-
Artykuły10 gorących książkowych premier tego tygodnia. Co warto przeczytać?LubimyCzytać1
-
ArtykułyAtlas chmur, ptaków i wysp odległychSylwia Stano2
-
ArtykułyTeatr Telewizji powraca. „Cudzoziemka” Kuncewiczowej już wkrótce w TVPKonrad Wrzesiński9
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać392
Biblioteczka
2024-02-23
Widzę, że Bieszczady przypadły autorów do gustu. Podobnie jak - oczywiście bazując na wiedzy powszechnej - wszystkim życiowym rozbitkom, potłuczeńcom, wykolejeńcom i skłóconym z własnym losem. Znajdują schronienie na pograniczu polsko-ukraińskim, w zapomnianych wioskach pośród bieszczadzkich lasów. Nikt nich tam ni szuka, nie zwracają uwagi ale..nie pozostają zupełnie niezauważeni. Widzi ich Bies. On widzi wszystko. I czuwa. A że czasem przybiera ludzką postać - wiejskiego pomyleńca, społecznego wyrzutka czy młodej dziewczyny? Taki już bieszczadzki klimat.
Widzę, że Bieszczady przypadły autorów do gustu. Podobnie jak - oczywiście bazując na wiedzy powszechnej - wszystkim życiowym rozbitkom, potłuczeńcom, wykolejeńcom i skłóconym z własnym losem. Znajdują schronienie na pograniczu polsko-ukraińskim, w zapomnianych wioskach pośród bieszczadzkich lasów. Nikt nich tam ni szuka, nie zwracają uwagi ale..nie pozostają zupełnie...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-02-18
Najgorsze w tej książce jest to, że każda z tych historii może zdarzyć się naprawdę. Mogą zdarzyć się jednocześnie. Wystarczy, że zawieje halny. Ten furiat z Afryki. Jego potęgi nie zrozumie nikt, kogo nie dotknął. Nie wyszarpał za włosy, nie uderzył w twarz, nie podciął nóg.
Możesz z nim walczyć - jak Grażyna czy Jurek.
Możesz zjednoczyć z nim siły w tajemny sposób - jak Julia.
A możesz, co udaje się nielicznym - połączyć się z nim tajemną siłą - jak Lolek.
Nie możesz tylko jednego - ignorować go. Tego halny nie wybacza
Gorąco polecam ten debiut, a autorce gratuluję najbardziej jednej rzeczy - jako jedna z niewielu „napisała głośno” o jednym z największych dramatów Podhala. Nie, nie jest nim halny. Jest w nim przemoc w rodzinie. I tego halnym usprawiedliwić nie można.
Najgorsze w tej książce jest to, że każda z tych historii może zdarzyć się naprawdę. Mogą zdarzyć się jednocześnie. Wystarczy, że zawieje halny. Ten furiat z Afryki. Jego potęgi nie zrozumie nikt, kogo nie dotknął. Nie wyszarpał za włosy, nie uderzył w twarz, nie podciął nóg.
Możesz z nim walczyć - jak Grażyna czy Jurek.
Możesz zjednoczyć z nim siły w tajemny sposób - jak...
2023-11-30
Nie sądziłam, że już przy drugiej książce autora zdobędę się na 7*, a tu proszę...
Po „Bielma” sięgnęłam od razu po skończeniu „Wnyk”, tak mi było tęskno do Kosmy i jego poczucia humoru.
Tym razem esseminarzysta trafia w Bieszczady; do krainy w której chce zamieszkać każdy w celu hodowli owiec. Jak się jadnak na miejscu okazuje, tych od owiec jest tam niewielu, a do tego trafili tam w ramach trzeciej fali. A to już samo przez się daje powód by nie być darzonym zaufaniem przez tych z fali pierwszej, którzy trafili tutaj zaraz po wojnie, pamiętają akcję Wisła i czasy, gdy miejscowy kościół nie był kościołem. No ale nie o tym, nie tym....tylko o Gabrysiu, bo tak zwie Kosmę Jego Ekscelencja czyli wujek biskup. Tym razem krewny w purpurach wręcza policjantowi kluczyki do BMW, kościelno-policyjne wizytówki i nakazuje tropić cuda i tropicieli cudów. Dzieje się! Czytajcie...
