Świetna książka!

Świetna książka!

Książka rozkręca się w momencie ,kiedy Leaf Young (po zakrapianej imprezie) budzi się w lochach Akademii a egzorcysta Falco (gburowaty jegomość) , mówi że opętał ją demon . No zdarza się 🤷‍♀️ Różne się w życiu miało imprezy - nie oceniajmy 😅
Dziewczyna by być wolną musi przejść szkolenie na egzorcystkę, a jej nauczycielem zostaję Falco. Jest bezwzględny , przepisowy i pragnie zemsty za śmierć partnera. Mężczyzna nie ukrywa, że nie darzy Leaf serdecznością , jak z resztą cała akademia . Jednocześnie jest ona dla nich zagadką , ponieważ to wyjątkowe, aby człowiek był w pełni władz umysłowych i potrafił kontrolować w sobie demona .
Dziewczyna jest traktowana w akademii jak coś odrażającego i jest obarczana winą, za każdą anomalie czy atak .Okazuje się ,że akademia ma swoje mroczne tajemnice ,a Leaf nigdzie nie może czuć się bezpieczna .Demon Lore w jej ciele, wcale jej tego nie ułatwia , tym bardziej kiedy podśpiewuje sobie Celine Dion ! Leaf dowiaduje się o porwaniu jej brata i postanawia go odszukać. Komu Leaf może zaufać Demonowi czy egzorcyście ? Może żadnemu ... a może ktoś inny wyciągnie pomocną dłoń ...

Początek dość mozolny , ciężko się było wgryźć w historię , ale dla całości warto . Postacie w książce świetne - miałam wrażenie, że każda więź czy relacja między bohaterami była naturalna , nic nie było budowane na siłę . Jednak to Lore tutaj skradł moje serce swoim humorem🖤 Jest takim osłem ze Shreka , tej opowieści 😅😁
A zakończenie ...zakończenie takie że trzeba parzyć kilka filiżanek melisy 👀🤯
Polecam Wam serdecznie a ja czekam na drugi tom 🖤

Idzie weekend a zatem uważajcie na tych imprezach 🥃Kto wie z jakim demonem można wrócić ? 🙈😁

Książka rozkręca się w momencie ,kiedy Leaf Young (po zakrapianej imprezie) budzi się w lochach Akademii a egzorcysta Falco (gburowaty jegomość) , mówi że opętał ją demon . No zdarza się 🤷‍♀️ Różne się w życiu miało imprezy - nie oceniajmy 😅
Dziewczyna by być wolną musi przejść szkolenie na egzorcystkę, a jej nauczycielem zostaję Falco. Jest bezwzględny , przepisowy i...

Leaf Young jest zwyczajną nie rzucającą się w oczy dziewczyną, pracującą w jednym z nowojorskich barów.
Jednak pewnego dnia, kiedy przez przypadek znajduje się w nieodpowiednim dla siebie miejscu i czasie, zostaje opętana przez demona o imieniu Lore, za którym podąża bezwzględny egzorcysta o imieniu Falco. Leaf trafia do siedziby tajnej nowojorskiej organizacji specjalizującej się w szkoleniu egzorcystów. Nie świadoma swojego opętania dziewczyna zostaje postawiona przed faktem, że została opętana, co też zdaje się potwierdzać fakt, że potrafi komunikować się z nieproszonym gościem w swoim ciele. Przed śmiercią ratuję ją również fakt, iż potrafi ona w pełni kontrolować demona, co skłania przedstawicieli Black Bird Academy do złożenia jej propozycji nie do odrzucenia. W zamian za wolność musi ona zgodzić się, aby wziąć udział w szkoleniu. Tym samym przebiegły demon w ciele dziewczyny układa swój plan, który miałby zapewnić mu wolność.


Byłam bardzo zaskoczona, widząc niewielką czarną przesyłkę zostawioną pod moimi drzwiami, a kiedy już ją otworzyłam moim oczom, ukazała się przepięknie zaprojektowana okładka książki oraz tajemnicza koperta, którą z wielką ciekawością otworzyłam. Książkę Black Bird Academy zaczęłam czytać dość szybko po jej otrzymaniu, ponieważ wzbudziła we mnie wielkie zaciekawienie. Muszę przyznać, że z początku fabuła tej historii mnie zbytnio nie zachwyciła ani nie wciągnęła. Dopiero po kilkunastu kartkach, nadszedł moment, w którym przepadałam i wręcz nie mogłam się od niej oderwać, tak więc przeczytałam ją niemal w ciągu jednego dnia. Najbardziej w tej książce podobało mi się jej zakończenie, to ono właśnie wzbudziło we mnie największe emocje i sprawiło, że nie mogę doczekać się drugiego tomu historii Leaf.

