-
ArtykułyCzytamy w weekend. 24 maja 2024LubimyCzytać312
-
Artykuły„Zabójcza koniunkcja”, czyli Krzysztof Beśka i Stanisław Berg razem po raz siódmyRemigiusz Koziński1
-
ArtykułyCzy to może być zabawna historia?Dominika0
-
ArtykułyAntti Tuomainen: Tworzę poważne historie, które ukrywam pod absurdalnym humoremAnna Sierant4
Biblioteczka
2022-05-26
Ten zbiorek ma jedną wadę, jest za krótki. Nie można odmówić autorowi dużej wyobraźni i kunsztu literackiego. Jak przystało na opowiadania, nie wszystkie mi się podobały, ale większość oceniłam bardzo wysoko. Trudno coś napisać o tym zbiorze, by nie zdradzić za wiele. Jest z pewnością bardzo różnorodny, a mimo wszystko spójny tematycznie. Porusza wyobraźnię, jest nieoczywisty i zaskakujący. Traktuje o człowieku i jego zachowaniach w różnych okolicznościach. Egzystencjalnych tematów tutaj nie brakuje, grozy oczywiście też. Jestem pod dużym wrażeniem, że tak krótki format zrobił na mnie ogromne wrażenie.
Cisza I - 10/10
Podróż służbowa - 7/10
Miłość płonie - 7/10
Transgresja - 3/10
Antropologia stosowana - 8/10
Eksperyment profesora - 7/10
Ostatni kolejarz - 5/10
118 - 9/10
Strach -6/10
Cisza II - 9/10
Ten zbiorek ma jedną wadę, jest za krótki. Nie można odmówić autorowi dużej wyobraźni i kunsztu literackiego. Jak przystało na opowiadania, nie wszystkie mi się podobały, ale większość oceniłam bardzo wysoko. Trudno coś napisać o tym zbiorze, by nie zdradzić za wiele. Jest z pewnością bardzo różnorodny, a mimo wszystko spójny tematycznie. Porusza wyobraźnię, jest...
więcej mniej Pokaż mimo to2022-12-31
Typowe urban fantasy, czyli współczesny świat + magia + harda (i wkurzająca) główna bohaterka + przystojny "złol", do tego trochę śmieszków i właściwie nic odkrywczego/ciekawego. Do przeczytania i zapomnienia. Gdyby jeszcze ta książka miała jakiś klimat, szczyptę mroku, to może ciut pozytywniej bym ją oceniała. Tymczasem gdyby odjąć moce bohaterów, zostaje nam zwykły romans/erotyk, a w tle kryminał. Historia nie jest w ogóle angażująca, losy bohaterów były mi totalnie obojetne. Słabe 3,5/10.
Typowe urban fantasy, czyli współczesny świat + magia + harda (i wkurzająca) główna bohaterka + przystojny "złol", do tego trochę śmieszków i właściwie nic odkrywczego/ciekawego. Do przeczytania i zapomnienia. Gdyby jeszcze ta książka miała jakiś klimat, szczyptę mroku, to może ciut pozytywniej bym ją oceniała. Tymczasem gdyby odjąć moce bohaterów, zostaje nam zwykły...
więcej mniej Pokaż mimo to
"Tyle błędów, tyle wniosków, tyle nauk na przyszłość. Tyle smutku, bólu i cierpienia, jakie z nich wynikły. Jak żyć, kiedy zupełnie nie wiadomo, jak to robić, i przy tylu zmiennych nikt jeszcze nie wymyślił przepisu na udane egzystowanie? Jak podejmować decyzje, kiedy każda może okazać się błędna i prowadzić do katastrofy, nawet jeżeli przyświecają im dobre intencje?".
Historia Doriana i Dawida zrobiła na mnie duże wrażenie. Dwie totalnie różne postacie, ksiądz i zawodnik MMA. Obaj posiadający nadludzkie zdolności. Jeden jest opętany przez demona, drugi to wilkołak. Szalone połączenie :) Każdy z bohaterów musi stoczyć walkę ze złem, przezwyciężyć swoje demony przeszłości.