Nie sądziłam, że już przy drugiej książce autora zdobędę się na 7*, a tu proszę...
Po „Bielma” sięgnęłam od razu po skończeniu „Wnyk”, tak mi było tęskno do Kosmy i jego poczucia humoru.
Tym razem esseminarzysta trafia w Bieszczady; do krainy w której chce zamieszkać każdy w celu hodowli owiec. Jak się jadnak na miejscu okazuje, tych od owiec jest tam niewielu, a do tego...
2023-10-29
Na początku myślałam, że to w sumie debiut i nie ma się czego czepiać. Po kolejnych rozdziałam stwierdziłam, że przydała by się lepsza korekta. Ale gdy miałam za sobą prawie połowę książki, która prosiła się też o lepszą redakcję - odpuściłam.
O, a teraz zauważyłam, że to patronat „Lubimy czytać” i wszystko jasne.
Odradzam.
Na początku myślałam, że to w sumie debiut i nie ma się czego czepiać. Po kolejnych rozdziałam stwierdziłam, że przydała by się lepsza korekta. Ale gdy miałam za sobą prawie połowę książki, która prosiła się też o lepszą redakcję - odpuściłam.
O, a teraz zauważyłam, że to patronat „Lubimy czytać” i wszystko jasne.
Odradzam.
2023-10-22
Nie lubię Rosji. Nawet książki, których bohaterowie trafiają chociażby na moment do tego kraju, mnie przerażają i staram się ich unikać. Wyjątkiem jest chyba tylko „Mistrz i Małgorzata”.
Pech chciał, że czytając szóstą część Millenium, nie sposób odwrócić się od Rosji. Zarówno Mikael jak i Lisbeth, czyli dwa główne powody, dla których czytam serię, to Szwedzi. Nie można jednak zapominać o pięknej Camilli alis Kirze, której w tej części sporo.
A co pozarodzinnymi porachunkami? Wyprawa na Everest, polityczne skandale i machlojki ale też ludzkie dramaty i dużo genetyki.
„Ta, która musi umrzeć” to trzecia, a zarazem ostatnia część cyklu napisana przez Lagercrantza. Podjął się niełatwego wyzwania i myślę, że mu podołał. Napisał trzy naprawdę dobre książki i myślę, że w tym temacie nikt go nie prześcignie...chociaż życzę Karin Smirnoff jak najlepiej.
Nie lubię Rosji. Nawet książki, których bohaterowie trafiają chociażby na moment do tego kraju, mnie przerażają i staram się ich unikać. Wyjątkiem jest chyba tylko „Mistrz i Małgorzata”.
Pech chciał, że czytając szóstą część Millenium, nie sposób odwrócić się od Rosji. Zarówno Mikael jak i Lisbeth, czyli dwa główne powody, dla których czytam serię, to Szwedzi. Nie można...
2023-10-01
Wahałam się między 5 i 6. Ostatecznie postanowiłam dać szanse debiutantce. Jeśli kolejne książki będą w całości tak dobre, jak elementy historii samolotu w tej - będzie dobrze.
Ale jak na razie mamy Baśkę Zajdę, dziewczynę „stąd”, a to od razu utrudnia życie, niezależnie jakie ono jest. A to Zajdowe jest policyjne i pogmatwane. Po karierze w Krakowie, Baśka wraca pod Babią Górę, gdzie próbuje odnaleźć się i w pracy i w relacjach towarzyskich. Nie sprzyjają temu trupy...trupy...kolejne trupy...
Wahałam się między 5 i 6. Ostatecznie postanowiłam dać szanse debiutantce. Jeśli kolejne książki będą w całości tak dobre, jak elementy historii samolotu w tej - będzie dobrze.
Ale jak na razie mamy Baśkę Zajdę, dziewczynę „stąd”, a to od razu utrudnia życie, niezależnie jakie ono jest. A to Zajdowe jest policyjne i pogmatwane. Po karierze w Krakowie, Baśka wraca pod Babią...
2023-08-23
NIe ukrywam, zdecydowały Pieniny, a dokładnie Trzy Korony, które były w dzieciństwie pierwszym widokiem po przebudzeniu. Teraz są nostalgicznym wspomnieniem
W przeciwieństwie do mnie, Agnieszka, główna bohaterka, dorastała na krakowskim Kozłówku, a Pieniny odkrywa jako dorosła osoba. Uczucie jest tak silne, że z dnia na dzień porzuca Kraków dla Szczawnicy. A na miejscu spełnia marzenia i - jakże by inaczej - poznaje księcia z bajki.
