-
Artykuły[QUIZ] Harry Potter. Sprawdź, czy nie jesteś mugolemKonrad Wrzesiński25
-
ArtykułyW drodze na ekrany: Agatha Christie, „Sprawiedliwość owiec” i detektywka Natalie PortmanEwa Cieślik9
-
ArtykułyKsiążki na Pride Month: poznaj tytuły, które warto czytać cały rokLubimyCzytać67
-
ArtykułyNiebiałym bohaterom mniej się wybacza – rozmowa z Sheeną Patel o „Jestem fanką”Anna Sierant5
Biblioteczka
2023-02-17
2022-12-28
2022-12-27
2022-12-15
Nie miałam wielkich oczekiwań wobec tej książki, dlatego obyło się bez większych rozczarowań. Sięgnęłam po nią z czystej ciekawości i tę ciekawość zaspokoiłam. Wręcz moja wiedza wzbogaciła się o pewne fakty.
Gdybym była mięsożercą, lektura ta nie przekonałaby mnie do zmiany nawyków żywieniowych. Jako wegetarianka, uśmiechnęłam się czytając: „Szczurem się brzydzisz, psa głaszczesz, a świninę zjadasz”.
Polecam - jako urozmaicenie zielonej diety.
Nie miałam wielkich oczekiwań wobec tej książki, dlatego obyło się bez większych rozczarowań. Sięgnęłam po nią z czystej ciekawości i tę ciekawość zaspokoiłam. Wręcz moja wiedza wzbogaciła się o pewne fakty.
Gdybym była mięsożercą, lektura ta nie przekonałaby mnie do zmiany nawyków żywieniowych. Jako wegetarianka, uśmiechnęłam się czytając: „Szczurem się brzydzisz, psa...
2022-11-29
Dobrze, że mam wolne, bo ciężko byłoby mi się oderwać od tej książki.
Tym razem autor łączy trupy współczesne z peerelowskimi. Nie wiem, które zbrodnie są gorsze - wiem, że obydwa śledztwa wciągają tak samo. Zakrzewskiem przyjdzie się zmierzyć nie tylko z mordercą ale też z samym sobą ale w zupełnie innym wydaniu.
Był dreszczyk, były emocje. Zabieram się za kolejną część
Dobrze, że mam wolne, bo ciężko byłoby mi się oderwać od tej książki.
Tym razem autor łączy trupy współczesne z peerelowskimi. Nie wiem, które zbrodnie są gorsze - wiem, że obydwa śledztwa wciągają tak samo. Zakrzewskiem przyjdzie się zmierzyć nie tylko z mordercą ale też z samym sobą ale w zupełnie innym wydaniu.
Był dreszczyk, były emocje. Zabieram się za kolejną część
2022-11-20
Ale że ja się nie domyśliłam, kto jest mordercą!?!?!
Albo ze mną słabo albo autor rośnie w siłę.. i to zdecydowanie to drugie.
Tym razem mieszają się dwa mundurowe światy - policyjny i wojskowy. Każdy ma swoje racje i prawa. I każdy działa w dobrej wierze.
Komisarz Zakrzewski jak zawsze w formie. Coraz lepiej „wygląda” też Karina. Przez to, że jest jej coraz więcej, nie odczuwa się tak braku innych pań z przeszłości.
Jest też historia sprzed lat, mroczne bagna i trupy.
Polecam bardzo, bardzo.
Ale że ja się nie domyśliłam, kto jest mordercą!?!?!
Albo ze mną słabo albo autor rośnie w siłę.. i to zdecydowanie to drugie.
Tym razem mieszają się dwa mundurowe światy - policyjny i wojskowy. Każdy ma swoje racje i prawa. I każdy działa w dobrej wierze.
Komisarz Zakrzewski jak zawsze w formie. Coraz lepiej „wygląda” też Karina. Przez to, że jest jej coraz więcej, nie...
2022-11-20
Pierwsza część była dobra, druga bardzo dobra. Jeśli napiszę, że trzecia to rewelacja - nie będzie odwrotu przy ocenie kolejnej.
„Totentanz” wciąga i nie można się oderwać. Tutaj już wszystko jest perfekcyjnie dopracowanie. Nie ma zerwanych wątków, niespełnionych obietnic czy niespłaconych długów. Wszystko pięknie się łączy wywołując dreszczyk emocji.
