Marple: Twelve New Stories
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Tytuł oryginału:
- Marple: Twelve New Stories
- Wydawnictwo:
- HarperCollins
- Data wydania:
- 2020-01-01
- Data 1. wydania:
- 2020-01-01
- Liczba stron:
- 384
- Czas czytania
- 6 godz. 24 min.
- Język:
- angielski
- ISBN:
- 0008467315
This collection of twelve original short stories, all featuring Jane Marple, will introduce the character to a whole new generation. Each author reimagines Agatha Christie’s Marple through their own unique perspective while staying true to the hallmarks of a traditional mystery.
Featuring stories from Naomi Alderman, Leigh Bardugo, Alyssa Cole, Lucy Foley, Elly Griffiths, Natalie Haynes, Jean Kwok, Val McDermid, Karen M. McManus, Dreda Say Mitchell, Kate Mosse and Ruth Ware.
Miss Marple was first introduced to readers in a story Agatha Christie wrote for The Royal Magazine in 1927 and made her first appearance in a full-length novel in 1930’s The Murder at the Vicarage. It has been 45 years since Agatha Christie’s last Marple novel, Sleeping Murder, was published posthumously in 1976, and this collection of ingenious new stories by twelve Christie devotees will be a timely reminder why Jane Marple remains the most famous fictional female detective of all time.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 116
- 113
- 21
- 8
- 7
- 5
- 5
- 4
- 3
- 3
OPINIE i DYSKUSJE
W powieściach Christie uwielbiam ten klimat retro, taki trochę trącący myszką, z tą lekko przykurzoną atmosferą.
Oczywiście moją ulubioną postacią zawsze była panna Marple ze swoim błyskotliwym umysłem i drogą dedukcji opartą na skojarzeniach. Poirot już mnie tak nie jarał 😛.
W tej książce kilka autorek pokusiło się o napisanie opowiadań z panną Marple w roli głównej, więc jak mogłabym nie sięgnąć i nie przekonać się jak sobie poradziły?
Jest w tych opowiadaniach klimat rodem z tamtych lat, ale co do samych historii kryminalnych, to miałam wrażenie, że zostały one zbyt uproszczone i nazbyt spłycone, by skrótowo dojść do wyjaśnienia sprawy, nie dając czytelnikowi ani narzędzi, ani tym bardziej czasu, by również mógł mieć zabawę z rozwiązywania zagadki.
Jedne opowiadania zbyt pośpieszne, drugie znów bez sensu rozwlekłe i tym samym nudne.
Przeczytałam z sentymentu do panny Marple, ale nie uważam, aby to było jakieś wybitne dzieło godne polecenia. Mogę nawet z czystym sumieniem powiedzieć, że to jest dość słabe i nie pomogą tutaj nazwiska bestsellerowych autorek, które pokusiły się o tzw “podróbkę” Agathy Christie.
I o ile, tak jak pisałam, klimat został zachowany, tak styl pisania, sposób przeprowadzenia fabuły, plus słaba narracja i marna intryga kryminalna, to jest to co rzuca się w oczy i pada nam na umysł, nudząc nas niepomiernie.
Ot, jak nie macie nic innego pod ręką, to jako ebook czy audiobook w abonamencie, to jest ok, ale nie wydawajcie pieniędzy na wersję papierową. Lepiej w to miejsce kupić coś naprawdę fajnego.
W powieściach Christie uwielbiam ten klimat retro, taki trochę trącący myszką, z tą lekko przykurzoną atmosferą.
więcej Pokaż mimo toOczywiście moją ulubioną postacią zawsze była panna Marple ze swoim błyskotliwym umysłem i drogą dedukcji opartą na skojarzeniach. Poirot już mnie tak nie jarał 😛.
W tej książce kilka autorek pokusiło się o napisanie opowiadań z panną Marple w roli głównej, więc...
45/180/2024
"Dwanaście współczesnych bestsellerowych autorek"?? Że co? Obiła mi się o uszy jedno Ruth Ware...
