Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Bardzo fajne opowiadania, szczególnie ostatnie, trzymało mnie w napięciu do końca. W niektórych opowiadaniach miałam problem , że niektóre dialogi są przydługie i nie prowadzące do niczego. Ale czułam, że warto to przebrnąć i nie zawiodłam się :) Chętnie przeczytam kolejne tomy.

Bardzo fajne opowiadania, szczególnie ostatnie, trzymało mnie w napięciu do końca. W niektórych opowiadaniach miałam problem , że niektóre dialogi są przydługie i nie prowadzące do niczego. Ale czułam, że warto to przebrnąć i nie zawiodłam się :) Chętnie przeczytam kolejne tomy.

Świat i historia ciekawa. Nie jest to na pewno opowieść o bohaterce. Mamy do czynienia ze zwykłą kobietą. Wszystko widzimy z jej perspektywy, przez co miałam lekki problem z ogarnięciem zasad świata, gdyż skupiamy się na jej wspomnieniach i przemyśleniach. Na początku miałam wrażenie, że to jakiś XVII wiek. Nie oglądałam serialu, ani nie wiedziałam niczego o książce, stąd ten problem. Zakończenie strasznie nagłe, dla mnie dopiero wszystko się rozkręcało.

Świat i historia ciekawa. Nie jest to na pewno opowieść o bohaterce. Mamy do czynienia ze zwykłą kobietą. Wszystko widzimy z jej perspektywy, przez co miałam lekki problem z ogarnięciem zasad świata, gdyż skupiamy się na jej wspomnieniach i przemyśleniach. Na początku miałam wrażenie, że to jakiś XVII wiek. Nie oglądałam serialu, ani nie wiedziałam niczego o książce, stąd...

Według mnie lepsza niż druga część serii, gdyż cały czas czekamy na rozstrzygnięcie i odpowiedź na to, co zaburza istnienie magicznego świata. Przygody fajne idealne dla kogoś, kto lubi legendy i epickie opowieści.

Według mnie lepsza niż druga część serii, gdyż cały czas czekamy na rozstrzygnięcie i odpowiedź na to, co zaburza istnienie magicznego świata. Przygody fajne idealne dla kogoś, kto lubi legendy i epickie opowieści.

Szalone, większość czytałam i oglądałam z niedowierzaniem, ale nudne na pewno nie było. Zatwardziałym fanom Lovecrafta może się nie podobać, bo jest w niej specyficzne podejście do fanów, dość kontrowersyjne. Chcesz coś dziwnego? To czytaj ;)

Szalone, większość czytałam i oglądałam z niedowierzaniem, ale nudne na pewno nie było. Zatwardziałym fanom Lovecrafta może się nie podobać, bo jest w niej specyficzne podejście do fanów, dość kontrowersyjne. Chcesz coś dziwnego? To czytaj ;)

Bardzo mi się podobało. Czułam się jakbym słuchała barda, który opowiada mi historię młodego czarnoksiężnika. Wartka akcja, sensowny, spójny i fajnie wykreowany świat, co prawda mało opisów otoczenia, ale mi to akurat odpowiadało, gdyż moja wyobraźnia sama to kreowała. Główny bohater jest bardzo... ludzki, ze słabościami i strachem, dzięki czemu łatwo zrozumieć jego postępowanie. Już sięgam po następny tom.

Bardzo mi się podobało. Czułam się jakbym słuchała barda, który opowiada mi historię młodego czarnoksiężnika. Wartka akcja, sensowny, spójny i fajnie wykreowany świat, co prawda mało opisów otoczenia, ale mi to akurat odpowiadało, gdyż moja wyobraźnia sama to kreowała. Główny bohater jest bardzo... ludzki, ze słabościami i strachem, dzięki czemu łatwo zrozumieć jego...

Tyle ludzi mi polecało tę książkę, jednak szału nie ma. Fajne niektóre akcje i sceny, ale całość trochę przydługa i nijaka. Finał średni, chociaż intryga pomysłowa. Szczerze... odliczałam strony do końca, bo uparłam się, że skończę.

Tyle ludzi mi polecało tę książkę, jednak szału nie ma. Fajne niektóre akcje i sceny, ale całość trochę przydługa i nijaka. Finał średni, chociaż intryga pomysłowa. Szczerze... odliczałam strony do końca, bo uparłam się, że skończę.

Czytało mi się ciężko, sztucznie stylizowany język, wolno tocząca się historia, dużo przemyśleń, które ostatecznie mało wnosiły. Pomysł niby dobry, ale niezbyt ciekawie poprowadzony i rozwinięty. Kosmici, mechaniczna łasica, średniowiecze, reformacja? Słabo mi się to razem trzymało. W żaden sposób pierwszy tom nie zachęcił mnie do przeczytania następnych.

Czytało mi się ciężko, sztucznie stylizowany język, wolno tocząca się historia, dużo przemyśleń, które ostatecznie mało wnosiły. Pomysł niby dobry, ale niezbyt ciekawie poprowadzony i rozwinięty. Kosmici, mechaniczna łasica, średniowiecze, reformacja? Słabo mi się to razem trzymało. W żaden sposób pierwszy tom nie zachęcił mnie do przeczytania następnych.