-
ArtykułyCi bohaterowie nie powinni trafić na ekrany? O nie zawsze udanych wcieleniach postaci z książekAnna Sierant3
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 24 maja 2024LubimyCzytać357
-
Artykuły„Zabójcza koniunkcja”, czyli Krzysztof Beśka i Stanisław Berg razem po raz siódmyRemigiusz Koziński1
-
ArtykułyCzy to może być zabawna historia?Dominika0
Biblioteczka
2024-05-05
2023-12-27
2023-09-12
Przydałoby się kolejne wydanie - pomijając zmiany merytoryczne w międzyczasie, to nawet sama stylistyka typu "wg. ostatnich wytycznych z 2011" zdradza, że nie jest to książka aktualna.
Przydałoby się kolejne wydanie - pomijając zmiany merytoryczne w międzyczasie, to nawet sama stylistyka typu "wg. ostatnich wytycznych z 2011" zdradza, że nie jest to książka aktualna.
Pokaż mimo to2023-09-08
Potworne rozczarowanie. Pierwsza część niosła w sobie te same emocje, które odbieram z niedawnej ekranizacji - zdrada, mistycyzm, polityka w jej najgorszej postaci. Ta z kolei sprawia wrażenie, jakby autor na siłę wręcz próbował w jakiś sposób zakończyć wątek Paula Atrydy. Przypomina bardziej przyzwoite sci-fi, niż nasyconą głębokimi myślami część pierwszą. Czy książka jest zła - nie jest. Ale spodziewałem się ZNACZNIE więcej niż otrzymałem.
Potworne rozczarowanie. Pierwsza część niosła w sobie te same emocje, które odbieram z niedawnej ekranizacji - zdrada, mistycyzm, polityka w jej najgorszej postaci. Ta z kolei sprawia wrażenie, jakby autor na siłę wręcz próbował w jakiś sposób zakończyć wątek Paula Atrydy. Przypomina bardziej przyzwoite sci-fi, niż nasyconą głębokimi myślami część pierwszą. Czy książka jest...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-08-17
2023-07-31
Mniej interesująca od poprzedniczki, ale też wynika to z faktu, że i okres przedstawiany nie był równie obfity w wydarzenia. Głównie ciekawostki z rządów, wyczyny nimfomanki Messaliny i tezy o otruciu protagonisty. W porównaniu do poprzedniczki "nic się tu nie dzieje".
Mniej interesująca od poprzedniczki, ale też wynika to z faktu, że i okres przedstawiany nie był równie obfity w wydarzenia. Głównie ciekawostki z rządów, wyczyny nimfomanki Messaliny i tezy o otruciu protagonisty. W porównaniu do poprzedniczki "nic się tu nie dzieje".
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2023-05-28
Kolejna z serii. Tak można ją skrócić i nie będzie to recenzja krzywdząca. Czego jest wyraźnie mniej, to zabawnych komentarzy autora do opisywanych przypadków (czuć, że nie był tym razem jedynym autorem tekstu). Można przeczytać, ale nie należy mieć wyrzutów sumienia, jeśli się tego nie zrobi.
Kolejna z serii. Tak można ją skrócić i nie będzie to recenzja krzywdząca. Czego jest wyraźnie mniej, to zabawnych komentarzy autora do opisywanych przypadków (czuć, że nie był tym razem jedynym autorem tekstu). Można przeczytać, ale nie należy mieć wyrzutów sumienia, jeśli się tego nie zrobi.
Pokaż mimo to2023-04-08
Nabyłem tę książkę (audiobook) zupełnym przypadkiem - "bo była promocja". Co do samej książki - dzieje się tutaj wiele, fabuła jest ciekawa i zlokalizowana w wielu miejscach starożytnego świata (nie zostajemy zamknięci w Egipcie). Jedyne co drażniło mnie w niej niepomiennie, to ugrzeczniony styl narracji, który bardzo często nie przystawał do opisywanych wydarzeń. Tak więc - polecam.
Nabyłem tę książkę (audiobook) zupełnym przypadkiem - "bo była promocja". Co do samej książki - dzieje się tutaj wiele, fabuła jest ciekawa i zlokalizowana w wielu miejscach starożytnego świata (nie zostajemy zamknięci w Egipcie). Jedyne co drażniło mnie w niej niepomiennie, to ugrzeczniony styl narracji, który bardzo często nie przystawał do opisywanych wydarzeń. Tak więc...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-02-08
2023-02-27
Ocena jest z pewnością zaburzona, gdyż wiem doskonale, że Hasek i jego Dobry Wojak Szwejk byli inspiracją dla autora, o czym nie byłem w stanie pozbyć się z głowy w trakcie słuchania audiobooka. Oczywiście sama książka nie jest kopią 1:1 i wyraźnie widać w niej "amerykańskiego ducha" autora. Jedna rzecz zdecydowanie nie wyszła - zakończenie. Powstał z niego klasyczny "cliffhanger", po którym można z powodzeniem napisać sobie wszystko na co ma się ochotę.
