-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant4
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać382
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant11
-
ArtykułyZapraszamy na live z Małgorzatą i Michałem Kuźmińskimi! Zadaj autorom pytanie i wygraj książkę!LubimyCzytać5
Biblioteczka
2022
Niesamowita książka. Seria opowiadań rozpoczynająca się od bliskich dziecku przemyśleń "dlaczego trzeba sprzątać" i "co się dzieje z postaciami z bajek".
Ogromnie rozwijająca wyobraźnię i świetnie napisana. Cudownie wykreowani bohaterowie, zabawni i wyraziści. Dzieci i nie tylko godzinami mogą się zastanawiać "co z nimi było dalej...".
Niesamowita książka. Seria opowiadań rozpoczynająca się od bliskich dziecku przemyśleń "dlaczego trzeba sprzątać" i "co się dzieje z postaciami z bajek".
Ogromnie rozwijająca wyobraźnię i świetnie napisana. Cudownie wykreowani bohaterowie, zabawni i wyraziści. Dzieci i nie tylko godzinami mogą się zastanawiać "co z nimi było dalej...".
Za każdym razem podczas lektury będę uśmiechać się przy cudownych, radosnych marzeniach Ani i zawsze (prawie) się popłaczę, gdy będzie przeżywała swój pierwszy wielki smutek. Wychowałam się na tej książce i obraz smukłej, rudej dziewczynki z olbrzymią wyobraźnią będzie mi zawsze niesamowicie bliski. Przypomina dziecięce, najlepsze ideały i skłania, aby w świecie, tak już oddalonym od zielonych wzgórz, postarać się zachować w sobie cząstkę Ani.
Za każdym razem podczas lektury będę uśmiechać się przy cudownych, radosnych marzeniach Ani i zawsze (prawie) się popłaczę, gdy będzie przeżywała swój pierwszy wielki smutek. Wychowałam się na tej książce i obraz smukłej, rudej dziewczynki z olbrzymią wyobraźnią będzie mi zawsze niesamowicie bliski. Przypomina dziecięce, najlepsze ideały i skłania, aby w świecie, tak już...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Jako dziecko nie polubiłam "Alicji...", jako bardziej świadomy czytelnik dowiedziałam się jaki mógł być powód. W wielu tłumaczeniach książka traci swój urok, zostawiając czytelnika z miłą, ale w gruncie rzeczy niezrozumiałą i okropnie nudną opowieścią. Cały urok książki tkwi w szczegółach i subtelnościach angielskiego dowcipu. Gdy się go wydobędzie, opowieść staje się trochę jak Kubuś Puchatek, trochę jak Calineczka... Swojsko-magiczna. I chociaż sama Alicja bywa nader irytująca w swojej naiwnej dziewczynkowatości, to jednak zaskakujące wierszyki nadają całości bardzo miły wyraz. Poprzez wielowarstwowość książka nabiera ciekawego charakteru.
Polecam serdecznie tłumaczenie Macieja Słomczyńskiego.
Jako dziecko nie polubiłam "Alicji...", jako bardziej świadomy czytelnik dowiedziałam się jaki mógł być powód. W wielu tłumaczeniach książka traci swój urok, zostawiając czytelnika z miłą, ale w gruncie rzeczy niezrozumiałą i okropnie nudną opowieścią. Cały urok książki tkwi w szczegółach i subtelnościach angielskiego dowcipu. Gdy się go wydobędzie, opowieść staje się...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to