Polecam jak czytadło w podróży. Najlepiej do autobusu relacji Karków-Szczawnica
NIe ukrywam, zdecydowały Pieniny, a dokładnie Trzy Korony, które były w dzieciństwie pierwszym widokiem po przebudzeniu. Teraz są nostalgicznym wspomnieniem
W przeciwieństwie do mnie, Agnieszka, główna bohaterka, dorastała na krakowskim Kozłówku, a Pieniny odkrywa jako dorosła osoba. Uczucie jest tak silne, że z dnia na dzień porzuca Kraków dla Szczawnicy. A na miejscu...
2023-07-11
To powinno być wydane w formie komiksu i skończyć się na jednym tomie śmiercią głównego bohatera. Oszczędzono by w ten sposób papieru i cierpienia tym, którzy się na to skusili.
To powinno być wydane w formie komiksu i skończyć się na jednym tomie śmiercią głównego bohatera. Oszczędzono by w ten sposób papieru i cierpienia tym, którzy się na to skusili.
Pokaż mimo to2023-06-18
W mojej skali 7 gwiazdek to dużo, a skoro jest siedem, to znaczy, że „Schronisko, które przetrwało” jest bardzo dobre.
Już po lekturze debiutu autora wiedziałam, że sięgnę po każdą kolejną książkę, która się pojawi. Nie tylko dlatego, że pan Gortych pisze bardzo dobrze ale też dlatego, że to Karkonosze i ta ich pogmatwana historia, która wychodzi też teraz z każdej kolejnej strony.
Tym razem widma przeszłości pogrywają z Justyną, przyjaciółką Marty i Maksa, kierowniczką Odrodzenia, niegdysiejszego ośrodka szkoleniowego Hitlerjugend. Dziewczyna stanie oko w oko z historią nazistowskich Niemiec, własnej rodziny i swoimi własnymi demonami.
A ja już czekam na kolejne schronisko
W mojej skali 7 gwiazdek to dużo, a skoro jest siedem, to znaczy, że „Schronisko, które przetrwało” jest bardzo dobre.
Już po lekturze debiutu autora wiedziałam, że sięgnę po każdą kolejną książkę, która się pojawi. Nie tylko dlatego, że pan Gortych pisze bardzo dobrze ale też dlatego, że to Karkonosze i ta ich pogmatwana historia, która wychodzi też teraz z każdej kolejnej...
2022-11-12
Dobrze wrócić w góry Anny Olszewskiej.
Niby nic się tutaj nie zmieniło ale jednak. Jagna powoli godzi się z myślą, że zostanie w Brzegach, jednak nie wszystkim się to podoba. Górale nie zapominają...Ale w żyłach Jagny też płynie góralska krew. A to oznacza niezłomność i wolę walki - o siebie, Adama. Ale czy też o Jędrka?
Dobrze wrócić w góry Anny Olszewskiej.
Niby nic się tutaj nie zmieniło ale jednak. Jagna powoli godzi się z myślą, że zostanie w Brzegach, jednak nie wszystkim się to podoba. Górale nie zapominają...Ale w żyłach Jagny też płynie góralska krew. A to oznacza niezłomność i wolę walki - o siebie, Adama. Ale czy też o Jędrka?
2022-08-27
A można było to tak pięknie rozegrać....
Beskid Niski ma niesamowitą, a zarazem dramatyczną, historię. Tragedia, jak spotkała mieszkańców tych terenów, odciska nadal piętno na losach współczesnych. I o tym miała być chyba ta książka. A o czym jest?
Jest o romansie dwójki „nietutejszych”, o policjancie szukającym winnego i o skrawkach przeszłości.
Nie odradzam, bo warto ze względu na te skrawki właśnie i nadal nieodkryty Beskid w tle.
A można było to tak pięknie rozegrać....
Beskid Niski ma niesamowitą, a zarazem dramatyczną, historię. Tragedia, jak spotkała mieszkańców tych terenów, odciska nadal piętno na losach współczesnych. I o tym miała być chyba ta książka. A o czym jest?
Jest o romansie dwójki „nietutejszych”, o policjancie szukającym winnego i o skrawkach przeszłości.