Jeśli już mowa o bohaterach, to największą sympatią obdarzyłam w tej książce demona Lore. Choć był obecny tylko w momentach, gdy przejmował kontrolę nad ciałem Leaf i niekiedy wypowiadał się, siedząc w jej głowie, to jest moim zdaniem najciekawszą postacią w całej książce. A pomysł, aby, skupić fabułę na tej postaci w późniejszych rozdziałach wyszedł tej książce na dobre, bowiem postać głównej bohaterki była odrobinę bezbarwna, jakby pozbawiona charakteru. Ogółem główna bohaterka działała mi momentami odrobinę na nerwy, przez co rozdziały z jej perspektywy czytało się trochę ciężko. Lepiej już za to czytało się książkę z perspektywy egzorcysty Falco. Muszę przyznać, że ten bohater jest z kategorii tych, których nie da się po prostu nie lubić.

Czy warto przeczytać Black Bird Academy? Oczywiście, że tak! Jeśli jesteście fanami wartkiej akcji, nietuzinkowych klimatów w książkach, to Black Bird Academy jest idealna pod tym względem. Nie brakuje jej również ciekawych wątków pobocznych, które są tak samo ciekawe jak wątek główny. Pozycja w sam raz na letnie popołudnia, bądź wieczory.

Leaf Young jest zwyczajną nie rzucającą się w oczy dziewczyną, pracującą w jednym z nowojorskich barów.
Jednak pewnego dnia, kiedy przez przypadek znajduje się w nieodpowiednim dla siebie miejscu i czasie, zostaje opętana przez demona o imieniu Lore, za którym podąża bezwzględny egzorcysta o imieniu Falco. Leaf trafia do siedziby tajnej nowojorskiej organizacji...

𝐑𝐄𝐂𝐄𝐍𝐙𝐉𝐀

♥︎ 𝐓𝐲𝐭𝐮𝐥: ,,𝑩𝒍𝒂𝒄𝒌 𝑩𝒊𝒓𝒅 𝑨𝒄𝒂𝒅𝒆𝒎𝒚. 𝒁𝒂𝒃𝒊𝒋 𝒎𝒓𝒐𝒌"
♥︎ 𝐀𝐮𝐭𝐨𝐫: @stellatack
♥︎ 𝐖𝐲𝐝𝐚𝐰𝐧𝐢𝐜𝐭𝐰𝐨: @wydawnictwojaguar
♥︎ 𝐖𝐢𝐞𝐤: 18+

[𝐰𝐬𝐩𝐨𝐥𝐩𝐫𝐚𝐜𝐚 𝐫𝐞𝐤𝐥𝐚𝐦𝐨𝐰𝐚 ]

𝐎𝐜𝐞𝐧𝐚: ★★★★★

❀ Zacznę od tego, że KOCHAM tą książkę!!! 😍 Trafiła w 100% idealnie w mój gust czytelniczy. To tak dobra historia że nie potrafię opisać tego słowami! 🤭 Od samego początku wiedziałam, że skradnie moje serce, ale nie podejrzewałam, że aż tak bardzo ją pokocham.Trafiła do mojej topki roku 🥺

❀ Książka zawiera motyw dark academy, który jest niesamowicie dobrze oddany. Jest to romantasy z wątkiem demonów i egzorcystów. Wszystko w tej historii mnie fascynuje i intryguje 🤍 Świetnie się bawiłam i nie mogłam oderwać się od czytania.

❀ Świat wykreowany przez autorkę jest doskonały. Bardzo mocno się w niego wciągnęłam i zaangażowałam. Cała historia ma niesamowicie mroczny i niezwykły klimat, a paranormalne elementy to CUDO 😫

❀ Bohaterowie byli tak dobrze wykreowani, że ja nie mogę 🤯 Niesamowite! Ogromnie ich polubiłam, mają cudowne i mocne charaktery. Moim ulubieńcem jest demon Lore, który był naprawdę zabawny i sarkastyczny. Uwielbiam jego humor i charakter, kocham go! 😍 Teksty w tej książce są niesamowite, nieźle się uśmiałam 😅 Leaf jest bardzo ciekawą postacią i także zyskała moją sympatię. Wątek romantyczny jest genialny! Relacja Leaf i Falco jest tak cudowna 😫 Chemia i napięcie między nimi jest ogromne.

