-
ArtykułyLiteracki kanon i niezmienny stres na egzaminie dojrzałości – o czym warto pamiętać przed maturą?Marcin Waincetel15
-
ArtykułyTrendy kwietnia 2024: młodzieżowy film, fantastyczny serial, „Chłopki” i Remigiusz MrózEwa Cieślik2
-
ArtykułyKsiążka za ile chcesz? Czy to się może opłacić? Rozmowa z Jakubem ĆwiekiemLubimyCzytać1
-
Artykuły„Fabryka szpiegów” – rosyjscy agenci i demony wojny. Polityczny thriller Piotra GajdzińskiegoMarcin Waincetel2
Porównanie z Twoją biblioteczką
Wróć do biblioteczki użytkownika2017-09-14
2020-01-10
Cała seria Eleny Ferrante oczarowała mnie historią, od której nie sposób się oderwać. Autorka skutecznie operuje niedopowiedzeniami i po przeczytaniu ostatniej książki z cyklu czuję, że wszystko zakończyło się tak, jak miało być. Bohaterki powieści z jednej strony aktywnie usiłują zmienić otaczającą je rzeczywistość, z drugiej - otwarcie przyznają, że na wiele rzeczy nie mają wpływu. Mam wrażenie, że to czyni cykl Ferrante uniwersalnym i że pozostanie on aktualny przez długie lata. Jestem pod wrażeniem bogactwa emocji, paralelnej konstrukcji powieści, szeroko zarysowanego tła społecznego, kontekstu historycznego i obiektywizmu w opisie.
Powyższa opinia odnosi się do całego cyklu.
Cała seria Eleny Ferrante oczarowała mnie historią, od której nie sposób się oderwać. Autorka skutecznie operuje niedopowiedzeniami i po przeczytaniu ostatniej książki z cyklu czuję, że wszystko zakończyło się tak, jak miało być. Bohaterki powieści z jednej strony aktywnie usiłują zmienić otaczającą je rzeczywistość, z drugiej - otwarcie przyznają, że na wiele rzeczy nie...
więcej mniej Pokaż mimo to2017-07-03
Biorąc pod uwagę jak pięknym językiem operuje Wharton, ciężko napisać opinię w pełni oddającą mój zachwyt nad jego dziełem. Tuż po lekturze oraz w jej trakcie niezmiennie czułam się zainspirowana Mirabelle i historią dwojga głównych bohaterów, a przy końcu, mimo składanych sobie obietnic, zdecydowanie nie udało mi się powstrzymać łez. Chciałabym potrafić pisać w taki sposób, widzieć świat tak cudownie niewinnie, jak powiedziałaby pewna niewidoma dziewczyna uwięziona w ciele staruszki.
Jeszcze jedno - najlepsza scena końcowa ze wszystkich przeczytanych przeze mnie książek.
Biorąc pod uwagę jak pięknym językiem operuje Wharton, ciężko napisać opinię w pełni oddającą mój zachwyt nad jego dziełem. Tuż po lekturze oraz w jej trakcie niezmiennie czułam się zainspirowana Mirabelle i historią dwojga głównych bohaterów, a przy końcu, mimo składanych sobie obietnic, zdecydowanie nie udało mi się powstrzymać łez. Chciałabym potrafić pisać w taki...
więcej mniej Pokaż mimo to2022-01-15
W każdej księgarni mówili mi, że już jej nie mają. Czekałam prawie rok. Było warto.
Opowieść o Auroville otwiera nowe przestrzenie, inspiruje, budzi refleksję. Na początku wydawało się, że książkę będzie się czytało raczej powoli, bo przecież temat abstakcyjny, a poza tym trwała sesja na uniwersytecie. Już drugiego dnia okazało się, że ta historia całkowicie mnie pochłania, ale nie w ten serialowy, żarłoczny sposób. Auroville mnie pochlonęło jednocześnie zostawiając mi dużo miejsca .... we mnie. Niewiarygodność tej opowieści budzi nadzieję, że bycie idealistą ma sens, nawet, a może szczególnie, jeśli tego ideału nie osiągamy.
