Jesteśmy społecznością, która kocha książki

"Igrzyska śmierci" ? Przez kilka miesięcy nie wiedziałam, że taka książka w ogóle istnieje. Po jakimś czasie poszłam do kuzynki a tam stoi ta cudowna książka. Mam zwyczaj zaglądania jej w szafki wiec jakoś trafiła mi w rękę. Przeczytałam rozdział potem dwa, a później niestety rodzice odciągnęli mnie od intensywnego czytania nowej lektury. Zapytałam się Gosi czy mogę pożyczyć. Oczywiście że się zgodziła. Wróciłam do domu i nie mogłam się oderwać od tej cudownej lektury. Igrzyska śmierci czyta się szybko i sprawnie. Może nie jest to książka dla ludzi którzy nie lubią przemocy, ale i tak wszystkim polecam ! Mnie wciągnęła i przeczytałam w niecałe dwa dni razem ze spaniem.

"Igrzyska śmierci" ? Przez kilka miesięcy nie wiedziałam, że taka książka w ogóle istnieje. Po jakimś czasie poszłam do kuzynki a tam stoi ta cudowna książka. Mam zwyczaj zaglądania jej w szafki wiec jakoś trafiła mi w rękę. Przeczytałam rozdział potem dwa, a później niestety rodzice odciągnęli mnie od intensywnego czytania nowej lektury. Zapytałam się Gosi czy mogę...