W ciemność

Okładka książki W ciemność
Cormac McCarthy Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie kryminał, sensacja, thriller
270 str. 4 godz. 30 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Tytuł oryginału:
Outer Dark
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Literackie
Data wydania:
2011-01-21
Data 1. wyd. pol.:
2011-01-21
Liczba stron:
270
Czas czytania
4 godz. 30 min.
Język:
polski
ISBN:
9788374696432
Tłumacz:
Maciej Świerkocki
Tagi:
amerykańskie Południe literatura amerykańska

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,9 / 10
949 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
931
113

Na półkach: , , ,

"Południe i powieść gotycka"

Nie bez przyczyny Charlesa McCarhty’ego znawcy jego twórczości nazywają następcą Williama Faulknera – bodaj najwybitniejszego pisarza północnoamerykańskiego. Czytając „W ciemność” nie mogłam się opędzić od narzucającego się z każdą przewróconą stroną skojarzenia – sposób konkretyzowania się w mojej wyobraźni opowiedzianej przez Cormaca historii nachalnie kierował mnie ku „Światłości w sierpniu” noblisty z Missisipi.

Fabuła „W ciemność” nie jest skomplikowana. Miejscem akcji jest bliżej nieokreślone miejsce położone, jak dowiadujemy się z ust Rinthy i Culli, w okręgu Johnson nad Chicken River. Akcja powieści rozkręca się od momentu, gdy ciężarna Rinthy rodzi dziecko, którego przeznaczeniem wydaje się być śmierć z głodu i wyziębienia – Culla Holme wynosi je bowiem do lasu, by tam umarło. Nie wiadomo, co kieruje postępowaniem Culli, czy pewność mężczyzny, że wraz z siostrą nie będą w stanie zapewnić maleństwu godnej egzystencji, czy też świadomość, że jest ono owocem kazirodczego grzechu. Szczęśliwym (?) trafem na porzucone dziecko natrafia druciarz, za którego sprawą chłopczyk trafia do mamki. Jednak gdy Rinthy odkrywa kłamstwo brata (wmówił jej, że syn zmarł przy porodzie) postanawia ona udać się w pełną udręki i niewygody wędrówkę w poszukiwaniu dziecka. Jej śladem podąża również Culla oraz … trzech nieznajomych, w rękach których spoczywa przeznaczenie malucha, pośrednio również dalsze życie Rinthy i jej brata. Podróż rodzeństwa przez dzikie, amerykańskie pustkowia, rozrzucone wśród lasów upadające sioła i zakurzone miasteczka jest dla mnie swoistą trawestacją wędrówki Christmasa i brzemiennej Leny z „Światłości w sierpniu”.

Choć to dopiero moje pierwsze spotkanie z McCarthy’m widzę, że wpływ Faulknera na jego prozę jest znaczący. Tak, jak mistrz, do którego jest porównywany, Cormac to wytrawny znawca ludzkiej duszy i drzemiących w jej wnętrzu potworów. Galeria charakterów stworzonych przez autora, a wyjętych niczym z najlepszych tradycji gotyckich, determinuje klimat i nastrojowość powieści. Beznosa staruszka-wiedźma, odziany w łachmany ślepiec, poganiacz porwany przez stado świń w przepaść, czy polujący na grzechotniki starzec to tylko niektóre z postaci stojących na drodze głównych bohaterów. W powieści zachwyca także umiejętność Cormaca w zagłębianiu się w zakamarki ludzkich umysłów po to, by ukazać uległość człowieka względem własnych psycho-fizycznych uwarunkowań – instynkt macierzyński każe Rinthy, choć niedożywionej i osłabionej po porodzie przemierzać mile; milkliwy, nienarzucający się nikomu Culla to tak naprawdę pozbawiony skrupułów morderca. Urzekający jest również brudny naturalizm, którym doskonale operuje McCarthy – naturalizm relacji człowiek:człowiek oraz naturalizm relacji człowiek:świat. Dopełnieniem zatrważającej i dramatycznej tematyki podjętej w powieści jest także niesamowite obrazowanie, wyzyskiwane zwłaszcza przy opisie przyrody – trupioszara barwa rzeki, pędzące na zachód ptaki wieszczące nieszczęście, nietoperze śmigające niczym bezgłośne dusze.

Zastanawiająca jest rola trzech nieznajomych, podążających śladem Culli. Nie wiemy o nich zupełnie nic, oprócz kilku nieistotnych informacji – przywódca to brodacz o niezwykle czerwonych ustach, drugi jest niemową, z nazwiska znamy tylko trzeciego. Ich rola w całej historii jest niejednoznaczna. Z jednej strony mogą oni być przypadkowymi wędrowcami; mogą być również uosobieniem kary bożej, ścigającej Culla jako mężczyznę, który zapłodnił własną siostrę. Wysłannicy diabła? Czemu nie, może widzieli w Holme’sie swojego współbratymca, zdolnego przelać krew za skórzane buty. Odżegnując się od religijnych skojarzeń, obecność trzech nieznajomych można odczytywać jako personifikację przeklętego losu, deterministyczny byt czyhający na każde ludzkie potknięcie. Dla mnie „W ciemność” to taka współczesna parabola w prymitywnym (na poziomie kreacji językowej) i naturalistycznym (na poziomie obrazowania) kostiumie.

Cormac zachwycił mnie wieloma rzeczami. Wzruszył losem niewinnego dziecka, niesprawiedliwie okaleczonego i zamordowanego. Jako kobieta przejęłam się losem Rinthy, która boso, z przeciekającym przez materiał brudnej sukni mlekiem podążała „w ciemność” za utraconym synem. Cormac McCarthy to pisarz wielkiej wagi, niebojący się mówić o człowieku i jego naturze w sposób jednoznaczny i bądźmy szczerzy – prawdziwy. Lektura ocenianej przeze mnie książki to była uczta dla moich czytelniczych zmysłów.

"Południe i powieść gotycka"

Nie bez przyczyny Charlesa McCarhty’ego znawcy jego twórczości nazywają następcą Williama Faulknera – bodaj najwybitniejszego pisarza północnoamerykańskiego. Czytając „W ciemność” nie mogłam się opędzić od narzucającego się z każdą przewróconą stroną skojarzenia – sposób konkretyzowania się w mojej wyobraźni opowiedzianej przez Cormaca historii...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    1 172
  • Chcę przeczytać
    1 088
  • Posiadam
    320
  • Ulubione
    31
  • Teraz czytam
    19
  • 2013
    17
  • 2019
    12
  • 2014
    12
  • Cormac McCarthy
    12
  • Chcę w prezencie
    11

Cytaty

Więcej
Cormac McCarthy W ciemność Zobacz więcej
Cormac McCarthy W ciemność Zobacz więcej
Cormac McCarthy W ciemność Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także