-
ArtykułyNowa powieść Wojciecha Chmielarza „Zbędni”– zostań recenzentką/recenzentem książki!LubimyCzytać1
-
ArtykułyUlubienica przedszkolaków powraca. „Basia. Jestem w sam raz” w kinach już od 7 czerwcaLubimyCzytać1
-
ArtykułyKapuściński, Kryminalna Warszawa, Poznańska Nagroda Literacka. Za nami weekend pełen nagródKonrad Wrzesiński3
-
ArtykułyMagiczna strona Zielonej Górycorbeau0
Biblioteczka
2015-07-23
Uwielbiam ten zbiór, bo są tutaj chyba wszystkie jej wiersze, a przynajmniej większość. Kocham tę myśl, że można się tak po prostu w nich zatopić i zapomnieć, gdzie się jest i że jest świat poza tą książką.
Uwielbiam ten zbiór, bo są tutaj chyba wszystkie jej wiersze, a przynajmniej większość. Kocham tę myśl, że można się tak po prostu w nich zatopić i zapomnieć, gdzie się jest i że jest świat poza tą książką.
Pokaż mimo toWspaniała, jedna z naintymniejszych opowieści, jakie czytałam w swoim życiu. Poświatowska jest dla mnie poetyckim mistrzem. To smutne, że całe życie zmagała się z chorobą serca, ale jednocześnie prawdopodobnie nie pisałaby bez tej strasznej udręki, bez smutku, choroby i przerażenia. Takich książek się nie czyta z kamienną twarzą, przez nie płynie się pośród własnych gorzkich łez. Bardzo zachęcam do przeczytania :)
Wspaniała, jedna z naintymniejszych opowieści, jakie czytałam w swoim życiu. Poświatowska jest dla mnie poetyckim mistrzem. To smutne, że całe życie zmagała się z chorobą serca, ale jednocześnie prawdopodobnie nie pisałaby bez tej strasznej udręki, bez smutku, choroby i przerażenia. Takich książek się nie czyta z kamienną twarzą, przez nie płynie się pośród własnych...
więcej mniej Pokaż mimo toBardzo szybko się czytało, ale nie jest to książka lekka i łatwa, temat jest ciężki i jeśli ktoś zamierza się z nią zmierzyć, trzeba się przygotować psychicznie na dużo godzin czytania o nałogu. Ale zdecydowanie warto, bo jest to powieść niezwykle szczera i prawdziwa. Przykro mi się robi na myśl, że jej autorka zmagała się (i dalej się zmaga, bo przecież to nigdy nie ma końca) z tak straszną chorobą, jaką jest nałóg.
Bardzo szybko się czytało, ale nie jest to książka lekka i łatwa, temat jest ciężki i jeśli ktoś zamierza się z nią zmierzyć, trzeba się przygotować psychicznie na dużo godzin czytania o nałogu. Ale zdecydowanie warto, bo jest to powieść niezwykle szczera i prawdziwa. Przykro mi się robi na myśl, że jej autorka zmagała się (i dalej się zmaga, bo przecież to nigdy nie ma...
więcej mniej Pokaż mimo toBardzo dobra, dobrze napisana, ciekawa i jednocześnie wstrząsająca do człowieka kompletnie zielonego jeśli chodzi o wiedzę na temat kultury chińskiej. Polecam! :)
Bardzo dobra, dobrze napisana, ciekawa i jednocześnie wstrząsająca do człowieka kompletnie zielonego jeśli chodzi o wiedzę na temat kultury chińskiej. Polecam! :)
Pokaż mimo toJedna z ulubionych książek, nie mogłam się oderwać i z pewnością będę często do niej wracać :) Borszewicz jest mistrzem!
Jedna z ulubionych książek, nie mogłam się oderwać i z pewnością będę często do niej wracać :) Borszewicz jest mistrzem!
