It'll Always Be You

Okładka książki It'll Always Be You Barbara Łuszczyńska
Okładka książki It'll Always Be You
Barbara Łuszczyńska Wydawnictwo: NieZwykłe Cykl: Lost Myself (tom 1) literatura obyczajowa, romans
408 str. 6 godz. 48 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Cykl:
Lost Myself (tom 1)
Wydawnictwo:
NieZwykłe
Data wydania:
2023-11-22
Data 1. wyd. pol.:
2023-11-22
Liczba stron:
408
Czas czytania
6 godz. 48 min.
Język:
polski
ISBN:
9788383621227
Tagi:
Enemies to lovers 16+
Średnia ocen

6,9 6,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,9 / 10
69 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
153
133

Na półkach: ,

Niestety z bólem serca, ale jest to mój pierwszy DNF w tym roku...

Byłam bardzo ciekawa tej książki, ponieważ opis mnie zainteresował i liczyłam na coś ciekawego i jednocześnie takiego niezobowiązującego przy czym będę się dobrze bawić i miło spędzę czas.

Jednak już od początku coś poszło nie tak...

Główna bohaterka od początku wkurzała mnie niemiłosiernie. Jej postawa do niektórych sytuacji i te teksty, które z założenia miały być chyba śmieszne mnie skręcały z zażenowania.

Do tego, co zauważyłam z biegiem czasu, całkowicie pomijane i urywane były niektóre według mnie istotne wątki. Najbardziej moją uwagę przykuł wątek zaburzeń odżywiania. Na początku jest mówione, że bohaterka się z nimi zmaga, bracia jej pilnują i uwagę na to zwraca też główny bohater, a w następnych rozdziałach nagle wszyscy o tym zapominają, bohaterka funkcjonuje jak gdyby nigdy nic i czuję się świetnie.

Ogólnie cała fabuła wydawała mi się dosyć chaotyczna i przez to też nie mogłam się w ogóle w nią wciągnąć, a w pewnym momencie zaczęła mnie ona męczyć. Relacja między bohaterami toczyła się jak dla mnie o wiele za szybko i totalnie nie rozumiałam tego co się między nimi dzieje.

Sytuację wśród bohaterów uratował odrobinę Ethan. Gdy po pierwszej połowie, gdzie już chciałam przerwać czytanie i dać dnf, pojawiły się rozdziały z perspektywy naszego głównego bohatera moja chęć czytania trochę wzrósła. Jak dla mnie jego postać jest o wiele lepiej wykreowana w porównaniu z postacią Lilianny i jego punkt widzenia czytało mi się o wiele lepiej. Choć nie powiem on również momentami działał mi na nerwy, ale nie skręcało mnie tak bardzo od scen z jego udziałem tak jak w przypadku Lilianny.

Przykro mi, że książka nie przypadła mi do gustu, ponieważ po opisie i tym co widziałam u jedynej z patronek czułam, że może mi się spodobać. Może kiedyś zbiore się w sobie i ją dokończę. Nie wiem. Na pewno nie planuje tego w najbliższym czasie.

Niestety z bólem serca, ale jest to mój pierwszy DNF w tym roku...

Byłam bardzo ciekawa tej książki, ponieważ opis mnie zainteresował i liczyłam na coś ciekawego i jednocześnie takiego niezobowiązującego przy czym będę się dobrze bawić i miło spędzę czas.

Jednak już od początku coś poszło nie tak...

Główna bohaterka od początku wkurzała mnie niemiłosiernie. Jej postawa...

więcej Pokaż mimo to

avatar
534
95

Na półkach:

Szczerze mówiąc dawno tak nie meczylam się z książką. Początkowe rozdziały męczyłam niemiłosiernie, później się wkręciłam na kilka rozdziałów, żeby zakończyć z mieszanymi uczuciami.

Książkę czytało mi się ciężko, choć język jest prosty i lekki, ale dialogi mnie irytowały, główna bohaterka działała na nerwy od początku książki i masa niepotrzebnych przekleństw. Książka typowo młodzieżowa i choć je lubię to wydaje mi się, że na tą już chyba jestem za stara.