Nie odradzam, bo warto ze...
2022-08-17
Duch Gór, Liczyrzepa, Karkonosz. Czasem starszy wędrowiec górski w staromodnym stroju, czasem pół-człowiek, pół-jeleń. Niezależnie od nazewnictwa i wersji wizualnej, króluje w Karkonoszach. Jednym pomaga, innym zrobi psikusa, a jeszcze innych, którzy wejdą mu w drogę - srogo karze.
Z legendą Rzepióra styka się Maks, młody wrocławski stomatolog, który postanawia spędzić w górach urlop. Przyjeżdża do Karpacza nie tyle dla zdobywania górskich szczytów ile dla swojego wujka, Artura. Brat ojca, kierowany nieznanymi pobudkami kupił przed kilku laty górskie schronisko. Niestety, nie dane było mu się nim zbyt długo cieszyć. Podczas robienia zdjeć spada w przepaść. Maksymilian chce na własne oczy zobaczyć poniemieckie „baude”, które tak zachwyciło Artura. Zaczyna też poddawać w wątpliwość fakty - nie tylko historyczne, związane z historią Dolnego Śląska ale też rodzinne „pewniki”.
Warto.
Duch Gór, Liczyrzepa, Karkonosz. Czasem starszy wędrowiec górski w staromodnym stroju, czasem pół-człowiek, pół-jeleń. Niezależnie od nazewnictwa i wersji wizualnej, króluje w Karkonoszach. Jednym pomaga, innym zrobi psikusa, a jeszcze innych, którzy wejdą mu w drogę - srogo karze.
Z legendą Rzepióra styka się Maks, młody wrocławski stomatolog, który postanawia spędzić w...
2020-10-25
Bohaterowie: ratownicy TOPR, miłośnicy i obrońcy Tatr, speleolodzy, grotołazi, tatrzańska przyroda a przede wszystkim pseudoturyści, przed którymi Tatry należy chronić
Czas i miejsce: Tatry kiedyś i dzisiaj
Konstrukcja: zbiór historii/felietonów poruszających ważne dla „życia” Tatr tematy czyli nierozważna turystyka, miłość do gór, troska o przyrodę i jej zasoby
Zalecenia/Uwagi: na każdy z poruszonych tematów można by było napisać osobną książkę, a tu tylko „liźnięty” temat :/
Bohaterowie: ratownicy TOPR, miłośnicy i obrońcy Tatr, speleolodzy, grotołazi, tatrzańska przyroda a przede wszystkim pseudoturyści, przed którymi Tatry należy chronić
Czas i miejsce: Tatry kiedyś i dzisiaj
Konstrukcja: zbiór historii/felietonów poruszających ważne dla „życia” Tatr tematy czyli nierozważna turystyka, miłość do gór, troska o przyrodę i jej...
2020-09-21
Bohaterowie: Spiszacy czujący się Polakami, Słowakami, Rusinami
Czas i miejsce: skrawek ziemi u podnóży Tatr, nie Podhale, nie Orawa, Polska i Słowacja - Spisz od początków do dzisiaj
Konstrukcja: historie ludzi, którzy na przestrzeni lat ze swoich życiorysów, aktów urodzenia i świadectw szkolnych stworzyli czasoprzestrzeń geograficzną jaką jest Spisz
Zalecenia/Uwagi: dla czytelników, dla których na południe od Krakowa jest coś więcej niż Zakopane
Bohaterowie: Spiszacy czujący się Polakami, Słowakami, Rusinami
Czas i miejsce: skrawek ziemi u podnóży Tatr, nie Podhale, nie Orawa, Polska i Słowacja - Spisz od początków do dzisiaj
Konstrukcja: historie ludzi, którzy na przestrzeni lat ze swoich życiorysów, aktów urodzenia i świadectw szkolnych stworzyli czasoprzestrzeń geograficzną jaką jest Spisz
Zalecenia/Uwagi:...
