Pod drzewem sykomory
- Kategoria:
- literatura obyczajowa, romans
- Tytuł oryginału:
- Underneath the Sycamore Tree
- Wydawnictwo:
- Znak JednymSłowem
- Data wydania:
- 2024-03-13
- Data 1. wyd. pol.:
- 2024-03-13
- Data 1. wydania:
- 2019-11-01
- Liczba stron:
- 360
- Czas czytania
- 6 godz. 0 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788324098576
- Tłumacz:
- Katarzyna Malita
NAJSMUTNIEJSZA KSIĄŻKA BOOKTOKA
PROBLEM Z CZASEM POLEGA NA TYM, ŻE TYLKO NAM SIĘ WYDAJE, ŻE GO MAMY.
Emery miała jednego wroga: czas. Nie oczekiwała wiele. Chciała żyć jak wszyscy dookoła: kochać i być kochaną, śmiać się, płakać i martwić się drobnostkami. Gdy się dowiedziała, że cierpi na tę samą chorobę, na którą zmarła jej siostra, nie było już sensu marzyć – planowanie jest luksusem, na który nie wszystkich stać.
Kiedy przeprowadziła się do domu ojca i poznała Kaidena, pojawiły się w niej uczucia, o których istnieniu już zapomniała. Pod osłoną rozłożystego platanu, gdzie spędzali razem czas, Emery znowu zaczęła głęboko oddychać. Uwielbiała ich długie rozmowy. Czuła się bezpiecznie w jego silnych ramionach. I cieszyła się każdym kolejnym dniem, w którym Kaiden nie wiedział o jej chorobie.
Ale czas nie chciał się dla nich zatrzymać.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 203
- 177
- 31
- 9
- 8
- 5
- 3
- 2
- 2
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
𝐑𝐄𝐂𝐄𝐍𝐙𝐉𝐀
♥︎ 𝐓𝐲𝐭𝐮𝐥: ,,𝑷𝒐𝒅 𝒅𝒓𝒛𝒆𝒘𝒆𝒎 𝒔𝒚𝒌𝒐𝒎𝒐𝒓𝒚"
♥︎ 𝐀𝐮𝐭𝐨𝐫: @authorbceleste
♥︎ 𝐖𝐲𝐝𝐚𝐰𝐧𝐢𝐜𝐭𝐰𝐨: @znakjednymslowem
♥︎ 𝐖𝐢𝐞𝐤: 18+
[𝐰𝐬𝐩𝐨𝐥𝐩𝐫𝐚𝐜𝐚 𝐫𝐞𝐤𝐥𝐚𝐦𝐨𝐰𝐚 ]
𝐎𝐜𝐞𝐧𝐚: ★★★★✩
❀ Książka reklamowana jest jako najsmutniejsza powieść Booktoka. Jednak ja bym tego tak nie opisała. Moim zdaniem jest bardziej przygnębiająca i wzruszająca. Spodziewałam się, że wyleję na niej morze łez, ale tak się nie stało. Jedynie pod koniec książki się wzruszyłam, ale nie płakałam. Przyznam, że pod tym względem trochę zawiodłam się na tej książce.
❀ Autorka porusza wiele ważnych i poruszających tematów, takich jak choroba, śmierć bliskiej osoby i trudne relacje rodzinne. Książka jest ciężka, bolesna i pełna cierpienia. To powieść bardzo realistyczna, prawdziwa i emocjonalna. Po jej skończeniu czuję ogromną pustkę, której nie da się opisać słowami.
❀ Ta książka była naprawdę dobra. Niesamowicie wciągnęłam się w tą historię i nie potrafiłam się od niej ani na moment oderwać. Przeczytałam ją w zaledwie kilka godzin. Fabuła była bardzo angażująca i naprawdę dobrze napisana. Styl pisania autorki jest przepiękny i bardzo przyjemny. Dzięki dość krótkim rozdziałom szybko się czyta. Powieść przepełniona jest cudownymi cytatami.
