rozwińzwiń

Gorzki smak czekolady Lucullus

Okładka książki Gorzki smak czekolady Lucullus Leopold Tyrmand
Okładka książki Gorzki smak czekolady Lucullus
Leopold Tyrmand Wydawnictwo: Wydawnictwo MG literatura piękna
384 str. 6 godz. 24 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Wydawnictwo MG
Data wydania:
2024-01-24
Data 1. wyd. pol.:
1957-01-01
Liczba stron:
384
Czas czytania
6 godz. 24 min.
Język:
polski
ISBN:
9788377799758
Tagi:
literatura polska opowiadania Tyrmand
Średnia ocen

7,1 7,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
255 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
826
601

Na półkach: ,

Rzadko spotykany w polskiej literaturze wojennej punkt widzenia: zwykły człowiek próbujący przetrwać w Niemczech i okupowanej Norwegii. Kombinujący, snujący krótkoterminowe plany, starający się unikać niebezpiecznych sytuacji, pakujący się w kłopoty młody człowiek. Pisane z ironicznym poczuciem humoru.

Rzadko spotykany w polskiej literaturze wojennej punkt widzenia: zwykły człowiek próbujący przetrwać w Niemczech i okupowanej Norwegii. Kombinujący, snujący krótkoterminowe plany, starający się unikać niebezpiecznych sytuacji, pakujący się w kłopoty młody człowiek. Pisane z ironicznym poczuciem humoru.

Pokaż mimo to

avatar
1613
654

Na półkach: , ,

#rodzinnewyzwanie2024 "Gorzki smak czekolady Lukullus" Leopold Tyrmand
Wieki temu zaczytywałam się w książkach Tyrmanda. Teraz postanowiłam przeczytać nieznany m dotychczas zbiór opowiadań. I choć z opowiadaniami zazwyczaj mi 'nie po drodze' to te były wyjątkowo ciekawe i wciągające. Niemały wpływ miało na to pióro Tyrmanda, lekkie, krotochwilne z jednej strony a poetyckie i wielce literackie z drugiej.
"Gorzki smak czekolady Lukullus" to podobno beletryzowane? historie samego autora z czasów wojny. Nieczęsto spotykana autoironia i sarkazm nadają wojennym opowieściom Tyrmanda słodki smak, choć jednak podszyty nieco szczyptą goryczy....
Ja czytałam je z ogromną przyjemnością.

#rodzinnewyzwanie2024 "Gorzki smak czekolady Lukullus" Leopold Tyrmand
Wieki temu zaczytywałam się w książkach Tyrmanda. Teraz postanowiłam przeczytać nieznany m dotychczas zbiór opowiadań. I choć z opowiadaniami zazwyczaj mi 'nie po drodze' to te były wyjątkowo ciekawe i wciągające. Niemały wpływ miało na to pióro Tyrmanda, lekkie, krotochwilne z jednej strony a poetyckie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
575
293

Na półkach: , ,

Jest to autor, który jest moim odkryciem tego roku, chociaż były tutaj opowiadania zarówno lepsze jak i słabsze. Przy niektórych się wręcz wyłączałam i trochę gubiłam watek, ale np. tytułowy „Gorzki smak czekolady Lucullus”, „Rower, czyli zemsta moralności” albo „Kajaluk” bardzo mi się podobały. Wykraczały też już poza te typowe dla autora historie wojenne. Było tu kilka opowiadań, których punktem wyjścia była kariera sportowa – tenisista, pływaczka, bokser. One mnie trochę męczyły, bo były na jedną nutę i morały chociaż się różniły częściowo, to były bardzo pokrewne. Mimo to sądzę, że każdy tutaj może znaleźć coś dla siebie.

