Obiekt R/W0036

Okładka książki Obiekt R/W0036 Tomasz Bukowski
Okładka książki Obiekt R/W0036
Tomasz Bukowski Wydawnictwo: Sol Seria: WarBook kryminał, sensacja, thriller
312 str. 5 godz. 12 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Seria:
WarBook
Wydawnictwo:
Sol
Data wydania:
2009-11-11
Data 1. wyd. pol.:
2009-11-11
Liczba stron:
312
Czas czytania
5 godz. 12 min.
Język:
polski
ISBN:
9788392916246
Tagi:
powstanie wojna horror
Średnia ocen

6,5 6,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,5 / 10
117 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
2739
619

Na półkach: , ,

Powieść pozbawiona najmniejszego śladu ambicji. Autor miał nawet niezły pomysł z wrzuceniem przebudzonego bazyliszka w środek walk Powstania Warszawskiego, ale w zasadzie nie zdołał go wykorzystać tak, żeby stworzona historia zapadała głębiej w pamięć. Poszedł wręcz na łatwiznę, po prostu traktując stwora jako dodatek gore do normalnych powstańczych walk. Ot, na górze toczy się regularna walka warszawiaków z Niemcami, w sztabie niemieckim mnożą się różne intrygi, a w kanałach grasuje monstrum, rozszarpujące tak powstańców, jak i teutońskich najeźdźców. I tak w zasadzie do końca, tyle że z biegiem stron autor coraz bardziej przesuwa uwagę z militarnych zmagań na działania niemieckich żołnierzy, którzy pod wodzą naukowca spod szyldu SS próbują wytropić gada i go złapać, bądź w ostateczności utłuc.

Czyta się to szybciutko i na ogół gładko, aczkolwiek nie sposób zignorować kilku mankamentów. Pierwszy to zbytnie rozwodzenie się nad napaściami jaszczura na młode kobiety. Sceny z wpychaniem jęzora do gardła nastoletnim powstańczym łączniczkom pasują stylistyką bardziej do zwichrowanego pornosa niż przeciętnej, niemalże młodzieżowej powieści wojennej z akcentami gore. I to powieści, która dotyka tematyki wciąż bolącej, i wciąż żywej w pamięci warszawiaków. To niepotrzebne wystawianie stopy poza linię przyzwoitości.

Durgi z problemów to brak rozwiązania intrygi. To znaczy - fabuła jak najbardziej posiada odpowiednie zakończenie, tyle że nie niesie ono odpowiedzi na kilka podstawowych pytań, z których część była zresztą zadawana raz po raz nawet przez samych bohaterów. Osobiście nie lubię takiego droczenia się z czytelnikiem - pomachać marchewką, a potem wręczyć tylko nać. Zastanawia też, czemu autor zdecydował się na przedstawienie historii bardziej w optyce niemieckiej niż polskiej. Bo im dalej w las, tym Polacy mają mniej do powiedzenia, częstokroć będąc statystami już nawet nie drugiego, a trzeciego planu...

Jako czytadło "Obiekt..." połyka się więc szybko, tyle że nie jest to lektura ani godna roztrząsania, ani pamiętania.

Powieść pozbawiona najmniejszego śladu ambicji. Autor miał nawet niezły pomysł z wrzuceniem przebudzonego bazyliszka w środek walk Powstania Warszawskiego, ale w zasadzie nie zdołał go wykorzystać tak, żeby stworzona historia zapadała głębiej w pamięć. Poszedł wręcz na łatwiznę, po prostu traktując stwora jako dodatek gore do normalnych powstańczych walk. Ot, na górze toczy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
354
343

Na półkach:

Pomysł dość dobry,wykonanie trochę gorsze. Próba zmiksowania horroru z realiami powstania warszawskiego. Warszawa 1944 .Powstanie warszawskie.W podziemiach od 5 wieków tkwi zamurowany bazyliszek-mityczny stwór podobny do krokodyla.Na skutek ostrzału miasta w podziemiach powstaje szczelina.Jedna z łączniczek idąca kanałami zaintrygowana wchodzi do starej piwnicy…Książka na dłuższą metę mnie nudziła,bo realnie to tak wyglądało:Strona nr 20 straszliwy stwór w warszawskich podziemiach przegryza czaszki i ciała powstańcom i nazistom, środkowa część książki :stwór w dalszym ciągu grasuje po podziemiach i przegryza ciała i głowy powstańcom i nazistom ,książka zbliża się do końca ,a stwór w dalszym ciągu w podziemiach przegryza ciała powstańcom i nazistom.Mamy te same opisy ran ,krwi, pękających kości .To na dłuższą metę nudziło.Na samym końcu książki autor zostawił sobie furtkę by nazistów zastąpić sowietom ,ale to i tak nie zamaskowało żadnego pomysłu autora na jakieś sensowne rozwinięcie swojego pomysłu.

