Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Jakie są nasze oczekiwania względem Boga? A co my dajemy w zamian?
Myślę, że powieść w bardzo ciekawy sposób przedstawia żal człowieka do Boga za "niesprawiedliwość" i pozwala na ocenę tego żalu z perspektywy Boga.
Powieść nie jest ukierunkowana na jakąkolwiek religię. To forma dialogu pomiędzy naszymi obowiązkami, oczekiwaniami, sumieniem i uzewnętrznianiem własnych przekonań bez fałszywej otoczki, bo bycie prawdziwym i uczciwym człowiekiem jest dosyć trudne.

Pozycja obowiązkowa dla każdego, kto szuka prawdy dla siebie. Gdy czujemy się szczęśliwsi, to i świat lepiej wygląda, choć cały czas jest taki sam. Bo tak na prawdę ważna jest zmiana w nas samych.

Jakie są nasze oczekiwania względem Boga? A co my dajemy w zamian?
Myślę, że powieść w bardzo ciekawy sposób przedstawia żal człowieka do Boga za "niesprawiedliwość" i pozwala na ocenę tego żalu z perspektywy Boga.
Powieść nie jest ukierunkowana na jakąkolwiek religię. To forma dialogu pomiędzy naszymi obowiązkami, oczekiwaniami, sumieniem i uzewnętrznianiem własnych...

Dużo nowych pomysłów które zaskakują. Historia bardzo dobrze prowadzona, dalej ciekawie pogłębiają się relacje pomiędzy bohaterami, szybka i zaskakująca akcja. Nie jestem w stanie ocenić, co będzie dalej. A tyle tego, że kilka różnych książek mogłoby z tego powstać

Dużo nowych pomysłów które zaskakują. Historia bardzo dobrze prowadzona, dalej ciekawie pogłębiają się relacje pomiędzy bohaterami, szybka i zaskakująca akcja. Nie jestem w stanie ocenić, co będzie dalej. A tyle tego, że kilka różnych książek mogłoby z tego powstać

Dzięki takim powieściom wróciło moje zainteresowanie klasyczną fantastyką, która była co prawda źródłem mojego zainteresowania tym gatunkiem (Clarke, Assimov, Aldiss), ale potem była Diuna, Wiedźmin i podobne ucieczki od relanego świata.
Jestem zaskoczony jakością nowych powieści polskich autorów, w tym oczywiście "Skokowca" również. Bardzo oryginalna historia, wartka akcja, stopniowe wprowadzenie w nową "przyszłą" rzeczywistość, bez zbędnego rozpisywania się. Nie miałem żadnego problemu w wyobrażeniem sobie tego świata, płynąłem nim prowadzony przez autora i się w nim zatapiałem. Tworzone z bardzo delikatnych nici powiązania pomiędzy bohaterami tworzyły relacje, które stawały się źródłem ich dalszych działań i wyborów, co wg mnie zostało bardzo dobrze poprowadzone. Indywidualności, doświadczeni lecz nieufający nikomu, zaczynają stopniowo na sobie polegać. I wiemy dlaczego. To, obok gównej histori, bardzo mi sie podobało i uważam za rewelacyjny element powieści. Narracja, sposób prezentacji świata, dla mnie było niesamowite.
Gdybym tego nie przeczytał, to wiele bym stracił

Dzięki takim powieściom wróciło moje zainteresowanie klasyczną fantastyką, która była co prawda źródłem mojego zainteresowania tym gatunkiem (Clarke, Assimov, Aldiss), ale potem była Diuna, Wiedźmin i podobne ucieczki od relanego świata.
Jestem zaskoczony jakością nowych powieści polskich autorów, w tym oczywiście "Skokowca" również. Bardzo oryginalna historia, wartka...

Samodzielna wyprawa przez były Związek Radziecki, coś niesamowitego, wymagającego niespotykanej odwagi i wiary w osiągnięcie zamierzonego celu.
Autor opisuje całą wyprawę, różne trudne sytuacje, które mogły nawet zakończyć jego życie oraz życzliwość napotkanych ludzi, która pozwoliła mu zakończyć pozytywnie całą wyprawę.
To opowieść nie tylko o drodze, ale również o ludziach, którzy się na niej pojawili. Poznajemy całkiem inny świat, w którym przetrwanie w trudnych warunkach było najważniejsze.
Czasami brakowało mi pewnych szczegółów, niektóre zdarzenia były zbyt ogólnie opisane, ale rozumiem, że nie da się wszystkiego opisać i zapewne nie wszystko można było....
Całość jest NIESAMOWITA, wiele fragmentów czytałem kilka razy, a emocje związane z tą książką były ze mną przez cały kolejny rok. Czegoś takiego dawno nie przeżyłem, często pamięcią wracam do niektórych opisanych tam historii, a wyobrażone podczas czytania obrazy pojawiają mi się czasami same w głowie.

