Niewidzialny człowiek

Okładka książki Niewidzialny człowiek Ralph Ellison
Okładka książki Niewidzialny człowiek
Ralph Ellison Wydawnictwo: Rebis Seria: Mistrzowie Literatury literatura piękna
584 str. 9 godz. 44 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
Mistrzowie Literatury
Tytuł oryginału:
Invisible Man
Wydawnictwo:
Rebis
Data wydania:
2004-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2001-08-01
Liczba stron:
584
Czas czytania
9 godz. 44 min.
Język:
polski
ISBN:
8373014373
Tłumacz:
Andrzej Jankowski
Tagi:
literatura amerykańska rasizm literatura afroamerykańska proza współczesna
Inne
Średnia ocen

6,8 6,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Literatura na Świecie nr 4-5-6/2002 (369-371) Elizabeth Alexander, Jarosław Anders, Edward Balcerzan, James Baldwin, Danuta Ćirlić-Straszyńska, Ralph Ellison, Addison Gayle, Chester Himes, Yusef Komunyakaa, Janusz Krzywicki (afrykanista), Toni Morrison, Tadeusz Pióro, Redakcja pisma Literatura na Świecie, Ishmael Reed, Jean Toomer, John Edgar Wideman, Jay Wright
Ocena 10,0
Literatura na ... Elizabeth Alexander...
Okładka książki 32 współczesne opowiadania amerykańskie James Baldwin, Saul Bellow, John Cheever, William Eastlake, Ralph Ellison, Daniel Fuchs, William Goyen, William Babington Maxwell, Arthur Miller, Joyce Carol Oates, Frederic Prokosch, Philip Roth, John Updike, Walter Van Tilburg Clark, Robert Penn Warren, Tennessee Williams, William Carlos Williams, Edmund Wilson, Richard Yates
Ocena 7,4
32 współczesne... James Baldwin, Saul...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
127 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
529
64

Na półkach: ,

Poza kilkudziesięcioma dość chaotycznymi stronami, warto dać jej szansę. Opowiada o ważnym temacie.

Poza kilkudziesięcioma dość chaotycznymi stronami, warto dać jej szansę. Opowiada o ważnym temacie.

Pokaż mimo to

avatar
226
47

Na półkach:

Poruszająca, ale trochę się zestarzała (być może to wina tłumaczenia). Prolog i epilog rewelacyjne, ostre, filozofujące z politycznym przesłaniem. W fabule dużo satyrycznej absurdalności, ale i przemocy. Dosyć czytelne symbole - niewidzialności, ślepoty, manipulacji...
Ellison żadnej z epizodcznych postaci kobiecych nie dał podmiotowości. Trzy najważniejsze kobiety to: gospodyni, która karmi bohatera i nie chce od niego nic w zamian; niedostępna kochanka białego przywódcy Bractwa; niespełniona i nieusatysfakcjonowana małżeństwem biała, snująca erotyczne fantazje o gwałcie przez Czarnego. Każda z nich jest potraktowana przedmiotowo, wręcz ornamentalnie.

Poruszająca, ale trochę się zestarzała (być może to wina tłumaczenia). Prolog i epilog rewelacyjne, ostre, filozofujące z politycznym przesłaniem. W fabule dużo satyrycznej absurdalności, ale i przemocy. Dosyć czytelne symbole - niewidzialności, ślepoty, manipulacji...
Ellison żadnej z epizodcznych postaci kobiecych nie dał podmiotowości. Trzy najważniejsze kobiety to:...

więcej Pokaż mimo to

avatar
306
233

Na półkach: ,

Książka, która w czytelniku pozbawionym kompetencji do jej odbioru – niezależnie czy polakowi, europejczykowi czy po prostu białemu – kompetencje te przez swoją wrażliwość w malutkiej części może wyrobić. To, że krasomóstwa Ellisona przeplata się z jego zamiłowaniem do przydługich zdań, operowaniem klimatem sennego absurdu i wciskaniem do powieści kolejnych wariatów to już inna para kaloszy, nie rzucająca się jednak tak znacząco na całość, aby „Niewidzialnego Człowieka” uznać za niewartą lekturę. Często staje się to nawet jej walorem.
Jest to nie tylko niezła powieść, ale przede wszystkim świeży i bardzo potrzebny punkt widzenia w czasach swojej literackiej premiery, zaskakująco uniwersalny oraz przewidujący aktualne trendy.