❀ Motyw choroby był bardzo dobrze przedstawiony i wykreowany. Historia Emery jest przepełniona cierpieniem i bólem. Ta dziewczyna tak wiele przeszła i wycierpiała, bardzo jej współczuję 😭 Niezwykle ją polubiłam, wydaje się realistyczną i prawdziwą postacią. Dosłownie czułam jej cierpienie i smutek 🥺
❀ Nie podobała mi się relacja romantyczna głównych bohaterów. Jak dla mnie była zbyt płytka i czegoś mi tu brakowało. Miałam wrażenie, że to uczucie wzięło się znikąd i było zbyt szybkie. W książce znajdują się sceny 18+, które są napisane okropnie. Przyznam, że to mnie odtrącało i czułam zażenowanie 😩
❀ ,,𝑷𝒐𝒅 𝒅𝒓𝒛𝒆𝒘𝒆𝒎 𝒔𝒚𝒌𝒐𝒎𝒐𝒓𝒚" to naprawdę piękna, poruszająca i wartościowa historia 🤍 Uważam, że warto ją poznać. Bardzo mi się podobała, jednak nie wzbudziła we mnie tylu emocji, na jakie liczyłam. Polecam! ❤️🩹
𝐑𝐄𝐂𝐄𝐍𝐙𝐉𝐀
więcej Pokaż mimo to♥︎ 𝐓𝐲𝐭𝐮𝐥: ,,𝑷𝒐𝒅 𝒅𝒓𝒛𝒆𝒘𝒆𝒎 𝒔𝒚𝒌𝒐𝒎𝒐𝒓𝒚"
♥︎ 𝐀𝐮𝐭𝐨𝐫: @authorbceleste
♥︎ 𝐖𝐲𝐝𝐚𝐰𝐧𝐢𝐜𝐭𝐰𝐨: @znakjednymslowem
♥︎ 𝐖𝐢𝐞𝐤: 18+
[𝐰𝐬𝐩𝐨𝐥𝐩𝐫𝐚𝐜𝐚 𝐫𝐞𝐤𝐥𝐚𝐦𝐨𝐰𝐚 ]
𝐎𝐜𝐞𝐧𝐚: ★★★★✩
❀ Książka reklamowana jest jako najsmutniejsza powieść Booktoka. Jednak ja bym tego tak nie opisała. Moim zdaniem jest bardziej przygnębiająca i wzruszająca. Spodziewałam się, że wyleję na niej morze łez, ale tak się...
„Zaprzeczenie nie sprawia, że czas znika.
Rozszerza go.
Karmi.
Sprawia, że walka staje się niemożliwa”
„Pod drzewem sykomory” to historia Emery – dziewczyny, która w dzieciństwie straciła swoją siostrę bliźniaczkę i która bardzo szybko otrzymała ten sam wyrok, co ona. Nieustanna walka z własnym ciałem i cierpieniem, które pozostawiła siostra, doprowadzają ją do domu ojca.
To tam poznaje Kaidena, który jest jej szansą na zatracenie się w chwilach „poza czasem”. Jednak ten, mimo wielu błagań, nigdy się nie zatrzymuje.
A może tym razem zrobi dla nich wyjątek?
. . .
Emocje bohaterów tej książki są tak realistyczne, że stały się częścią mnie. Czułam każdą zmianę nastroju, każdą łzę, która utknęła między bólem fizycznym a psychicznym.
Nie jest to może książka, która zostanie ze mną na dłużej. Zdecydowanie czegoś w niej zabrakło, aby stała się moim ulubieńcem książkowym, szczególnie jeśli chodzi o drugą część tej książki.
Na ostatnich kilkudziesięciu stronach, z wyjątkiem epilogu, czuło się pewnego rodzaju zawieszenie. Akcja zwalnia, bohaterowie stają się bardziej bierni, przez co i my czujemy czas, który nagle zwalnia (pomimo że są duże przeskoki czasowe pomiędzy rozdziałami). Możliwe, że był to celowy zabieg, jednak to właśnie wtedy moja lektura spowolniła i w pewnym momencie zastanawiałam się nawet, czy nie powinnam jej przerwać.