❀ Styl pisania autorki jest wspaniały i lekki. Niesamowicie przyjemnie i szybko mi się czytało. W tą historię wciągnęłam się od pierwszej strony, a napięcie towarzyszyło mi aż do końca. Fabuła jest bardzo oryginalna i niezwykła, a motywy są idealnie napisane 🤩

❀ Zakochałam się w tej historii. CUDOWNA JEST!!! Ogromnieee wam ją polecam! 🤍 Koniecznie musicie to przeczytać, szczególnie jeśli kochacie fantastykę, motyw dark academia oraz wątek demonów i egzorcystów. To niesamowita i wspaniała historia, która napewno na długo pozostanie w mojej pamięci 🥺 Kocham ją całym sercem, to moja ogromna polecajka. Czytajcie to koniecznie! 🤭

𝐑𝐄𝐂𝐄𝐍𝐙𝐉𝐀

♥︎ 𝐓𝐲𝐭𝐮𝐥: ,,𝑩𝒍𝒂𝒄𝒌 𝑩𝒊𝒓𝒅 𝑨𝒄𝒂𝒅𝒆𝒎𝒚. 𝒁𝒂𝒃𝒊𝒋 𝒎𝒓𝒐𝒌"
♥︎ 𝐀𝐮𝐭𝐨𝐫: @stellatack
♥︎ 𝐖𝐲𝐝𝐚𝐰𝐧𝐢𝐜𝐭𝐰𝐨: @wydawnictwojaguar
♥︎ 𝐖𝐢𝐞𝐤: 18+

[𝐰𝐬𝐩𝐨𝐥𝐩𝐫𝐚𝐜𝐚 𝐫𝐞𝐤𝐥𝐚𝐦𝐨𝐰𝐚 ]

𝐎𝐜𝐞𝐧𝐚: ★★★★★

❀ Zacznę od tego, że KOCHAM tą książkę!!! 😍 Trafiła w 100% idealnie w mój gust czytelniczy. To tak dobra historia że nie potrafię opisać tego słowami! 🤭 Od samego początku wiedziałam, że skradnie moje serce, ale...

Leaf Young, kelnerka z Nowego Jorku ten jeden jedyny raz postanowiła złamać swoje zasady i spędzić jedną, niezobowiązującą noc z pewnym przystojnym mężczyzną. Pech chciał, że ta decyzja skazała ją na opętanie przez demona, ale jak się okazało Leaf nie pozwoliła mu przejąć nad sobą kontroli. Teraz stała się więźniem Black Bird Acadamy, gdzie ma do wyboru albo zginąć, albo zacząć współpracować z egzorcystami. Tylko czy powinna im powiedzieć, że ma całkiem dobry kontakt z przebywającym w niej demonem, potrafi z nim rozmawiać i wie co to za typ? Sprawy się komplikują kiedy demon w niej staje się coraz bardziej poszukiwany przez inne demony, a Leaf zaczyna w pewien sposób przywiązywać się do Falco, swojego opiekuna i zarazem jednego z najlepszych egzorcystów.

Czytałam mnóstwo pozytywnych opinii o tej książce, i w 100% podzielam zdanie tychże recenzentów. Ta historia była rewelacyjna! Bawiłam się przy niej przednio. Tak jak się spodziewałam dialogi pomiędzy Leaf a demonem były świetne i gwarantowały dobrą zabawę. W dość ciekawą i nietuzinkową fabułę zostali wpleceni wykreowani bohaterowie o ciekawych osobowościach. Przez to nie mogę się zdecydować kto jest moim ulubieńcem. Zapałałam sympatią zarówno do demona Lore, Falco, Zero, Craina i oczywiście Leaf. Sporo ich prawda?
Tu ciągle się coś dzieje, także na nudę nie można narzekać. Cóż, chce się tylko więcej i niestety po zakończeniu nie mogę przeboleć, że trzeba czekać na kontynuację. I to jeszcze cierpliwie? Powodzenia!

Leaf Young, kelnerka z Nowego Jorku ten jeden jedyny raz postanowiła złamać swoje zasady i spędzić jedną, niezobowiązującą noc z pewnym przystojnym mężczyzną. Pech chciał, że ta decyzja skazała ją na opętanie przez demona, ale jak się okazało Leaf nie pozwoliła mu przejąć nad sobą kontroli. Teraz stała się więźniem Black Bird Acadamy, gdzie ma do wyboru albo zginąć, albo...