Nasz protagonista, czarnoskóry student z południa rozpoczyna swoją historię w miejscu, gdzie inni swoją książkę o rasizmie chcieliby zakończyć. Głaskany po głowie przez białych prymus dopiero odkrywa, że jego podmiotowość jest co najmniej wątpliwa, uświadamiając sobie, że jest tylko częścią czarnej masy, którą wspaniałomyślnie ktoś postanowił wykorzystać do swojego nasiąkniętego wyrachowanym altruizmem marzenia. Przez niefortunne zdarzenia trafia on do Nowego Jorku, do Harlemu, na swoiste zesłanie, gdzie swoje talenty wykorzystuje w działalności politycznej i zostaje częścią tajemniczego Bractwa. To z jaką precyzją Ellison przewidział – jeśli swoją książką nie ukształtował – radykalne, niemal marksistowskie oddanie doktrynie, które cechował m. in. ruch Czarnych Panter w latach '60 i '70 zasługuje na uznanie. Odkrycie powołania, nowa tożsamość, sukcesy jednak znowu nie okazują się być finałem, choć i tutaj wielu swoją książkę chętnie zakończyłoby. Autor w tym momencie zawraca z polityczno-społecznych tonów na rzecz absurdu książkowych początków, snując apokaliptyczną, gorzką w wydźwięku wizję. Moim zdaniem zamącił w tonie powieści, uczynił ją pretensjonalną i niejasną. Doceniam jednak, że jest to wybitnie „czarna” historia, opierająca się nawet bardziej na relacji czarnych z czarnymi niż czarnych z białymi, starająca się wpisać afroamerykańską tożsamość w jakieś ramy i postawić celne diagnozy.

W najprostszej interpretacji uwrażliwi na los tych mniejszościowych jednostek, który ani w ramach swojej rodzimej społeczności, ani tej do której dążą nigdy nie będą tak naprawdę należeć jeśli tylko od swoich korzeni spróbują się wyrwać. W szerszej – uwrażliwi na tragizm, który już zawsze będzie wpisany w los afroamerykanów, nawet jeśli nie mam zamiaru w najmniejszym stopniu ich idealizować. W tej najważniejszej – o niewidzialnych ludziach zlewających się w niewidzialną masę, bezpodmiotowych i niezauważonych, pozbawionych podmiotowości na rzecz tylko jednej definiującej ich cechy. Masę, którą wszyscy próbują ukształtować na własną modłę.

Językowy potencjał ginie pod przeszarżowanym, często niespójnym stylem, ale powieść ta ma ogrom wrażliwości i klimatu. Czasem aż dziw bierze, że w tak dobrej książce motyw przewodni wałkowany często, wskazany nawet w tytule, autor tak usilnie stara się zagmatwać. Na szczęście jako książka o walących się kolejnych warstwach idealizmu, które wykrzesać z siebie potrafi ku swojemu nieszczęściu protagonista, jest to historia kompletna. Chociażby dlatego warto ją znać.

Książka, która w czytelniku pozbawionym kompetencji do jej odbioru – niezależnie czy polakowi, europejczykowi czy po prostu białemu – kompetencje te przez swoją wrażliwość w malutkiej części może wyrobić. To, że krasomóstwa Ellisona przeplata się z jego zamiłowaniem do przydługich zdań, operowaniem klimatem sennego absurdu i wciskaniem do powieści kolejnych wariatów to już...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
387
377

Na półkach:

więcej na: https://elzbietarogalska.blogspot.com/2021/10/ksiazka-niewidzialny-czowiek-ralpha.html

Moim zdaniem to bardzo udana książka, chociaż na te czasy dość przestarzała. Złamała schematy literackie w dawnej Ameryce. Uniwersalna o tolerancji, a może jej braku.

więcej na: https://elzbietarogalska.blogspot.com/2021/10/ksiazka-niewidzialny-czowiek-ralpha.html

Moim zdaniem to bardzo udana książka, chociaż na te czasy dość przestarzała. Złamała schematy literackie w dawnej Ameryce. Uniwersalna o tolerancji, a może jej braku.