Tym razem śledztwa (bo jest ich kilka) łączą się nie tylko z prywatnym CV Marcina ale też Pauliny. Bohaterom spać nie dają nie tylko przestępcy ale i cienie przeszłości.
Warto. Bardzo warto.
Pierwsza część była dobra, druga bardzo dobra. Jeśli napiszę, że trzecia to rewelacja - nie będzie odwrotu przy ocenie kolejnej.
„Totentanz” wciąga i nie można się oderwać. Tutaj już wszystko jest perfekcyjnie dopracowanie. Nie ma zerwanych wątków, niespełnionych obietnic czy niespłaconych długów. Wszystko pięknie się łączy wywołując dreszczyk emocji.
Tym razem śledztwa...
2022-11-18
Poszło w jeden dzień.
O ile w przypadku pierwszej części dawało się odczuć, że to debiut autora, o tyle tym razem możemy mówić do pisarzu z prawdziwego zdarzenia. Dopracowane postaci, brak „urwanych” wątków, trzymająca w napięciu fabuła oraz idealny balans między życiem zawodowym i prywatnym bohaterów.
A do tego wszystkiego Wrocław i Tina.
Gorąco polecam.
Poszło w jeden dzień.
O ile w przypadku pierwszej części dawało się odczuć, że to debiut autora, o tyle tym razem możemy mówić do pisarzu z prawdziwego zdarzenia. Dopracowane postaci, brak „urwanych” wątków, trzymająca w napięciu fabuła oraz idealny balans między życiem zawodowym i prywatnym bohaterów.
A do tego wszystkiego Wrocław i Tina.
Gorąco polecam.
2022-11-10
Dawno się tak dobrze nie bawiłam: chyba od czasu...poprzedniego Kani. Lubię kryminały, polskie „kody davinczi” i wszystko ze sztuką w tle ale Kania to Kania. I to gdzie? W opolskiem. Za to kolejny punkt dla autora. Nie spotkałam się jeszcze w żadnej książce z wątkiem konfliktu etnicznego na tych terenach. A wychodzi na to, że to temat rzeka. Jeśli jeszcze dołączyć lokalną politykę i sztukę.. Brawo „Kołysanka”.
Dawno się tak dobrze nie bawiłam: chyba od czasu...poprzedniego Kani. Lubię kryminały, polskie „kody davinczi” i wszystko ze sztuką w tle ale Kania to Kania. I to gdzie? W opolskiem. Za to kolejny punkt dla autora. Nie spotkałam się jeszcze w żadnej książce z wątkiem konfliktu etnicznego na tych terenach. A wychodzi na to, że to temat rzeka. Jeśli jeszcze dołączyć lokalną...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2022-11-13
2022-11-12
Dobrze wrócić w góry Anny Olszewskiej.
Niby nic się tutaj nie zmieniło ale jednak. Jagna powoli godzi się z myślą, że zostanie w Brzegach, jednak nie wszystkim się to podoba. Górale nie zapominają...Ale w żyłach Jagny też płynie góralska krew. A to oznacza niezłomność i wolę walki - o siebie, Adama. Ale czy też o Jędrka?
Dobrze wrócić w góry Anny Olszewskiej.
Niby nic się tutaj nie zmieniło ale jednak. Jagna powoli godzi się z myślą, że zostanie w Brzegach, jednak nie wszystkim się to podoba. Górale nie zapominają...Ale w żyłach Jagny też płynie góralska krew. A to oznacza niezłomność i wolę walki - o siebie, Adama. Ale czy też o Jędrka?
2022-11-07
Zbyt długo czekałam na tę książkę, żeby nie zarwać dla niej nocy.
Wracamy na Pomorze, a dokładnie do niemieckich Prus, gdzie arystokratyczne bale i polowania przeplatały się z ludowymi wierzeniami w wampiry. A jeśli wampiry, to i środki zapobiegawcze.
Po 200 latach na tego typu trofeum trafiają nam znani już bohaterowie. Nie, nie Igor. Wuj oddaje pałeczkę przygody szwedzkiej krewnej, która zdecydowanie ma nosa do tajemnic i przygód.