. . .
Nie wylałam też wielu łez, pomimo że opowieść jest naprawdę wzruszająca i przy kilku fragmentach zatrzymałam się na dłużej, aby nad nimi pomyśleć. Z pewnością jest to jedna z życiowych książek, które warto poznać, aby przypomnieć sobie, jak cenny jest każdy nasz dzień i właśnie dlatego, zachęcam Was do zapoznania się z tą historią.
„Zaprzeczenie nie sprawia, że czas znika.
więcej Pokaż mimo toRozszerza go.
Karmi.
Sprawia, że walka staje się niemożliwa”
„Pod drzewem sykomory” to historia Emery – dziewczyny, która w dzieciństwie straciła swoją siostrę bliźniaczkę i która bardzo szybko otrzymała ten sam wyrok, co ona. Nieustanna walka z własnym ciałem i cierpieniem, które pozostawiła siostra, doprowadzają ją do domu...
Bardzo lubię smutne, pisane życiem książki, takie, które są w stanie emocjonalnie mnie sponiewierać i sprawić, że przez kilka dni nie będę w stanie myśleć o niczym innym, tylko o niej.
Czy “Pod drzewem sykomory” jest taką książką?
Niezaprzeczalnie tak! Nie jest może najsmutniejszą, jaką do tej pory przeczytałam, ale i tak roztrzaskała moje serce w drobniuteńki mak i zalicza się do grona najpiękniejszych książek, jakie dane było mi przeczytać.
Ogromnie poruszyła mnie historia Emery, która mimo młodego wieku musiała mierzyć się z tak ciężką rzeczywistością. Jestem pełna podziwu, jak przy tym wszystkim co przeszła, pozostała silna i za wszelką cenę chciała dążyć do postawionych sobie celów, między innymi do skończenia normalnie szkoły.
Bardzo podobała mi się tutaj relacja Emery z Kaidenem, jej przybranym bratem. Nie jest ona kolorowa od początku, ale z rozdziału na rozdział ta relacja ewoluuje i nabiera pięknych barw.
“Pod drzewem sykomory” to smutna, momentami wręcz przygnębiająca opowieść o chorobie, żałobie, o różnych stanach radzenia sobie ze stratą bliskich, o miłości i o tym, że czas i zdrowie to jedne z cenniejszych wartości, jakie człowiek może posiadać. Trzeba czerpać z każdego dnia, z każdej chwili jak najwięcej, bo tak naprawdę nigdy nie wiemy, co się może wydarzyć. Jednak mimo tego, że historia przedstawiona na kartach tej powieści jest do granic bolesna i trudna, to napisana jest w piękny sposób. Autorka ma naprawdę świetne pióro i sprytnie wplotła w tę powieść również kilka miłych momentów, które chwilami tłumią ten ucisk w sercu spowodowany ciężkim i właściwie głównym tematem, jakim jest tutaj choroba.
Polecam wszystkim, którzy uwielbiają życiowe, poruszające, dające w dużym stopniu do myślenia historie. ❤️🩹
Bardzo lubię smutne, pisane życiem książki, takie, które są w stanie emocjonalnie mnie sponiewierać i sprawić, że przez kilka dni nie będę w stanie myśleć o niczym innym, tylko o niej.
więcej Pokaż mimo toCzy “Pod drzewem sykomory” jest taką książką?
Niezaprzeczalnie tak! Nie jest może najsmutniejszą, jaką do tej pory przeczytałam, ale i tak roztrzaskała moje serce w drobniuteńki mak i...
Pod drzewem sykomory B. Celeste jest reklamowana jako najsmutniejsza powieść booktoka. A że książka przypomina moje ukochane Love Story Ericha Segala i Jesienną Miłość ( Szkołę uczuć) Nicholasa Sparksa musiałam ją przeczytać.