Samodzielna wyprawa przez były Związek Radziecki, coś niesamowitego, wymagającego niespotykanej odwagi i wiary w osiągnięcie zamierzonego celu.
Autor opisuje całą wyprawę, różne trudne sytuacje, które mogły nawet zakończyć jego życie oraz życzliwość napotkanych ludzi, która pozwoliła mu zakończyć pozytywnie całą wyprawę.
To opowieść nie tylko o drodze, ale również o...

Akcja się rozwija, dalej w niespodziewanych kierunkach. Natomiast relacje pomiędzy bohaterami jakby się ustabilizowały i zostały trochę zaniedbane, dlatego trochę zmniejszam ocenę (w odniesieniu do poprzednich tomów). Co ciekawe, postać generała Picky Tipa staje się coraz ciekawsza, choć wcześniej mógłbym myśleć o nim tylko z ironicznym uśmiechem (to uważam na wyraźny plus).
Martwi mnie to, że poprzez świat realny, techniczny, zaczyna się coraz bardziej przebijać nieokreślony, chłodny, mglisty mistycyzm, nabierający pod koniec bardzo zaskakująco wielką moc. Moc, której się sam boję, bo nieokiełznaną nawet przez naszych bohaterów...

Akcja się rozwija, dalej w niespodziewanych kierunkach. Natomiast relacje pomiędzy bohaterami jakby się ustabilizowały i zostały trochę zaniedbane, dlatego trochę zmniejszam ocenę (w odniesieniu do poprzednich tomów). Co ciekawe, postać generała Picky Tipa staje się coraz ciekawsza, choć wcześniej mógłbym myśleć o nim tylko z ironicznym uśmiechem (to uważam na wyraźny...

Mój powrót do klasycznej s-f, space opera z wartką akcją, kosmiczne bitwy i przy tym klasyczne rozterki bohaterów uwikłanych w układy społeczne, polityczne, zawodowe i nawet religijne. Gdy walka o słuszne ideowe cele może być negowana przez grupy interesów, a mimo to może mieć swą moc i pokazywać, że się da...
Bitwa z obcą rasą o przetrwanie - ciekawie opisane bitwy kosmiczne, statki, obudowane racjonalną techniczną otoczką, precyzyjnie i realnie przedstawioną.

Polecam. Ostatnio ten typ powieści mnie wciągnął, po zalewie fantasy, magii, taka czysta s-f, dobrze napisana, jest wyjątkowo przyjemna.

Mój powrót do klasycznej s-f, space opera z wartką akcją, kosmiczne bitwy i przy tym klasyczne rozterki bohaterów uwikłanych w układy społeczne, polityczne, zawodowe i nawet religijne. Gdy walka o słuszne ideowe cele może być negowana przez grupy interesów, a mimo to może mieć swą moc i pokazywać, że się da...
Bitwa z obcą rasą o przetrwanie - ciekawie opisane bitwy...

Ciekawa wizja niedalekiej przyszłości, integracji człowieka z siecią, przepływem danych i wartością informacji. Ciakawa, pomysłowa, choć niestety zakończenie było dla mnie zbyt trudne do przyjęcia, zawiodłem się.
Pierwsza część, na Ziemi, bardzo mi się podobała, druga już jakby mniej, można by odnieść wrażenie, że to inna historia, osadzona w tym samym świecie, dlatego oceniam trochę niżej.

Ciekawa wizja niedalekiej przyszłości, integracji człowieka z siecią, przepływem danych i wartością informacji. Ciakawa, pomysłowa, choć niestety zakończenie było dla mnie zbyt trudne do przyjęcia, zawiodłem się.
Pierwsza część, na Ziemi, bardzo mi się podobała, druga już jakby mniej, można by odnieść wrażenie, że to inna historia, osadzona w tym samym świecie, dlatego...

