Bełkot

Bełkot

Z uczciwością dziennikarska ta książka niewiele ma wspólnego sprytnie miesza fakty i odwraca rzeczywistość. Dla mnie bełkot nie mający żadnej wartości pisany subiektywnie w luźnej formie mający raczej na celu ukrycie prawdy niż jej wyjawienie.

Z uczciwością dziennikarska ta książka niewiele ma wspólnego sprytnie miesza fakty i odwraca rzeczywistość. Dla mnie bełkot nie mający żadnej wartości pisany subiektywnie w luźnej formie mający raczej na celu ukrycie prawdy niż jej wyjawienie.

Taka sobie. Co ciekawe najmniej tu o Maciarewiczu

Taka sobie. Co ciekawe najmniej tu o Maciarewiczu

Dlaczego 8/10?
Zdecydowanie nie za styl literacki (a ten niestety do bólu powtarza się w kolejnych książkach autora),ale za to iż p. Piątek wygrał w sądzie najwyższym, kiedy piszę tę ocenę. Tak, tak. Książka, która w normalnym kraju obaliłaby rząd - u nas jest pozycją niszową, która słynna była tylko z pozwu wytoczonego przeciw autorowi. Pozycja obowiązkowa przed wyborami.. której (prawie) nikt nie przeczyta. Niestety.

Dlaczego 8/10?
Zdecydowanie nie za styl literacki (a ten niestety do bólu powtarza się w kolejnych książkach autora),ale za to iż p. Piątek wygrał w sądzie najwyższym, kiedy piszę tę ocenę. Tak, tak. Książka, która w normalnym kraju obaliłaby rząd - u nas jest pozycją niszową, która słynna była tylko z pozwu wytoczonego przeciw autorowi. Pozycja obowiązkowa przed...

Ta książka to prawdziwa petarda. Reklamowana jako zbiór faktów i przedstawiana przez Piątka jako trudna a czyta się ją łatwiej niż wiele innych, zawierających mniej suchych faktów. Nie mniej są w niej wątki bardzo słabo opisane i wyraźnie odstające od reszty treści. Przykładem takiego wątku jest środowisko Jannigera.
Istotą tej książki nie jest udowodnienie czegokolwiek innego poza tym, że mnogość podejrzanych kontaktów i działań Maciarewicza, najczęściej wyglądających na bardzo szkodliwe, sprawia, że nie tylko nie powinien być wybieralny ale również żadna wiarygodna partia nie powinna rozważać przyjęcia go w swoje szeregi.
9 - jeden odejmuje, za niektóre słabe wątki i moim zdaniem zbyt słabe powiązanie DAmato - Macierewicz, przy sporej ilości materiału o trójkącie sołncewo-mafia-DAmato.

Ta książka to prawdziwa petarda. Reklamowana jako zbiór faktów i przedstawiana przez Piątka jako trudna a czyta się ją łatwiej niż wiele innych, zawierających mniej suchych faktów. Nie mniej są w niej wątki bardzo słabo opisane i wyraźnie odstające od reszty treści. Przykładem takiego wątku jest środowisko Jannigera.
Istotą tej książki nie jest udowodnienie czegokolwiek...

