Blond kobieto jeżdżąca 132 ok 8: 58 z skarbka z gór Widok twoich oczu przypomina mi księżyc w nowiu, widok twoich jasnych blond włosów przypomina mi klacz najczystszej rasy królową koni, nie mogę przestać myśleć o tobie od kiedy ujrzałem twój uśmiech i twe przenikliwe spojrzenie, oprawki twoich okularów, twój podbródek, ach te twoje nogi widać że korzystasz ze stepera, nie jestem ciebie wart ale warto chociaż spróbować

Przepiękna blondynko jesteś mi bliska niczym powietrze,
Widok twego uśmiechu sprawia że krew krąży w mych żyłach niczym po 20 mocnych czarnych kawach, oprawki twoich okularów mówią mi jak namiętna potrafisz być, jesteś wysoką piękną blond dziewczyną o skromnej naturze i to znaczy że chcesz pokazać mi jaka tak na prawdę jesteś, nie znasz mnie i ja nie znam ciebie lecz może pora to zmienić i nie tracić już więcej czasu na marzenia które są cudowne ale nie oddają tego co możemy razem przeżyć czy zaczęłaś już sobie uświadamiać co teraz powinnaś zrobić?

Twoje spodnie w panterkę sprawiają że nie mało oszaleje na ten diabelnie zmysłowy widok, po prostu twoje kształty doprowadzają mnie do szału.

Jak mawiał zmarły poeta okulary są Insygniami Afrodyty

Gdyby nie to że księżyc jest już czyjąś własnością to bym go dla ciebie ściągnął nie zważając na konsekwencje z jakimi by się to wiązało, po tym bym go zmniejszył przy pomocy fizyki abyś mogła go nosić na szyi.

Bez ciebie nie wiem co to znaczy żyć bo ty jesteś moim życiem

Bez ciebie cierpię męki w dziewiątym kręgu piekła mając przed oczami tylko paskudną twarz Lucyfera

Blond kobieto jeżdżąca 132 ok 8: 58 z skarbka z gór Widok twoich oczu przypomina mi księżyc w nowiu, widok twoich jasnych blond włosów przypomina mi klacz najczystszej rasy królową koni, nie mogę przestać myśleć o tobie od kiedy ujrzałem twój uśmiech i twe przenikliwe spojrzenie, oprawki twoich okularów, twój podbródek, ach te twoje nogi widać że korzystasz ze stepera, nie...