Opinie użytkownika
"Lucy i Morze" wywołuje głębokie emocje, dotyka trudnych momentów życiowych bohaterów, dostarczając zarazem nadziei i refleksji. Tematy życia, rodziny, relacji oraz osobistego rozwoju, jakie porusza autorka, skłaniają do intensywnych przemyśleń nad własnym życiem.
Pokaż mimo to
7,5/10
Antyfanka opowiadań się zgłasza :D Nie spodziewałam się, że tak mi się spodobają. Dużą część mam w planie przeczytać jeszcze raz. Nie wszystkie teksty mnie kupiły, jednak większość jest wspaniała. Są tu takie opowiadania, które trzymają w napięciu, co jest niespotykane przy krótkiej formie literackiej. Są też zaskakujące, intrygujące, nieoczywiste, a przede wszystkim...
"Cały czas mam wątpliwości. Jak już wspomniałem, chociaż relacjonuję to, co widzę, nie jestem człowiekiem, który bezgranicznie wierzy w zjawiska paranormalne. Łatwo uwierzyć, choćby na chwilę, kiedy dotyka się nieznanego - w tych krótkich momentach, kiedy faktycznie zdarzają się rzeczy, których nie sposób wytłumaczyć"
Powiedziałabym, że to książka raczej o ludziach, niż...
Typowe urban fantasy, czyli współczesny świat + magia + harda (i wkurzająca) główna bohaterka + przystojny "złol", do tego trochę śmieszków i właściwie nic odkrywczego/ciekawego. Do przeczytania i zapomnienia. Gdyby jeszcze ta książka miała jakiś klimat, szczyptę mroku, to może ciut pozytywniej bym ją oceniała. Tymczasem gdyby odjąć moce bohaterów, zostaje nam zwykły...
więcej Pokaż mimo to"Tyle błędów, tyle wniosków, tyle nauk na przyszłość. Tyle smutku, bólu i cierpienia, jakie z nich wynikły. Jak żyć, kiedy zupełnie nie wiadomo, jak to robić, i przy tylu zmiennych nikt jeszcze nie wymyślił przepisu na udane egzystowanie? Jak podejmować decyzje, kiedy każda może okazać się błędna i prowadzić do katastrofy, nawet jeżeli przyświecają im dobre...
więcej Pokaż mimo to
▪️Krótka i niewymagająca powieść
▪️Akcja ma miejsce w Polsce
▪️Alternatywny świat, daleka przyszłość
▪️Latające samochody czy usprawnione bioinżynieryjnie ciała to nic nowego
▪️Przeważają motywy słowiańskie, niż nordyckie
▪️O chrześcijaństwie rozmawia się co najwyżej na lekcjach historii
Ciekawi? Co właściwie Wikingowie mają wspólnego z technologią? Tego nie mogę zdradzić...
Ten zbiorek ma jedną wadę, jest za krótki. Nie można odmówić autorowi dużej wyobraźni i kunsztu literackiego. Jak przystało na opowiadania, nie wszystkie mi się podobały, ale większość oceniłam bardzo wysoko. Trudno coś napisać o tym zbiorze, by nie zdradzić za wiele. Jest z pewnością bardzo różnorodny, a mimo wszystko spójny tematycznie. Porusza wyobraźnię, jest...
więcej Pokaż mimo to
Kolejne spotkanie z Alicją i Topornikiem było udane, choć nieco bardziej podobała mi się pierwsza część, która była mroczniejsza, bardziej brutalna i więcej się w niej działo.
Kiedy bohaterom udaje się uciec ze Starego Miasta, wydawać by się mogło, że z resztą już pójdzie gładko. Nic bardziej mylnego. Topornik chce odszukać swoją córkę, choć nie ma pojęcia gdzie jest, ani...
"Większość ludzi miała objawy choroby - światłowstręt, brak apetytu i gorączkę. Ponad czterdzieści procent zarażonych nie wychodziło z pierwszego etapu. Wirus potrzebował zaledwie trzech lat, by opanować i unicestwić świat"
Nie spodziewałam się postapokaliptycznego świata z wątkiem fantastycznym, ale to co dostałam przerosło moje oczekiwania. Wciągnęłam się w tę historię...