Emery, główna bohaterka tej poruszającej powieści, staje w obliczu nieprzejednanego wroga - czasu. Jednakże, czyż nie jest to wrogiem, z którym każdy z nas się mierzy? Czy nie wszyscy pragniemy życia pełnego miłości, radości i bezpieczeństwa? Dla Emery czas nie jest tylko abstrakcyjną ideą, lecz realną, nieuchronną siłą, która wciąż ją goni, zacierając ślady marzeń i planów.
W życiu Emery pojawia się Kaiden, jakby odwracając strumień czasu. Pod drzewem sykomory, gdzie rozkwita ich miłość, czas wydaje się zatrzymywać, tworząc bezpieczną przystań przed nieuchronnością. Ich relacja rozwija się w cieniu tego majestatycznego drzewa, wypełniona głębokimi rozmowami, radością z każdego wspólnie spędzonego dnia oraz tajemnicą choroby, którą Emery starannie ukrywa.
Autorka nie unika trudnych tematów życia, takich jak śmierć czy choroba, ale robi to w sposób subtelny, głęboki i poruszający. Książka wzbudza w czytelniku refleksję nad nietrwałością życia oraz wartością każdej chwili. Jest to opowieść, która zmusza do zatrzymania się na moment, by docenić to, co mamy, i szukać sensu w codziennych przeżyciach
"Pod drzewem sykomory" to niezwykła podróż przez labirynt ludzkich emocji, zawiłych relacji i nieubłaganego upływu czasu. Jest to opowieść, która wznosi się ponad zwykłe ramy literatury, sięgając głęboko w serca czytelników i nie pozwalając im zapomnieć o sobie nawet po jej bolesnym zakończeniu. które łamie serce, pozostawiając po sobie niejedno pytanie.
Pod drzewem sykomory B. Celeste jest reklamowana jako najsmutniejsza powieść booktoka. A że książka przypomina moje ukochane Love Story Ericha Segala i Jesienną Miłość ( Szkołę uczuć) Nicholasa Sparksa musiałam ją przeczytać.
więcej Pokaż mimo toEmery, główna bohaterka tej poruszającej powieści, staje w obliczu nieprzejednanego wroga - czasu. Jednakże, czyż nie jest to wrogiem, z którym...
NAJSMUTNIEJSZA POWIEŚĆ BOOKTOOKA?💔 You are my sunshine, my only sunshine
You make me happy when skies are grey
You´ll never know, dear, how much I love you
Please don´t take my sunshine away
~
Porównywana między innymi do mojego top życiowego ulubieńca - "Tysiąc pocałunków", więc nie mogłam przejść obojętnie obok tego tytułu i musiałam przeczytać.
~
Emery staje do walki z czasem. Kiedy dowiaduje się, że cierpi na tę samą chorobę co jej siostra bliźniaczka, postanawia zamieszkać u ojca, bo nie jest w stanie patrzeć na to pełne cierpienia spojrzenia matki. Obu przyda się odpoczynek od siebie. Znajomość z Kaidenem mimo początkowych zatarczek zaczyna się rozwijać i stają się przyjaciółmi. Ich relacja coraz bardziej się zacieśnia, a Emery wciąż ukrywa przed nim swoją chorobę...
"Pod drzewem sykomory" to bardzo bardzo smutna powieść 💔. Łamiąca serce, rozdzierająca duszę. Jednak w dalszym ciągu nie przebiła dla mnie Tysiąca pocałunków.
~
"Pod drzewem sykomory" to poruszająca powieść opowiadająca o przeżywaniu żałoby, siostrzanej bliźniaczej więzi, rodzinnych relacjach, zmaganiach z przewlekłą chorobą i walką z czasem. Jest w niej bardzo dużo smutku, jak i płynącej mądrości. Jest skarbnicą cytatów.
Byłam ciekawa, czy przebije mojego książkowego ulubieńca, ale tak się nie stało przez to, że z początku bardzo nie polubiłam Kaidena, który wyjątkowo mnie irytował swoim zachowaniem. Później się to zmieniło, ale zdecydowanie wolę bohaterów wykreowanych przez Tillie Cole w Tysiąc pocałunków.
