Jaka była najgorsza rzecz, którą kiedykolwiek zrobiłeś? Pytanie zastygło w pokoju. Ciszę przerywały tylko stopniowe trzaski iskier palonego drewna w kominku, za oknem co jakiś czas pohukiwała sowa. Jaka była ta najgorsza rzecz? W tę ciemną, mroźną noc popłynęły historie mroczne i straszne, takie sięgające najciemniejszych zakamarków duszy i strachu. Przyszła kolej na ciebie. Opowiedz swoją upiorną opowieść.

Dużo czasu zajęło mi przeczytanie dzieła Petera Strauba. Wrogiem był czas i skupienie. A wierzcie mi, maksymalne skupienie na tym co działo się w tej powieści było konieczne. Wypada napisać, iż książka Strauba jest hołdem dla największych twórców gotyckiej literatury grozy. Nie było mi łatwo przedrzeć się na początku przez kilka urywanych wątków, aczkolwiek już same w sobie potrafiły wywołać falę niepokoju. Przerzucając jednak kolejne strony, opowieść ta stawała się bardziej spójna i mroczna, raz za razem wyobraźnia potrafiła płatać niepokojące wizję. A o czym w ogóle jest "Upiorna opowieść"? To historia o zemście, duchach, strachu i obłędzie, zamknięta w swej gotyckiej formie grozy. Straub buduję napięcie powoli, bez szarżowania. Poznajemy bohaterów i ich przeszłość. Niby wszystko zdaję się być w porządku, lecz każde zdarzenie jest preludium do tego co ma dopiero nadejść. Autor powieści stworzył dzieło już dziś kultowe, należące do klasyki gatunku. Z łatwością porusza się wśród licznych nawiązań do innych motywów znanych z horroru. Atmosfera z każdym rozdziałem co raz mocniej zagęszcza się, co w efekcie nadaję powieści niepokojącego i złowieszczego klimatu.

Mimo tylu lat od premiery, dzieło Petera Strauba wciąż potrafi wywołać spore wrażenie, choć bez jakiegoś arcydużego efektu wow. Nie zmienia to jednak faktu, że otrzymałem do ręki pełnokrwisty horror, czerpiący ze swojego źródła, to co najlepsze i spójny, zarówno w formie i stylu opowiedzenia historii. Znajduję się tu dokładnie wszystko to, co gotyckiej grozie jest potrzebne. Odniosłem wrażenie, że opowieść ta wykracza daleko poza swe ramy, nie wszystko jest jednoznaczne - interpretacja zależy od tego ile już książek z tego gatunku się przeczytało. Dla mnie osobiście jest to jedna z najlepszych powieści grozy z drugiej połowy ubiegłego stulecia, o ile nie najlepsza. "Upiorna opowieść" straszy, ale robi to w zupełnie inny sposób - straszy klimatem i tytułowa opowieścią. Fani horroru znajdą na pewno sporo smaczków, które zostały umiejscowione to tu, to tam. A więc, jaka jest najgorsza rzecz, którą zrobiłeś lub zrobiłaś? Niech poniesie cię opowieść, ta najbardziej upiorna.

Jaka była najgorsza rzecz, którą kiedykolwiek zrobiłeś? Pytanie zastygło w pokoju. Ciszę przerywały tylko stopniowe trzaski iskier palonego drewna w kominku, za oknem co jakiś czas pohukiwała sowa. Jaka była ta najgorsza rzecz? W tę ciemną, mroźną noc popłynęły historie mroczne i straszne, takie sięgające najciemniejszych zakamarków duszy i strachu. Przyszła kolej na...