Jest to autor, który jest moim odkryciem tego roku, chociaż były tutaj opowiadania zarówno lepsze jak i słabsze. Przy niektórych się wręcz wyłączałam i trochę gubiłam watek, ale np. tytułowy „Gorzki smak czekolady Lucullus”, „Rower, czyli zemsta moralności” albo „Kajaluk” bardzo mi się podobały. Wykraczały też już poza te typowe dla autora historie wojenne. Było tu kilka...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1171
877

Na półkach: , , ,

Tyrmand miał ciekawy życiorys, przebywał w wielu miejscach i wielu rzeczy w życiu doświadczył. I tego wszystkiego możemy też doświadczyć czytając jego opowiadania. Są one soczyste, mięsiste, pisane zgrabnym i potoczystym językiem. Czytając tę prozę miałam wrażenie, że dotykam świata oczami Tyrmanda i jest to bardzo osobiste dotykanie i specyficzne. Bohaterowie Tyrmanda są ludzcy, niekoniecznie pozytywni, ale dzięki temu prawdziwi. Styl Tyrmanda wydaje się być bardzo charakterystyczny i zarazem ciekawy i wciągający. To bardzo dobra literatura społeczna, zdecydowanie warta przeczytania.

Tyrmand miał ciekawy życiorys, przebywał w wielu miejscach i wielu rzeczy w życiu doświadczył. I tego wszystkiego możemy też doświadczyć czytając jego opowiadania. Są one soczyste, mięsiste, pisane zgrabnym i potoczystym językiem. Czytając tę prozę miałam wrażenie, że dotykam świata oczami Tyrmanda i jest to bardzo osobiste dotykanie i specyficzne. Bohaterowie Tyrmanda są...

więcej Pokaż mimo to

avatar
4383
4198

Na półkach: , , , , , ,

Zbiór opowiadań autora bardzo dobry.
To moje pierwsze spotkanie z tym ciekawym pisarzem naprawdę doskonałe,piórem włada świetnym,styl pisania i warsztat pisarza jest dobry.
Godna przeczytania to interesująca,wciągająca lektura.

Zbiór opowiadań autora bardzo dobry.
To moje pierwsze spotkanie z tym ciekawym pisarzem naprawdę doskonałe,piórem włada świetnym,styl pisania i warsztat pisarza jest dobry.
Godna przeczytania to interesująca,wciągająca lektura.

Pokaż mimo to

avatar
714
313

Na półkach: ,

"Gorzki smak czekolady Lucullus" to opowiadania Leopolda Tyrmanda. Mi ta krótka forma autora bardzo pasowała. Opowiadania były na tyle długie, by w większości mnie zaciekawić i tę ciekawość zaspokoić, a jednocześnie na tyle krótkie by nie znudzić.
.
Leopold Tyrmand żył w latach 1920-1985. Był polskim pisarzem, publicystą, krytykiem literackim i teatrologiem. Jego dzieła literackie są nadal czytane i cenione przez wielu czytelników.
.
Książka "Gorzki smak czekolady Lucullus" to prawdziwa mozaika jego życia - barwna, niezwykła i pełna fascynujących przeżyć. Tyrmand w swoich opowiadaniach nie tylko dzieli się swoimi doświadczeniami wojennymi i pasją do sportu, ale także prowadzi refleksje na temat ludzkiej natury. Przede wszystkim jednak opowiada o sobie, co w rezultacie pozwala czytelnikowi lepiej zrozumieć świat, który go otacza. Jego twórczość zaskakuje różnorodnością tematów i głębokim spojrzeniem na ludzkie życie.
.
"Gorzki smak czekolady Lucullus" to z pewnością pasjonująca lektura dla miłośników literatury, zwłaszcza tej dawnej oraz dla tych, którzy chcą zgłębić tajniki życia oraz natury ludzkiej poprzez pięknie opowiedziane historie. Są to opowiadania, po których sama musiałam chwilę się zastanowić nad postępowaniem bohaterów i samo to sprawia, że warto je przeczytać.