"Pod drzewem sykomory" to też historia o potrzebie bliskości, normalności i przebaczeniu. Relacja Emery i Kaidena była potrzebna im obu. Emery zyskała najlepszego przyjaciela i ochronę, a Kaiden przyjaciółkę, która otworzyła mu oczy na pewne sprawy, która otworzyła mu serce i duszę...
~
"Pod drzewem sykomory" na pewno zostanie w mojej pamięci, bo jest wzruszającą i emocjonalną historią. Co do zakończenia, to myślałam, że będzie nieco bardziej rozbudowane, bo wydawało mi się, że akcja tak nagle szybko popłynęła 💔 Ale tak również przyznaje, że koniec złamał mi serce.
Ta historia zdecydowanie pokazuje jak ulotne są chwile i jak kruche jest ludzkie życie...
NAJSMUTNIEJSZA POWIEŚĆ BOOKTOOKA?💔 You are my sunshine, my only sunshine
więcej Pokaż mimo toYou make me happy when skies are grey
You´ll never know, dear, how much I love you
Please don´t take my sunshine away
~
Porównywana między innymi do mojego top życiowego ulubieńca - "Tysiąc pocałunków", więc nie mogłam przejść obojętnie obok tego tytułu i musiałam przeczytać.
~
Emery staje do walki z...
"Pod drzewem sykomory" to poruszająca opowieść o życiu, miłości i walce z chorobą. Główna bohaterka, Emery, staje twarzą w twarz z nietrwałością czasu, gdy dowiaduje się, że cierpi na tę samą chorobę, która zabrała jej siostrę. Autorka w wnikliwy sposób przedstawia jej walkę o normalność i pragnienie spełnienia się w miłości, mimo trudnych okoliczności.
Historia Emery i Kaidena, który staje się jej oparciem i miłością, porusza serce czytelnika. Ich relacja rozwija się pod osłoną drzewa sykomory, stając się oazą spokoju i radości w obliczu nieuchronności. Bohaterowie wzbudzają współczucie i sympatię, a ich historię śledzi się z zapartym tchem, wiedząc, że czas nie jest ich sojusznikiem.
Autorka nie unika trudnych tematów, jak śmierć, choroba czy przemijanie, ale robi to w sposób subtelny i głęboko poruszający. Czytelnik zostaje zmuszony do refleksji nad wartością życia i znaczeniem każdej chwili, którą mamy.
Mimo że książka nie ma szczęśliwego zakończenia, to jej siła tkwi w prawdziwości emocji, które budzi u czytelnika. "Pod drzewem sykomory" to lektura, która zostaje w pamięci na długo po jej przeczytaniu, zachęcając do docenienia każdego momentu życia i miłości.
"Pod drzewem sykomory" to poruszająca opowieść o życiu, miłości i walce z chorobą. Główna bohaterka, Emery, staje twarzą w twarz z nietrwałością czasu, gdy dowiaduje się, że cierpi na tę samą chorobę, która zabrała jej siostrę. Autorka w wnikliwy sposób przedstawia jej walkę o normalność i pragnienie spełnienia się w miłości, mimo trudnych okoliczności.
więcej Pokaż mimo toHistoria Emery i...
Jeśli lubicie książki, które zapewnią Wam rollercoaster emocji, przy których wypłaczecie morze łez, książki, które otulą Wasze serca niczym ciepły kocyk, żeby później złamać je w drobny mak to "Pod drzewem sykomory" jest stworzona dla Was.
Książka ta jest oznaczona jako najsmutniejsza na tik toku i szczerze mówiąc zgadzam się z tą opinią. A to wszystko dlatego, że dotychczas płakałam tylko przy jednej książce a przy tej również się to stało. Nawet nie wiecie jak dobrze, że @znakjednymslowem dołączyło do paczki chusteczki.