Wszystkie tezy bardzo dobrze przedstawione i poparte

Wszystkie tezy bardzo dobrze przedstawione i poparte

Nadszedł wspaniały dzień, ponieważ właśnie dziś udało mi się skończyć tę katastrofę. Nie jestem fanem dzieł o tematyce politycznej i przyznam szczerze, że mało się nią samą interesuję. Oczywiście kłania się tutaj odpowiedzialność za kraj, przyszłość dzieci i tam inne "ważne sprawy". Nie będziemy jednakże ich roztrząsać w obecnej chwili. Wracając do tematu: naprawdę nie wiem jak bardzo się autor spieszył, a się spieszył, co się wyczuwa z chaotycznego stylu, w jakim jest ta książka napisana. Oczywiście, rozumiem, że sprawa jest skomplikowana i wymaga wielu nazwisk i powtórzeń, aby takie głąby jak ja WBIŁY SOBIE W GŁOWĘ słowa typu: AGENT, GRU, PROKREMLOWSKI i parę innych (FAKT np.). Jednakże, Drogi Autorze - to TY jesteś tutaj od tego aby mi naświetlić tą skomplikowaną sprawę tak przejrzyście, abym nie miał żadnych wątpliwości, że sprawa jest poważna. Temat, który został poruszony w tej pozycji jest zbyt WAŻNY aby po prostu "se napisać o tym". A tak właśnie było Panie Tomaszu - se Pan napisałeś książkę na kolanie o potencjalnym zagrożeniu dla naszego kraju. I przez to sam se strzeliłeś w kolano, ponieważ wątpię, czy ktoś się do tej publikacji odniesie dziś lub jutro (ODNIESIE NA POWAŻNIE, a nie odłoży tą książkę na półkę - jak ja np.). Dlaczego ktoś przeczyta "Macierewicza..." w 2022, 2023? Przez wzgląd na CHAOS ta książka będzie raczej czytana z ciekawości, niż dociekliwości, a chyba to drugie chciał Pan wyzwolić w czytelniku. Daję "3" tylko dlatego, że znalazłem w tej książce parę stron, które sobie "zriserczuje", a tak to... niestety szkoda czasu. PS: nie głosowałem za PiS, ani z PO. (Jeżeli ta wypowiedź jest niezrozumiała albo chaotyczna - sorry, śpieszyłem się).

Nadszedł wspaniały dzień, ponieważ właśnie dziś udało mi się skończyć tę katastrofę. Nie jestem fanem dzieł o tematyce politycznej i przyznam szczerze, że mało się nią samą interesuję. Oczywiście kłania się tutaj odpowiedzialność za kraj, przyszłość dzieci i tam inne "ważne sprawy". Nie będziemy jednakże ich roztrząsać w obecnej chwili. Wracając do tematu: naprawdę nie wiem...

Pisane na zlecenie? 3 gwiazdki sa za stracony czas autora nie moj bo ja bardzo lubie gdy scieraja sie rozne opinie nawet gdy 99% ksiazki nie ma nic wspolnego z tytulowym bohaterem. TO gdyby nakrecic film o mnie bo w szkole podstawowej stalem na boisku z Lewandowskim. TO nic ze ja gralem rugby. Z ciekawosci przytalem tez o Rydzyku i to samo. Mnostwo domniemywan ze moglo by tak byc choc nie ma faktow.

Pisane na zlecenie? 3 gwiazdki sa za stracony czas autora nie moj bo ja bardzo lubie gdy scieraja sie rozne opinie nawet gdy 99% ksiazki nie ma nic wspolnego z tytulowym bohaterem. TO gdyby nakrecic film o mnie bo w szkole podstawowej stalem na boisku z Lewandowskim. TO nic ze ja gralem rugby. Z ciekawosci przytalem tez o Rydzyku i to samo. Mnostwo domniemywan ze moglo by...

Bardzo słaba pozycja - tak to się kończy, kiedy materiału nie ma na książkę a bardzo chce się ją wydać. Duża część to opis rosyjskiej mafii, powiązań towarzysko-biznesowych, informacji jawnych dostępnych każdemu mającemu internet (KRS) i chęć poszukiwania. W mojej opinii książka powstała by zarobić na nośnym temacie, pisana na szybko i wypełniona na siłę mało znaczącymi informacjami dostępnymi w przestrzeni medialnej od dawna tylko zebranymi razem. Nie polecam - strata czasu.

Bardzo słaba pozycja - tak to się kończy, kiedy materiału nie ma na książkę a bardzo chce się ją wydać. Duża część to opis rosyjskiej mafii, powiązań towarzysko-biznesowych, informacji jawnych dostępnych każdemu mającemu internet (KRS) i chęć poszukiwania. W mojej opinii książka powstała by zarobić na nośnym temacie, pisana na szybko i wypełniona na siłę mało znaczącymi...

Jestem zawiedziony na tej pozycji. Moim zdaniem tytuł działa jak 'clickbait'. Jest oczywiście podsumowanie na temat działania Pana Ministra natomiast cała treść skupia się na innych osobach. Poza tym sytuacje są moim zdaniem opisane bardzo chaotycznie.

Jestem zawiedziony na tej pozycji. Moim zdaniem tytuł działa jak 'clickbait'. Jest oczywiście podsumowanie na temat działania Pana Ministra natomiast cała treść skupia się na innych osobach. Poza tym sytuacje są moim zdaniem opisane bardzo chaotycznie.