Pokaż mimo toPolecam najserdeczniej! Wspaniała biografia, najlepsza książka prof. Obtułowicz, jaką miałam okazję przeczytać. To niezwykłe, że dzięki niej historia Amparo została uwieczniona. Książka bardzo mnie zainteresowała :)
Polecam najserdeczniej! Wspaniała biografia, najlepsza książka prof. Obtułowicz, jaką miałam okazję przeczytać. To niezwykłe, że dzięki niej historia Amparo została uwieczniona. Książka bardzo mnie zainteresowała :)
Pokaż mimo toKsiążka bardzo mnie zaciekawiła i wciągnęła, przeczytałam ją jednym tchem. Bardzo polecam, można się wiele dowiedzieć o tym, jak wyglądało życie kobiety hiszpańskiej w opisywanych czasach ;)
Książka bardzo mnie zaciekawiła i wciągnęła, przeczytałam ją jednym tchem. Bardzo polecam, można się wiele dowiedzieć o tym, jak wyglądało życie kobiety hiszpańskiej w opisywanych czasach ;)
Pokaż mimo toŚwietna gra słowna w obrębie linijek dramatu, wilde'owskie aforyzmy i jego geniusz :)
Świetna gra słowna w obrębie linijek dramatu, wilde'owskie aforyzmy i jego geniusz :)
Pokaż mimo to2013-01-01
Ulubiony zbiór dzieł ulubionego pisarza, Oscar Wilde miał w sobie to coś, myślę, że nie kochałabym go tak bardzo, gdyby nie potrafił mnie rozśmieszyć w najgorszym momencie, kiedy nic mi nie pomaga, i gdybym nie była tak strasznie oderwana od rzeczywistości, zanurzając się w stronice jego biografii. Te komedie są naprawdę potężnym działem wymierzonym w kierunku czytelnika, i jeśli zabiją, to tylko ze śmiechu. Moją ulubioną komedią z tego zbioru jest "The Importance of Being Earnest", co tłumaczy się dwojako "Brat Marnotrawny" lub "Bądźmy poważni na serio". Naprawdę polecam, najserdeczniej! Niestety jest to pozycja trudno dostępna i nie mogę jej nigdzie kupić :c Gdyby ktoś miał, chętnie odkupię :)
Ulubiony zbiór dzieł ulubionego pisarza, Oscar Wilde miał w sobie to coś, myślę, że nie kochałabym go tak bardzo, gdyby nie potrafił mnie rozśmieszyć w najgorszym momencie, kiedy nic mi nie pomaga, i gdybym nie była tak strasznie oderwana od rzeczywistości, zanurzając się w stronice jego biografii. Te komedie są naprawdę potężnym działem wymierzonym w kierunku czytelnika, i...
więcej mniej Pokaż mimo toWspaniała powieść, nic dziwnego, napisała ją przecież sama Sylvia Plath. Ma w sobie wątki autobiograficzne, w Esther widzimy wiele z samej Sylvii. Pięknie napisana, szybko przeczytana, na długo pozostanie we mnie. Tak, to jest książka w której bardzo lubię być.
Wspaniała powieść, nic dziwnego, napisała ją przecież sama Sylvia Plath. Ma w sobie wątki autobiograficzne, w Esther widzimy wiele z samej Sylvii. Pięknie napisana, szybko przeczytana, na długo pozostanie we mnie. Tak, to jest książka w której bardzo lubię być.
Pokaż mimo toMój ulubiony dramat szekspirowski, niezwykle interesująca historia, która jeszcze długo nie opuści mojej pamięci :)
Mój ulubiony dramat szekspirowski, niezwykle interesująca historia, która jeszcze długo nie opuści mojej pamięci :)
Pokaż mimo to
Jeszcze przed przeczytaniem książki oglądałam dwie jej ekranizacje, które mnie do tego zachęciły. Początkowo muszę przyznać, że bardzo denerwowało mnie to zgorszenie, jednak w miarę jak akcja postępowała do przodu, książka zaczynała mi się coraz bardziej podobać. Szczególnie wspaniale zarysowane postaci, u jednych sztuka manipulacji, u innych naiwność i głupota przekraczająca wszelkie granice. Najlepsze jednak było zakończenie - takie, jak należałoby chcieć, bo sprawiedliwe. Wszystkie postaci mnie odrzucają, natomiast najbardziej denerwująca była dla mnie Cecylia, nie mogłam jej znieść. Smutne jest to, że taki obraz społeczeństwa francuskiego XVIII wieku jest prawdziwy i wierny oryginałowi. Książka natomiast wspaniała, majstersztyk.
Jeszcze przed przeczytaniem książki oglądałam dwie jej ekranizacje, które mnie do tego zachęciły. Początkowo muszę przyznać, że bardzo denerwowało mnie to zgorszenie, jednak w miarę jak akcja postępowała do przodu, książka zaczynała mi się coraz bardziej podobać. Szczególnie wspaniale zarysowane postaci, u jednych sztuka manipulacji, u innych naiwność i głupota...
więcej Pokaż mimo to