Lilly stara się żyć normalnie po wypadku, aż pewnego dnia w jej życiu pojawia się Ethan i zaburza cały jej poukładany świat, co więcej odkrywając przed nią rzeczywistość, o której nie miała pojęcia. Każdy rozdział wyjawia kolejna tajemnicę, niszcząc dziewczynę po raz kolejny.

Książka ma wiele wątków, które nie do końca są rozwinięte. Dużo manipulacji, kłamstwa i niedomówień. Książka jest nieco chaotyczna, nic nie jest takie jakie się wydaje, nawet na końcu nie jesteśmy w stanie odpowiedzieć, co tu dokładnie się stało. Zawiodłam się trochę na tej pozycji.

Szczerze mówiąc dawno tak nie meczylam się z książką. Początkowe rozdziały męczyłam niemiłosiernie, później się wkręciłam na kilka rozdziałów, żeby zakończyć z mieszanymi uczuciami.

Książkę czytało mi się ciężko, choć język jest prosty i lekki, ale dialogi mnie irytowały, główna bohaterka działała na nerwy od początku książki i masa niepotrzebnych przekleństw. Książka...

więcej Pokaż mimo to

avatar
42
12

Na półkach:

Bohaterka strasznie irytująca, fabuła pomieszana, nie wiem czy sięgnę po 2 cześć

Bohaterka strasznie irytująca, fabuła pomieszana, nie wiem czy sięgnę po 2 cześć

Pokaż mimo to

avatar
283
148

Na półkach:

“It’ll always be you” to pierwsza część cyklu Lost Myself. Jest chwytająca za serce historią o pogodzeniu się ze stratą bliskiej osoby, wybaczaniu i odkrywaniu prawdy.

Lilianna wraz ze swoim chłopakiem Dylanem uległa wypadkowi samochodowemu. Chłopak został wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej, jednak jego stan był na tyle poważny, że po kilku miesiącach zmarł. W życiu nastolatki nagle pojawił się Ethan, którego nienawidzi od ich pierwszego spotkania. Jednak okaże się, że chłopak odegra istotną rolę w poznawaniu prawdy o przeszłości dziewczyny, która ujawni istotne fakty z tragicznego wypadku.


“Dałeś mi nadzieję na to, że jestem czymś więcej niż problemem. Że jestem czymś więcej niż coś, co trzeba zwalczyć, zaakceptować czy rozwiązać”.

[współpraca reklamowa @wydawnictwoniezwykle ]

Byłam bardzo ciekawa historii Lilianny i Ethana po zapoznaniu się z opisem, motywami czy fragmentami. I jak dla mnie książka była dobra. Pojawiło się w niej kilka elementów, które spowodowały, że nie do końca przypadła mi do gustu.

W moim odczuciu styl pisania autorki jest bardzo lekki i przyjemny, przez co bardzo szybko czytało mi się tę historię. Jednak momentami odczuwałam, że w książce pojawia się za dużo przekleństw. Jak normalnie mi nie przeszkadzają to w tej pozycji, aż mnie raziły. Miałam wrażenie, że zostały wplatanie na siłę w niektóre dialogi.

Główny bohater mono mnie irytował przez większość książki. I rozumiem, dlaczego tak został przedstawiony, jednak momentami nie widziałam w tym logiki. Chłopak nagle pojawia się w życiu dziewczyny, która nawet nie wiedziała, że bywał on w jej domu. Zaczął się pojawiać wszędzie tam, gdzie ona i to przeważnie w momentach, w których potrzebowała pomocy. Momentami miałam wrażenie, że ją śledził. Jednak z czasem stał się troskliwy i wspierający. Jednak i to nie sprawiło, że w stu procentach go polubiłam.

