5/10 – PRZECIĘTNY

Lasy Bedford znajdujące się w okolicy spokojnego miasteczka Corpus Christi zostały swego czasu dotknięte katastrofą ekologiczną. Mijają lata i to owiane złą renomą miejsce staje się celem szkolnych wycieczek. Podczas jednej z takich wypraw od grupy oddziela się klasowy rozrabiaka. Jakiś wewnętrzny głos przyzywa go i każe mu kopać. Grzebiąc w ziemi chłopiec dociera do czegoś co przez lata spoczywało w leśnej gęstwinie. Odkrywa pradawne zło, straszną zarazę zmieniającą ludzi w prymitywne i wiecznie głodne istoty. Odzierająca z człowieczeństwa epidemia za każdym dniem rozprzestrzenia się na kolejne osoby i szybko dociera do bram Corpus Christi.

Zanim przeczytałem powieść Sary Langan, nie wiedziałem nic ani o autorce, ani o jej twórczości. Zainteresowałem się tą pozycją głównie ze względu na fakt, że w 2007 roku została uhonorowana nagrodą Brama Stokera, co jest (a przynajmniej powinno być) poważną rekomendacją dla literackiego horroru. Gdy dowiedziałem się, że w wyścigu po tę prestiżową nagrodę za plecami "Zarażonych" znalazły się między innymi takie tytuły jak "Terror" Dana Simmonsa i "Pudełko w kształcie serca" Joe Hilla (oba przeczytałem wcześniej i bardzo przypadły mi do gustu), to mój apetyt wzrósł nieporównywalnie. Niestety balon oczekiwań, który sam napompowałem do granic wytrzymałości, pękł pozostawiając drażniące poczucie niedosytu. W powieści amerykańskiej pisarki zabrakło przede wszystkim oryginalności oraz czegoś w warstwie fabularnej - rozmachu, rozwinięcia wątków, po prostu rozbudowania powieści. Nie wiem czy wynikało to z braku dalszych pomysłów, czy też z premedytacji mającej na celu zbudowanie wokół "Zarażonych" tajemniczej aury niedopowiedzeń. W każdym bądź razie zabieg ten (zamierzony czy nie) mnie do gustu nie przypadł, zamiast zaintrygować raczej irytował. Z drugiej strony książka ma też swoje dobre strony, napisana jest prostym, przystępnym językiem dzięki czemu czyta się ją szybko i bez większych zgrzytów. Ponadto Sarah Langan potrafi wykreować całkiem autentyczne postacie, borykające się ze swoimi realnymi, codziennym problemami.

Reasumując, trochę szkoda niewykorzystanego potencjału niewątpliwie drzemiącego w autorce. W przypadku "Zarażonych" zawiodły jednak pomysł na fabułę i koncepcja jej rozwoju. Jest to powieść która niczym nie wyróżnia się z tłumu podobnych, ma dobre momenty, ale do panteonu najlepszych horrorów sporo jej brakuje.

5/10 – PRZECIĘTNY

Lasy Bedford znajdujące się w okolicy spokojnego miasteczka Corpus Christi zostały swego czasu dotknięte katastrofą ekologiczną. Mijają lata i to owiane złą renomą miejsce staje się celem szkolnych wycieczek. Podczas jednej z takich wypraw od grupy oddziela się klasowy rozrabiaka. Jakiś wewnętrzny głos przyzywa go i każe mu kopać. Grzebiąc w ziemi...