"Pod drzewem sykomory" opowiada historię Emery, której siostra bliźniaczka przegrała walkę z chorobą. Jakiś czas później okazuje się, że Em również na nią choruje i sama zaczyna toczyć bitwę z czasem. Gdy mieszkanie w domu, w którym jej mama nadal nie pogodziła się ze startą, staje się nie do wytrzymania, dziewczyną przeprowadza się do ojca. Mężczyzna zostawił ich i założył nową rodzinę z Cam, która miała syna w wieku Emery. Kaiden również nie miał łatwego dzieciństwa przez co zbudował wokół siebie mur obojętności. Jednakże Emery znajdzie sposób, by się przez niego przedostać. Ta dwójka pomoże sobie nawzajem, oby dwoje poznają uczucia, o których wcześniej nawet nie pomyśleli. Niestety nie mają wiele czasu, bo nie da się uciec przed tym co nieuniknione. Relacja, która połączy Emery i Kaidena będzie jedyna w swoim rodzaju. I niejednokrotnie rozczuli was swoją wyjątkowością.
[współpraca z @znakjednymslowem ]
Jeśli lubicie książki, które zapewnią Wam rollercoaster emocji, przy których wypłaczecie morze łez, książki, które otulą Wasze serca niczym ciepły kocyk, żeby później złamać je w drobny mak to "Pod drzewem sykomory" jest stworzona dla Was.
więcej Pokaż mimo toKsiążka ta jest oznaczona jako najsmutniejsza na tik toku i szczerze mówiąc zgadzam się z tą opinią. A to wszystko dlatego, że...
Od samego początku wiedziałam, że ta książka złamie mi serce, ale chyba nie sądziłam, że aż tak. Minęło już trochę czasu, a ja nadal czuję ten ból, który towarzyszył mi podczas poznawania tej historii. Przepiękna choć bolsena książka, która uświadamia, że czasami mamy mnie czasu na tym świecie niż byśmy tego chcieli. Choroba, miłość, walka, poznawanie siebie, to wszystko znajdziecie w tej książce. I choć czasami miałam ochotę ją wyrzucić przez okno z powodu nadmiaru łez jakie wylałam, to jednak zdecydowanie jest to jedna z najlepszych książek jakie przeczytałam w tym roku.
Od samego początku wiedziałam, że ta książka złamie mi serce, ale chyba nie sądziłam, że aż tak. Minęło już trochę czasu, a ja nadal czuję ten ból, który towarzyszył mi podczas poznawania tej historii. Przepiękna choć bolsena książka, która uświadamia, że czasami mamy mnie czasu na tym świecie niż byśmy tego chcieli. Choroba, miłość, walka, poznawanie siebie, to wszystko...
więcej Pokaż mimo toPrzyznam szczerze, że bałam się tej książki, bo doskonale wiedziałam, że złamie moje serce. Uwielbiam smutne historie z nieszczęśliwym zakończeniem, równocześnie mając nadzieję na happy end. Najlepiej czuję się w powieściach, które dosłownie miażdżą czytelnicze serce, bo wiem, że ta historia naszpikowana jest wszelkimi emocjami. To właśnie na "Pod drzewem Sykomory" czekałam od początku roku!
Wydawca promował tę książkę jako najsmutniejszą powieść booktoka i w 100% przyznaję mu rację. Ta powieść jest bardzo medialna, należy do grona historii z wątkiem choroby i śmierci i zdecydowanie można wypłakać na niej morze łez. Czytałam ją w nocy i cieszę się, że nikt nie widział moich napuchniętych od płaczu policzków.
Emery to dziewczyna, która w jednej chwili straciła swoją najlepszą przyjaciółkę i siostrę bliźniaczkę w jednym. Zmarła ona na przewlekłą chorobę immunologiczną, a w dodatku okazuje się, że sama choruje na to samo. Prawda jest taka, że mimo intensywnego leczenia może umrzeć w każdej chwili. Jej życie obraca się wokół szkoły, podupadłej na zdrowiu psychicznym matki oraz na ojcu, do którego decyduje się zwrócić o pomoc, mimo że ten zostawił ich lata temu. Emery za wszelką cenę chce zakończyć szkołę i nie przeszkodzi jej nawet pogarszający się jej stan zdrowia oraz naburmuszony, wredny przybrany brat.