Fabuła mi się spodobała. Cały czas ciekawiło mnie co będzie dalej. A najbardziej chciałam się dowiedzieć, dlaczego Ethan tak nagle pojawił się w życiu Lilianny. Poza tym bardzo zaciekawił mnie wątek dotyczący zmarłego chłopaka Lilianny. Historia ma tajemniczy i trzymający w napięciu klimat, który sprawił, że nie mogłam się od niej oderwać.

Podczas czytania towarzyszyły mi również inne emocje. Często się uśmiechałam z rozbawienia czy rozczulenia. Mimo wszystko bohaterowie mieli swoje urocze momenty. A nawet historii udało się mnie wzruszyć, przez co łza zakręciła mi się w oku.

Na zakończenie dodam, że jestem bardzo ciekawa drugiej części z tego cyklu, ponieważ pomimo mankamentów bawiłam się bardzo dobrze, czytając tę historię.

“It’ll always be you” to pierwsza część cyklu Lost Myself. Jest chwytająca za serce historią o pogodzeniu się ze stratą bliskiej osoby, wybaczaniu i odkrywaniu prawdy.

Lilianna wraz ze swoim chłopakiem Dylanem uległa wypadkowi samochodowemu. Chłopak został wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej, jednak jego stan był na tyle poważny, że po kilku miesiącach zmarł. W...

więcej Pokaż mimo to

avatar
60
42

Na półkach: ,

Książka zachęciła mnie do siebie zarówno opisem, jak i przepiękną okładką. Tak naprawdę już od samego początku pokochałam tę historię. Nie potrafiłam się zatrzymać, więc pochłonęłam ją w jeden wieczór.

Autorka niesamowicie przedstawiła humor w tej książce. Lily jest totalną ikoną. Jej teksty są tak zabójcze, że momentami nie potrafiłam oddychać przez śmiech.

Jest tutaj również poruszony dość trudny temat - śmierć bliskiej osoby. Został przedstawiony w naprawdę dobry sposób. Bardzo realistycznie, przez co jako czytelniczka mogłam jeszcze bardziej poczuć to, co czuła główna bohaterka.

Tajemniczy chłopak tej historii - Ethan, jest wspaniałą postacią. Od razu skradł moje serce swoimi zachowaniami w stosunku do Lily. Mimo, że miał od początku trzymać się od niej z daleka, los miał na ten temat inne zdanie.

Szczerze mówiąc myślałam, że ta część skończy się inaczej, natomiast z drugiej strony jeszcze bardziej nie mogę się doczekać drugiego tomu, aby dowiedzieć się co dalej.

Książka zachęciła mnie do siebie zarówno opisem, jak i przepiękną okładką. Tak naprawdę już od samego początku pokochałam tę historię. Nie potrafiłam się zatrzymać, więc pochłonęłam ją w jeden wieczór.

Autorka niesamowicie przedstawiła humor w tej książce. Lily jest totalną ikoną. Jej teksty są tak zabójcze, że momentami nie potrafiłam oddychać przez śmiech.

Jest tutaj...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
29
27

Na półkach:

W historii Lilianny i Ethana zakochałam się już na samym początku, każda kolejno przeczytana strona pochłaniała mnie coraz bardziej, a przez całość książki dosłownie się płynęło. Nie było czasu na nudę, bo każdy z bohaterów miał świetne poczucie humoru, a fabuła zawierała wiele ciekawych wątków, dzięki czemu ciągle coś się działo, co dla mnie jest ogromnym plusem.

Lilianna jest jedną z najzabawniejszych bohaterek, jakie poznałam. Ma ripostę dosłownie na wszystko i zawsze wie co powiedzieć, rozbawiając przy tym czytelników. Nie można odjąć jej także siły, w otoczeniu, w którym się znajduje, każdy ma jakieś sekrety, o których wcześniej nie miała pojęcia, mimo wszystko dziewczyna dobrze radzi sobie z sytuacją, w której się znalazła.

W historii Lilianny i Ethana zakochałam się już na samym początku, każda kolejno przeczytana strona pochłaniała mnie coraz bardziej, a przez całość książki dosłownie się płynęło. Nie było czasu na nudę, bo każdy z bohaterów miał świetne poczucie humoru, a fabuła zawierała wiele ciekawych wątków, dzięki czemu ciągle coś się działo, co dla mnie jest ogromnym plusem.

