Urzeka cię styl dark academia i NY romantasy? Zgarnij do recenzji „Black Bird Academy. Zabij mrok“

LubimyCzytać LubimyCzytać
06.03.2024

Niebezpieczne demony, gorący egzorcyści i fatalna miłość, czyli jednym słowem (no dobrze, kilkoma słowami) „Black Bird Academy. Zabij mrok” Stelli Tack. Specjalnie dla użytkowników i użytkowniczek Lubimyczytać Wydawnictwo Jaguar przygotowało aż 30 egzemplarzy powieści młodej niemieckiej autorki. Co zrobić, by móc otrzymać jeden z nich? Sprawdźcie szczegóły!

Urzeka cię styl dark academia i NY romantasy? Zgarnij do recenzji „Black Bird Academy. Zabij mrok“ Materiały Wydawnictwa Jaguar

[Opis – Wydawnictwo Jaguar] Drugiego takiego miejsca jak Black Bird Academy ze świecą szukać. To właśnie tu, na jednej z nowojorskich wysp, kształci się egzorcystów, których głównym zadaniem jest ściganie i unicestwianie istot z mroku.

Kiedy Leaf Young odzyskuje przytomność w lochach Akademii, nie wierzy własnym uszom: długowłosy typ o imieniu Falco oznajmia jej, że jej ciałem zawładnął demon, i to tuż po tym, jak wbił jej nóż w samo serce!

Falco, jeden z najbardziej skutecznych i bezwzględnych tropicieli demonów, jest zafascynowany Leaf. Dotychczas żadnemu człowiekowi opętanemu przez demona nie udało się zachować kontroli nad własnym ciałem i umysłem. I dlatego Akademia składa dziewczynie propozycję: odzyska wolność, ale tylko jeśli zgodzi się przejść szkolenie na egzorcystkę.

Falco ma być jej partnerem i przewodnikiem. Przebiegły demon w głowie dziewczyny nie daje jednak za wygraną i Leaf nie zawsze wie, kogo słuchać.

Rozpoczyna się mordercza gra.

„Black Bird Academy” – czyli wątki nadprzyrodzone i wciągający romans w jednym

Leaf Young to dziewczyna po przejściach. Zapytana o życie rodzinne pewnie stwierdziłaby: „To skomplikowane”… Odkąd w szufladzie z bielizną swojego chłopaka znalazła pierścionek, który wcale nie okazał się pierścionkiem zaręczynowym, lepiej też nie pytać jej o sprawy sercowe. Leaf studiuje i jest kelnerką w barze, a co pewien czas wyskakuje ze współlokatorkami do klubu.

Pewnego razu wpada tam w oko przystojniakowi, który wcześniej poderwał jej koleżankę z pracy. Wszystko staje na głowie, kiedy okazuje się, że Henry to tak naprawdę lord demonów, na którego polują tak zwani black birds, czyli szczególny typ egzorcystów. Jakby tego było mało, miłosne igraszki tych dwojga kończą się tym, że przystojniak... wbija jej nóż w samo serce. Jakiś czas później Leaf odzyskuje przytomność w Black Bird Academy, szkole egzorcystów na jednej z nowojorskich wysp.

To tylko wstęp do „Black Bird Academy. Zabij mrok” Stelli Tack, nieznanej dotąd w Polsce niemieckiej autorki, która ma na swoim koncie literaturę młodzieżową i romantasy. Tym razem postawiła na miks „Ghostbusters”, „Nie z tego świata”, oraz seriali takich jak „Shadowhunters” czy „Pamiętniki wampirów”. No i oczywiście sagi „Zmierzch”, z czego nawet bohaterowie sobie w pewnym momencie żartują. Jeśli polubiliście „The Atlas Six” Olivie Blake czy „Dunbridge Academy” Sarah Sprinz, z pewnością pokochacie „Black Bird Academy”. Powód jest prosty - autorka świetnie przeplata wątki nadprzyrodzone oraz walkę z demonami i świetny romans. Na drodze Leaf stają bowiem nie tylko były chłopak Ben i piękny blondyn w ciele Henry’ego, któremu z czasem udaje się zawładnąć jej myślami (dosłownie!), ale też ekipa z akademii, na czele z Falco, jednym z najbardziej skutecznych i bezwzględnych tropicieli demonów, który jest zafascynowany dziewczyną.

