Książka " życie Pi" nie należy do łatwych lektur. Dlaczego? Ponieważ każdy opis, zdarzenie (opowiadanie)przedstawione jest w mądry, refleksyjny, doświadczony sposób, ale trudny do zaakceptowania od razu. Historia rozbitka jest niesamowita, niewiarygodna i prawdziwa.Był trudny i istotny wątek, gdy przyszedł czas na wybór wiary, czy ta którą narzucają rodzice, czy wiara w Boga? Czytając kolejne wersy,często zdarzały się momenty, gdzie musiałam się zatrzymać, wziąć oddech, przemyśleć znaczenie słów, zrozumieć przesłanie, bo przecież ta książka powstałą po coś... Za każdym razem, gdy miałam w rękach ów książkę, zadawałam sobie pytanie: Co bym zrobiła, gdybym znalazła się w takiej samej sytuacji? Czy ja bym przeżyła, przetrwałą tą "przygodę"? Nie wiem... Wiem natomiast, że jestem pod wrażeniem i pełna uznania dla Pi, za jego odwagę, wolę walki, zaradność, pomysłowość za wiarę i mądrość. Ten człowiek zmierzył się z największym lękiem w swoim życiu. Wygrał z żywiołem jakim był ocean, wygrał z niebezpieczeństwami, które każdego dnia mu towarzyszyły. Wygrał życie!
Polecam tą publikację. Spędzając czas w towarzystwie tej lektury można zadać sobie samemu wiele pytań i uzyskać ważne odpowiedzi, ważne dla nas samych.
Wzruszyłam się tylko raz i to samym początku. Opisano jak są traktowane zwierzęta w zoo,jaką krzywdę robią im ludzie odwiedzający je..."Czy wiesz jakie jest najbardziej niebezpieczne zwierzę z ZOO? - CZŁOWIEK.
Mam nadzieję, że to się zmieniło na lepsze.

Hanna Rożbicka

Książka " życie Pi" nie należy do łatwych lektur. Dlaczego? Ponieważ każdy opis, zdarzenie (opowiadanie)przedstawione jest w mądry, refleksyjny, doświadczony sposób, ale trudny do zaakceptowania od razu. Historia rozbitka jest niesamowita, niewiarygodna i prawdziwa.Był trudny i istotny wątek, gdy przyszedł czas na wybór wiary, czy ta którą narzucają rodzice, czy wiara w...