Lekka, przyjemna lektura. Podobały mi się dialogi, autorka sprawnie uchwyciła delikaną i niewinną, a równocześnie niezależną naturę głównej bohaterki. Akcja jest nieprzewidywalna, stąd zawsze ciekawość, co będzie dalej. I często było to zaskoczenie.
Na pewno będę kontunuował spotkanie z Idą w kolejnym tomie.
Polecam

Lekka, przyjemna lektura. Podobały mi się dialogi, autorka sprawnie uchwyciła delikaną i niewinną, a równocześnie niezależną naturę głównej bohaterki. Akcja jest nieprzewidywalna, stąd zawsze ciekawość, co będzie dalej. I często było to zaskoczenie.
Na pewno będę kontunuował spotkanie z Idą w kolejnym tomie.
Polecam

Trudno czyta się książkę, na podstawie której powstał film, i ten film wcześniej się kilka razy oglądało. Początek był trudny, a obraz Toma Hanksa pozostał do końca.
Ale o książce... Nie powiem, że mnie wciągnęła z początku. Gdybym nie był świadomy całości, to pewnie bym sobie darował. Ale od połowy, gdy pojawiły sie elemety nadprzyrodzone, wciągnęło mnie i już nie puściło. Te niezwyczajne zdarzenia są siłą książki, wyciągają z bohaterów coś głęboko ukrytego, jakąś potrzebę dobra, siłę przezwyczającą strach przed złamaniem codzienny zasad i rygorów. I ja to czułem, i to było własnie to, co mną wewnętrznie wstrząsa.
Powiem jeszcze, że choć film w miarę wiernie trzyma się pierwowozu, to jest jedna poważna różnica. I co wyjątkowe, wersja filmowa bardziej mi odpowiada.

Trudno czyta się książkę, na podstawie której powstał film, i ten film wcześniej się kilka razy oglądało. Początek był trudny, a obraz Toma Hanksa pozostał do końca.
Ale o książce... Nie powiem, że mnie wciągnęła z początku. Gdybym nie był świadomy całości, to pewnie bym sobie darował. Ale od połowy, gdy pojawiły sie elemety nadprzyrodzone, wciągnęło mnie i już nie...

Czytam całą serię, bo śwait zbudowany przez Autora ma pewien potencjał. Jednak co do samej powieści...
We wcześniejszych tomach postacie były lepiej przedstawione, można było zaobserwować targające nimi emocje, przyczyny zachowań i emocjonalnie lepiej ich odbierać, oczekiwać ich dalszych działań.
Obecnie Autor jakby tego zaniechał, bardziej przedstawia losy bohaterów jako narrator, nie mają oni wewnętrznego świata lub też jest on bardzo płaski. Tego mi brakuje.
To co mnie męczy, to ciągłe powtarzanie się - o Białej Konwencji, ulimatum Sh'daar, jakby Autor zapomniał, że już o tym szczegółowo pisał.
Polecam dla czytelników serii, bo losy rodzaju ludzkiego są tutaj ciagle pod znakiem zapytania, ale nie należy oczekiwać niczego wielkiego.

Czytam całą serię, bo śwait zbudowany przez Autora ma pewien potencjał. Jednak co do samej powieści...
We wcześniejszych tomach postacie były lepiej przedstawione, można było zaobserwować targające nimi emocje, przyczyny zachowań i emocjonalnie lepiej ich odbierać, oczekiwać ich dalszych działań.
Obecnie Autor jakby tego zaniechał, bardziej przedstawia losy bohaterów jako...

W zasadzie opowiadanie. Trochę rozciągnięte, ale jednak opowiadanie.
Podążamy za Fredem, wiecznym studentem, który zaplątany w kradzież "kosmicznych" kamieni, poddaje się biegowi zdarzeń i ... właśnie co?
Choć ksiązka jest dobrze napisana (warsztatowo), to nie ma w sobie nic pociągającego, żadnej ciekawej historii. Niby krymiał, ale tylko trochę...
Można przeczytać, potem można zapomnieć. I pewnie się zapomni.
Jak szanujesz swój czas, to znajdź coś ciekawszego.

W zasadzie opowiadanie. Trochę rozciągnięte, ale jednak opowiadanie.
Podążamy za Fredem, wiecznym studentem, który zaplątany w kradzież "kosmicznych" kamieni, poddaje się biegowi zdarzeń i ... właśnie co?
Choć ksiązka jest dobrze napisana (warsztatowo), to nie ma w sobie nic pociągającego, żadnej ciekawej historii. Niby krymiał, ale tylko trochę...
Można przeczytać, potem...