Co ta historia ze mną zrobiła... W pewnym momencie miałam już totalnie dość i byłam wściekła sama na siebie, że nie mogę przestać płakać. Autorka zdecydowanie uderzyła w najczulszy punkt i coraz bardziej kumulowała we mnie emocje. Historia Emery i Kaidena to jedna z piękniejszych powieści, jakie kiedykolwiek czytałam. Prawdę mówiąc, to na jednym miejscu z "Archer's voice", którą kocham od lat!
Polecam wszystkim fanom emocjonalnych, miażdżących czytelnicze serce książek. Wszystkim tym którzy walczą z chorobą i mierzą się współczuciem innych oraz krzywymi spojrzeniami rzucanymi w ich stronę.
Przyznam szczerze, że bałam się tej książki, bo doskonale wiedziałam, że złamie moje serce. Uwielbiam smutne historie z nieszczęśliwym zakończeniem, równocześnie mając nadzieję na happy end. Najlepiej czuję się w powieściach, które dosłownie miażdżą czytelnicze serce, bo wiem, że ta historia naszpikowana jest wszelkimi emocjami. To właśnie na "Pod drzewem Sykomory"...
więcej Pokaż mimo to✨Pod drzewem sykomory✨
Współpraca reklamowa z @znakjednymslowem
Emery nie chce wiele od życia. Już nie. Po śmierci ukochanej siostry pragnie jedynie spokoju i drobnych chwil radości. Nie spodziewała się jednak, że przeprowadzka do domu ojca przyniesie takie zmiany. Przede wszystkim pojawił się on. Kaiden sprawił, że dziewczyna zaczęła czuć. Miłość, radość, szczęście i nadzieja. Tylko czas Emery jest ograniczony. I nawet najpiękniejsze uczucie tego nie zmieni. ❤️🩹
Już dawno nie miałam takiej zagwozdki — jak ocenić książkę i co o niej myśleć. Z jednej strony niesie ona za sobą piękne przesłanie. Bardzo podobało mi się ukazanie z czym muszą się mierzyć osoby chore. To, jakie emocje i trudności towarzyszą im w tej bardzo nierównej walce. Przedstawienie tego, jak Emery czasami nie miała siły na tę walkę, podczas gdy kolejnego dnia chciała życ pełnią życia i czerpać z niego ile się da. Bo w końcu ta droga nigdy nie jest łatwa i równa. Codziennie trzeba mierzyć się ze wzlotami i upadkami. A czasami nie pozostaje nic innego, niż po prostu pogodzić się z danym stanem rzeczy.
Z drugiej strony najsłabszym aspektem tej powieści (oczywiście moim zdaniem) są relacje. Szczególnie ta główna — romantyczna. Bo o ile nie gorszy mnie motyw miłości między przyrodnim rodzeństwem, to tak naprawdę ta książka nie straciłaby wiele, gdyby tego wątku po prostu nie było. Mam wrażenie, że był on trochę „napisany na kolanie”. Niedopracowany, nierówny i na siłę. Kaiden nie zawsze zachowywał się w porządku, a czasami wręcz wymuszał pewne rzeczy na dziewczynie. Uważam też, że relacje i konflikty rodzinne nie zostały do końca dobrze wyjaśnione i szczerze trudno było mi sympatyzować z którymkolwiek rodzicem.
Podsumowując — oceniam tę książkę 3,5/5 ⭐️ i ani jej nie odradzam, ani jakoś bardzo nie namawiam do lektury. Myślę, że wiele osób może się w niej zakochać, niestety tym razem to nie będę ja. 😌
✨Pod drzewem sykomory✨
więcej Pokaż mimo toWspółpraca reklamowa z @znakjednymslowem
Emery nie chce wiele od życia. Już nie. Po śmierci ukochanej siostry pragnie jedynie spokoju i drobnych chwil radości. Nie spodziewała się jednak, że przeprowadzka do domu ojca przyniesie takie zmiany. Przede wszystkim pojawił się on. Kaiden sprawił, że dziewczyna zaczęła czuć. Miłość, radość, szczęście i...