Opinie użytkownika
Kiedy zaczęłam ją czytać nie zachęciła, nie wiem czemu...wydawała się być napisana w sposób nieprzystępny, za ciężki. Mylne wrażenie, nabiera lekkości, czyta się dobrze i szybko. Postaci są barwne, fabuła prosta, przyjemne.
Pokaż mimo to
"Jesteś jak te psy, te niechciane, które przez całe życie są źle traktowane. Kopiesz je i kopiesz, a one wciąż wracają, wciąż płaszczą się i merdają ogonem. Proszą i błagają."
Tak jest z główną bohaterką, fakty. Jest nudna, przewidywalna, pesymistyczna, bez charakteru, szara i nijaka. Jej nałóg gra bezceremonialnie pierwsze skrzypce od pierwszych kartek, towarzyszy jej...
Jak zawsze Minier'a czyta się gładko. Książka dobra, czytałam ją z przyjemnością bo naprawdę wciąga. Zakończenie zaskakuje. Chyba już zawsze Bielszy odcień śmierci będzie moim nr 1 u Minier'a, ale na pewno pozycja warta polecenie osobom lubiącym historie zaskakujące i trzymające w napięciu.
Pokaż mimo toKsiążkę czyta się równie dobrze jak poprzednie części, co jest ogromnym plusem. Wada to fabuła, która jest niby prosta, ale dotyka tematów niecodziennych. Sztuczna inteligencja, masa instytucji, urzędów i zwrotów obcych czasem utrudnia. Generalnie warto przeczytać.
Pokaż mimo to
Książka absolutnie przeciętna. Nie ma w niej nic co zaskakuje, ciekawi i pcha nas dalej. Czyta się szybko dlatego czyta się dalej.
Zbrodnie z miłością w tle, konwencjonalne, bezpłciowe, miałkie.
Główny bohater jak dla mnie postać dziwna, z jednej strony nic nie potrafi poza likwidowaniem ludzi, z drugiej strony miłośnik literatury.Przeczytane książki przekłada na własne...
Tak wysoka ocena wynika głównie z faktu, iż jest dobrze napisana, akcja jest wartka. Fabuła jak dla mnie nie za ciekawa. Książka w książce trochę za bardzo pokręcona, jakby na siłę szokująca i ziejąca sexem. W porównaniu do Wołania kukułki gorsza moim zdaniem, ale dla samej przyjemności czytania można sięgnąć
Pokaż mimo to
Książka godzinówka. Na dni bardziej szare, skłaniające do refleksji.
Taki był też mój dzień, oczekiwała tęczy w szary wieczór, ale nie nastała...
Jak na Schmitta to trochę mnie ta książka rozczarowała. Ma w sobie mądrości ogólne, starożytne, które mają odniesienie do dziś, ale to nie schmittowskie mądrości. Za sam fakt przywołania wielu mądrych sentencji 5 gwiazdek,...
Książka rozczarowuje. Jest powolna, nie trzyma w napięciu. Czyta się ją szybko dopiero pod sam koniec, kiedy już chce się ją skończyć. To nie ten sam Beckett...a szkoda
Pokaż mimo toNa początku czyta się dobrze, ale im głębiej w las tym mniej zaskoczenia, fascynacji i ciekawości. Nie jest lektura na miarę Kodu LD, czy Aniołów i demonów.
Pokaż mimo toNa początku myślałam że nie skończę tej książki. Była dla mnie męcząca, powolna i ciężko zapamiętywało mi się poszczególnych bohaterów. Po jakiś 30-40 stronach książka nabrała tempa i zaczęła mi się podobać, a finalnie z czystym sumieniem mogę ją polecić:) Zakończenie już od pewnego momentu jest przewidywalne co jest zapewne celowe, natomiast samo budowanie napięcia,...
więcej Pokaż mimo to
Zafon jest niezawodny, wciąga na maxa i nie puszcza aż do końca.
Książka gorsza od topowego Cienia Wiatru, ale i tak bardzo dobra. Czyta się świetnie mimo, że fabuła jak dla mnie mocno naciągana i trochę za dziecinna. Tak czy inaczej dla fanów Zafona- polecam:)
Bardzo fajnie się ją czyta, faktycznie wciąga i angażuje czytelnika. Dobry kawałek mrocznego kryminału.
Pokaż mimo toDla mnie to studium walki syna o spokój. Czytałam tą książkę dawno, ale wspominam ją nie raz, bo zrobiła na mnie ogromne wrażenie! Brutalna, prawdziwa, dosadna, a w tym wszystkim łapiąca za serce. Polecam
Pokaż mimo toZbiór opowiadań realnych-tak bym to nazwała. Nie każda z historii zachwyca ale każda ma w sobie serce, za co tak bardzo lubię książki Wiśniewskiego. To opowiadania o miłości, nienawiści, smutku i radości, to mieszkanka wszystkich emocji, które rządzą światem. Kupiłam tę książkę wielu osobom i każda z nich widzi w niej coś innego, niezwykłego. Każdy z nas znajdzie w niej...
więcej Pokaż mimo to
To nie jest zwykła książka, zwłaszcza dla osób, które temat uzależnienia trochę znają.
Przeczytałam tą książkę przypadkiem,kolega pożyczył ją z biblioteki i wziął na wakacje, na których byliśmy razem. Sięgnęłam po nią z rezerwą, stroniłam od tego typu tematów, zwłaszcza że w tym czasie znałam osobę uzależnioną i nie chciałam nieustannie "tkwić" w tym temacie. Przeczyłam ją...
Przeczyłam "Cień wiatru" dawno, nie pamiętam zatem dokładnie jakie miałam odczucia poza tym że książka była jak dla mnie ówczesnym przełomem. Podobała mi się bardzo, polecałam każdemu. Cudowna historia w historii. Po ukazaniu się tej książki posypało się tego typu pozycji sporo, ale żadna nie dorównywała Cieniowi wiatru. Polecam!
Pokaż mimo to