W "Demanie" znalazłam wszystko czego oczekiwałam. Począwszy od wartkiej akcji, ciekawej tematyki, nietypowego połączenia różnych gatunków, po charakternych bohaterów. Nie zabrakło tu wątków paranormalnych, fantastycznych czy sci-fi. To nie jest typowa książka o superbohaterach, powiedziałabym nawet, że to kwestia drugoplanowa, a najważniejszą rolę odgrywają emocje bohaterów.
Jest to dość długa, ale absolutnie nierozwleczona historia na którą warto poświęcić czas. Każda scena jest przemyślana i do czegoś prowadzi (jak nie teraz, to w kolejnym tomie), a jeśli ktoś twierdzi inaczej i widzi tam jakieś zapchaj dziury, to bardzo nieuważnie czytał. Mocne 8,5/10
"Tyle błędów, tyle wniosków, tyle nauk na przyszłość. Tyle smutku, bólu i cierpienia, jakie z nich wynikły. Jak żyć, kiedy zupełnie nie wiadomo, jak to robić, i przy tylu zmiennych nikt jeszcze nie wymyślił przepisu na udane egzystowanie? Jak podejmować decyzje, kiedy każda może okazać się błędna i prowadzić do katastrofy, nawet jeżeli przyświecają im dobre...
więcej mniej Pokaż mimo to2022-06-26
2022-06-16
▪️Krótka i niewymagająca powieść
▪️Akcja ma miejsce w Polsce
▪️Alternatywny świat, daleka przyszłość
▪️Latające samochody czy usprawnione bioinżynieryjnie ciała to nic nowego
▪️Przeważają motywy słowiańskie, niż nordyckie
▪️O chrześcijaństwie rozmawia się co najwyżej na lekcjach historii
Ciekawi? Co właściwie Wikingowie mają wspólnego z technologią? Tego nie mogę zdradzić :D Książka wydaje się mieszanką wybuchową, ale nie jest aż tak przewrotna jak się spodziewałam. Taki trochę cyberpunk, dość lekki w obiorze. Książka ma zaledwie 250 stron, więc żadnych dłużyzn w niej nie ma. Autor od razu przechodzi do rzeczy, pisze z lekkością i dużą dozą humoru. Także jeśli lubicie zwięzłe, nieskomplikowane historie, idealne na jeden wieczór, to się nie wahajcie i sięgnijcie po "Technowikinga", bo na pewno dostarczy Wam dobrej rozrywki.
▪️Krótka i niewymagająca powieść
▪️Akcja ma miejsce w Polsce
▪️Alternatywny świat, daleka przyszłość
▪️Latające samochody czy usprawnione bioinżynieryjnie ciała to nic nowego
▪️Przeważają motywy słowiańskie, niż nordyckie
▪️O chrześcijaństwie rozmawia się co najwyżej na lekcjach historii
Ciekawi? Co właściwie Wikingowie mają wspólnego z technologią? Tego nie mogę zdradzić...
2022-05-20
2022-05-15
Kolejne spotkanie z Alicją i Topornikiem było udane, choć nieco bardziej podobała mi się pierwsza część, która była mroczniejsza, bardziej brutalna i więcej się w niej działo.
Kiedy bohaterom udaje się uciec ze Starego Miasta, wydawać by się mogło, że z resztą już pójdzie gładko. Nic bardziej mylnego. Topornik chce odszukać swoją córkę, choć nie ma pojęcia gdzie jest, ani nawet czy go jeszcze pamięta. Alicja z kolei próbuje odnaleźć się jako czarodziejka, niestety z niezbyt dobrym skutkiem. I tak bohaterowie wędrują przez nieznane, spotykają ich liczne niebezpieczeństwa, a magiczny świat otacza ich z każdej strony.