Warto. Bardzo warto.
Zbyt długo czekałam na tę książkę, żeby nie zarwać dla niej nocy.
Wracamy na Pomorze, a dokładnie do niemieckich Prus, gdzie arystokratyczne bale i polowania przeplatały się z ludowymi wierzeniami w wampiry. A jeśli wampiry, to i środki zapobiegawcze.
Po 200 latach na tego typu trofeum trafiają nam znani już bohaterowie. Nie, nie Igor. Wuj oddaje pałeczkę przygody...
2022-11-06
Sięgnęłam po tę pozycję z premedytacją. Wiedziałam, że będzie to - jak zapowiedziano już na okładce - „śliczna książka”.
I taka była. Śliczna, łatwa, niewymagająca nadmiernego wysiłku. A że dodatkowo zabrała mnie do ukochanego Paryża i przypomniałam świat baletu - było warto.
Polecam na jesienny wieczór.
Sięgnęłam po tę pozycję z premedytacją. Wiedziałam, że będzie to - jak zapowiedziano już na okładce - „śliczna książka”.
I taka była. Śliczna, łatwa, niewymagająca nadmiernego wysiłku. A że dodatkowo zabrała mnie do ukochanego Paryża i przypomniałam świat baletu - było warto.
Polecam na jesienny wieczór.
2022-10-30
Biorąc pod uwagę, że to debiut - ta szóstka jest naprawdę mocna.
Komisarz wrocławskiej policji, Marcin Zakrzewski zostaje wezwany do morderstwa. Takiego z wiadrami krwi na ścianach i psychopatą. No bo jak nazwać sprawcę, który zabrał sobie dłoń ofiary? Okazuje się, że krwawy napastnik trofea zbiera od lat, a zaczął bardzo młodo i nietypowo. Ale tym to już cicho-sza, żeby nie psuć zabawy.
Podsumowując - duży plus za nietypową historię sprzed lat i głównych bohaterów, których dalszych losów jestem bardzo ciekawa. Kilka niedociągnięć zrzucam na karb „debiutu” i czekam na więcej.
Biorąc pod uwagę, że to debiut - ta szóstka jest naprawdę mocna.
Komisarz wrocławskiej policji, Marcin Zakrzewski zostaje wezwany do morderstwa. Takiego z wiadrami krwi na ścianach i psychopatą. No bo jak nazwać sprawcę, który zabrał sobie dłoń ofiary? Okazuje się, że krwawy napastnik trofea zbiera od lat, a zaczął bardzo młodo i nietypowo. Ale tym to już cicho-sza, żeby...
2022-10-16
Ja...ja nie wiem, co mnie podkusiło. Przepraszam...
Ja...ja nie wiem, co mnie podkusiło. Przepraszam...
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2022-10-16
Komisarz Wisting nigdy nie zawodzi.
Komisarz Wisting nigdy nie zawodzi.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2022-10-15
Jak większość osób, które sięgnęły po tę książkę, jako dziecko zafascynowana była „Pieprzem i wanilią”. To dzięki nimi moja ciekawość świata była większa i większa.
Jakiś czas temu przeczytałam biografię Halika, która bardzo mi się spodobała.
Niestety, nie mogę tego powiedzieć o biografii Pani Dzikowskiej. Jestem bardzo rozczarowana - nawet nie tyle formą, która na początku mi doskwierała, ile....niewyczerpaniem tematu? Historię kobiety-petardy, autor zmienił w opowiadanie o życiu Kowalskiej.
Nie polecam.
Jak większość osób, które sięgnęły po tę książkę, jako dziecko zafascynowana była „Pieprzem i wanilią”. To dzięki nimi moja ciekawość świata była większa i większa.
Jakiś czas temu przeczytałam biografię Halika, która bardzo mi się spodobała.
Niestety, nie mogę tego powiedzieć o biografii Pani Dzikowskiej. Jestem bardzo rozczarowana - nawet nie tyle formą, która na...
2022-09-27
2022-09-26
2022-09-26
J.L. Wiśniewski nie zasługuje na inną notę. Kocham go od „S@motności..."
J.L. Wiśniewski nie zasługuje na inną notę. Kocham go od „S@motności..."
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to