Pokaż mimo to

avatar
140
140

Na półkach: , ,


avatar
307
307

Na półkach:

Nie chcąc zdradzać historii skupię się na tym jaka to jest książka. Otóż jest świetna, ale bardzo trudna. Są tu np. opisy snów, albo spotkanie z wariatami no i dokładnie panuje wtedy w powieści taki sam chaos jakiego można by się spodziewać po takich epizodach. Dobijający jest rozdział o przemówieniu na uczelni bohatera, w którym autor chce zamęczyć czytelnika kwiecistymi zdaniami za zdaniami oraz bez wątpienia swoją umiejętnością krasomówczą. W tym momencie historia nie zdążyła mnie jeszcze złapać na haczyk i byłem bliski porzucenia książki...

Jeśli to jednak przebrniecie opowieść staje się bardziej składna, chwilami pisana bardzo dobrze i zajmująco. Bez problemu da się zrozumieć książkę, bohatera i puentę oraz mieć satysfakcję z poznania ważnej literatury światowej. Epilog to znowu powrót autora do pisania raczej eseju politycznego niż próba ujęcia czytelnika.

Wg. moich zasad świetna książka to również książka napisana prosto. Tutaj tak się nie dzieje, zapadającą w pamięć historię psują ekscesy autora. Polecam osobom uważającym, że nie ma dla nich literatury pisanej trudnym językiem. Moja ocena nie może być jednak zbyt wysoka.

Nie chcąc zdradzać historii skupię się na tym jaka to jest książka. Otóż jest świetna, ale bardzo trudna. Są tu np. opisy snów, albo spotkanie z wariatami no i dokładnie panuje wtedy w powieści taki sam chaos jakiego można by się spodziewać po takich epizodach. Dobijający jest rozdział o przemówieniu na uczelni bohatera, w którym autor chce zamęczyć czytelnika kwiecistymi...

więcej Pokaż mimo to

avatar
31
26

Na półkach: ,

doskonała, nie sądzę że polski odbiorca ma kompetencje żeby docenić tę książkę. Ale uniwersalna dla wszystkich wykluczonych.

doskonała, nie sądzę że polski odbiorca ma kompetencje żeby docenić tę książkę. Ale uniwersalna dla wszystkich wykluczonych.

Pokaż mimo to

avatar
732
731

Na półkach: ,

Patrzę na średnią i liczbę ocen i po prostu nie dowierzam.W Polsce chyba ludzie w ogóle nie interesują się historią Afroamerykanów,ich dorobkiem i przesłaniem.Jako człowiek zakochany w kulturze hiphopowej od kilkunastu lat stale zgłębiam temat,chłonę wszystko na temat czarnoskórych w USA i ich sytuacji politycznej.Ta książka to prawdziwa perełka,jednak nie aż tak wybitna jak "Korzenie".To historia pisana z perspektywy młodego studenta z Południa,który przechodzi niesamowitą przemianę i ewolucję.Początkowo zapatrzony w białych przywódców robi wszystko,by iść wytyczoną przez nich ścieżką,w ciemno bierze ich nauki za pewnik,bezrefleksyjnie robi wszystko czego od niego wymagają.Jest niewolnikiem,chociaż nie pracuje na polu bawełny.Wszystko zmienia jego wyrzucenie ze szkoły i przeprowadzka do Nowego Jorku.Tam podejmuje nieudaną próbę pracy w fabryce,następnie dołącza do Bractwa,które to wykorzystuje go do głoszenia ich politycznych haseł.Nie zdaje sobie sprawy,że jest manipulowany i występuje przeciwko swoim prawdziwym braciom.Dopiero końcowy etap książki pozwala mu się przebudzić i dojrzeć prawdę o sobie i świecie.To pasjonująca historia o uwalnianiu świadomości,o szukaniu własnego Ja,a także próba odnalezienia swego miejsca w Ameryce przez czarnoskórego,młodego obywatela.Nie mogłem się oderwać,czytało się fenomenalnie,niewiele zabrakło do maksymalnej oceny.Szczerze polecam wszystkim,którzy interesują się tematem rasizmu i nie tylko.