Nie wiem co takiego jest w historiach inspirowanych "Alicją w Krainie Czarów", ale po prostu mnie do siebie przyciągają i podobają mi się, tak też było z "Czerwoną królową". Historia za bardzo mnie nie zaskoczyła, ale miała ten specyficzny klimat, który wpada w moje gusta, dlatego też świetnie się przy niej bawiłam.
Kolejne spotkanie z Alicją i Topornikiem było udane, choć nieco bardziej podobała mi się pierwsza część, która była mroczniejsza, bardziej brutalna i więcej się w niej działo.
Kiedy bohaterom udaje się uciec ze Starego Miasta, wydawać by się mogło, że z resztą już pójdzie gładko. Nic bardziej mylnego. Topornik chce odszukać swoją córkę, choć nie ma pojęcia gdzie jest, ani...
2022-04-11
"Virion. Pustynia" to drugi tom serii Szermierz Natchniony. Trzeba było na niego czekać rok, ale warto było. Niezmiennie mnie bawią przekomarzanki Viriona i reszty ekipy, autor ma dryg do dialogów, są nieprzekombinowane i autentyczne. Akcja jest dynamiczna i wciąga bez reszty. Dużym atutem są też sprytnie przemycane nawiązania do współczesności. Jedynym minusem jest to, że znowu trzeba będzie czekać nie wiadomo ile na kontynuację.
"Virion. Pustynia" to drugi tom serii Szermierz Natchniony. Trzeba było na niego czekać rok, ale warto było. Niezmiennie mnie bawią przekomarzanki Viriona i reszty ekipy, autor ma dryg do dialogów, są nieprzekombinowane i autentyczne. Akcja jest dynamiczna i wciąga bez reszty. Dużym atutem są też sprytnie przemycane nawiązania do współczesności. Jedynym minusem jest to, że...
więcej mniej Pokaż mimo to2015-02-21
2021-05-16
Dziewięcioletnia Alicja traci w wypadku samochodowym rodziców. To okropne wydarzenie wywraca jej życie do góry nogami. Dziewczynka dostaje w spadku znajdujący się pośrodku lasu dom w którym zamieszka z... duchami. Pojawia się też tajemniczy mężczyzna informujący dziewczynę, że jest wyjątkową osobą, która musi obudzić w sobie magiczne zdolności. Tak zaczyna się cała historia o Ostatniej Wiedźmie. Od pierwszych stron wciąga, nie da się jej odłożyć. Wyjątkowo podoba mi się to, że akcja jest prowadzona powoli, dorastamy razem z Alicją, poznajemy ją, patrzymy jak rozwija swoje umiejętności. Nic tu nie jest na "hop siup", dzięki temu historia staje się bardziej realistyczna. A im dziewczyna jest starsza, tym robi się ciekawiej. Wydawało mi się z początku, że będzie to kolejna młodzieżówka, ale nie. Książka zawiera sporo wulgaryzmów, trochę przemocy i sceny seksu, podane w taki sposób, że na pewno nie nadaje się dla młodszego odbiorcy. Najbardziej polecam ją fanom fantastyki, którzy poszukują ciekawej opowieści o wiedźmach i zjawiskach paranormalnych, ale nie dla nastolatków :)
Dziewięcioletnia Alicja traci w wypadku samochodowym rodziców. To okropne wydarzenie wywraca jej życie do góry nogami. Dziewczynka dostaje w spadku znajdujący się pośrodku lasu dom w którym zamieszka z... duchami. Pojawia się też tajemniczy mężczyzna informujący dziewczynę, że jest wyjątkową osobą, która musi obudzić w sobie magiczne zdolności. Tak zaczyna się cała...
