Treściowo "Major" to spin-off dla "1939" oraz "1944". Są to losy żołnierzy batalionu Grobickiego i brygady GROMU, którzy zostali w kraju po wydarzeniach opisanych w "1939". Jest to taki thriller szpiegowski opisujący działania wywiadowcze i wojenne Polaków (Wojtyński, AK), Amerykanów (Travis), Niemców (Hahn, Spilker, Stroop)i Rosjan w kontekście likwidacji getta w kwietniu 1943 roku w Warszawie. Intryga jest skomplikowana i wielowątkowa, ale, co już staje się znakiem rozpoznawczym Marcina Ciszewskiego, nie ma słabych punktów, poza kilkoma mało istotnymi rozwiązaniami "deus ex machina". Czyta się to sprawnie i przyjemnie, jednakże brak humoru charakterystycznego dla "1939" powoduje, że zapomina się o "Majorze" po zakończeniu lektury. Jest to oczywiście uzasadnione, celowe zamierzenie autora wynikające z konstrukcji charakterologicznej bohaterów, w szczególności Wojtyńskiego. Wojtyński to typowy, klasyczny agent, człowiek-orkiestra, a jednocześnie patriota i pragamtyk. Bardzo interesująca postać literacka.
Niemcy dostają oczywiście solidnego łupnia, jednak trochę za dużo poważnie to podane zostało, zwłaszcza że całość zasadza się przecież na rozwiązaniu zgoła niepoważnym (vide podróż w czasie).
Niemniej, jeżeli ktoś ma ochotę na kawał porządnej literatury to szczerze polecam, gdyż warsztat literacki Ciszewskiego jest wysokiej próby.

Treściowo "Major" to spin-off dla "1939" oraz "1944". Są to losy żołnierzy batalionu Grobickiego i brygady GROMU, którzy zostali w kraju po wydarzeniach opisanych w "1939". Jest to taki thriller szpiegowski opisujący działania wywiadowcze i wojenne Polaków (Wojtyński, AK), Amerykanów (Travis), Niemców (Hahn, Spilker, Stroop)i Rosjan w kontekście likwidacji getta w kwietniu...