Pomysł dość dobry,wykonanie trochę gorsze. Próba zmiksowania horroru z realiami powstania warszawskiego. Warszawa 1944 .Powstanie warszawskie.W podziemiach od 5 wieków tkwi zamurowany bazyliszek-mityczny stwór podobny do krokodyla.Na skutek ostrzału miasta w podziemiach powstaje szczelina.Jedna z łączniczek idąca kanałami zaintrygowana wchodzi do starej piwnicy…Książka na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
225
24

Na półkach: , , , , ,

Kolejna książka w stylu "co by było gdyby...". Powstanie warszawskie, walka Polaków z Niemcami, co mogłoby zjednoczyć siły wrogów? Oczywiście ktoś lub coś zabijające jednych i drugich. I czym to coś mogłoby być? A czemu nie bazyliszek, potwór z warszawskich legend, którym zainteresowane są wszystkie strony - niemieckie Ahnenerbe i polskie AK, każde z innych powodów? Połączenie fantastyki z grozą wojenną było ciekawym połączeniem, czytałam z prawdziwym zainteresowaniem i muszę pogratulować autorowi pomysłu spotkania dwóch kuzynów - jednego w mundurze Wehrmachtu, drugi w mundurze AK.

Kolejna książka w stylu "co by było gdyby...". Powstanie warszawskie, walka Polaków z Niemcami, co mogłoby zjednoczyć siły wrogów? Oczywiście ktoś lub coś zabijające jednych i drugich. I czym to coś mogłoby być? A czemu nie bazyliszek, potwór z warszawskich legend, którym zainteresowane są wszystkie strony - niemieckie Ahnenerbe i polskie AK, każde z innych powodów?...

więcej Pokaż mimo to

avatar
982
509

Na półkach: , ,

Pomysł świetny! Wpasowanie akcji do historii Powstania Warszawskiego i to całkiem zgodnie z prawdziwymi wydarzeniami - duży plus, do tego legenda o bazyliszku - chwytliwe. Co do reszty to oprócz dynamicznej akcji to trochę lekki horror klasy Be z wszędzie latającymi częściami ludzkiego ciała. Czyli reszta dużo słabiej, a szkoda
Debiut całkiem udany, choć książka mogła by być bardziej rozbudowana no i fajnie że autor zostawił sobie furtkę do kontynuacji... ;)

Pomysł świetny! Wpasowanie akcji do historii Powstania Warszawskiego i to całkiem zgodnie z prawdziwymi wydarzeniami - duży plus, do tego legenda o bazyliszku - chwytliwe. Co do reszty to oprócz dynamicznej akcji to trochę lekki horror klasy Be z wszędzie latającymi częściami ludzkiego ciała. Czyli reszta dużo słabiej, a szkoda
Debiut całkiem udany, choć książka mogła by...

więcej Pokaż mimo to

avatar
13
1

Na półkach: ,

Pomysł na książkę bardzo dobry, choć niestety jego realizacja już nie. A szkoda, ponieważ było wiele możliwości do 'pociągnięcia' tematu.

Pomysł na książkę bardzo dobry, choć niestety jego realizacja już nie. A szkoda, ponieważ było wiele możliwości do 'pociągnięcia' tematu.

Pokaż mimo to

avatar
113
82

Na półkach:

Daję pięć gwiazdek głównie za dość ciekawy pomysł, który niestety został moim zdaniem całkowicie zmarnowany. Liczyłam na tajemnicę, "dreszczyk strachu", zagadkę, jednakże autor zaserwował coś na kształt taniego horroru klasy b lub niższej. Wszystkie ciekawe wątki nie zostały rozwinięte, a twórca skupił się na opisie krwawych jatek, latających kończyn i rozpruwanych brzuchów. Potencjał bohaterów także niewykorzystany - żadna z opisanych postaci nie zapadła mi w pamięci. Książka niewymagająca intelektualnie, horror typu "gore", a szkoda bo koncepcja intrygująca.

Daję pięć gwiazdek głównie za dość ciekawy pomysł, który niestety został moim zdaniem całkowicie zmarnowany. Liczyłam na tajemnicę, "dreszczyk strachu", zagadkę, jednakże autor zaserwował coś na kształt taniego horroru klasy b lub niższej. Wszystkie ciekawe wątki nie zostały rozwinięte, a twórca skupił się na opisie krwawych jatek, latających kończyn i rozpruwanych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2169
575

Na półkach:

Szkoda, że nie ma dalszego ciągu. Pomysł! Powiązanie z historią! I niezbyt nachalne flaczkowanie :)

Szkoda, że nie ma dalszego ciągu. Pomysł! Powiązanie z historią! I niezbyt nachalne flaczkowanie :)