2020-07-02
Bohaterowie: Artur Hajzer czyli słoń, który chodził po najwyższych górach czasem potykając się o swój upór i ego
Czas i miejsce: Śląsk i Himalaje; od lat 60. XX wieku do 7 lipca 2013
Konstrukcja: biografia himalaisty robiącego biznesy, który z czasem zmienia się w biznesmena ogarniającego Himalaje
Zalecenia: pierwszy krok do teoretycznego poznania historii polskiego himalaizmu
Bohaterowie: Artur Hajzer czyli słoń, który chodził po najwyższych górach czasem potykając się o swój upór i ego
Czas i miejsce: Śląsk i Himalaje; od lat 60. XX wieku do 7 lipca 2013
Konstrukcja: biografia himalaisty robiącego biznesy, który z czasem zmienia się w biznesmena ogarniającego Himalaje
Zalecenia: pierwszy krok do teoretycznego poznania historii polskiego...
2020-06-12
Bohaterowie: Piotr Pustelnik - trzeci Polak który zdobył koronę Himalajów oraz kilka osób z otoczenia, których to zdobywanie więcej lub mniej kosztowało
Czas i miejsce: niziny Łodzi i szczyty Himalajów; do 1951 roku do dzisiaj
Konstrukcja: czy da się pogodzić obsesyjną miłość do gór wysokich i zwyczajne życie? Da się, o ile ta pierwsza jest naprawdę obsesyjna, a góry ciągną ponad wszystko.
Zalecenia: gdy wypada uzupełnić wiedzę o polskim himalaizmie
Bohaterowie: Piotr Pustelnik - trzeci Polak który zdobył koronę Himalajów oraz kilka osób z otoczenia, których to zdobywanie więcej lub mniej kosztowało
Czas i miejsce: niziny Łodzi i szczyty Himalajów; do 1951 roku do dzisiaj
Konstrukcja: czy da się pogodzić obsesyjną miłość do gór wysokich i zwyczajne życie? Da się, o ile ta pierwsza jest naprawdę obsesyjna, a góry...
2020-05-30
Bohaterowie: Maciej Berbeka we wspomnieniach żony
Czas i miejsce: PL tuż po tragedii pod Broad Peak
Konstrukcja: Ewa Dyakowska-Berbeka wspomina swój trzydziestoletni związek z jednym z największych polskich himalaistów - Maciejem Berberką
Zalecenia/Refleksje: na pytanie: „Po co oni w te góry chodzą?” chyba nikt nie odpowie lepiej od żony/partnerki wspinacza
Bohaterowie: Maciej Berbeka we wspomnieniach żony
Czas i miejsce: PL tuż po tragedii pod Broad Peak
Konstrukcja: Ewa Dyakowska-Berbeka wspomina swój trzydziestoletni związek z jednym z największych polskich himalaistów - Maciejem Berberką
Zalecenia/Refleksje: na pytanie: „Po co oni w te góry chodzą?” chyba nikt nie odpowie lepiej od żony/partnerki wspinacza
Jest i ono - trzeci schronisko. Tym razem to, które spowiła mgła.
Od razu zaznaczę, że 7* w mojej skali to baaardzo dużo. A pan górnych zasłużył na nie tym razem w 200%. W tej kolejnej już części cyklu widać, jak autor wrósł w Karkonosze i stał się człowiekiem gór.
A teraz przejdźmy do rzeczy czyli do Strzechy Akademickiej, w której pobyt ma być remedium na niemoc twórczą i chorobę duszy autora kryminałów - Tomasza WIlczura. Za namową przyjaciół ze studiów decyduje się na pobyt w Karkonoszach w najgorszej porze roku czyli w marcu. Na miejscu chce zgłębić tajemnicę zaginięć Czerwińskich, trzech mężczyzn z tej samej rodziny, którzy na przestrzeni kilkudziesięciu lat zaginęli właśnie w Karkonoszach, a w ich życiorysach przewijają się zarówno Strzecha, jak i Odrodzenie.
Jest też oczywiście Duch Gór, który mam bardzo wybredne gusta jeśli chodzi o obcych ale nie rozpuszcza i tubylców.
Gorąco polecam!
Jest i ono - trzeci schronisko. Tym razem to, które spowiła mgła.
więcej Pokaż mimo toOd razu zaznaczę, że 7* w mojej skali to baaardzo dużo. A pan górnych zasłużył na nie tym razem w 200%. W tej kolejnej już części cyklu widać, jak autor wrósł w Karkonosze i stał się człowiekiem gór.
A teraz przejdźmy do rzeczy czyli do Strzechy Akademickiej, w której pobyt ma być remedium na niemoc twórczą...