rozwińzwiń

Faza trzecia: Kłamstwa

Okładka książki Faza trzecia: Kłamstwa Michael Grant
Okładka książki Faza trzecia: Kłamstwa
Michael Grant Wydawnictwo: Jaguar Cykl: Gone (tom 3) fantasy, science fiction
400 str. 6 godz. 40 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Gone (tom 3)
Tytuł oryginału:
Lies
Wydawnictwo:
Jaguar
Data wydania:
2010-10-20
Data 1. wyd. pol.:
2010-10-20
Data 1. wydania:
2015-05-07
Liczba stron:
400
Czas czytania
6 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788376860213
Tłumacz:
Jacek Drewnowski
Tagi:
gone kłamstwa zniknięcie samobójstwo nastolatki
Średnia ocen

7,6 7,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Hero Michael Grant, Michael Grant
Ocena 9,0
Hero Michael Grant, Mich...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,6 / 10
3055 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
647
385

Na półkach:

Tom trzeci obfitujący w akcję aż do samego końca wciągnał mnie najbardziej z dotychczas przeczytanych.
Trup się ściele gęsto, nerwy puszczają już chyba każdemu, głód, kłamstwa i niepewne jutro...
Mnóstwo emocji, mnóstwo zła ale także próba dla tych, którzy zbłądzili.

Polecam

Tom trzeci obfitujący w akcję aż do samego końca wciągnał mnie najbardziej z dotychczas przeczytanych.
Trup się ściele gęsto, nerwy puszczają już chyba każdemu, głód, kłamstwa i niepewne jutro...
Mnóstwo emocji, mnóstwo zła ale także próba dla tych, którzy zbłądzili.

Polecam

Pokaż mimo to

avatar
280
89

Na półkach: , , , , , , ,

8,5⭐ na 10⭐

8,5⭐ na 10⭐

Pokaż mimo to

avatar
1754
1753

Na półkach:

Stęskniłam się za dzieciakami z Perdido Beach.
Jakieś instynkty opiekuńczo-macierzyńskie odezwały się we mnie (to lepiej brzmi niż perfidna ciekawość obserwacji bezlitosnego eksperymentu na niewinnych dzieciach),bo pomimo że opuściłam je na jakiś czas, to jednak stale myślałam, jak się tym osieroconym dzieciakom udaje żyć w świecie bez dorosłych i bez opieki nie tylko wychowawczej oraz wsparcia psychicznego, ale i tej fundamentalnej, niezbędnej w zakresie zdrowia czy odżywiania się.
No dobrze! Przyznam się.
Jestem dorosła i, solidaryzując się z rodzicami, byłam ciekawa, jak NIE poradzą sobie sami i jak im życie w kość da, żeby nigdy więcej nie pomyślały o życiu bez nas! A jeszcze większą przyjemność dawała mi myśl, że młodzi chętnie serię Gone czytają, obserwują, przeżywają i mam nadzieję, wyciągają wnioski, że świat bez dorosłych jest jeszcze bardziej pokręcony i niebezpieczny niż z nimi.
Przynajmniej mam taką nadzieję.
Po zaskoczeniu i radości (ten się śmieje, kto się śmieje ostatni!) życia nareszcie bez jakiegokolwiek nadzoru w części pierwszej Niepokój, a potem ujrzenia wolności w świetle trudnej do udźwignięcia odpowiedzialności i przyśpieszonej nauki podczas lekcji – Kto silniejszy, sprytniejszy, mądrzejszy i szybszy tym bardziej żywy! – w części drugiej Głód, przyszedł czas, by nad światem dziecięcym zapanował chaos. Według Ciemności zbyt wielu z nich rezygnowało w dniu urodzin z przejścia na drugą stronę. Z jakiegoś jeszcze nieznanego mi powodu ta tajemnicza, nieokreślona i przerażająca siła nie chciała do tego dopuścić. Wiedziała, że najlepszą drogą do zwabienia naiwnych umysłów i nakłonienia ich do chęci zniknięcia była dezinformacja. Szykowała grę, w której wygrać miał ten, kto posiadał nad nią władzę i zdolność manipulowania każdym dzieckiem podatnym na kłamstwo. Ale po cóż zaraz tam używać takich brzydkich, ostrych i bezpośrednich słów! – usłyszałabym od oburzonej Ciemności, gdyby umiała mówić. Informacja brzmi znacznie lepiej. Bezpieczniej. A jeśli podparta złudnymi obietnicami i łudzącymi wizjami spotkania po drugiej stronie wytęsknionej mamy, taty czy rodzeństwa, to jej skuteczność przekonywania rosła. A każde z nich bardzo tęskniło za przeszłym światem, każde chciało powrotu do rodziny, każde było zmęczone, głodne i przerażone okrucieństwem teraźniejszego życia w ETAP-ie, każde miało lub zaczynało mieć problemy psychiczne, lub emocjonalne i pragnęło mocno, wręcz desperacko, wierzyć w wybawienie. W obiecywany świat Prorokini Orsay i syreni śpiew Jill.
Mimo wszystko nadal byli tylko dziećmi.
Jeszcze ufnymi.
Kłamstwo (albo informacja, jak chciałaby Ciemność) wchodziło w dziecięcy umysł, jak nóż w masło. Było lekiem na chorobę szerzącego się strachu i przerażenia, zwiastującym nadzieję na wyzdrowienie. Na uwolnienie się od koszmaru ETAP-u. I to wystarczyło, żeby wprowadzić nienawiść między Ekipą Ludzi a odmieńcami, skłócić ze sobą członków rady miejskiej, zniszczyć przyjaźń między Astrid a Samem, zasiać zwątpienie w sens ratowania dzieci, wprowadzić do gry marionetkowe postacie, przywołać koszmary z przeszłości i odebrać poczucie własnej wartości, by zaprowadzić dzieci na skraj przepaści i skłonić do jeszcze jednego kroku. Ostatniego.
Ostatecznego…
Długo łudziłam się, że cykl będzie grzeczną przygodą dla nastolatków (gdzieś tak do połowy drugiego tomu),że autor nie przekroczy progu okrucieństwa. Myliłam się. Jest w niej wszystko to, co rządzi światem dorosłych, a boli o tyle bardziej, że dopuszczają się tych okrucieństw dzieci. Dlatego stałam po stronie Sama. Jedynej osoby, która potrafiła spojrzeć na sytuację krytycznie i poprowadzić dzieciaki do walki. Bardzo trudnej, nierównej, niebezpiecznej i wyczerpującej, ale obiecującej, wprawdzie nadal w ETAP-ie, jednak pewne życie.
Tylko jak długie jeszcze, skoro tytuł części czwartej złowieszczo brzmi – Plaga?
naostrzuksiazki.pl