"Dom kości" nieco się wyróżnia na tle innych horrorów Mastertona. Nie ma tu flaków, makabry, sadystycznych czy erotycznych scen. Jak zaznacza sam autor w przedmowie, to historia napisana z myślą o młodzieży. To taka książka, którą można polecić nastolatkowi, jeśli chce zacząć przygodę z horrorem. Zło ukryte w ścianach starych domów to ciekawy pomysł na historię, jednak nie...
więcej Pokaż mimo toOpowiadania nie przypadły mi do gustu. Nie oczekiwałam, że wszystkie będą na tym samym poziomie, bo to prawie nierealne, jednak większość była zwyczajnie słaba. Nie podpadła mi tematyka, zbyt dużo o wierze, nie spodziewałam się tego, opis tego nie sugerował. Opowiadania nie skłoniły mnie do żadnych refleksji, mimo że poruszały tematy, które wręcz zmuszają do przemyśleń....
więcej Pokaż mimo to"Virion. Pustynia" to drugi tom serii Szermierz Natchniony. Trzeba było na niego czekać rok, ale warto było. Niezmiennie mnie bawią przekomarzanki Viriona i reszty ekipy, autor ma dryg do dialogów, są nieprzekombinowane i autentyczne. Akcja jest dynamiczna i wciąga bez reszty. Dużym atutem są też sprytnie przemycane nawiązania do współczesności. Jedynym minusem jest to, że...
więcej Pokaż mimo to
"Już wiesz, że życie to rodzaj dojrzewania duszy".
"Nawia. Wstęp do świata dusz" z początku wydaje się zwykłą obyczajówką, co wcale nie jest minusem, bo bardzo dobrze się czyta. Trudno mi sklasyfikować tę powieść. Pierwsza myśl jaka przychodzi mi do głowy to realizm magiczny. Jednak ta książka wymyka się schematom, więc nie chciałbym jej szufladkować. Przez większość czasu...
Zachwycałam się piórem Grzędowicza, byłam oczarowana światem przedstawionym i właściwie wszystkim co znalazłam w pierwszym tomie "Pana Lodowego Ogrodu". Chciałoby się powiedzieć, że wyobraźnia autora nie zna granic... do czasu drugiego tomu. Co się stało w drugiej księdze, tego nie wiem, nie potrafię zrozumieć. Tym razem historia w ogóle mnie nie wciągnęła, była przegadana...
więcej Pokaż mimo to"Apostata" Łukasza Czarneckiego wyróżnia się na tle ostatnich książkowych premier. To połączenie fantastyki i kryminału z jakim jeszcze się nie spotkałam. Historia porywa od pierwszych stron, choć wcale nie jest łatwa i na pewno trzeba się z początku nieco skupić, by ogarnąć co się dzieje i niczego nie pomieszać. Pomimo tego, że książka jest wymagająca i ambitna, będzie...
więcej Pokaż mimo to"Sklep z tysiącem cudów" to lekka, niezobowiązująca książka. Pogodna i ciepła obyczajówka o aktorce i prawniku, których połączył tytułowy sklepik. Bardzo spodobali mi się główni bohaterowie, dwie ciekawe, charyzmatyczne postacie o bogatej przeszłości, która miała duży wpływ na ich życie. Dobrze skonstruowane charaktery to coś niespotykanego w obyczajowo-romantycznych...
więcej Pokaż mimo toAntologia nie zrobiła na mnie wrażenia, ani specjalnie pozytywnego, ani negatywnego. Ośmiu autorów, to mogło być osiem totalnie różnych historii, ciekawych przygód, tymczasem żadne z opowiadań nawet nie zostało mi na dłużej w pamięci. Były bardzo przeciętne. Te słowiańskie motywy są po prostu ogrywane na jedno kopyto i zwyczajnie trochę mi się nudziło... Jak przystało na...
więcej Pokaż mimo toPierwszy raz od dawna myślałam, że nie podołam. Nawet odłożyłam książkę na dłuższy czas i nie miałam ochoty do niej wracać. Jednak postanowiłam ją dokończyć i coś "pyknęło", ale nie było fajerwerków, ani tym bardziej miłości. Większość książki niestety była nudna, a to że ok. 1/3 treści była nieco ciekawsza, nie może zmienić mojej opinii. Gdyby zamknąć tę historię na 200...
więcej Pokaż mimo toKsiążka jest skierowana stricte do osób zainteresowanych więziennictwem, raczej nie spodoba się przypadkowemu odbiorcy. Choć temat mnie interesuje, nie podobała mi się. Autorka podaje za mało szczegółów dotyczących ważnych spraw (sama pewnie musiałaby zrobić research), a za dużo gada o sobie i nieistotnych sprawach. Najbardziej interesujące historie są jakby przytaczane...
więcej Pokaż mimo toJak uwielbiam klimat lat osiemdziesiątych, tak w tej książce go... zabrakło! Najbardziej klimatyczna z tego wszystkiego jest sama okładka. Powieść zupełnie nie przypadła mi do gustu, była totalnie przegadana i nie byłoby w tym nic złego, gdyby to wszystko miało sens i wnosiło coś do fabuły, ale nie. Głównym motywem miało być opętanie (a przynamniej tak mi się wydawało), ale...
więcej Pokaż mimo to