I że cię nie opuszczę

Okładka książki I że cię nie opuszczę Michelle Richmond
Okładka książki I że cię nie opuszczę
Michelle Richmond Wydawnictwo: Otwarte kryminał, sensacja, thriller
488 str. 8 godz. 8 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Tytuł oryginału:
The Marriage Pact
Wydawnictwo:
Otwarte
Data wydania:
2018-05-09
Data 1. wyd. pol.:
2018-05-09
Liczba stron:
488
Czas czytania
8 godz. 8 min.
Język:
polski
ISBN:
9788375154597
Tłumacz:
Maria Smulewska-Dziadosz
Tagi:
Maria Smulewska-Dziadosz
Średnia ocen

6,5 6,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,5 / 10
1640 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1319
917

Na półkach:

Całkiem przyjemna, chociaż ma nie bez wad. Na pewno na plus pomysł na fabułę, który był dosyć oryginalny. Główni bohaterowie wydawali mi się mało realistycznie oddani i to niestety, ale trochę odbierało książce. Ich podejście i zachowanie w niektórych sytuacjach jak dla mnie bardzo dziwne, czasem nawet irracjonalne wręcz. Najgorsze jednak jest zakończenie, która tak mnie rozczarowało. Brakowało mi napięcia na ostatnich stronach, a sama końcówka jak dla mnie jest totalną klapą.

Całkiem przyjemna, chociaż ma nie bez wad. Na pewno na plus pomysł na fabułę, który był dosyć oryginalny. Główni bohaterowie wydawali mi się mało realistycznie oddani i to niestety, ale trochę odbierało książce. Ich podejście i zachowanie w niektórych sytuacjach jak dla mnie bardzo dziwne, czasem nawet irracjonalne wręcz. Najgorsze jednak jest zakończenie, która tak mnie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
474
38

Na półkach:

Zawiodłam się na zakończeniu, ale ogólnie świetnie się czytało, choć bohaterowie byli jacyś płascy.

Zawiodłam się na zakończeniu, ale ogólnie świetnie się czytało, choć bohaterowie byli jacyś płascy.

Pokaż mimo to

avatar
387
387

Na półkach:

Alice i Jake są świeżo po ślubie. Oboje robią karierę; ona jako prawniczka, on jako psychoterapeuta i współwłaściciel poradni psychologicznej. W prezencie ślubnym od wysoko postawionego klienta Alice dostają zaproszenie do elitarnego klubu dla małżeństw, który zwie się "Pakt". Pakt ma na celu dążenie do harmonii w małżeństwie i jego ochronę....za wszelką cenę.
Przyznam, że opis mnie dość zaintrygował. Chciałam odskoczni od krwawych kryminałów, więc sięgnęłam po ten thriller. Jak sięgnęłam, tak szybko odłożyłam. Z 480 stron przeczytałam 130 i dalej nie dam rady. Pakt okazał się sektą z nakazami, zakazami i karami za wszelkie uchybienia, jak np. niekupienie małżonkowi prezentu raz na kwartał i inne tego typu bzdury. Kompletnie nic się tu nie działo. A do tego strasznie długie opisy dosłownie wszystkiego. Niektóre na 1,5 strony lub więcej. Mimo najszczerszych chęci nie dałam rady brnąć w to dalej. Nie będę tego oceniać, bo nie skończyłam czytać. Mogę tylko powiedzieć, że nie polecam 😅

Alice i Jake są świeżo po ślubie. Oboje robią karierę; ona jako prawniczka, on jako psychoterapeuta i współwłaściciel poradni psychologicznej. W prezencie ślubnym od wysoko postawionego klienta Alice dostają zaproszenie do elitarnego klubu dla małżeństw, który zwie się "Pakt". Pakt ma na celu dążenie do harmonii w małżeństwie i jego ochronę....za wszelką cenę.
Przyznam, że...

więcej Pokaż mimo to

avatar
945
722

Na półkach:

Na początku ciężko było mi się wgryźć w tę książkę. Pomysł na historię co prawda dobry, nowy, nieoklepany i niesztampowy, ale narracja była bardzo nużąca. Narratorem jest bohater książki pracujący jako psychoterapeuta, stąd też sporo psychologicznych wywodów, rozważań i dywagacji. Np cały rozdział poświęcony analizie prawdopodobieństwa rozpadu małżeństwa i wpływu różnych czynników na jego trwałość.🤪
Dopiero gdzieś około sto pięćdziesiątej strony fabuła nabrała kształtu, przyśpieszyła i coś zaczęło się dziać. 🙂👍 Młode małżeństwo Alice i Jake z okazji ślubu dostaje nietypowy prezent, który wywróci ich życie do góry nogami. Jest to zaproszenie do członkostwa w stowarzyszeniu zwanym Pakt. Podobno ma być drogą do sukcesu, aby ich związek był idealny, doskonalszy, szczęśliwszy i nierozerwalny. Oboje stają się członkami dość niecodziennej grupy ludzi. Dostają "kodeksy" z przepisami, paragrafami, nakazami i zakazami, które mają obowiązywać w ich małżeństwie, muszą przyswoić je na pamięć, a przede wszystkim ich przestrzegać.
Z początku traktują to jako zabawę, żart, ot grupa ludzi mająca hopla na punkcie wyidealizowanego związku małżeńskiego. Z czasem okazuje się, że nie stosowanie się do kodeksu grozi różnymi karami. Coraz bardziej dotkliwymi. Pakt rządzi się swoimi prawami, to państwo w państwie. Niestety nie ma odwrotu, nie można się wycofać, zrezygnować. Nie da rady wysiąść z tego zwariowanego autobusu.
Metody stosowane przez towarzystwo, szokują i bulwersują. Bohaterowie żyją w ciągłym napięciu i stresie, wciąż ze strachem oglądając się za siebie, pilnując przestrzegania zasad, by uniknąć kary. Z czasem takie życie sprawia, że popadają w paranoję. W Pakcie nie ma ulg, tam ludzi pozbawia się nadziei, upokarza i odbiera całą życiową odwagę. Wszystko dla dobra związku. "Nie da się opuścić Paktu i Pakt nigdy cię nie opuści". Czytałam i kręciłam głową z niedowierzaniem. Banda fanatyków i psycholi- to kołatało mi się po głowie cały czas. I jeszcze pytanie- jak dwoje wykształconych ludzi dało się wmanewrować w taką sytuację? gdyby ktoś mnie zaproponował członkostwo w takiej sekcie popukałabym się w głowę i poradziłabym aby lepiej poczytali dobrą książkę😉

Na początku ciężko było mi się wgryźć w tę książkę. Pomysł na historię co prawda dobry, nowy, nieoklepany i niesztampowy, ale narracja była bardzo nużąca. Narratorem jest bohater książki pracujący jako psychoterapeuta, stąd też sporo psychologicznych wywodów, rozważań i dywagacji. Np cały rozdział poświęcony analizie prawdopodobieństwa rozpadu małżeństwa i wpływu różnych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
875
318

Na półkach: ,

Uwielbiam, kiedy książki wywołują tak silne emocje jak "I że cię nie opuszczę". Kiedy tak bardzo się w nich zatracam, że opisywane historie stają się na chwilę rzeczywiste a ja prawie że staję się ich uczestniczką. A emocje buzują i buzują, i albo się złoszczę, albo śmieję, albo płaczę.


Jake i Alice dostają w prezencie ślubnym zaproszenie do tajemniczego, elitarnego klubu - Paktu. Jego członkowie mają nawzajem wspierać się w trudnych momentach, które czekają każde małżeństwo. Dzielić się doświadczeniami i radami, by żaden związek nie zakończył się rozwodem. Jake i Alice, świeżo po ślubie, ochoczo przystają na ten pomysł. Chcą, by ich małżeństwo trwało i było silne, podpisują więc wszystko, co zostaje im podsunięte do podpisania, a później powoli zapominają o całej historii. Ale o Pakcie nie można zapomnieć. Nie można go ignorować. Nie można o nim mówić, dyskutować z jego zasadami, targować się. I przede wszystkim - z Paktu nie można się wypisać.


Ta książka była przerażająca. Wizja tajemniczego Paktu całkiem mnie przekonała i byłam w stanie uwierzyć, że taka grupa może istnieć w rzeczywistości. Są przecież ludzie, którzy lubią zasady i ich przestrzeganie staje się ich sensem życia. Lubią władzę i karanie innych, naprostowywanie ich. Czyli wypisz wymaluj osobowości autorytarne. Fanatyczne podejście do jakiegokolwiek zbioru zasad zawsze kończy się agresją, ponieważ u takich osób nie ma tolerancji, otwartego umysłu i zgody na to, że ktoś może myśleć inaczej - po prostu myśleć sam.


Trudno było się choćby na moment oderwać od lektury. Każda kolejna sytuacja, każde złamanie zasad Paktu i wynikające z tego konsekwencje, przykuwało uwagę. Chciałam więcej i więcej, jak najszybciej poznać zakończenie. Miałam szczerą nadzieję, że na koniec książki wróci normalność, że źli zostaną ukarani a niewinni uwolnieni. Czy tak się stało? Absolutnie tego nie zdradzę. Akcja jest tak pokręcona, że spodziewać się można absolutnie wszystkiego. Ja przez sporą część obstawiałam, że pranie mózgu i stałe tortury psychiczne, jakim poddani zostali Jake i Alice zaowocują tym, że ci się załamią i zostaną kolejnymi podporządkowanymi fanatykami z Paktu. Miałam rację? Polecam przekonać się na własnej skórze.