więcej mniej Pokaż mimo to2022-03-27
Zachwycałam się piórem Grzędowicza, byłam oczarowana światem przedstawionym i właściwie wszystkim co znalazłam w pierwszym tomie "Pana Lodowego Ogrodu". Chciałoby się powiedzieć, że wyobraźnia autora nie zna granic... do czasu drugiego tomu. Co się stało w drugiej księdze, tego nie wiem, nie potrafię zrozumieć. Tym razem historia w ogóle mnie nie wciągnęła, była przegadana i nudna. Mam wrażenie, że niemal każda scena była przeciągana do granic możliwości. Strasznie ociężale szła mi ta lektura, męczyłam ją przez kilka tygodni. Losy bohaterów totalnie mnie nie interesowały, miałam ich dość. Nudy, nudy, nudy. W pewnym momencie miałam wrażenie, że książka była pisana na siłę. Porównując pierwszy tom z drugim, to jak niebo a ziemia. 4-/10
Zachwycałam się piórem Grzędowicza, byłam oczarowana światem przedstawionym i właściwie wszystkim co znalazłam w pierwszym tomie "Pana Lodowego Ogrodu". Chciałoby się powiedzieć, że wyobraźnia autora nie zna granic... do czasu drugiego tomu. Co się stało w drugiej księdze, tego nie wiem, nie potrafię zrozumieć. Tym razem historia w ogóle mnie nie wciągnęła, była przegadana...
więcej mniej Pokaż mimo to2022-03-20
"Apostata" Łukasza Czarneckiego wyróżnia się na tle ostatnich książkowych premier. To połączenie fantastyki i kryminału z jakim jeszcze się nie spotkałam. Historia porywa od pierwszych stron, choć wcale nie jest łatwa i na pewno trzeba się z początku nieco skupić, by ogarnąć co się dzieje i niczego nie pomieszać. Pomimo tego, że książka jest wymagająca i ambitna, będzie doskonałą rozrywką, przede wszystkim dla fanów twórczości Lovecrafta, okultyzmu czy niebanalnych kryminałów. Nie brakuje w niej ciekawego świata przedstawionego, który bardzo przypomina realny, jednak jest fantastyczny. Panuje w nim ciekawy system polityczny, istnieje magia i demony. Bohaterowie są świetnie wykreowani, nie ma żadnych postaci, które byłyby przedstawione po macoszemu, nawet te poboczne. Przez większość lektury towarzyszył mi dreszczyk emocji, a gęsta atmosfera i mroczny klimat są wręcz nie do opisania. Wszystko jest dopracowane w najdrobniejszych szczegółach. Autor dał popis umiejętności i już czekam na kolejne książki spod jego pióra.
"Apostata" Łukasza Czarneckiego wyróżnia się na tle ostatnich książkowych premier. To połączenie fantastyki i kryminału z jakim jeszcze się nie spotkałam. Historia porywa od pierwszych stron, choć wcale nie jest łatwa i na pewno trzeba się z początku nieco skupić, by ogarnąć co się dzieje i niczego nie pomieszać. Pomimo tego, że książka jest wymagająca i ambitna, będzie...
więcej mniej Pokaż mimo to2022-02-16
Antologia nie zrobiła na mnie wrażenia, ani specjalnie pozytywnego, ani negatywnego. Ośmiu autorów, to mogło być osiem totalnie różnych historii, ciekawych przygód, tymczasem żadne z opowiadań nawet nie zostało mi na dłużej w pamięci. Były bardzo przeciętne. Te słowiańskie motywy są po prostu ogrywane na jedno kopyto i zwyczajnie trochę mi się nudziło... Jak przystało na zbiór opowiadań, są tu oczywiście lepsze i gorsze, i jeśli macie dostęp do Empik Go to polecam przeczytać teksty panów (kolejność nieprzypadkowa):
1. Marcin Mortka - Wichura
2. Marcin Podlewski - Konsultantka
3. Rafał Dębski - Ostatnia noc
"Kwiat paproci", "Żniwiarz", "Opowieści z Wieloświata", "Między światami" itp. - Jeśli któraś z tych serii przypadła Wam do gustu, to ten zbiorek opowiadań też pewnie się spodoba.