Sprawdźcie koniecznie, co będzie dalej. A już jesienią sięgnijcie po drugi tom trylogii Stelli Tack, „Black Bird Academy. Bój się światła”.

Lekcja 1: „Magia to wielka skrywana mądrość – rozsądek to wielka jawna głupota”. Paracelsus

Lekcja 2: „Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, bo tylko dawka czyni truciznę”. Paracelsus

Lekcja 3: „Ci, którzy mają dobre intencje, są najgorsi”. Paracelsus

Henry gwałtownie zaczerpnął tchu. Przez ułamek sekundy miał przed oczami własny oddech. W następnej chwili usłyszał przerażający trzask. Zamrugał. Chłopiec odrzucił głowę do tyłu tak bardzo, że właściwie powinien pęknąć mu kark. Małe usta rozwarły się w niemym krzyku. Z gardzieli buchnął czarny dym.

Ktoś musiał chyba zauważyć, jak potwory biegają po ulicach, demony zmieniają ciała jak rękawiczki, a wampiry istnieją nie tylko w książkach, lecz także w prawdziwym życiu. W czasach wszechobecnych kamer wideo, w czasach telefonów komórkowych, kamer CCTV, gdy normalny człowiek nie może zrobić kroku, by go nie nagrano – jakim cudem nikt nie zauważył demonów?

Na początku tworzyliśmy zjednoczony front. Królestwo ciemności. Żyliśmy, imprezowaliśmy, prowadziliśmy wojny. To był obłęd. Wszyscy się nas bali, nasza armia rosła i rosła. Paradoksalnie można by ten stan nazwać pokojem, ale pokój to bardzo zwodnicza sprawa, zwłaszcza wśród demonów. Minęło ledwie kilkaset lat, zanim moi bracia i siostry podjęli pierwsze próby zajęcia mojego miejsca na szczycie. Utrzymałem swoją pozycję w Otchłani, ale Cherubin, mój brat, odłączył się i założył własne królestwo.

O autorce

Stella Tack urodziła się w 1995 roku w Munster, a dorastała w austriackim Bad Gastein. Po ukończeniu szkoły planowała zająć się terapią, szybko jednak doszła do wniosku, że jej prawdziwą pasją jest pisanie historii. I tym sposobem elektryzującymi powieściami new adult i pełnymi akcji romantasy zdobywa dzisiaj serca tysięcy czytelników i listę bestsellerów tygodnika SPIEGEL. Po wielu książkach młodzieżowych Stella Tack wyrusza z Black Bird Academy na podbój fantasy.

Weź udział w akcji recenzenckiej i wygraj egzemplarz książki

Dla użytkowników serwisu Lubimyczytać Wydawnictwo Jaguar przygotowało 30 egzemplarzy książki „Zabij mrok. Black Bird Academy”.

Wystarczy przesłać link do dowolnej recenzji, którą umieściliście w serwisie Lubimyczytać, na adres: p.milner@wydawnictwo-jaguar.pl (w tytule maila wpisując: Akcja recenzencka „Zabij mrok. Black Bird Academy”). W wiadomościach możecie załączyć linki do profili społecznościowych.

Czekamy na Wasze zgłoszenia do 13 marca.

Co więcej, jeśli zamieścicie swoją opinię o książce „Zabij mrok. Black Bird Academy” na Lubimyczytać i na swoim koncie w social mediach i wyślecie do nas linki z recenzjami, wówczas zostaniecie zapisani do grona recenzentów tomu drugiego (premiera jesienią 2024).

Przeczytaj fragment powieści „Zabij mrok. Black Bird Academy”

Książka jest już w sprzedaży online.

Życzymy powodzenia!

---

Aktualność sponsorowana


komentarze [20]

Sortuj:
więcej
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
ksiazkary_na_etacie  - awatar
ksiazkary_na_etacie 02.04.2024 09:30
Czytelnik

Czy akcja została już rozstrzygnięta? Odmowy były również wysyłane?  😀

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Kate  - awatar
Kate 18.03.2024 16:40
Czytelniczka

Czy ktoś już dostał informację (zwrotną) o tym, że otrzyma książkę w ramach akcji?

