Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Cięgnie się nie miłosiernie, przez ponad 400 stron trzeba przebrnąć, aby coś się zaczęło dziać. Masa opisów, które lubię, ale jak dla mnie, nic nie wnoszą ciekawego do fabuły książki.

Cięgnie się nie miłosiernie, przez ponad 400 stron trzeba przebrnąć, aby coś się zaczęło dziać. Masa opisów, które lubię, ale jak dla mnie, nic nie wnoszą ciekawego do fabuły książki.

Świetna książka, tyle że dość wcześnie można przewidzieć kto jest mordercą.

Świetna książka, tyle że dość wcześnie można przewidzieć kto jest mordercą.

Aktualna tematyka. Szkoda,że od połowy książki wszystko można sobie poukładać, zakończenie tylko potwierdza to co było powiedziane wcześniej.

Aktualna tematyka. Szkoda,że od połowy książki wszystko można sobie poukładać, zakończenie tylko potwierdza to co było powiedziane wcześniej.

Zupełnie inna niż reszta książek Kinga jakie do tej pory przeczytałem. Ciężko było przebrnąć przez pierwsze 200 stron, ale później było już z górki :)

Zupełnie inna niż reszta książek Kinga jakie do tej pory przeczytałem. Ciężko było przebrnąć przez pierwsze 200 stron, ale później było już z górki :)

Fajnie się czyta, ale szkoda że akcja zaczyna się dopiero na ok. 200 ostatnich stronach. Wcześniej obowiązkowa druga część trylogii, a najlepiej obie.

Fajnie się czyta, ale szkoda że akcja zaczyna się dopiero na ok. 200 ostatnich stronach. Wcześniej obowiązkowa druga część trylogii, a najlepiej obie.

Super kontynuacja poprzedniej części

Super kontynuacja poprzedniej części