"Gorzki smak czekolady Lucullus" to opowiadania Leopolda Tyrmanda. Mi ta krótka forma autora bardzo pasowała. Opowiadania były na tyle długie, by w większości mnie zaciekawić i tę ciekawość zaspokoić, a jednocześnie na tyle krótkie by nie znudzić.
.
Leopold Tyrmand żył w latach 1920-1985. Był polskim pisarzem, publicystą, krytykiem literackim i teatrologiem. Jego dzieła...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2322
2306

Na półkach:

Znajdziemy tutaj komplet opowiadań Leopolda Tyrmanda. Opowiadania są ciekawe, każde inne, każdy znajdzie coś dla siebie. W sam raz dla fanów krótszych form.

Dotyczą one jego życia, uczuć, emocji, życiowych wydarzeń.

Znajdziemy tu związane przeżycia związane z wojna, z pasją do sportu czy filozoficzne rozmyślania. Nie brakuje także opisywanie siebie jak i otaczającego świata.

Tak jak czekolada ta książka ma wiele smaków. Nie brak subtelności i słodyczy szczęścia, ale są też trudniejsze przeżycia.

Znajdziemy tutaj komplet opowiadań Leopolda Tyrmanda. Opowiadania są ciekawe, każde inne, każdy znajdzie coś dla siebie. W sam raz dla fanów krótszych form.

Dotyczą one jego życia, uczuć, emocji, życiowych wydarzeń.

Znajdziemy tu związane przeżycia związane z wojna, z pasją do sportu czy filozoficzne rozmyślania. Nie brakuje także opisywanie siebie jak i otaczającego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1729
1712

Na półkach:

Rzadko któremu autorowi uda się tak zainteresować czytelnika, żeby nie mógł od lektury się oderwać. Tyrmandowi i jego opowiadaniom udało się to trudne zadanie. Czemu należy to przypisać? Moim zdaniem przede wszystkim talentowi Tyrmanda i tak unikalnej dla niego umiejętności posługiwania się piórem i operowania nim. Opowiadania są proste, a jednocześnie zawierają swoistą głębie, sporo w nich porównań, przenośni, ironii, obnażania absurdu ówczesnego okresu, czyli tego, co tak w Tyrmandzie cenię i co mnie już dawno ujęło w jego twórczości.
Dodatkowym atutem tego zbioru jest jego autor, niepokorny, nonkonformista, o życiu bujnym, niebanalnym, niepokornym i takim samym stylu pisania.
Gdy dodamy do tego fakt, iż Gorzki smak... to zbiór opowiadań, których bohaterem jest... życie samego Tyrmanda. To więcej moim zdaniem już nie potrzeba, żeby zachęcić do lektury.
Każde z opowiadań powstało w innym okresie, na innym etapie twórczości, rozwoju, życia pisarza. To nie oznacza, że dzielił je jakiś obłędny okres czasu, ale pisząc każde z tych opowiadań Tyrmand był inny.
Chociaż jestem (jak zwykle zresztą) zachwycona tym zbiorem, to jednak dostrzegam sporą różnicę między nimi, a np. Złym, czy Dziennikiem 1954. Opowiadania powstały zaraz po II wojnie światowej, w różnym odstępie czasu, ale jednak w przeciągu kilku lat po jej zakończeniu, czyli w zasadzie na początkowym etapie kształtowania się Tyrmanda, jako pisarza. Wydaje mi się, że były one swoistą wprawką do póżniejszej twórczości. Ale za to, jaka wprawką:)
Nie znaczy to, że opowiadania są złe, wręcz przeciwnie - są bardzo dobre, ale inne niż póżniejsze dzieła i odrobinkę, ale na prawdę odrobinkę gorsze od np. Siedmiu dalekich rejsów. Opowiadaniom zawdzięczamy jednak możliwość obserwowania, jak kształtował się Tyrmand, jako pisarz i poznania go, jako człowieka w tym okresie.
I to jest moim zdaniem w całym zbiorze najlepsze, najbardziej fascynujące. Bo (jak podkreślałam przy okazji innych recenzji dzieł Tyrmanda) w twórczości Leopolda Tyrmanda najlepszy jest sam Tyrmand:).
Opowiadania są wyjątkowo niebanalne, pomysłowe, niezwykłe, jak sam ich autor, a bohaterowie...majstersztyk. Dodatkowym atutem jest różnorodność tematyki.
Część z nich traktuje o końcówce II wojny światowej (choć grozy wojennej w nich nie czuć),a część o latach tuż po wojnie, o życiu, o sporcie, o miłości.
Do tego wszystko opisane tak wspaniałym, przepięknym, charakterystycznym dla pisarza językiem z wyjątkowym smakiem i spostrzegawczością.
Innym znakiem rozpoznawczym (oprócz języka) jest narracja w pierwszej osobie. Niezbyt ją lubię, muszę to przyznać. Lecz u Tyrmanda wyjątkowo mnie ona nie razi. Ba, wręcz jest niezbędna do wniknięcia w klimat tyrmandowskich utworów.
Opowiadania, podobnie, jak i pozostała twórczość Tyrmanda są ponadczasowe i takie, do których wraca się wielokrotnie.
Tych, którzy znają i jak ja uwielbiają dzieła autora, do lektury zachęcać nie trzeba.
Pozostałym pozostaje tylko sięgnąć po którekolwiek z dzieł Leopolda Tyrmanda i poznać tego niezwykłego człowieka, którego dzieła są niejako przedłużeniem i zwierciadłem jego życia.