Lilianna...

więcej Pokaż mimo to

avatar
288
271

Na półkach:

Gdy przeczytałam prolog tej historii pomyślałam, że to będzie coś na prawdę dobrego! Niestety, im dalej w las tym bardziej moja nadzieja na dobra lekturę malała..

Najbardziej co denerwowało mnie w tej książce to dialogi, które miały bardzo niski poziom i pozostawiały niesmak.. Wiele wątków zostało wprowadzone do fabuły chyba tylko po to by czytelnik zastawiał się co dalej i po co to wszystko, ponieważ żadne nie zostały rozwinięte. A szkoda, bo niektóre zapowiadały się ciekawie i mogły wiele dobrego zdziałać dla tej historii.

Nie powiem, bo jedna rzecz w książce mnie zaskoczyła, a mianowicie tajemnica, która łączyła bohaterów.
Niestety nic więcej w tej historii mnie nie urzekło, nie mogłam emocjonalnie połączyć się z bohaterami mimo, że trudniejsze tematy pojawiły się w książce.
„It’ll Always Be You” to książka, która mnie rozczarowała i niestety nie będę jej polecać.
Dajcie znać czy czytaliście już tę historię i co o niej sądzicie.

Gdy przeczytałam prolog tej historii pomyślałam, że to będzie coś na prawdę dobrego! Niestety, im dalej w las tym bardziej moja nadzieja na dobra lekturę malała..

Najbardziej co denerwowało mnie w tej książce to dialogi, które miały bardzo niski poziom i pozostawiały niesmak.. Wiele wątków zostało wprowadzone do fabuły chyba tylko po to by czytelnik zastawiał się co dalej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
7
6

Na półkach:

Zachwycona pozytywnymi opiniami postanowiłam przeczytać książkę… cóż zawiodłam się. Pierwsze moje wrażenie było takie, że książka za bardzo momentami przypomina mi serię „Start a Fire”. Mnóstwo zaczętych wątków i niestety niedokończonych, zero emocji i pasji w tej książce, krótkie wątki, które ratowały to książkę niestety nie były wystarczające. Książka totalnie pozbawiona jakichkolwiek realiów. Jedyne co zdecydowanie na plus to poczucie humoru głównej bohaterki bo dzięki temu jakkolwiek można było się pośmiać. Generalnie czyta się szybko i łatwo, nic specjalnego na pewno nie czekam na drugą część

Zachwycona pozytywnymi opiniami postanowiłam przeczytać książkę… cóż zawiodłam się. Pierwsze moje wrażenie było takie, że książka za bardzo momentami przypomina mi serię „Start a Fire”. Mnóstwo zaczętych wątków i niestety niedokończonych, zero emocji i pasji w tej książce, krótkie wątki, które ratowały to książkę niestety nie były wystarczające. Książka totalnie pozbawiona...

więcej Pokaż mimo to

avatar
91
91

Na półkach:

Chłopak będący kilka miesięcy w śpiączce farmakologicznej, zmarł. To załamało dziewczynę. Tymczasem, w najmniej odpowiednim momencie, w jej życiu pojawia się ktoś nowy – Ethan Taylor. Lilly nienawidzi go od pierwszego spotkania, nie mając pojęcia o tym, jak ważną rolę odegrał w jej przeszłości.

Prolog zapowiadał się naprawdę obiecująco, podobnie jak styl pisania autorki i sam opis, który wprowadzał mnie w przyjemną dla oka akcję. Ale powiem szczerze, że nie potrafiłam się wciągnąć. Bohaterzy nie zapadli mi w pamięć, a ich dialogi niemiłosiernie czasem mnie irytowały. Nawet używanie przekleństw w tej książce bardzo mnie raziło, na co nigdy nie zwracam mocno uwagi. Czułam, że jest ich wręcz… przesyt.

