-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński36
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant5
-
ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na maj 2024Anna Sierant970
Biblioteczka
2024-04-21
2024-04-18
2024-03-21
2024-04-14
2024-04-13
2024-04-12
2024-04-14
2024-04-06
2024-04-06
2024-03-31
2024-03-28
2024-03-22
Po przeczytaniu pierwszej części mocno zastanawialam się nad sięgnięciem po drugą. Nie wiem na co liczylam, ponieważ styl wypowiedzi w żadnym stopniu nie ewaluował. Przede wszystkim mocno raziły mnie nierozwinięte wątki. Autorka nie umie pociągnąć akcji, co poskutkowało tym, że nie potrafilam w pełni 'przeżyć' wielu scen. Kolejnym słabym punktem jest ubogie słownictwo. Nie oszukujmy się, nie jest to lektura dla wymagających, jednak warto czasem sięgnąć do słownika. Na poczekaniu można wymyślić minimum 5 synonimów słowa 'papieros', natomiast w książce używa jednego -trucizna, co swoją drogą mocno mnie denerwowało.
Fabuła mocno przewidywalna, 0 zaskoczeń. Daje 6 gwiazdek za wielowymiarowość głównej bohaterki i happy end.
Po przeczytaniu pierwszej części mocno zastanawialam się nad sięgnięciem po drugą. Nie wiem na co liczylam, ponieważ styl wypowiedzi w żadnym stopniu nie ewaluował. Przede wszystkim mocno raziły mnie nierozwinięte wątki. Autorka nie umie pociągnąć akcji, co poskutkowało tym, że nie potrafilam w pełni 'przeżyć' wielu scen. Kolejnym słabym punktem jest ubogie słownictwo. Nie...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-03-29
2024-02
Ostatnio rzadko zdarza mi się recenzować książki jednak ta wzbudziła we mnie szczególne odczucia.
Zacznijmy od kwestii merytorycznych. Na plus język, którego używa autorka. Dzięki zwiezlosci i prostocie książkę czytamy na jednym tchu. Sposób wypowiedzi dopasowany do millenialsow więc Aleksandra doskonale wstrzeliła się w grupę docelową. Nie mogę jednak opowoedziec się za przypisami zaznaczonymi kursywą. Przemyślenia głównej bohaterki zaspoilerowaly nam możliwy przebieg zakończenia (uwielbiam happy endy, takie rozczarowanie :().
Co do wykreowanych bohaterów to Davis jest jedną z najbardziej irytujących osób jakie poznałam w tego typu opowieściach. Rozterki kogo mogę nazywać przyjacielem a kogo nie, wieczne niezdecydowanie, wyrzuty sumienia itd. Można wymieniać w nieskończoność. Dziewczyna nie ma żadnego charakteru. Końcowa scena to prawdziwy dramat. Przerysowana histeria, czego się spodziewała? Skoro znali ją to logiczne że przez jej ojca.
Alex - postsc również bez koloru
Layla, Lucas, Thomas, Cameron, Jasper- to się autorce udało. Zgrana grupa przyjaciół, każdy zupełnie odmienny a jednak przyciąganie między nimi wyczułam przez papier;)
I na koniec wisienka na torcie: Venom! Szczerze? Kocham go! Oddałabym obie nerki i pół wątroby za kolejne przygody. Postaram się jednak być obiektywna w mojej ocenie.
Nie wiem skąd ta cała opinia bardzo groźnego gangstera skoro nie jest jasno wspomniane co takiego robił, by sobie na nią zasłużyć. Dodatkowo wątek z brakiem wiedzy odnośnie jego wygladu- to jakiś chory zart. Policja w Malibu to totalne patalachy( za przeproszeniem). Nie rozumiem co ta postać widzi Viv.
Mimo wielu nieścisłości, fabuła ma potencjał i została ciekawie poprowadzona, jestem ciekawa co będzie dalej. Obiektywnie daje mocne 6, ale dodaje dwie gwiazdki za Venoma 😀
Ostatnio rzadko zdarza mi się recenzować książki jednak ta wzbudziła we mnie szczególne odczucia.
Zacznijmy od kwestii merytorycznych. Na plus język, którego używa autorka. Dzięki zwiezlosci i prostocie książkę czytamy na jednym tchu. Sposób wypowiedzi dopasowany do millenialsow więc Aleksandra doskonale wstrzeliła się w grupę docelową. Nie mogę jednak opowoedziec się za...
2024-03
2024-02
Poniższa opinia nie dotyczy tylko tej książki, ale również wcześniejszych części. Z każdą kolejną jestem pod coraz większym wrażeniem kunsztu i umiejętności autorki. Główny wątek dość banalny, jednak przedstawiony w taki sposób, że nie potrafię oderwać się od lektury. Kocham każda postać- nie będę rozpisywać się indywidualne, o wszystkich mogłabym napisać referat😉. Sa wielowymiarowi, każdy ma swoją ciekawą historię. Jestem zachwycona tym, że żaden, powtarzam ZADEN wątek nie został pozostawiony bez wyjaśnienia.
Uwielbiam spoilery, wiec już wiem co zadzieje się w kolejnych rundach. Często zastanawiam się jak dany bohater mógł tak postąpić. Dochodząc do danego momentu w książce rozumiem co kierowało osobą podejmująca decyzję. Mało tego, myślę 'kurcze, zrobiłabym to samo'.
Rewelacyjnie napisana powieść. Na pewno dołączy do grona moich ulubionych ;) oczywiście 10/10
Poniższa opinia nie dotyczy tylko tej książki, ale również wcześniejszych części. Z każdą kolejną jestem pod coraz większym wrażeniem kunsztu i umiejętności autorki. Główny wątek dość banalny, jednak przedstawiony w taki sposób, że nie potrafię oderwać się od lektury. Kocham każda postać- nie będę rozpisywać się indywidualne, o wszystkich mogłabym napisać referat😉. Sa...
więcej Pokaż mimo to