Pokaż mimo to

avatar
1363
762

Na półkach: ,

Horrory osadzone w czasach wojennych rzadko się pojawiały. Najbardziej znanym mi horrorem jest Twierdza F. Paul Wilsona, gdzie akcja została osadzona podczas drugiej wojny światowej. Nie pamiętam, aby polski autor umieścił akcję podczas wojny, chociaż w tej chyba jakaś jedna książka została wydana. Tomasz Bukowski to debiutant, który postanowił zmierzyć się z historią o Bazyliszku, ale miejsce akcji wybrał czasy wojenne. Historia rozpoczyna się podczas Powstania Warszawskiego, gdzie wszędzie toczą się krwawe walki pomiędzy zaborcą i Polakami. Jednak w tajemniczych okolicznościach zaczynają ginąć polscy powstańcy, a także niemieccy żołnierze.
Autor znakomicie odmalował klimat tamtych dni pełne niebezpieczeństw z powodu toczących się walk. Potyczki pomiędzy niemieckimi żołnierzami i polskimi powstaniami zostały przedstawione bardzo szczegółowo. Widać, ze autor podszedł do tematu rzetelnie i postarał się bardzo żeby otoczka historyczna była jak najbardziej wiarygodna. Ukazane losy powstańców robią niesamowite wrażenie, ponieważ opisuje losy sanitariuszek, cywilów i powstańców autor nie ubarwia nic tylko pokazuje rzeczywistość, jaka była wtedy. Miasto też robi ponure wrażenie, bo pełne jest walającego się gruzu, nieraz stojących, zniszczonych albo płonących budynków. W tym wszystkim znalazło się jeszcze miejsce dla legendy o Bazyliszku. W tajemniczych okolicznościach pomału zaczynają ginąć różne osoby i zaczyna zaglądać strach w oczy obydwu stronom. Z każdym rozdziałem jesteśmy świadkami krwawych potyczek potwora z ludźmi. Pod tym względem autor nie patyczkuje się z niczym, bo jest naprawdę bardzo krwawo i makabrycznie. Trup pada po prostu bardzo gęsto w powieści.
Autor większą uwagę poświęcił na fabułę niż na postacie, które są nieźle nakreślone, ale niczym dużym nie zaskakują. Dla mnie poprawne, nieirytujące, ale niektóre wprowadzone po to tylko żeby potwór miał zabawę. Na dłużej niestety nie zapadają w pamięć.
Jeżeli chodzi o akcję to poprowadzona została dynamicznie i ciągle błyskawicznie leci do przodu, dlatego nudzić się nie można podczas czytania. Sam wertowałem szybko kartki, bo chciałem się dowiedzieć, co dalej będzie. Połączyć dwa światy, czyli realny z legendą o Bazyliszku może okazać się trudne. Wszystkie elementy muszą współgrać ze sobą i nie powodować dyskomfortu podczas czytania lub sprawiać wrażenie wrzuconych na siłą. Tutaj się udało, bo mariaż opowieści o powstańcach i potworze wypada udanie. Pod względem historycznym wydaje się również, że wszystko jest dobrze. Broń z tamtego okresu, pojazdy i oprzyrządowanie były zapewne w tamtym okresie używane. Wspominałem o makabrze i osoby mocno wrażliwe mogą mieć kłopoty. Nie pamiętam już, kiedy czytałem powieść, gdzie w takiej ilości krew by się lała, a czasami nawet jest obrzydliwie. Autor nie szczędzi krwawych opisów nie tylko podczas walk z potworem, ale również szczegółowo opisuje wszystko podczas starć pomiędzy dwoma stronami konfliktu. Akurat mi nie przeszkadzało to wcale, bo spodziewałem się dość krwawej lektury.
Książka dobra, ponieważ pewne niedoróbki się jednak trafiają. Chodzi na przykład o postacie, ale wspominałem już o nich wcześniej. Druga sprawa to opowieść, która nieraz potrafi przeskoczyć w różne miejsca i można się czasami pogubić. Przydałoby się nieraz dopracować i w niektórych momentach rozwinąć opowieść, bo nieraz to razi w oczy podczas czytania. Potencjał tkwiący w historii nie został moim zdaniem w pełni wykorzystany. Powieść, dlatego tylko dobra, chociaż mogłaby być lepiej. Zakończenie może nie jakieś bardzo zaskakujące, ale pasujące i jakby autor zostawił sobie furtkę do kontynuacji. Szkoda tylko, że nie nastąpiła, bo chętnie przeczytałbym ciąg dalszy. Mało jest horrorów wojennych i jestem pełen uznania, ze debiutujący autor postanowił zmierzyć się z taką tematyką. Pierwsza powieść wypada naprawdę dobrze z pewnymi niedociągnięciami muszę przyznać, które jednak nie powinny przeszkadzać w lekturze. Książka krótka z plastycznymi opisami, czasami dołująca (walki powstańców) i bardzo przyjemnie się czyta. Mogę polecić, bo czas spędzony na czytaniu na pewno nie będzie stracony.