Patrzę na średnią i liczbę ocen i po prostu nie dowierzam.W Polsce chyba ludzie w ogóle nie interesują się historią Afroamerykanów,ich dorobkiem i przesłaniem.Jako człowiek zakochany w kulturze hiphopowej od kilkunastu lat stale zgłębiam temat,chłonę wszystko na temat czarnoskórych w USA i ich sytuacji politycznej.Ta książka to prawdziwa perełka,jednak nie aż tak wybitna...

więcej Pokaż mimo to

avatar
339
197

Na półkach:

Pierwsza połowa wyrwana z kafkowskiego/lynchowskiego surrealistycznego snu pełnego absurdu rzeczywistości postrzegane oczami młodego idealistycznego murzyna.
Druga połowa to powieść agitacyjno-polityczna "szyta grubymi nićmi", a charyzma bohatera może być porównana do (późniejszego) Martina Luthera Kinga; jednakże zakończone ponownie powraca do absurdu snu i symbolicznej Apokalipsy istotnego świata dla bohatera, a także jego naiwności, młodości i idealizmu.

Pierwsza połowa wyrwana z kafkowskiego/lynchowskiego surrealistycznego snu pełnego absurdu rzeczywistości postrzegane oczami młodego idealistycznego murzyna.
Druga połowa to powieść agitacyjno-polityczna "szyta grubymi nićmi", a charyzma bohatera może być porównana do (późniejszego) Martina Luthera Kinga; jednakże zakończone ponownie powraca do absurdu snu i symbolicznej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
598
276

Na półkach: ,

Książka opowiada o losach młodego Afroamerykanina żyjącego w latach 40/50 ubiegłego wieku na południu USA. Bohater przez splot nieszczęśliwych zdarzeń opuszcza szkołę i udaje się do Nowego Jorku aby podjąć pracę. Lecz tutaj także pech go nie opuszcza i młody człowiek jest zmuszony przyłączyć się do dziwnej organizacji, która głosi równość wszystkich ludzi i opowiada się za prawami dla Czarnych. Książka opowiada o segregacji rasowej, stosunku Białych do Czarnych a także o relacjach między Czarnymi między sobą. Bohater doświadcza niesprawiedliwego traktowania z obu stron. Jednak pod wpływem tych bolesnych zdarzeń ewoluuje, dochodzi do samoświadomości, co prowadzi go w końcu do chęci samostanowienia. Narracyjnie opowieść bardzo przypomina mi 'Widnokrąg' Myśliwskiego (tak wiem, 'Widnokrąg' powstał o wiele później ale przeczytałam tę książkę wcześniej i tak już pozostanie). Opowiedziana historia jest naprawdę zajmująca, problem rasowy przedstawiono tu zupełnie inaczej, nieszablonowo, czytelnik nie ma uczucia nachalnej indoktrynacji ze strony autora. Styl jest jakby niewidoczny, przez co książkę czyta się niezwykle łatwo. Myślę również, że tłumacz wykonał dobrą robotę i oddał wiernie ducha powieści. Naprawdę warto sięgnąć po tę pozycję.

Książka opowiada o losach młodego Afroamerykanina żyjącego w latach 40/50 ubiegłego wieku na południu USA. Bohater przez splot nieszczęśliwych zdarzeń opuszcza szkołę i udaje się do Nowego Jorku aby podjąć pracę. Lecz tutaj także pech go nie opuszcza i młody człowiek jest zmuszony przyłączyć się do dziwnej organizacji, która głosi równość wszystkich ludzi i opowiada się za...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    1 125
  • Przeczytane
    187
  • Posiadam
    30
  • Teraz czytam
    10
  • Literatura amerykańska
    9
  • Chcę w prezencie
    7
  • Ulubione
    5
  • 100 książek wg The Guardian
    4
  • USA
    4
  • Literatura piękna
    3

Cytaty

Więcej
Ralph Ellison Niewidzialny człowiek Zobacz więcej
Ralph Ellison Niewidzialny człowiek Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także