Początek był dość nudny. Pierwsze 100 stron się trochę wymęczyłam, potem jednak było coraz lepiej i lepiej. Autorka pisze naprawdę przyjemnie, ma zdecydowany talent do dialogów. Nie raz chichotałam pod nosem. Pomysł na fabułę też ciekawy. A ostatnie 150 stron czytałam na bezdechu.

Początek był dość nudny. Pierwsze 100 stron się trochę wymęczyłam, potem jednak było coraz lepiej i lepiej. Autorka pisze naprawdę przyjemnie, ma zdecydowany talent do dialogów. Nie raz chichotałam pod nosem. Pomysł na fabułę też ciekawy. A ostatnie 150 stron czytałam na bezdechu.

Jak ja się dobrze bawiłam na tej książce! Naprawdę nie spodziewałam się, że będzie to aż tak świetna rozrywka. Podejrzewałam, że może mi się spodobać, bo jednak występuje tutaj mój ukochany wątek akademii, ale naprawdę zaskoczyło mnie, że momentami nie mogłam się od niej oderwać. Choć mój początek z tą powieścią był trudny przez długie wprowadzenie (ponad 100 stron). Kiedy jednak rozpoczęła się „prawdziwa” akcja, na dobre się wciągnęłam.

Mamy tutaj demony (szczególnie takiego jednego, którego specjalnością są sarkastyczne uwagi),egzorcystów (ach ten Falco) i zwyczajną dziewczynę, którą w pewnych pechowych okolicznościach zawładnęły mroczne moce. Z tej mieszanki powstała emocjonująca lektura, która na pewno nie jednej osobie przypadnie do gustu. Poza tym podczas czytania nie raz miałam wrażenie, że trzymam w rękach książkę, która była popularna kilka/kilkanaście lat temu, oczywiście w dobrym sensie.

Do tej książki przyciągnęła mnie tytułowa akademia. Autorka wykreowała ją świetnie i choć w tym tomie było jej dużo, to myślę, że w kolejnych jeszcze wiele się o niej dowiem. Najbardziej przypadł mi do gustu klimat tego miejsca, ale też to, w jaki sposób podzielono egzorcystów na różne specjalizacje.

„Black Bird Academy” dostarczyło mi rozrywki, jednak nie obyło się bez paru zgrzytów. Kilka razy zirytowała mnie główna bohaterka – Leaf (mogłaby sobie darować kilka wewnętrznych monologów),a pewne wydarzenie na końcu książki nastąpiło zbyt szybko. Gdyby nie te dwa minusy, powieść oceniłabym na 5 gwiazdek, bo spędziłam z nią wspaniały czas. Na pewno przeczytam kolejne tomy, a Wam polecam zapoznać się z pierwszą częścią „Black Bird Academy”.

[współpraca reklamowa]

Jak ja się dobrze bawiłam na tej książce! Naprawdę nie spodziewałam się, że będzie to aż tak świetna rozrywka. Podejrzewałam, że może mi się spodobać, bo jednak występuje tutaj mój ukochany wątek akademii, ale naprawdę zaskoczyło mnie, że momentami nie mogłam się od niej oderwać. Choć mój początek z tą powieścią był trudny przez długie wprowadzenie (ponad 100 stron). Kiedy...

Leaf Young wiedzie dość spokojne, choć wcale nie usłane różami życie. Na co dzień jest kelnerką i stara się być po prostu dobrym człowiekiem. Wszystko zmienia się, kiedy dziewczyna raz postanawia zaszaleć, a facet, którego poznała w klubie okazuje się być demonem. Dziewczyna budzi się skuta w lochu siedziby Black Bird Academy - szkoły dla egzorcystów. Ich reprezentant - Falco jest przekonany o tym, że demon, na którego polował od dawna tkwi właśnie w Leaf i ma racje. Szybko jednak staje się jasne, że Leaf jest pierwszą, która mimo opętania zachowała kontrolę i nie zależy od demona, który osiedlił się w jej ciele. Czy Leaf zdoła zapanować nad szalejącym w jej umyśle demonem, czy zaufa egzorcystom, co do których dziewczyna również ma wątpliwości?