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Książkołaz  - awatar
Książkołaz 18.03.2024 20:53
Czytelniczka

Ja wciąż czekam  😉 może nie wysyłali odpowiedzi odmownych

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Kate  - awatar
Kate 19.03.2024 09:44
Czytelniczka

To znaczy, że jeszcze jest szansa. Nie pisali, do kiedy będą powiadamiać. Choć zdarzyło mi się, że dostałam kiedyś odpowiedź już po terminie. Ale za to pozytywną 😀Także... Nadal czekamy. 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
0penheartsurgery  - awatar
0penheartsurgery 12.03.2024 10:54
Czytelniczka

Wygląda super! :)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Książkołaz  - awatar
Książkołaz 11.03.2024 20:17
Czytelniczka

Zgłosiłam się!  Brzmi świetnie

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Radosław  - awatar
Radosław 07.03.2024 11:21
Czytelnik

"dark academia i NY romantasy" i nie czytam dalej, bo wiem, że to nie będzie dla mnie. Niestety.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Paulina  - awatar
Paulina 07.03.2024 11:03
Czytelniczka

Chętnie prześlę swoje zgłoszenie. Bardzo lubię książki od wydawnictwa Jaguar. :)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Moki  - awatar
Moki 06.03.2024 19:52
Czytelniczka

Śliczna autorka! Przeczytam z tego powodu :) Gdyby ktoś chciał pisać mi pod postem że jestem płytka to informuję że o tym wiem. 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Aka  - awatar
Aka 06.03.2024 15:10
Czytelniczka

To jak jest "romantasy" dla romasowego fantasy, to dla lit. faktu  "romanfaktu" albo może "fakty Romana"? 😁

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Krzysztof Gromadzki - awatar
Krzysztof Gromadzki 06.03.2024 16:57
Czytelnik

@Aka A może RNF, czyli Romantasy Non Fiction? 🤔😉
Pozdrawiam! 🤗 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
MagicznyKokietek  - awatar
MagicznyKokietek 06.03.2024 14:23
Czytelniczka

Czy opinie liczą się jako recenzje?

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Bartosz  - awatar
Bartosz 06.03.2024 16:43
Czytelnik

Tak 🤦🤪 Oto właśnie chodzi, że wysyłasz im przykładowo opinie jakiejś książki i gdy im się spodoba, to wtedy dają znać, że wyślą Ci książkę do recenzji.  

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
MagicznyKokietek  - awatar
MagicznyKokietek 06.03.2024 17:01
Czytelniczka

Dzięki  😅 pewnie moje pytanie wydało się głupie, ale dla sprostowania pragnę zauważyć, że lubimyczytać oddziela te dwa terminy - jest nawet zakładka "opinie i recenzje" sugerująca, że to nie to samo. Ogółem jest różnica pomiędzy zwykłymi użytkownikami, a oficjalnymi recenzentami...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Bartosz  - awatar
Bartosz 06.03.2024 17:54
Czytelnik

Każda opinia jest recenzją w sumie, tylko u zwykłych użytkowników po prostu oceną. Nie oficjalna, czyli żadna rewelacja, ale jak się okazuje wydawnictwom się podobają. 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Krzysztof Gromadzki - awatar
Krzysztof Gromadzki 06.03.2024 13:36
Czytelnik

Najpiękniejsze "romantasy" wszech czasów to  Beren i Lúthien Tolkiena! 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Beren i Lúthien
Caroline_Q  - awatar
Caroline_Q 06.03.2024 15:20
Czytelniczka

Ach, widzę, że porusza Cię zakurzona klasyka. Czytałam Silmarillion dwa razy, właściwie raz, a raz słuchałam czytającego mi męża, czy - jeśli mogę sobie pozwolić - mężobooka, jak lubię mówić. Ale nigdy nie czytałam tej książkowej wersji opracowanej przez Christophera. Jakie są Twoje wrażenia?

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Krzysztof Gromadzki - awatar
Krzysztof Gromadzki 06.03.2024 15:36
Czytelnik

Prawdę mówiąc, to ja też nie czytałem (jeszcze) osobnej wersji książkowej historii Berena i Lúthien, a ją samą znam tylko z wersji zawartej w Silmarillion. Wersja ilustrowana. GOTRI na swoim kanale na YouTube, zrobił świetny materiał video z całą historią tej wielkiej miłości. Jeśli chcesz ją sobie przypomnieć, to...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Caroline_Q  - awatar
Caroline_Q 06.03.2024 15:50
Czytelniczka

A dziękuję, pamiętam doskonale. To jedna z tych historii, które utykają w głowie na zawsze i zawsze są tak samo świeże i żywe. 
Muszę kiedyś zabrać się za tę Christopherową wersję.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się