Szkoda też, że jeden z wątków nie został przez autorkę do końca pociągnięty, co ponownie zraziło mnie do tego tytułu.

Choć „It'll Always Be You” to lektura o przyjaźni, rodzinie i miłości, czy też poszukiwaniu siebie w trudnej przyszłości, to nie poleciłabym jej jako dobrej odskoczni na spokojny wieczór przy kominku.

Chłopak będący kilka miesięcy w śpiączce farmakologicznej, zmarł. To załamało dziewczynę. Tymczasem, w najmniej odpowiednim momencie, w jej życiu pojawia się ktoś nowy – Ethan Taylor. Lilly nienawidzi go od pierwszego spotkania, nie mając pojęcia o tym, jak ważną rolę odegrał w jej przeszłości.

Prolog zapowiadał się naprawdę obiecująco, podobnie jak styl pisania autorki i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
20
19

Na półkach:

Byłam bardzo ciekawa tej pozycji, szczególnie po zobaczeniu całej masy świetnych fragmentów, jednak z przykrością muszę stwierdzić, że trochę się zawiodłam.

Styl pisania autorki jest jak najbardziej w porządku. Jest przyjemny i lekki, więc czego chcieć więcej? Książkę czyta się też szybko, co jest dużym plusem. Niestety ja miałam z nią mały problem i momentami musiałam przerwać czytanie, bo nie byłam w stanie znieść głównej bohaterki, ale do tego jeszcze dojdziemy.

Sama akcja i jej prędkość bardzo mi się spodobała. Cały czas ciekawiło mnie co będzie dalej i jak potoczy się historia. Jest tu pełno tajemnic i trudów, z którymi Liliana musi się zmierzyć. Akcja trzyma czytelnika w napięciu, co także jest plusem.

Przechodząc do bohaterów… Jak do Ethana nie mam praktycznie nic i bardzo się z nim polubiłam, tak Liliany nie byłam w stanie znieść. Nie mam pojęcia dlaczego, ale jej głupie zachowania strasznie wytrącały mnie z równowagi. Jednak miała ona swoje momenty, ponieważ jej teksty potrafiły rozłożyć mnie na łopatki.

Podczas czytania odczuwałam więcej emocji niż samą irytację, bo dużo się śmiałam i czasami coś mnie rozczulało. Nie mogę nie wspomnieć też o tym, jak świetne plot twisty się tutaj znalazły, autorka zdecydowanie dobrze to robi.

No i wątek romantyczny, który bardzo mi się podobał. Mimo irytującej głównej bohaterki wypadł on bardzo dobrze. Czułam ekscytację, kiedy relacja bohaterów się rozwijała, więc myślę, że zostało to poprowadzone bardzo dobrze.

Podsumowując, „It’ll always be you” jest całkiem dobrą książką i z chęcią sięgnę po kontynuację. Bawiłam się całkiem nieźle, zatem nie widzę żadnych przeciwwskazań żeby nie polecić wam tej lektury. Także zachęcam do czytania!

3.75/5 ★

[współpraca reklamowa Wydawnictwo NieZwykłe]

Byłam bardzo ciekawa tej pozycji, szczególnie po zobaczeniu całej masy świetnych fragmentów, jednak z przykrością muszę stwierdzić, że trochę się zawiodłam.

Styl pisania autorki jest jak najbardziej w porządku. Jest przyjemny i lekki, więc czego chcieć więcej? Książkę czyta się też szybko, co jest dużym plusem. Niestety ja miałam z nią mały problem i momentami musiałam...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    148
  • Przeczytane
    83
  • Posiadam
    13
  • Legimi
    4
  • Teraz czytam
    4
  • Ulubione
    3
  • Przeczytane 2023
    2
  • 2023
    2
  • 2024
    2
  • Mam w papierze
    1

Cytaty

Więcej
Barbara Łuszczyńska It'll Always Be You Zobacz więcej
Barbara Łuszczyńska It'll Always Be You Zobacz więcej
Barbara Łuszczyńska It'll Always Be You Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także