Lektura tej pozycji wciąga od pierwszych stron. To bardzo relaksująca, ale równocześnie fascynująca historia.

Fabuła płynie gładko, dialogi są zabawne, a bohaterowie charakterystyczni. Trzyosobowa narracja nadaje interesującego klimatu całości książki i pozwala na poznanie różnych perspektyw na sprawę. Jeśli mam się czepiać to Lore zdaje mi się nie do końca spójny jako demon, choć może to celowy zabieg autorki. To się okaże w kolejnych tomach serii.

Jest to pierwsza część z trzech, więc od razu przyznaję, że na pewno przeczytam kolejne, kiedy tylko zostaną wydane. Nie mogę się ich doczekać i trochę pluję sobie w brodę, że nie poczekałam z lekturą na zakończenie serii, bo teraz trudno mi się będzie doczekać kontynuacji.
Jeśli jednak lubisz zrobić sobie przerwę między częściami w serii to serdecznie zachęcam do lektury już teraz.
Książka jest świetna, to taki typowy comfort read z wątkiem romantasy i dark academy.

Leaf Young wiedzie dość spokojne, choć wcale nie usłane różami życie. Na co dzień jest kelnerką i stara się być po prostu dobrym człowiekiem. Wszystko zmienia się, kiedy dziewczyna raz postanawia zaszaleć, a facet, którego poznała w klubie okazuje się być demonem. Dziewczyna budzi się skuta w lochu siedziby Black Bird Academy - szkoły dla egzorcystów. Ich reprezentant -...

Black Bird Academy " @stellatack współpraca reklamowa @wydawnictwojaguar

Uwielbiam książki w klimacie dark akademii i tutaj mamy przykład takiej właśnie książki, skrojonej idealnie. Autorka poświęciła wiele uwagi na dokładne opisanie każdej z istot, oraz działania szkoły dla egzorcystów. Także, oprócz dość szybkiego tempa akcji, mamy po prostu potężna dawkę wiedzy o tym magicznym świecie, w którym się znajdujemy poprzez karty tej powieści. Opisana w sposób zrozumiały dla zwykłego śmiertelnika, dzięki czemu nie czujemy się znudzeni.

Dostajemy konkretnych bohaterów, a spośród nich największą uwage przykuwa Lore, wg mnie to on tutaj rozdawał karty- no uwielbiam tego demona! jakkolwiek to brzmi🙈 a jego Duet z Leaf, to taka wisienka na torcie. Falco- postać której nie polubiłam od razu, ale zyskiwał z każdym kolejnym rozdziałem. Relacja slow burn między nim, a Leaf na plus, bo wątek romantyczny jest tu tylko dodatkiem.

Zakończenie lektury totalnie szalone, które wbija w fotel i pragnie się drugiego tomu na już!

Ja jestem oczarowana tym światem i bohaterami, czekam na kontynuację, z wypiekami na twarzy, a książka ląduje w TOPce tego roku. Śmiało daje jej miejsce pierwsze w gatunku fantasy, w moim prywatnym rankingu.

Black Bird Academy " @stellatack współpraca reklamowa @wydawnictwojaguar

Uwielbiam książki w klimacie dark akademii i tutaj mamy przykład takiej właśnie książki, skrojonej idealnie. Autorka poświęciła wiele uwagi na dokładne opisanie każdej z istot, oraz działania szkoły dla egzorcystów. Także, oprócz dość szybkiego tempa akcji, mamy po prostu potężna dawkę wiedzy o tym...

Wciągający ciekawie wykreowany świat. Z ogromną ilością szczegółów, opisów. Bohaterowie raczej przyciągają, czuć zmiany, jakie w nich zachodzą z biegiem czasu. Wątek romantyczny rozwija się bardzo powoli, lecz jest zauważalny. Nie wiem, czy bardzo czekam, na kontynuację, ponieważ wole bardziej dynamiczne historie, ale pewnie przeczytam. Wydaje się, że będzie się rozwijało w kierunku mnie interesującym. ;)

Wciągający ciekawie wykreowany świat. Z ogromną ilością szczegółów, opisów. Bohaterowie raczej przyciągają, czuć zmiany, jakie w nich zachodzą z biegiem czasu. Wątek romantyczny rozwija się bardzo powoli, lecz jest zauważalny. Nie wiem, czy bardzo czekam, na kontynuację, ponieważ wole bardziej dynamiczne historie, ale pewnie przeczytam. Wydaje się, że będzie się rozwijało w...