W każdej księgarni mówili mi, że już jej nie mają. Czekałam prawie rok. Było warto.
Opowieść o Auroville otwiera nowe przestrzenie, inspiruje, budzi refleksję. Na początku wydawało się, że książkę będzie się czytało raczej powoli, bo przecież temat abstakcyjny, a poza tym trwała sesja na uniwersytecie. Już drugiego dnia okazało się, że ta historia całkowicie mnie...
2019-09-08
Kiedy "Becoming" ukazało się w księgarniach, podchodziłam do tej książki z rezerwą i pewnie długo bym po nią nie sięgnęła, gdyby nie podarował mi jej mój przyjaciel. Zaczęłam czytać i momentalnie wciągnęła mnie ta historia. Książka jest mądrze, ale i lekko napisana, bardzo inspirująca.
Może przyjaciele znają nas lepiej niż my siebie sami? :)
Kiedy "Becoming" ukazało się w księgarniach, podchodziłam do tej książki z rezerwą i pewnie długo bym po nią nie sięgnęła, gdyby nie podarował mi jej mój przyjaciel. Zaczęłam czytać i momentalnie wciągnęła mnie ta historia. Książka jest mądrze, ale i lekko napisana, bardzo inspirująca.
Może przyjaciele znają nas lepiej niż my siebie sami? :)
2021-09-07
2016-11-29
To jedna z elektryzujących powieści, które czyta się w ciągu doby zachłannie przewracając kartki. Brutalność złagodzona odpowiednią dozą efemerycznych metafor, wartka akcja i świetny epilog.
To jedna z elektryzujących powieści, które czyta się w ciągu doby zachłannie przewracając kartki. Brutalność złagodzona odpowiednią dozą efemerycznych metafor, wartka akcja i świetny epilog.
Pokaż mimo to2019-07-26
"Franky Furbo" wpadł mi w ręcę przypadkiem - wybrany jako książka na wakacje według kryterium "w miarę lekka, będę mogła nosić ją na plażę". Okazało się, że intuicja mnie nie zawiodła i może częściej powinnam sięgać po "w miarę lekkie" książki :) Świetnie skonstruowana powieść filozoficzna, momentami kontrowersyjna, momentami marzycielska. Nieczęsto udaje się trafić na tak pięknie napisane postaci zwierzęce w literaturze. Skłania do rozmyślań, budzi lęk przed Końcem. Z drugiej jednak strony - może ludzie i inne stworzenia wcale tak bardzo się nie różnią?
"Franky Furbo" wpadł mi w ręcę przypadkiem - wybrany jako książka na wakacje według kryterium "w miarę lekka, będę mogła nosić ją na plażę". Okazało się, że intuicja mnie nie zawiodła i może częściej powinnam sięgać po "w miarę lekkie" książki :) Świetnie skonstruowana powieść filozoficzna, momentami kontrowersyjna, momentami marzycielska. Nieczęsto udaje się trafić na tak...
więcej mniej Pokaż mimo to2017-02-12
Zdecydowanie warto przeczytać 600 stron pełnych niedopowiedzeń dla ostatnich 60, na których Dostojewski w sposób pełen uczuć wyjaśnia główny wątek, nie pozostawiając złudzeń, że jego opowieść kiedykolwiek mogła zakończyć się dobrze.
Zdecydowanie warto przeczytać 600 stron pełnych niedopowiedzeń dla ostatnich 60, na których Dostojewski w sposób pełen uczuć wyjaśnia główny wątek, nie pozostawiając złudzeń, że jego opowieść kiedykolwiek mogła zakończyć się dobrze.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2022-04
Kobieca wersja "Sklepów cynamonowych" w skandynawskim stylu :)
Kobieca wersja "Sklepów cynamonowych" w skandynawskim stylu :)
Pokaż mimo to