"I że cię nie opuszczę" to genialny thriller. On nie trzyma w napięciu. On wbija w nas szpony i nie pozwala głębiej odetchnąć, a jednocześnie wręcz bombarduje nas kolejnymi fragmentami wywołującymi tak mocne emocje, że aż się w nas gotuje. Ostrzegam, że po obudzeniu takiej złości na to, co się dzieje w książce, nie tak łatwo ją wyciszyć, i po powrocie do rzeczywistości każdy przejaw absurdu i kontroli innych może wywoływać silną reakcję. Co w sumie jest dobre, bo takich rzeczy nie można ignorować i tolerować. Czytając ciągle towarzyszyło mi uczucie paniki, poczucia niebezpieczeństwa i oczekiwanie na jakąś wielką katastrofę.


Dlaczego nie dałam książce dziesięciu gwiazdek? Przez zakończenie, które mocno mi tu nie zagrało. Jakby pisanie książki całkiem wyczerpało autorkę i ostatnie strony napisała już zupełnie bez energii i zapału. Mało tam było emocji, za to sporo niedopowiedzeń. Nie dostałam też wyjaśnienia wielu spraw. Skończyłam książkę i dalej nie wiem o co tak naprawdę chodziło. Jak do tego doszło? Książka nie ma kontynuacji, więc zostanę już z tymi pytaniami.


Mimo zakończenia, które mi się nie podobało, gorąco polecam książkę. To z pewnością jedna z najlepszych książek, jakie w tym roku przeczytałam. Mimo że to zupełnie inna tematyka, to mocno przypomina mi "Dawcę pamięci". Ten sam ładunek emocjonalny, tak samo niejasne zakończenie.

Uwielbiam, kiedy książki wywołują tak silne emocje jak "I że cię nie opuszczę". Kiedy tak bardzo się w nich zatracam, że opisywane historie stają się na chwilę rzeczywiste a ja prawie że staję się ich uczestniczką. A emocje buzują i buzują, i albo się złoszczę, albo śmieję, albo płaczę.


Jake i Alice dostają w prezencie ślubnym zaproszenie do tajemniczego, elitarnego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
634
272

Na półkach: ,

Dobrnęłam do jakiejś 160 strony, ale akcja wlokła się jak flaki z olejem, wiało nudą także odpuściłam sobie dalszą męczarnię. Przerost formy nad treścią. Nie polecam.

Dobrnęłam do jakiejś 160 strony, ale akcja wlokła się jak flaki z olejem, wiało nudą także odpuściłam sobie dalszą męczarnię. Przerost formy nad treścią. Nie polecam.

Pokaż mimo to

avatar
480
174

Na półkach:

Czytałam z zapartym tchem... Bardzo mi się podobała. Niniejsza opowieść dotyczy bowiem zagadnienia "małżeństwa", tego jak żyć by przestrzegać zasad ujętych w "Pakcie" i nie podpaść pozostałym członkom tej małżeńskiej sekty... Polecam....

Czytałam z zapartym tchem... Bardzo mi się podobała. Niniejsza opowieść dotyczy bowiem zagadnienia "małżeństwa", tego jak żyć by przestrzegać zasad ujętych w "Pakcie" i nie podpaść pozostałym członkom tej małżeńskiej sekty... Polecam....

Pokaż mimo to

avatar
1562
656

Na półkach:

Irytował mnie ten cały Pakt tak, że czasem miałam ochotę krzyczeć. Podobało mi się jednak, jak bohaterowie sobie z nim i wszystkimi sytuacjami radzili. Bardzo fajnie była prowadzona narracja, dobrze to wyszło, że opowieść została pokazana z męskiej perspektywy. Zakończenie mnie trochę zaskoczyło, ale przypadło mi do gustu. Ciekawa książka.

Irytował mnie ten cały Pakt tak, że czasem miałam ochotę krzyczeć. Podobało mi się jednak, jak bohaterowie sobie z nim i wszystkimi sytuacjami radzili. Bardzo fajnie była prowadzona narracja, dobrze to wyszło, że opowieść została pokazana z męskiej perspektywy. Zakończenie mnie trochę zaskoczyło, ale przypadło mi do gustu. Ciekawa książka.

Pokaż mimo to

avatar
234
138

Na półkach:

Średnia jakość treści i akcji

Średnia jakość treści i akcji

Pokaż mimo to

avatar
17
7

Na półkach:

Do połowy fajna, potem coś zgasło. Jakby pomysł na fabułę się wyczerpał. Bez ciekawego zakończenia.

Do połowy fajna, potem coś zgasło. Jakby pomysł na fabułę się wyczerpał. Bez ciekawego zakończenia.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    2 093
  • Chcę przeczytać
    1 977
  • Posiadam
    419
  • 2018
    135
  • Teraz czytam
    61
  • 2019
    60
  • Ulubione
    23
  • Przeczytane 2019
    17
  • Przeczytane w 2018
    17
  • 2021
    15

Cytaty

Więcej
Michelle Richmond I że cię nie opuszczę Zobacz więcej
Michelle Richmond I że cię nie opuszczę Zobacz więcej
Michelle Richmond I że cię nie opuszczę Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także