Rzadko któremu autorowi uda się tak zainteresować czytelnika, żeby nie mógł od lektury się oderwać. Tyrmandowi i jego opowiadaniom udało się to trudne zadanie. Czemu należy to przypisać? Moim zdaniem przede wszystkim talentowi Tyrmanda i tak unikalnej dla niego umiejętności posługiwania się piórem i operowania nim. Opowiadania są proste, a jednocześnie zawierają swoistą...

więcej Pokaż mimo to

avatar
133
91

Na półkach:

Magia opowiadań Tyrmanda polega na tym, że nie można się oderwać od historii , które zdarzają się ich bohaterom. Mistrzowski język, umiejętnie budowania napięcia akcji sprawiają, że nie można się od nicj oderwać niczym od bardzo dobrego serialu

Magia opowiadań Tyrmanda polega na tym, że nie można się oderwać od historii , które zdarzają się ich bohaterom. Mistrzowski język, umiejętnie budowania napięcia akcji sprawiają, że nie można się od nicj oderwać niczym od bardzo dobrego serialu

Pokaż mimo to

avatar
113
67

Na półkach:

Stylu, języka i literackiej wyobraźni Tyrmanda nie trzeba reklamować. To jest bardzo wysoka półka. Ciężko jedną cyferką ocenić zbiór opowiadań, bo niektórym dałabym 10, innym dużo mniej - ale to bardzo subiektywne, bo mnie po prostu nudziły te części, które opowiadały o życiu uciekiniera wojennego na aliancką stronę na statku niemieckim transportującym węgiel ;) Tych jednak było mniej. Zbiór świetny, jak każda książka L.T.

Stylu, języka i literackiej wyobraźni Tyrmanda nie trzeba reklamować. To jest bardzo wysoka półka. Ciężko jedną cyferką ocenić zbiór opowiadań, bo niektórym dałabym 10, innym dużo mniej - ale to bardzo subiektywne, bo mnie po prostu nudziły te części, które opowiadały o życiu uciekiniera wojennego na aliancką stronę na statku niemieckim transportującym węgiel ;) Tych jednak...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    338
  • Przeczytane
    329
  • Posiadam
    69
  • Ulubione
    11
  • Literatura polska
    6
  • Chcę w prezencie
    6
  • Audiobooki
    5
  • 2024
    5
  • Wyzwanie LC 2024
    3
  • Proza
    3

Cytaty

Więcej
Leopold Tyrmand Gorzki smak czekolady Lucullus Zobacz więcej
Leopold Tyrmand Gorzki smak czekolady Lucullus Zobacz więcej
Leopold Tyrmand Gorzki smak czekolady Lucullus Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także