Plama na suficie

Okładka książki Plama na suficie Piotr Zaremba
Okładka książki Plama na suficie
Piotr Zaremba Wydawnictwo: W.A.B. Seria: Z zegarkiem horror
448 str. 7 godz. 28 min.
Kategoria:
horror
Seria:
Z zegarkiem
Wydawnictwo:
W.A.B.
Data wydania:
2004-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2004-01-01
Liczba stron:
448
Czas czytania
7 godz. 28 min.
Język:
polski
ISBN:
8389291940
Tagi:
Literatura polska horror willa zaginięcie groza
Średnia ocen

4,3 4,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
4,3 / 10
34 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
96
58

Na półkach:

Kupiłem tę książkę za kilka złotych na plażowej wyprzedaży i z bólem serca przyznaję że przepłaciłem. "Plama na suficie" ma "momenty", gdy zaczynamy się przejmować, gdy zaczynamy odczuwać jakieś emocje. Raz na kilkadziesiąt stron trafi się ta jedna która podnosi lekko ciśnienie i przyspiesza bicie serca. Ale co z tego. Ledwie uda się Zarembie zbudować zalążek napięcia, autor zaczyna znowu snuć historię, która jest opowiadana nie wiadomo po co i nie wiadomo dla kogo. W takich chwilach gdy autor niszczy potencjał własnej prozy "Plama na suficie" przestaje męczyć, a zaczyna denerwować.

Poza tym powieść Piotra Zaremby wlecze się, wlecze i wlecze. Nie byłem w stanie ani przekonać się do irytujących bądź antypatycznych bohaterów, nie byłem w stanie przejąć się opisywanymi wydarzeniami. Nawet desperacki twist polegający na uśmierceniu jednej ze zdawałoby się, kluczowych postaci, nie wniósł nic poza wielkim wzruszeniem ramion i uświadomieniem sobie, jak wielką obojętność wzbudza ta książka.

Jest w tej książce coś niezdrowo męczącego, uciążliwego, odpychającego od lektury. I nie jest to jakaś wymagająca forma, a autorska nieporadność. A szkoda, bo nota na okładce zapowiadała solidny horror miejski i jednocześnie wnikliwą, ostrą obserwację codzienności współczesnej Polski.

Kupiłem tę książkę za kilka złotych na plażowej wyprzedaży i z bólem serca przyznaję że przepłaciłem. "Plama na suficie" ma "momenty", gdy zaczynamy się przejmować, gdy zaczynamy odczuwać jakieś emocje. Raz na kilkadziesiąt stron trafi się ta jedna która podnosi lekko ciśnienie i przyspiesza bicie serca. Ale co z tego. Ledwie uda się Zarembie zbudować zalążek napięcia,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
197
12

Na półkach: ,

Początek dobry, zachęca do dalszego czytania, wciąga tajemnicą i powolnym łączeniem się wątków. Niestety mniej więcej od połowy jest coraz gorzej. Niby coś się dzieje, niby jest akcja, ale wieje nudą.
Dodatkowo zbyt dużo bohaterów, podobne imiona, łatwo się pogubić. Niejednokrotnie musiałam kartkować książkę, żeby sprawdzić kim jest dana osoba. Można było prościej i lepiej, ale przeczytać można w leniwe popołudnie.

Początek dobry, zachęca do dalszego czytania, wciąga tajemnicą i powolnym łączeniem się wątków. Niestety mniej więcej od połowy jest coraz gorzej. Niby coś się dzieje, niby jest akcja, ale wieje nudą.
Dodatkowo zbyt dużo bohaterów, podobne imiona, łatwo się pogubić. Niejednokrotnie musiałam kartkować książkę, żeby sprawdzić kim jest dana osoba. Można było prościej i lepiej,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
99
25

Na półkach:

Jakimś cudem dobrnęłam do końca tej książki. Nie było to łatwe,książka w trakcie czytania niemiłosiernie się dłuży. Może gdyby była trochę krótsza lepiej by się ją czytało. Po jej przeczytaniu mam mieszane uczucia, ale na pewno nie sięgnę po nią po raz drugi.

