-
ArtykułyLiteracki kanon i niezmienny stres na egzaminie dojrzałości – o czym warto pamiętać przed maturą?Marcin Waincetel16
-
ArtykułyTrendy kwietnia 2024: młodzieżowy film, fantastyczny serial, „Chłopki” i Remigiusz MrózEwa Cieślik2
-
ArtykułyKsiążka za ile chcesz? Czy to się może opłacić? Rozmowa z Jakubem ĆwiekiemLubimyCzytać2
-
Artykuły„Fabryka szpiegów” – rosyjscy agenci i demony wojny. Polityczny thriller Piotra GajdzińskiegoMarcin Waincetel2
Biblioteczka
2017-02-07
2000-01-01
2009-01-01
2010-01-01
2014-03
2013-05-31
2014-02-04
Wciągająca historia śledztwa prowadzonego w bardzo realistycznie przedstawionym Haiti. W wiele wątków oraz opisów miejsc aż trudno uwierzyć, by mogły być rzeczywiste...
Wciągająca historia śledztwa prowadzonego w bardzo realistycznie przedstawionym Haiti. W wiele wątków oraz opisów miejsc aż trudno uwierzyć, by mogły być rzeczywiste...
Pokaż mimo to2013-12-30
Przesłodkie romansidło... ale od połowy czyta się już nieźle :)
Przesłodkie romansidło... ale od połowy czyta się już nieźle :)
Pokaż mimo to2014-02-21
Jedna z nielicznych książek Deavera, gdzie bez trudu odgadnąć można, która z postaci kryje tajemnicę. Trochę się rozczarowałam i nie sięgnę po resztę serii z Rune, ale to pierwsze książki Deavera i nie zmienią mojej bardzo pozytywnej opinii o tym autorze :)
Jedna z nielicznych książek Deavera, gdzie bez trudu odgadnąć można, która z postaci kryje tajemnicę. Trochę się rozczarowałam i nie sięgnę po resztę serii z Rune, ale to pierwsze książki Deavera i nie zmienią mojej bardzo pozytywnej opinii o tym autorze :)
Pokaż mimo to2013-02-15
2013-04-05
2013-01-10
Dobrnęłam do końca, ale akcja toczy się wolno, często urywa, trudno skojarzyć wszystkie nazwiska i charakterystyki licznych postaci. Na miano horroru na pewno nie zasługuje. Czułam się zdegustowana i urażna poprzez pokazanie mojej rodzinnej dzielnicy jako brudnego, siedliska zła, obskurnej meliniarni. Pokazany przez autora świat pełen jest pustych głupich nastolatków palących zioło, zdziwaczałych staruszków, wulgarnych dorosłych... Wyśmiewana jest prowincjonalna naiwność głównej bohaterki - choć bohaterka to za dużo powiedziane. Nawet nawane postaciom mało popularne imiona (niektóre się powtarzają) świadczą o odcięciu od realnego świata. Chętnie oddam tą książkę komuś kto chce się trochę podołować.
Dobrnęłam do końca, ale akcja toczy się wolno, często urywa, trudno skojarzyć wszystkie nazwiska i charakterystyki licznych postaci. Na miano horroru na pewno nie zasługuje. Czułam się zdegustowana i urażna poprzez pokazanie mojej rodzinnej dzielnicy jako brudnego, siedliska zła, obskurnej meliniarni. Pokazany przez autora świat pełen jest pustych głupich nastolatków...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Barwna opowieść z kolonialnego Goa.
Barwna opowieść z kolonialnego Goa.
Pokaż mimo to