Miłośnicy krwawego horroru czy dobrej książki powinni być zadowoleni z lektury.

Horrory osadzone w czasach wojennych rzadko się pojawiały. Najbardziej znanym mi horrorem jest Twierdza F. Paul Wilsona, gdzie akcja została osadzona podczas drugiej wojny światowej. Nie pamiętam, aby polski autor umieścił akcję podczas wojny, chociaż w tej chyba jakaś jedna książka została wydana. Tomasz Bukowski to debiutant, który postanowił zmierzyć się z historią o...

więcej Pokaż mimo to

avatar
443
6

Na półkach:

Dobry pomysł który nie został wykorzystany cały czas czekamy aż się akcja rozkręci i nic koniec .

Dobry pomysł który nie został wykorzystany cały czas czekamy aż się akcja rozkręci i nic koniec .

Pokaż mimo to

avatar
118
58

Na półkach: , ,

Obiekt R/W0036 to literacki debiut Tomasza Bukowskiego. Jest to książka z gatunku thrillera historycznego oraz horroru wojennego. Cała historia rozgrywa się w trakcie Powstania Warszawskiego, podczas którego, w tajemniczych okolicznościach, zaczynają ginąć żołnierze niemieccy oraz polscy powstańcy. Ślady prowadzą do kanałów, gdzie grasuje mityczny stwór wybudzony z kilkusetletniego letargu przez szalejące dookoła krwawe walki.

Na początku warto zaznaczyć, że autor wykorzystuje legendę o warszawskim bazyliszku, która faktycznie istnieje. Pisarz gładko powiązał temat Powstania i tajemniczego potwora, który na początku grasuje nawet w pobliżu legendarnej kamienicy przy Krzywym Kole w Warszawie. Opis i historia samego bazyliszka również jest oparta na dostępnych informacjach.

Do samego Powstania Warszawskiego autor podszedł bardzo rzetelnie i zasługuje na dużego plusa. Wydarzenia dotyczące Powstania są autentyczne i ukazane chronologicznie. Jedynie końcówka jest przesunięta lekko w czasie. Oprócz tego jest kilka fikcyjnych potyczek. Autor podaje również konkretne nazwy broni używanej przez obie strony. I mamy tutaj m.in. Steny, Thompsony, Błyskawice, Visy i Szmajsery. Przedstawiony jest również sprzęt pancerny, który faktycznie był używany w trakcie Powstania. Laikowi nie powinno to jednak przeszkadzać w lekturze. Jest także sporo postaci autentycznych.

Niektórzy mogą narzekać na dosyć liczne, krwawe i brutalne opisy walk. Zarówno te powstańcze, jak i z samym bazyliszkiem. Cóż, Powstanie prawdopodobnie takie było i według mnie atutem jest to, że autor po prostu nie owija niemieckiego terroru i zaciętych walk w przysłowiową „bawełnę”. A co do stwora, jest to horror, a ten gatunek rządzi się po części własnymi prawami. Przeszkadzać może jedynie fakt, iż mało jest głównych postaci, do których można się przywiązać w trakcie lektury. Samych bohaterów jest dużo, ale praktycznie na każdej stronie „trup ściele się gęsto”.

Do plusów zaliczyłbym również sporo ciekawostek dotyczących samego Powstania Warszawskiego. Zawsze można dowiedzieć się czegoś nowego przy okazji lektury.

Podsumowując, Obiekt R/W0036 jest dobrą, mocną książką wojenną z ciekawym wątkiem bazyliszka. Chętnie przeczytałbym kolejną powieść Tomasza Bukowskiego w takich klimatach, zwłaszcza, że jego mocną stroną jest rzetelne podejście do historii. Do serii WarBook książka pasuje idealnie.

Obiekt R/W0036 to literacki debiut Tomasza Bukowskiego. Jest to książka z gatunku thrillera historycznego oraz horroru wojennego. Cała historia rozgrywa się w trakcie Powstania Warszawskiego, podczas którego, w tajemniczych okolicznościach, zaczynają ginąć żołnierze niemieccy oraz polscy powstańcy. Ślady prowadzą do kanałów, gdzie grasuje mityczny stwór wybudzony z...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    152
  • Chcę przeczytać
    110
  • Posiadam
    69
  • Fantastyka
    6
  • Ulubione
    5
  • Warbook
    3
  • Historia alternatywna
    2
  • Chcę w prezencie
    2
  • E-book
    2
  • 1. Sensacja
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Obiekt R/W0036


Podobne książki

Przeczytaj także