Ocena jest z pewnością zaburzona, gdyż wiem doskonale, że Hasek i jego Dobry Wojak Szwejk byli inspiracją dla autora, o czym nie byłem w stanie pozbyć się z głowy w trakcie słuchania audiobooka. Oczywiście sama książka nie jest kopią 1:1 i wyraźnie widać w niej "amerykańskiego ducha" autora. Jedna rzecz zdecydowanie nie wyszła - zakończenie. Powstał z niego klasyczny...
więcej mniej Pokaż mimo to
Dlaczego 8/10?
Zdecydowanie nie za styl literacki (a ten niestety do bólu powtarza się w kolejnych książkach autora), ale za to iż p. Piątek wygrał w sądzie najwyższym, kiedy piszę tę ocenę. Tak, tak. Książka, która w normalnym kraju obaliłaby rząd - u nas jest pozycją niszową, która słynna była tylko z pozwu wytoczonego przeciw autorowi. Pozycja obowiązkowa przed wyborami.. której (prawie) nikt nie przeczyta. Niestety.
Dlaczego 8/10?
Zdecydowanie nie za styl literacki (a ten niestety do bólu powtarza się w kolejnych książkach autora), ale za to iż p. Piątek wygrał w sądzie najwyższym, kiedy piszę tę ocenę. Tak, tak. Książka, która w normalnym kraju obaliłaby rząd - u nas jest pozycją niszową, która słynna była tylko z pozwu wytoczonego przeciw autorowi. Pozycja obowiązkowa przed...
2022-11-28
Książka bardzo osobista, bardziej skupiająca się na przeżyciach rodzinnych po wojnie domowej w Grecji oraz samoidentyfikacji autora, niż na Grecji samej w sobie. Kilka ciekawostek o łączących Grecję i Polskę relacjach.. i to w sumie tyle. Ani to odkrywcze, ani chwytające za serce.
Książka bardzo osobista, bardziej skupiająca się na przeżyciach rodzinnych po wojnie domowej w Grecji oraz samoidentyfikacji autora, niż na Grecji samej w sobie. Kilka ciekawostek o łączących Grecję i Polskę relacjach.. i to w sumie tyle. Ani to odkrywcze, ani chwytające za serce.
Pokaż mimo to2022-11-08
Wersja audiobook po angielsku. Co zaś się tyczy samej książki - mam do niej parę uwag.
- IMHO (poza linią wydarzeń) ma niewiele wspólnego z filmem. Pomijając już, że film (a właściwie ich seria) opowiada wydarzenia, których próżno szukać w książce, to czyni to w sposób sfokusowany na akcji. Książka zaś w akcję jest bardzo skąpa i bardziej przypomina "pamiętnik" w którym Rico zapisuje swoje przemyślenia co do wydarzeń.
- autor używa wielu uproszczeń, typu "strój - nie ma co go opisywać, gdyż schematy są w bibliotekach. Wygląda się w nim jak goryl z wodogłowiem". Przypomina mi to słynny cytat Chmielowskiego ("jaki jest koń, każdy widzi"). Podobnych przemilczeń jest oczywiście więcej.
Czy uznałbym tę książkę za klasykę sci-fi? Raczej nie, ale podobnie zawiedziony byłem po lekturze "Łowcy Androidów". Lektura na raz, nic więcej (niestety).
Wersja audiobook po angielsku. Co zaś się tyczy samej książki - mam do niej parę uwag.
- IMHO (poza linią wydarzeń) ma niewiele wspólnego z filmem. Pomijając już, że film (a właściwie ich seria) opowiada wydarzenia, których próżno szukać w książce, to czyni to w sposób sfokusowany na akcji. Książka zaś w akcję jest bardzo skąpa i bardziej przypomina "pamiętnik" w...
Szampan, uczta, giełda, koniak, szampan, uczta, wyścigi, szampan..
Tak można z grubsza zarysować wydarzenia w książce. Cała reszta tj. szpiedzy, KGB, po raz kolejny przewijający się potomkowie Anjin San'a, to tylko drugorzędne wątki.
Książkę można pominąć bez uczucia nadmiernej straty.
Szampan, uczta, giełda, koniak, szampan, uczta, wyścigi, szampan..
Tak można z grubsza zarysować wydarzenia w książce. Cała reszta tj. szpiedzy, KGB, po raz kolejny przewijający się potomkowie Anjin San'a, to tylko drugorzędne wątki.
Książkę można pominąć bez uczucia nadmiernej straty.
Przeczytanie tej książki porównuję w swoim umyśle do zamówionego ongiś steka z zebry. Męczyłem się przy nim niemiłosiernie - był tak trudny do żucia, że bolała mnie żuchwa. Po wszystkim zaś zastanawiałem się - czy to aby na pewno była zebra? Skąd mam mieć pewność? Podobnie z tą książkę - męczy niemiłosiernie, poprzednich części zaś na jotę nie przypomina.
Przeczytanie tej książki porównuję w swoim umyśle do zamówionego ongiś steka z zebry. Męczyłem się przy nim niemiłosiernie - był tak trudny do żucia, że bolała mnie żuchwa. Po wszystkim zaś zastanawiałem się - czy to aby na pewno była zebra? Skąd mam mieć pewność? Podobnie z tą książkę - męczy niemiłosiernie, poprzednich części zaś na jotę nie przypomina.
Pokaż mimo to