-
ArtykułyNatasza Socha: Żeby rodzina mogła się rozwijać, potrzebuje czarnej owcyAnna Sierant1
-
ArtykułyZnamy nominowanych do Nagrody Literackiej „Gdynia” 2024Konrad Wrzesiński2
-
ArtykułyMój stosik wstydu – które książki czekają na przeczytanie przez was najdłużej?Anna Sierant21
-
ArtykułyPaulo Coelho: literacka alchemiaSonia Miniewicz3
Biblioteczka
2019-06-11
Z początku, jak po nią sięgałam, myślałam że będzie skierowana raczej do młodszych czytelników. Skusiłam się na nią ze względu na tematykę szkoły i zagadki do rozwiązania przez uczniów, którą wręcz ubóstwiam w ksiązkach. Tematyka alkoholu, miłości oraz używek i oszutw jednak się tutaj pojawia, pokazująć, że nie jest to książka tylko dla młodszych czytelników.
Jak zaczęłam czytać myślałam, że będzie oczywista. Uczennica, która bawi się w detektywa i paczka przyjaciół, która jej w tym pomaga. A jednak, każdy z tych bohaterów nie jest w 100% godną zaufania osobą, a główna bohaterka musi dobierać znajomych bardzo ostrożnie. Autorka, jak i tłumacz przedstawili historię w taki sposób, że chce się czytać dalej i dowiedzieć kolejnych szczegółów zbrodni. W ogóle nie męczyłam się przy czytaniu, a wręcz pochłaniałam. Do samego końca myślałam, że jestem pewna rozwiązania zagadki współczesnej i nie będzie to, aż tak zagmatwane. Końcówka przyniosła ze sobą kolejne niewyjśnione pytania, które zachęcają do przeczytania kolejnych części serii. Myślę, że pomimo powatarzającego się co róż schematu, jest ona przedstawiona w zupełnie inny sposób, przystępny dla czytelnika z różnych sfer wiekowych.
Z początku, jak po nią sięgałam, myślałam że będzie skierowana raczej do młodszych czytelników. Skusiłam się na nią ze względu na tematykę szkoły i zagadki do rozwiązania przez uczniów, którą wręcz ubóstwiam w ksiązkach. Tematyka alkoholu, miłości oraz używek i oszutw jednak się tutaj pojawia, pokazująć, że nie jest to książka tylko dla młodszych czytelników.
Jak zaczęłam...
Od razu jak sięgnęłam po „Cienie ziemi” przypomniała mi się tęsknota za tą świetną serią. Nie wiem z jakiego powodu porzuciłam tą książkę na rok, ale może po części to była dobra decyzja. Świat jaki jest przedstawiony w tych lekturach jest bardzo dobrze zbudowany (jak nie najlepiej, ze wszystkich YA fantasy). Nie jest to najnowsza seria, ale powinno być o niej głośno cały czas, ponieważ uczy, bawi i zaintryguje każdego czytelnika (w każdym wieku). Akcja pędziła, aż do ostatnich stron książki, nie było wytchnienia. Zakończenie było jak najbardziej satysfakcjonujące dla czytelnika i stanowiło idealne zakończenie serii.
Od razu jak sięgnęłam po „Cienie ziemi” przypomniała mi się tęsknota za tą świetną serią. Nie wiem z jakiego powodu porzuciłam tą książkę na rok, ale może po części to była dobra decyzja. Świat jaki jest przedstawiony w tych lekturach jest bardzo dobrze zbudowany (jak nie najlepiej, ze wszystkich YA fantasy). Nie jest to najnowsza seria, ale powinno być o niej głośno cały...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPo skończeniu drugiej części serii „Again” i totalnym rozlewie łez myślałam, że kolejna część będzie jeszcze lepsza od poprzedniej. Niestety bardzo długo ją czytałam i męczyłam. Cała książka i jej koniec były naprawdę cudowne, ale bardzo przeciągane. Bardzo mozolnie toczyła się akcja, pomimo takiej samej liczby stron co w poprzedniej części, którą pochłonęłam w dwa dni. Niestety książka została wydana przez wydawnictwo bardzo słabo, względem innych części. Kartki są bardzo cienkie przez co książka z zewnątrz, optycznie wydaje się dużo cieńsza od pozostałych, a ma nawet więcej stron od nich. Nie wiem czym jest to spowodowane, ale wydawnictwo uzyskuje u mnie tym dużego minusa 😕 Teraz pozostało mi tylko czekać, aż autorka napisze kolejną część „Hope again”, która miejmy nadzieje będzie porównywalna do drugiej części serii.
Po skończeniu drugiej części serii „Again” i totalnym rozlewie łez myślałam, że kolejna część będzie jeszcze lepsza od poprzedniej. Niestety bardzo długo ją czytałam i męczyłam. Cała książka i jej koniec były naprawdę cudowne, ale bardzo przeciągane. Bardzo mozolnie toczyła się akcja, pomimo takiej samej liczby stron co w poprzedniej części, którą pochłonęłam w dwa dni....
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2017-07-05
Zaczynałam drugi tom słysząc opinie, że nie jest już taki dobry jak pierwszy. Nie sprawiło to, jednak że nie byłam podekscytowana czytając dalsze losy głównych bohaterów i szkoły. Co chwilę poznawaliśmy nowe informacje na temat przeszłości szkoły oraz tajemniczego listu od Nieodgadnionego, a akcja pędziła. Jak dla mnie seria nadal trzyma dobry poziom i pozostaje moją jedną z ulubionych.
Zaczynałam drugi tom słysząc opinie, że nie jest już taki dobry jak pierwszy. Nie sprawiło to, jednak że nie byłam podekscytowana czytając dalsze losy głównych bohaterów i szkoły. Co chwilę poznawaliśmy nowe informacje na temat przeszłości szkoły oraz tajemniczego listu od Nieodgadnionego, a akcja pędziła. Jak dla mnie seria nadal trzyma dobry poziom i pozostaje moją jedną...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to