Stęskniłam się za dzieciakami z Perdido Beach.
Jakieś instynkty opiekuńczo-macierzyńskie odezwały się we mnie (to lepiej brzmi niż perfidna ciekawość obserwacji bezlitosnego eksperymentu na niewinnych dzieciach),bo pomimo że opuściłam je na jakiś czas, to jednak stale myślałam, jak się tym osieroconym dzieciakom udaje żyć w świecie bez dorosłych i bez opieki nie tylko...

więcej Pokaż mimo to

avatar
493
493

Na półkach:

Super książka młodzieżowa.
Kolejna część gone tom 3.
Świetna fabuła i wciąga od pierwszych stron.
Książkę się szybko czytało.
Polecam wam tą książkę jeśli jeszcze nie czytaliście.

Super książka młodzieżowa.
Kolejna część gone tom 3.
Świetna fabuła i wciąga od pierwszych stron.
Książkę się szybko czytało.
Polecam wam tą książkę jeśli jeszcze nie czytaliście.

Pokaż mimo to

avatar
378
194

Na półkach: ,

ETAP ciągle istnieje, nawet jeśli po ostatnich wydarzeniach udało się zaprowadzić spokój. Ten jednak we wnętrzu kopuły jest zarówno kruchy jak i pozorny. Dawni wrogowie odeszli, ale ich szepty nadal zdają się żywe. Do tego możliwe, że świat poza barierą ma się całkiem dobrze. Tylko czy na pewno powrót do dawnego świata to coś, w co mieszkańcy ETAPu powinni wierzyć ponad wszystko?

Jeżeli miałabym krótko opisać GONE to powiedziałabym, że jest to „Władca much” na sterydach. Ta seria z każdym kolejnym tomem budzi we mnie coraz to nowsze, sprzeczne emocje. Pierwsze dwie części czytało mi się w tamtym roku dość opornie, więc byłam zdziwiona, że tą pochłonęłam w zaledwie parę dni. Na początku nie byłam przekonana do świata wykreowanego przez Granta i choć doceniałam GONE ze względu na liczne zalety, tak nie mogłam się wgryźć w historię o dzieciach i młodzieży uwięzionych we wnętrzu kopuły, zdanych jedynie na siebie i swoje czasami niepokojące umiejętności. GONE ma grupę stałych bohaterów, których losy śledzimy w każdym tomie, ale wraz z nową częścią poznajemy także kogoś nowego. Nie są to jednak tylko kolejne papierowe postacie, których imiona i podobne osobowości zaczynają nam się zlewać po kilku rozdziałach w bezkształtną papkę. Każdy w GONE jest inny, ma inną historię sprzed ETAPu, inne problemy i marzenia. Dzięki tej różnorodności historia zyskuje na autentyczności, a każdy, kto sięgnie po GONE znajdzie bohatera, który najbardziej przypadnie mu do gustu i którego losy będzie śledził najchętniej. Na uwagę zasługuje także sam ETAP przemyślany w najdrobniejszych szczegółach, gdzie nic nie dzieje się przypadkowo. Wraz z trwaniem ETAPu jest coraz brutalniej i mroczniej. Po wydarzeniach z trzeciego tomu, które obudziły we mnie uśpioną sympatię do tej serii, na pewno już niedługo sięgnę po część numer cztery.

