Opinie użytkownika
Cóż ja mogę powiedzieć. To moje pierwsze i raczej ostatnie spotkanie z panią Ursulą. Książki nie oceniam źle, jest w niej coś fajnego. Miejscami niestety trochę nudno. Zakończenie dość absurdalne, tak jakby autorka nie dopisała ostatnich 10 stron ! :)
Pokaż mimo to
Jako fanka kryminałów, polecam Mankella najserdeczniej jak umiem.
"Piątą kobietę", mimo ponad 400 stron przeczytałam "na raz" :)
Dzięki temu, że jako czytelnik częściowo znam motywy sprawcy, oraz ewentualnie jego następny ruch, dużo bardziej interesująca jest obserwacja poczynań szwedzkiej policji z komisarzem Wallanderem na czele. Uwielbiam również w myślach podpowiadać...
Oceniłam tę książkę dwiema gwiazdkami z dwóch powodów:
po pierwsze - czytałam wcześniej opowieść Natashy Kampush,
po drugie - opis zamieszczony z tyłu książki zepsuł mi przyjemność czytania (co niesamowicie mnie irytuje i zawsze obiecuję sobie, że nigdy więcej nie będę zerkać na tylną okładkę w trakcie lektury).
Pomijając to, gdybym miała określić treść książki,...
Kiedy widzę reklamę filmu zrealizowanego na podstawie powieści, od razu sięgam po książkę :D Trochę ciężko było mi uwierzyć, że polski kryminał jest bestsellerem, ale postanowiłam się przekonać i... ani trochę się nie zawiodłam :) Serdecznie polecam!
Pokaż mimo to
Re-we-lacja!
Dawno się tak nie wciągnęłam w żadną serię! Ostatnie strony doczytywałam z zapartych tchem. Autor miał do wyboru dwie wersje zakończenia, napisał inne. Myślę sobie... NO NIE! TEGO JUŻ ZA WIELE!
Na szczęście premiera już jesienią, nie mogę się doczekać!
Polecam gorąco wszystkim wielbicielom wielkich tajemnic :-)
Po przeczytaniu "Domu na Wyrębach" sięgnęłam od razu po kolejną książkę Stefana Dardy. To jest to! Genialna, wciągająca historia! Nie radzę czytać, jeśli nie masz pod ręką kolejnej części! :-)
Pokaż mimo to
Muszę przyznać, że książka jest bardzo wciągająca. Skandynawski kryminał, jak to zwykle bywa... jakby to powiedzieć... powiewa chłodem :) Urzekła mnie wielowątkowość fabuły.
Polecam.
Na książkę trafiłam przez przypadek. Życzyłabym sobie, aby takich przypadków było znacznie więcej :)
Z ręką na sercu przyznaję, że to najlepszy kryminał jaki czytałam w życiu (a trochę ich było...)! Żołądek zaciśnięty w supeł i podniesione ciśnienie - to niezbyt często się zdarza. A co najlepsze, wpadłam na trop szalonego zabójcy 120 stron przed głównym bohaterem,...
Taka... bajeczka trochę :)
Ale zdecydowanie jest w niej coś prawdziwego: miłość i nienawiść to uczucia, które w połączeniu są siłą czyniącą Zło!
Detektyw Monk to niezwykle barwna postać. To człowiek, który boi się wszystkiego, czego dotyka, łez, nieporządku i jedzenia w lodówce, które nie jest włożone w plastikowy woreczek i opatrzone karteczką z napisem np. Jabłko.
Dlaczego w takim razie jest najlepszym detektywem? Ano dlatego, że dostrzeżone źdźbło trawy, plamka błota czy włos, nierzadko doprowadzają go do...
"Trzy połówki jabłka" to książka o miłości i... Miłości. O miłości-przyjaźni i miłości-burzy. Która z nich jest jest tą na całe życie? To zależy od... No właśnie, od czego?
Można pisać o rzeczach błahych, powszechnych, ważnych i najważniejszych.
Antonina Kozłowska pisze o tych ostatnich, dlatego serdecznie i z całą odpowiedzialnością polecam zarówno "Trzy połówki jabłka",...
Dość ciężko mi obiektywnie ocenić "X3" ponieważ jest to pierwsza pozycja z gatunku science fiction, którą przeczytałam (science fiction? TO naprawdę jest science ficton? Panie, to ja zmieniam zdanie i będę rozszerzać horyzonty!).
3 maksymalnie różne od siebie opowiadania. Każde w jakiś sposób podobało mi się, choć były dość... hmmm... dziwne. Zaciekawiły mnie jednak na...
"Są książki, te naprawdę dobre, których nie chcemy skończyć czytać. Bo co zrobić, gdy żal po rozstaniu z opowieścią jest większy niż radość z zakończenia lektury?" - krzyczy do mnie okładka książki. Biorę ją do ręki. Zaczynam czytać i... wsiąkam na amen.
Historia XI (Xaviera Irelanda) i jedenastu innych osób, w jedenastu rozdziałach. Przypadek? Być może. Bo przypadki...
To jedna z tych książek, które się pochłania, a nie czyta.
Mimo, że niewiele w niej dialogów, nie męczy.
Po przeczytaniu każdej kolejnej strony chcesz więcej.
Czytasz o świecie, którego nie znasz (i miejmy nadzieję, że My, jako Polacy, nigdy nie poznamy) i zaczynasz się zastanawiać nad swoim losem. Nad tym, że mimo lawiny narzekań wcale nie jest tak źle, jak mogłoby się...
W swojej kolejnej książce autorka n i e zaskakuje.
Jednak to ani trochę nie przeszkadza aby z przyjemnością ją przeczytać :-)
Książka z ogromną dawką humoru, świetna na poprawienie sobie nastroju, jedna z moich ulubionych :)
Pokaż mimo toPiękna historia o miłości. Niebanalna i bardzo życiowa. Jeśli chcecie wiedzieć, co jest w życiu naprawdę ważne - przeczytajcie, polecam.
Pokaż mimo to