Wieczne igrzysko. Imię duszy Jakub Pawełek 6,7
![Wieczne igrzysko. Imię duszy](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/5107000/5107482/1135397-352x500.jpg)
Jakub Pawełek @pawelekkuba
"Wieczne Igrzysko - Imię Duszy"
@skarpawarszawska
* " Piekło jest prawdziwe i bardzo chcę tutaj wejść (...) - Czasem okazuje się, że dociera do nas nie tylko przez bramę, ale wyłazi z nas samych. Musimy więc bronić się również przed swoimi."
* " - Czasami po prostu dobrze wiedzieć, dlaczego ryzykuje się własną duszę."
* " - Są różne prawdy - (...) - I nie wszystkie chcą gdziekolwiek wychodzić."
* " - Człowieka światłego groza ogarnia sama, bo człowiek ten rozumie, jakie konsekwencje przyniosą jego zaniechania."
Zabieram Was do Warszawy, gdzie losy świata zależne są od kanoników. Lecz tutaj inna rozgrywka jest ważniejsza. Roksana jest jedną z kanoników, lecz ma swoje demony przeszłości, które musi zrozumieć.
Fabuła jest niczym świadomość zbliżającej się burzy. Wiesz, że grzmi, chociaż daleko, co jakiś czas widzisz błysk, ale jest on malutki. Do czasu, kiedy zagrzmi tak, że włoski stają dęba, a błyska się nad wyraz często, że ciężko jest coś dostrzec. To wtedy uświadamiasz sobie, że w tej burzy warto być, że już wiesz, że ona jest. I rozumiesz jej grzmienie i błyski!
Akcja jest jak wojna, niby zaplanowana, każdy wie co ma robić, plan jest, i jest realizowany. Niestety sama wojna zbiera żniwo niezależna od nikogo. Jest ona nieprzewidywalna, potrafi iść ba przód i już wiesz co się wydarzy, lecz nagle zwalnia i zmienia swój bieg. Nigdy nie wiesz, w jakim kierunku pójdzie.
Bohaterowie są wykreowani z krwi i kości, pełni emocji, charakterni oraz wyjątkowi. Nie sposób nie polubić głównej bohaterki Roksany. Jej przeszłość jest tajemnicza, i ona sama jest intrygująca. Do tego inne postacie, które nie są po to być, ale wnoszą oni bardzo dużo do fabuły i są potrzebni. I tutaj każdy ma swoje problemy, z którymi się zmaga, co sprawia, że każdy staje się realny. Autor stworzył postacie, które czują i dzielą się swoim bólem, przeżyciami oraz przemyśleniami.
🪖Emocje są na każdej stronie tej historii, w większym bądź mniejszym natężeniu i zależne oczywiście od Nas i od tego jak my je odbierzemy. Nie ukrywam, że zafascynowała mnie inna wizja kościoła, i wszelkich religii. Także czytałam z fascynacją, wsiąkając każde słowo i sytuację jakie miały miejsce.
Opisy są prze genialne, właśnie takiej uwielbiam. Dokładne, dopracowane i realistyczne! Tutaj wyobraźnia nie potrzebuje zbyt wiele pracować, by zobaczyć, poczuć i doświadczyć. Momentami jest brutalnie, boleśnie, ale również na rozmyślaniu się zatrzymamy. Tutaj autor bardzo fajnie to wszystko ze sobą połączył.
Podsumowując "Wieczne Igrzysko - Imię duszy" to kawał dobrej fantastyki, okraszonej innym spojrzeniem na religie i wiarę. To genialnie skonstruowana fabuła, w której odkrywa się wszystko w swoim tempie. To książka dla tych co lubią emocje, intrygi, przyjaźń oraz niepewność, która wsiąka w umysł! Do tego militarnie czyli wojsko, planowanie itp to istna rewelacja!
Perun to była genialna historia, pełna niewiadomych! Inne spojrzenie na Kościół, a do tego fabularnie wciągająca! Psiepolecam.
🪖Ps. Nie możemy się doczekać kolejnego tomu! Bo tak się książki nie zostawia. No i czytelnika z takim 🤯