Jakimś cudem dobrnęłam do końca tej książki. Nie było to łatwe,książka w trakcie czytania niemiłosiernie się dłuży. Może gdyby była trochę krótsza lepiej by się ją czytało. Po jej przeczytaniu mam mieszane uczucia, ale na pewno nie sięgnę po nią po raz drugi.

Pokaż mimo to

avatar
64
11

Na półkach: ,

Dobrnęłam do końca, ale akcja toczy się wolno, często urywa, trudno skojarzyć wszystkie nazwiska i charakterystyki licznych postaci. Na miano horroru na pewno nie zasługuje. Czułam się zdegustowana i urażna poprzez pokazanie mojej rodzinnej dzielnicy jako brudnego, siedliska zła, obskurnej meliniarni. Pokazany przez autora świat pełen jest pustych głupich nastolatków palących zioło, zdziwaczałych staruszków, wulgarnych dorosłych... Wyśmiewana jest prowincjonalna naiwność głównej bohaterki - choć bohaterka to za dużo powiedziane. Nawet nawane postaciom mało popularne imiona (niektóre się powtarzają) świadczą o odcięciu od realnego świata. Chętnie oddam tą książkę komuś kto chce się trochę podołować.

Dobrnęłam do końca, ale akcja toczy się wolno, często urywa, trudno skojarzyć wszystkie nazwiska i charakterystyki licznych postaci. Na miano horroru na pewno nie zasługuje. Czułam się zdegustowana i urażna poprzez pokazanie mojej rodzinnej dzielnicy jako brudnego, siedliska zła, obskurnej meliniarni. Pokazany przez autora świat pełen jest pustych głupich nastolatków...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
259
96

Na półkach: , , ,

Piotr Zaremba ze swoją twarzą kujonka bardziej pasuje mi do szkolnych klimatów "Romansu licealnego" niż ćpających dwudziestolatków.

Nie wygląda mi to na powieść czterdziestolatka, jakoś nie pasuje. Pomysł - całkiem, ale potwornie skacze. Najpierw się wszystko powolutku ciągnie, a potem tąpnięcie i wielki zwrot, taki trochę nie wiadomo w jaki sposób, bo skąd na szczęście tak. Potem szybko następne tąpnięcie i zaraz po nim następne - znowu nie bardzo wiadomo, jak. Może to taki zamysł, ale skutek marny.

I książka wymaga też czytania na jeden raz. Przewija się wiele nazwisk, które potem się kojarzy z brzmienia, ale już nie z historii. Trzy tygodnie na czytanie to było za dużo.

Nie jest zła, ale ciężko wchodzi. Może potrzebuje swojego czasu.

Piotr Zaremba ze swoją twarzą kujonka bardziej pasuje mi do szkolnych klimatów "Romansu licealnego" niż ćpających dwudziestolatków.

Nie wygląda mi to na powieść czterdziestolatka, jakoś nie pasuje. Pomysł - całkiem, ale potwornie skacze. Najpierw się wszystko powolutku ciągnie, a potem tąpnięcie i wielki zwrot, taki trochę nie wiadomo w jaki sposób, bo skąd na szczęście...

więcej Pokaż mimo to

avatar
4975
4766

Na półkach:

Męcząca była .

Męcząca była .

Pokaż mimo to

avatar
188
47

Na półkach:

Kiepska

Kiepska

Pokaż mimo to

avatar
2254
2196

Na półkach: ,

Dość zaskakująca pozycja w dorobku Zaremby. Na poły sensacja, na poły horror. Lubię jego styl więc książkę przeczytałem z przyjemnością.

Dość zaskakująca pozycja w dorobku Zaremby. Na poły sensacja, na poły horror. Lubię jego styl więc książkę przeczytałem z przyjemnością.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    45
  • Chcę przeczytać
    28
  • Posiadam
    20
  • 2012
    1
  • Lit. polska
    1
  • Ulubione
    1
  • Starocie z antykwariatu
    1
  • SF, Fantasy i Horror
    1
  • Moje własne
    1
  • W domowej bibliotece
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Plama na suficie


Podobne książki

Przeczytaj także