Aktywność użytkownika Guzikowianka
Z zasady nie czytam dwóch rodzajów książek: „lawendowych dworków” i „złamanych serduszek”. „Nic nie mów” kwalifikowało się do drugiej kategorii, ale znam autora i wiem, że potrafi pozytywnie zaskoczyć. I zaskoczył. Serduszka trochę było ale nie do porz...gu.
O czym to jest? O seksie, nien...
o tak! Szatan i Tomek. A zamiast Ani, „Wakacje nad morzem”
W mojej skali 7 gwiazdek to dużo, a skoro jest siedem, to znaczy, że „Schronisko, które przetrwało” jest bardzo dobre.
Już po lekturze debiutu autora wiedziałam, że sięgnę po każdą kolejną książkę, która się pojawi. Nie tylko dlatego, że pan Gortych pisze bardzo dobrze ale też dlatego, że ...
Nie wiem, czy istnieje na świecie inny kraj, wzbudzający tak pozytywne reakcje jak Włochy. Uśmiechnięci, żywo gestykulujący mieszkańcy, wszechobecna radość życia, zamiłowanie do biesiadowania. No i jedzenie...kto nie lubi pizzy i pasty czyli lodów. Chyba tylko John Hooper, który w swojej k...
Rozwiń
Już dawno nie przeszłam obok żadnej książki z takim zobojętnieniem. Nie wspominając o tym, że oceniłam ją na 3 gwiazdki, co już dawno mi się nie zdarzyło.
O czym to jest? Chyba o wspomnieniach. Przez 3/4 książki Julia wspomina przeszłość swoją i męża. Z tych wspomnień wychwytuje wcześniej ...
Przeczytane w wersji niemieckojęzycznej.
Jessicę męczą koszmary z przeszłości, tej mniej i bardziej odległej. Czasem budzi się zlana potem, bo jeszcze przed chwilą „była” w Wenecji. Innym razem „czuje” na sobie spojrzenie młodszego brata.
Normalnością ma być dla niej praca w fińskiej poli...