-
ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik254
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Porównanie z Twoją biblioteczką
Wróć do biblioteczki użytkownika2022-11-30
Czegokolwiek nie napiszę, nie odda to w żaden sposób zachwytu nad fenomenem tej książki! Genialna pod każdym względem!
Stanisław Lem- chapeau bas Mistrzu!!! <3 <3 <3
6!/6
Czegokolwiek nie napiszę, nie odda to w żaden sposób zachwytu nad fenomenem tej książki! Genialna pod każdym względem!
Stanisław Lem- chapeau bas Mistrzu!!! <3 <3 <3
6!/6
Nie znajduję słów na określenie tej książki.. Od wczoraj trwam w zachwycie i nie chcę go niczym zaburzać..
Dwa lata temu po zachłyśnięciu się „Morfiną” (zbyt) zachłannie rzuciłam się na „Króla”, który finalnie wydał mi się wtórny z uwagi na powieloną schematyczność.. „Wteraz” jednak po kontynuacji historii czuję pełnię, a całość jawi mi się jako historia kompletna i znakomita!
Twardoch w „Królestwie” oddaje głos jednostkom najbardziej zranionym, ale i najsilniejszym jednocześnie- Ryfce, kochance wielkiego boksera-gangstera, Jakuba Szapiro oraz jego synowi, Dawidowi, dokonując tym samym sukcesywnej dekonstrukcji potęgi przedwojennego Króla. Oboje Szapiro skrzywdził i zawiódł na całej linii, ale dla obojga niezmiennie jest on najważniejszy w życiu- dla kochanki w dozgonnym oddaniu i miłości, dla syna w nieustannie podsycanej względem niego nienawiści i odrazie. Dzięki Ryfce poznajemy dalsze losy kochanków w powojennych, warszawskich zgliszczach i stopniowy upadek Szapiry, a opowieść Dawida otwiera przed czytelnikami historię opuszczonych przez ojca bliźniaków i ich najbliższych.
Autor skupia się na przedstawieniu zła wypełzającego z człowieka w obliczu wojny i walki o przetrwanie. Zło nie ma nacji, zło tkwi w ludziach i ich instynktach, niezależnie od tego po której stronie przyszło im walczyć. Nienawiść do Żydów nie ominęła Polaków i Twardoch nie boi się nam tego wytknąć, przypomnieć i podkreślić skutecznie ochlapując błotem wynoszoną na piedestał laurkę Polaków-bohaterów.
Wszystkie wątki i postacie pojawiające się w Królestwie są bardzo wyraziste, a ich historie ważne i nie do zapomnienia. Nawet te drugo czy trzecioplanowe. Tutaj kobiety dominują( kochanka i żona-matka) i wzajemnie się przenikają w intensywności doświadczeń, przez co cała narracja nie jest tak wulgarna i brutalna jak w „Królu”, ale wcale niemniej szokująca. Poraził mnie bezmiar miłości Ryfki do wraka człowieka i jej walka o jego przetrwanie oraz zapalczywość nienawiści syna do ojca, która mimo wszystko odsłania skruszony, ale niezmiennie tętniący podziw i silne uczucie. Bo nie da się tak trwać w poświeceniu,nie żyjąc wspomnieniami wielkiej miłości i namiętności, i tak nienawidzić skoro człowiekowi nie zależy..
Zakończenie powieści w formie swoistego lametu na pewno spotka się z lawiną krytyki, dla mnie jednak to mistrzostwo świata! Głos, którego nie zapomnę nigdy.. po którego wybrzmieniu tkwię skurczona i porażona ogromem jego wydźwięku i mocy z jaką we mnie rezonuje..
Zachwyt Absolutny! Bezapelacyjnie najlepsza książka tego Roku oraz jedna z najlepszych w ogóle!
Kłaniam się Autorowi w pas!
Audiobook(w interpretacji Macieja Stuhra, Agnieszki Grochowskiej oraz Ewy Abart )opracowany fenomenalnie, jednak swój egzemplarz książki muszę mieć na półce! Autor brutalnie wdarł się do pierwszej Trójki Ulubionych, młodych, polskich pisarzy 😊
10!!!!/6 😉 <3
Małgorzata Sierocińska
Nie znajduję słów na określenie tej książki.. Od wczoraj trwam w zachwycie i nie chcę go niczym zaburzać..
Dwa lata temu po zachłyśnięciu się „Morfiną” (zbyt) zachłannie rzuciłam się na „Króla”, który finalnie wydał mi się wtórny z uwagi na powieloną schematyczność.. „Wteraz” jednak po kontynuacji historii czuję pełnię, a całość jawi mi się jako historia kompletna i...
Nie znajduję słów by opisać fenomen tej powieści i interpretacji najlepszych polskich aktorów w wersji audio!!!
RE WE LA CJA!!!!!! Siła tkwi w Rodzinie i Przyjaźni <3
"Przyjaźń jest wszystkim. Przyjaźń to coś więcej niż talent. Więcej niż władza. Prawie się równa rodzinie. Nigdy o tym nie zapominaj."
POLECAM!!! <3
6!!!/6
Małgorzata Sierocińska
Nie znajduję słów by opisać fenomen tej powieści i interpretacji najlepszych polskich aktorów w wersji audio!!!
RE WE LA CJA!!!!!! Siła tkwi w Rodzinie i Przyjaźni <3
"Przyjaźń jest wszystkim. Przyjaźń to coś więcej niż talent. Więcej niż władza. Prawie się równa rodzinie. Nigdy o tym nie zapominaj."
