samego początku wiadomo jak to wszystko się potoczy.
I to co bym w niej zmieniła, to "zawód" głównego bohatera. Jeśli autorka uparła się na obcięcie ręki i...