-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać189
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik11
-
ArtykułyMamy dla was książki. Wygraj egzemplarz „Zaginionego sztetla” Maxa GrossaLubimyCzytać2
Biblioteczka
2013-11-05
2013-12-29
2013-07-11
2014-01-02
2013-12-24
Obrzydliwa, brutalna, wulgarna i niesmaczna.
Obrzydliwa, brutalna, wulgarna i niesmaczna.
Pokaż mimo to2013-04-26
2013-12-21
Na początku wydaje ci się, że wiesz wszystko, jest znany morderca tylko nie ma dowodów. Jednak z biegiem akcji okazuje się jak mało wiesz.
Na początku wydaje ci się, że wiesz wszystko, jest znany morderca tylko nie ma dowodów. Jednak z biegiem akcji okazuje się jak mało wiesz.
Pokaż mimo to2013-10-11
Moje pierwsze spotkanie z tym autorem i bez wątpienia nie ostatnie. Rewelacyjna książka, szybka akcja, ciekawa fabuła.
Moje pierwsze spotkanie z tym autorem i bez wątpienia nie ostatnie. Rewelacyjna książka, szybka akcja, ciekawa fabuła.
Pokaż mimo to2013-12-17
Rewelacji nie ma ale jest to ciekawa pozycja. Nie podobała mi się tylko część druga kiedy Grenouille przebywał w jaskini.
Film oglądałam kilka lat temu i po przeczytaniu książki wydaję mi się jednak lepszy.
Rewelacji nie ma ale jest to ciekawa pozycja. Nie podobała mi się tylko część druga kiedy Grenouille przebywał w jaskini.
Film oglądałam kilka lat temu i po przeczytaniu książki wydaję mi się jednak lepszy.
2013-08-19
Rewelacyjna książka. Akcja goni akcję, nie ma chwili odpoczynku.
Rewelacyjna książka. Akcja goni akcję, nie ma chwili odpoczynku.
Pokaż mimo to2013-12-11
Świetna książka. Do końca nie wiedziałam kto jest zabójcą. Obstawiałam kilka osób, m.in. dziennikarza, ale zakończenie było zaskakujące. Dochodzą do tego szczegółowe opisy i świetne dialogi.
Świetna książka. Do końca nie wiedziałam kto jest zabójcą. Obstawiałam kilka osób, m.in. dziennikarza, ale zakończenie było zaskakujące. Dochodzą do tego szczegółowe opisy i świetne dialogi.
Pokaż mimo to2013-12-04
Szybko domyśliłam się kto jest mordercą ale mimo wszystko książka rewelacyjna.
Szybko domyśliłam się kto jest mordercą ale mimo wszystko książka rewelacyjna.
Pokaż mimo to2013-11-29
2013-11-26
2013-11-25
Zbiór opowiadań o Żydach zasłyszanych przez komiwojażera w pociągu.
Zbiór opowiadań o Żydach zasłyszanych przez komiwojażera w pociągu.
Pokaż mimo to2013-07-10
2013-05-02
2013-11-19
Książka pełna absurdów:
1. Kiedy rodzice Laury odbierają ubrania, które miała na sobie w trakcie wypadku zauważają, że nie należą do niej. Już powinna zapalić im się lampka, że coś jest nie tak. Znajdują jednak wytłumaczenie, pożyczała ubrania od siostry to dlaczego miałaby nie pożyczać od koleżanek. Rozumiem, żeby pożyczyć koszulkę i tylko to mieć na sobie z rzeczy pożyczonych, ale nie jeszcze spodnie i trampki (skoro miała setki par japonek). Nie miała własnych ubrań? Musiała wszystko pożyczać?
2. Niechęć zobaczenia ukochanej córki Whitney przez rodziców aby ją zidentyfikować. Ktoś inny ją rozpoznał? Ok, na pewno się nie pomylił. Takie rzeczy przecież się nie zdarzają. Postępowanie dla mnie nie do zrozumienia. Myślę, że każdy rodzic chciałby zobaczyć ostatni raz swoje dziecko i pożegnać się z nim. Ja tak bym zrobiła.
3. Przesadnie ukazana religijność obu rodzin. Jako osoba niewierząca nie mogłam się wczuć w ich zrozumienie co do sytuacji. Zachowywali się tak jakby byli wdzięczni Bogu bo zabrał ich córkę do siebie i ma teraz lepiej. Poważnie? Gdzie złość, płacz, cierpienie? Po co to wszystko skoro nasza córka jest "razem z Bogiem i wielbi Jego imię", cieszmy się.
4. Jak rodzina Van Ryn mogła nie rozpoznać Laury? Whitney i Laura nie są do siebie podobne: inna budowa ciała, inny nos, usta, uszy, rysy twarzy, zęby. Bardzo dobrze to widać na tej stronie:
http://www.nytimes.com/imagepages/2006/06/03/us/03mixup.1.ready.html
Kilka osób im mówiło, że dziewczyna wygląda inaczej niż Laura ale chyba byli tak zaślepieni modlitwą do swego Pana, że nie zauważali tego.
5. Podczas mszy odprawianej w rocznicę wypadku Don Van Ryn powiedział, że każda z osób jadących vanem z radością oddałaby życie w imię Chrystusa. Taaaa, jasne. Dokonajmy mordów bo każdemu się spieszy na tamten świat.
Gdyby usunąć ten religijny bełkot z książki to znacznie zmniejszyłaby się jej objętość i byłaby ciekawsza. 6/10, na więcej nie zasługuje.
Książka pełna absurdów:
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to1. Kiedy rodzice Laury odbierają ubrania, które miała na sobie w trakcie wypadku zauważają, że nie należą do niej. Już powinna zapalić im się lampka, że coś jest nie tak. Znajdują jednak wytłumaczenie, pożyczała ubrania od siostry to dlaczego miałaby nie pożyczać od koleżanek. Rozumiem, żeby pożyczyć koszulkę i tylko to mieć na sobie z rzeczy...