POLECAM!!! <3
6!!!/6
Małgorzata Sierocińska
2022-04-12
Co za fantastyczne uczucie celebrowania światowego Dnia Książki z TAKĄ Lekturą!! Lekturą przez wielkie L- bo choć powieść stanowi fikcję literacką to bazuje na autentycznych, tragicznych wydarzeniach, które dotknęły Ormian podczas I Wojny Światowej. Nareszcie, bez tuszowania faktów, udawania, że nic się nie wydarzyło możemy przeczytać o pierwszym ludobójstwie XX wieku! Prawdziwej rzezi niewinnych 2 milionów ludzi, która swoim okrucieństwem dorównuje Holocaustowi☹
Rok 1915,mała wioska nad brzegiem Morza Czarnego w Imperium Osmańskim znajdująca się pod przywództwem Turków. Stacjonuje w niej turecki kapitan Dżahan Orfalea , który kompletnie zakochuje się (ze wzajemnością) w przepięknej ormiance- Anhusz. Zakazany romans tych dwoje stanowi jednak tylko tło do opisu nieludzkiego pogromu Ormian dokonanego przez tureckich paszów. Kochankowie zostają rozdzieleni, a na pierwszy plan wysuwa się beznadziejna codzienność mieszkańców, niemożliwe do pokonania przeciwieństwa losu, bezduszne katowanie mężczyzn, brutalne gwałty, mordy na dzieciach, epidemia cholery.
Czytając książkę miałam ściśnięte serce i nie mogłam myśleć o niczym innym mimo, że autorka nie bazuje na niepotrzebnych wzruszeniach i nie kreuje egzaltowanych emocji! Autentyzm realnych wydarzeń przeszywał mnie do cna sprawiając, że czułam jakbym wraz z eksterminowanymi Ormiankami przemierzała pustynie w okrutnych męczarniach, smrodzie, epidemiach bojąc się o losy przyjaciółek,najbliższych kobiet i tuląc maleńkie dziecko do piersi..wiedząc jednocześnie, że to droga donikąd..opłakując kolejne zostawiane w rowach ciała..:(
Zakończenie totalnie mnie zaskoczyło.. Dwukrotnie przeczytałam ostatnie strony- bo może jednak skleiły mi się kartki i coś przeoczyłam.. bo przecież miało być inaczej…
Gorąco polecam ANHUSZ! To najlepsza książka jaką przeczytałam w tym roku, pierwsza ocena 6/6! To hołd dla Ormian i ich tragicznej historii,o której wciąż tak mało się mówi,i o której tak wielu z nas nadal tak mało, lub wcale, wie… Choć to fikcja literacka to jednak inspirowana prawdziwymi opowieściami członków diaspory ormiańskiej.
Ps. Zakładam, że nie przez przypadek skończyłam czytać to Dzieło w przeddzień Dnia Pamięci o Ludobójstwie Ormian, który przypada na 24 kwietnia! Jutrzejszy Dzień w obliczu przeczytanej książki będzie dla mnie szczególnym Dniem..
6/6
Małgorzata Sierocińska
Co za fantastyczne uczucie celebrowania światowego Dnia Książki z TAKĄ Lekturą!! Lekturą przez wielkie L- bo choć powieść stanowi fikcję literacką to bazuje na autentycznych, tragicznych wydarzeniach, które dotknęły Ormian podczas I Wojny Światowej. Nareszcie, bez tuszowania faktów, udawania, że nic się nie wydarzyło możemy przeczytać o pierwszym ludobójstwie XX wieku!...
więcej mniej Pokaż mimo to
Majestat gór w całej okazałości ukazujący swoje niewyobrażalne piękno i ekscytację eksploracji, ale przede wszystkim ogrom niebezpieczeństw i stanowiący podniebną mogiłę dla wielu wybitnych wspinaczy.
Znakomity dokument przedstawiający oblicze polskiego himalaizmu oraz wypraw na górę Broad Peak (zwłaszcza tę tragiczną z 2013 roku) i innych ośmiotysięczników. Rozmowy z himalaistami, ich rodzinami, uczestnikami wypraw odsłaniające kulisy głośnych i tragicznych wspinaczek, które odebrały światu i rodzinom największych z wielkich himalaistów- Macieja Berbekę, Artura Hajzera, Tomasza Kowalskiego i innych „Ice Warriors”.W książce znajdziemy wycinki z prywatnego życia bohaterów, zapisy ostatnich chwil sprzed katastrof, spekulacje o możliwych scenariuszach, dywagacje o słuszności podjętych decyzji, ale też wskazywanie błędów i szukanie winnych..
Kalejdoskop emocji mrożących krew w żyłach oraz próba zrozumienia tych, dla których góry to wszystko.. mimo i ponad wszystko!
To moje pierwsze spotkanie z literaturą „górską”, które pochłonęło mnie totalnie. Od razu zaczęłam kolejną książkę z serii, o Wandzie Rutkiewicz.
Ogromnie polecam!
6/6
Małgorzata Sierocińska
Majestat gór w całej okazałości ukazujący swoje niewyobrażalne piękno i ekscytację eksploracji, ale przede wszystkim ogrom niebezpieczeństw i stanowiący podniebną mogiłę dla wielu wybitnych wspinaczy.
Znakomity dokument przedstawiający oblicze polskiego himalaizmu oraz wypraw na górę Broad Peak (zwłaszcza tę tragiczną z 2013 roku) i innych ośmiotysięczników. Rozmowy z...
2022-09-19
Niezmienny zachwyt! wspaniała część :)
Niezmienny zachwyt! wspaniała część :)
Pokaż mimo to