Antologia nie zrobiła na mnie wrażenia, ani specjalnie pozytywnego, ani negatywnego. Ośmiu autorów, to mogło być osiem totalnie różnych historii, ciekawych przygód, tymczasem żadne z opowiadań nawet nie zostało mi na dłużej w pamięci. Były bardzo przeciętne. Te słowiańskie motywy są po prostu ogrywane na jedno kopyto i zwyczajnie trochę mi się nudziło... Jak przystało na...
więcej mniej Pokaż mimo to2022-01-27
2021-12-26
7,5/10
Nie było to fantasy z wielką pompą, ale było naprawdę dobre. Jest to co lubię najbardziej, czyli duży nacisk na sceny walk, magię i dworskie intrygi. Niestety najbardziej podobał mi się wątek Maeidy, który został szybko urwany, a szkoda, bo postać ma duży potencjał. To niemożliwe by autor nie chciał rozwinąć jej historii. Drugi ulubiony wątek równie szybko się urywa, bo postać umiera, niestety nie mogę powiedzieć kto, bo to po prostu trzeba przeczytać. Ogólnie jestem zauroczona światem przedstawionym i chciałbym więcej! Jest jednak jedna rzecz o której muszę... bo się uduszę. Książka chyba nie przeszła korekty lub to mój egzemplarz jest jakiś wadliwy... Ogromnych błędów nie wyłapałam, ale jest mnóstwo literówek, nie wiem ile, nie liczyłam, bo zaznaczanie tego uprzykrza czytanie :(
Jeśli miałabym na szybko komuś polecić, to wydaje mi się, że powinno się spodobać fanom Sapkowskiego, Wegnera, Abercrombiego. Może nie ten sam poziom, ale "Cena milczenia" jest godna uwagi, tylko... to było zdecydowanie za krótkie! Ja tu widzę zadatki na dobre uniwersum.
7,5/10
Nie było to fantasy z wielką pompą, ale było naprawdę dobre. Jest to co lubię najbardziej, czyli duży nacisk na sceny walk, magię i dworskie intrygi. Niestety najbardziej podobał mi się wątek Maeidy, który został szybko urwany, a szkoda, bo postać ma duży potencjał. To niemożliwe by autor nie chciał rozwinąć jej historii. Drugi ulubiony wątek równie szybko się...
2021-10-10
2021-06-20
2021-06-11
7,5/10
Antyfanka opowiadań się zgłasza :D Nie spodziewałam się, że tak mi się spodobają. Dużą część mam w planie przeczytać jeszcze raz. Nie wszystkie teksty mnie kupiły, jednak większość jest wspaniała. Są tu takie opowiadania, które trzymają w napięciu, co jest niespotykane przy krótkiej formie literackiej. Są też zaskakujące, intrygujące, nieoczywiste, a przede wszystkim z głębią, które zmuszają do refleksji nad sensem egzystencji, come on! To było coś! ❤️❌️🤖 Nie zabrakło też tekstów komicznych, pełnych satyry - te akurat podobały mi się najmniej. Zbiór jest bardzo różnorodny i to może wielu zniechęcić, nie mniej jednak dla niżej wymienionych opowiadań polecam po niego sięgnąć.
Najlepsze opowiadania:
☕️🏘🐮 MECHY - odjechane sci-fi z dużą dozą humoru, wartką akcją i świetnym zwrotem akcji.
🚂🧧🦊 UDANYCH ŁOWÓW - najbardziej ujmujące, klimatyczne i baśniowe opowiadanie z całego zbioru. Chińska mitologia pomieszana ze steampunkiem.
🐱🧛🏻♂️💀 WYSYSACZ DUSZ - jednym słowem: groteskowe :D
🌙🐟🚗 RYBIA NOC - bardzo kameralne, nostalgiczne i wzruszające.
7,5/10
więcej Pokaż mimo toAntyfanka opowiadań się zgłasza :D Nie spodziewałam się, że tak mi się spodobają. Dużą część mam w planie przeczytać jeszcze raz. Nie wszystkie teksty mnie kupiły, jednak większość jest wspaniała. Są tu takie opowiadania, które trzymają w napięciu, co jest niespotykane przy krótkiej formie literackiej. Są też zaskakujące, intrygujące, nieoczywiste, a przede wszystkim...