ETAP ciągle istnieje, nawet jeśli po ostatnich wydarzeniach udało się zaprowadzić spokój. Ten jednak we wnętrzu kopuły jest zarówno kruchy jak i pozorny. Dawni wrogowie odeszli, ale ich szepty nadal zdają się żywe. Do tego możliwe, że świat poza barierą ma się całkiem dobrze. Tylko czy na pewno powrót do dawnego świata to coś, w co mieszkańcy ETAPu powinni wierzyć ponad...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1101
449

Na półkach: ,

Jedna z lepszych młodzieżówek jakie miałam okazję czytać. Nie jest to seria dla wrażliwych dzieci, raczej dla dojrzałej młodzieży. W trzeciej części, tak jak w poprzednich, bohaterowie doświadczają naprawdę makabrycznych rzeczy. Śmierć, przemoc, walka o przetrwanie.
Polecam, wciąga bardzo :)

Jedna z lepszych młodzieżówek jakie miałam okazję czytać. Nie jest to seria dla wrażliwych dzieci, raczej dla dojrzałej młodzieży. W trzeciej części, tak jak w poprzednich, bohaterowie doświadczają naprawdę makabrycznych rzeczy. Śmierć, przemoc, walka o przetrwanie.
Polecam, wciąga bardzo :)

Pokaż mimo to

avatar
466
132

Na półkach: ,

Czytane wiele lat temu. Pamiętam, że ta część była dla mnie najbardziej nużąca. Drake, który wcześniej bardzo mnie intrygował, w momencie, w którym połączył się z Brittney, stracił dla mnie całkowicie swój urok (o tyle, o ile można w tym przypadku mówić o uroku).

Czytane wiele lat temu. Pamiętam, że ta część była dla mnie najbardziej nużąca. Drake, który wcześniej bardzo mnie intrygował, w momencie, w którym połączył się z Brittney, stracił dla mnie całkowicie swój urok (o tyle, o ile można w tym przypadku mówić o uroku).

Pokaż mimo to

avatar
27
26

Na półkach:

getting better and better

getting better and better

Pokaż mimo to

avatar
100
41

Na półkach:

Do połowy książki nic się nie działo i nie za bardzo mi się podobała ( acz kolwiek koleżanka powiedziała mi że to najgorsza część całej serii przez co nie mogłam się za nią długo zabrać i szlam do niej z słabymi oczekiwaniami więc może gdybym miała leprze oczekiwania do niej bardziej by mi się podobał początek.) Gdyby nie koniec który był ogromnym bumem i nie można było się oderwać powiedziałabym że książka jest najgorzsza z całej serii.

z 80 ostatnich stron było takim bumem przez co myśle że to najleprza część.

Przeczytałam kolejną część u na razie uważam że każda książka jest lepsza od poprzedniej.
Serdecznie polecam.

Do połowy książki nic się nie działo i nie za bardzo mi się podobała ( acz kolwiek koleżanka powiedziała mi że to najgorsza część całej serii przez co nie mogłam się za nią długo zabrać i szlam do niej z słabymi oczekiwaniami więc może gdybym miała leprze oczekiwania do niej bardziej by mi się podobał początek.) Gdyby nie koniec który był ogromnym bumem i nie można było...

więcej Pokaż mimo to

avatar
223
223

Na półkach: ,

W Perdido Beach nie dzieje się najlepiej. Mimo że dzieciaki mają pokarm, system pieniędzy wszyscy mają jakieś kłopoty.
Po raz kolejny autor porusza bardzo ważny temat. Książkę czyta się szybko i co najważniejsze nie nudzi się przy tym. Styl autora jest dla mnie dobry. Choć nie każdemu może przypaść do gustu.
Bohaterowie są wyśmienicie wykreowani!!! Każdego się pamięta jak i ich historię.
Sam w tej części widać, że walczy ze sobą samym. Jest ważny dla dzieciaków.
Astrid trochę przerosło ją sprawowanie ,,władzy" nad radą. Cieszę się, że pod koniec zrezygnowała i umiała przyznać się do błędu.
Postać Mateczki Mary jest chyba najlepsza. Bardzo dobrze ją rozumiałam i jej kibicowałam.
To są tylko trzy postacie a jest ich jeszcze więcej.

Podsumowując bardzo polecam do przeczytania!!!

W Perdido Beach nie dzieje się najlepiej. Mimo że dzieciaki mają pokarm, system pieniędzy wszyscy mają jakieś kłopoty.
Po raz kolejny autor porusza bardzo ważny temat. Książkę czyta się szybko i co najważniejsze nie nudzi się przy tym. Styl autora jest dla mnie dobry. Choć nie każdemu może przypaść do gustu.
Bohaterowie są wyśmienicie wykreowani!!! Każdego się pamięta...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    4 492
  • Chcę przeczytać
    1 942
  • Posiadam
    988
  • Ulubione
    473
  • Chcę w prezencie
    73
  • Fantastyka
    62
  • Teraz czytam
    47
  • Z biblioteki
    44
  • 2013
    43
  • 2011
    36

Cytaty

Więcej
Michael Grant Faza trzecia: Kłamstwa Zobacz więcej
Michael Grant Faza trzecia: Kłamstwa Zobacz więcej
Michael Grant Faza trzecia: Kłamstwa Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także