Ale nie szkodzi, nic a nic, wszak to nie bestselleryzm świadczy o udanej twórczości. A te opowiadania są bardzo udane. Panna Marple bryka w nich jak dzika, to Włochy, to Singapur, to Stany, o różnych kątach rodzimej Wielkiej Brytanii nie wspominając. Pojawia się cała banda znajomków z dawnych lat: pastor z chichoczącą żoneczką, Dolly Bantry (już nie jako pani na włościach),siostrzeniec Raymond, inspektor Slack, a także ten stary ze Schotland Yardu, zapomniało mi się jego nazwisko... Brakuje tylko tego z Karaibów, co to potem zlecił pannie Nemezis wyjaśnienie sprawy jego synka, wojennego pilota...
Nie wiem, jak wy, ale ja nie zauważyłam zupełnie, że te opowiadania nie wyszły spod ręki Agathy Christie. A to dla mnie zaleta kolosalna!
45/180/2024
więcej Pokaż mimo to"Dwanaście współczesnych bestsellerowych autorek"?? Że co? Obiła mi się o uszy jedno Ruth Ware...
Ale nie szkodzi, nic a nic, wszak to nie bestselleryzm świadczy o udanej twórczości. A te opowiadania są bardzo udane. Panna Marple bryka w nich jak dzika, to Włochy, to Singapur, to Stany, o różnych kątach rodzimej Wielkiej Brytanii nie wspominając. Pojawia się...
Panna Marple. Błyskotliwa starsza pani, która jako detektyw amator pomagała stróżom prawa rozwiązywać nawet najbardziej zawiłe i skomplikowane sprawy. Postać stworzona przez brytyjską królową kryminału Agatę Christie, wystąpiła w dwunastu powieściach. Jej intelekt nie jednego inspektora by zawstydził. Bowiem ta niepozorna staruszka, przeważnie na pierwszej linii ognia walczyła z przestępcami. Dla niektórych fanów pisarki, to właśnie postać panny Marple jest najbardziej lubiana. W pewnym sensie nie jest to dla mnie zaskoczeniem. Oczywiście mam inny typ głównego protagonisty, pewnego pana z wąsikiem i jajowatą głową. Ale to kwestia gustu i perspektywy. Mam dla was do zrecenzowania, zbiór dwunastu nowych historii w roli głównej występuje panna Marple. Napisanych przez dwanaście różnych autorek, które podjęły się tego wyzwania. Z jakim rezultatem? Czy czuć ducha brytyjskiej pisarki? I czy zapadły mi w pamięć niektóre z opowiadań w powyższym zbiorze. Na wstępie muszę przyznać, że pisarki bardzo się starały, aby oddać ducha dawnym powieściom pisarki. Jednak muszę przyznać, że z marnym efektem. Podstawowym problemem większości opowiadań, okazała się słaba narracja, która nie przykuła w sposób dostateczny mojej atencji i uwagi. Nie czułem w żadnym pierwiastku sztuki pisarskiej elementu, który by przeczył że to nie był skok na kasę. Niestety tak w istocie sprawa się przedstawia. Trzy, cztery opowiadania stały na niezłym poziomie, ale to za mało, abym ocenił ten zbiór pozytywnie. Te „twory”, bo nie nazwę tego opowiadaniami, były dla mnie drogą przez mękę. Przeważnie bardzo słaba intryga kryminalna, która przeważnie została zbyt płytko przedstawiona, lub zbyt rozciągnięta, nie ułatwiła płynnego czytania. Same postacie, również dalekie od standardów, które powinny być zachowane. Zwłaszcza postać głównej bohaterki panny Marple, okazała się karykaturalna. Może dla innych czytelników, którzy jeszcze nie mieli przyjemności zapoznać się twórczością Agaty Christie, niniejszy zbiór okaże się atrakcyjny. Dla mnie to tani chwyt marketingowy, i wykorzystanie marki. Zauważyłem, że takie podejścia hobbystyczne, do spuścizny znanych autorów są przeważnie chybione, niepotrzebne i bezsensowne. Może jestem zbyt rygorystyczny w swoim osądzie, ale mam nieodparte wrażenie, że takiego typu inicjatywy są z góry skazane na porażkę. Bowiem jak można imitować coś, co jest unikatowe niepowtarzalne i wyjątkowe. Niektórych rzeczy się nie rusza, i nie tyka. Oczywiście czasem, udaje się z tego typu projektach stworzyć coś sensownego i rzetelnego, ale jak historia i doświadczenie uczy, jest do bardzo trudne do zrealizowania. Summa summarum, niniejszy zbiór okazał się przeciętny, z paroma dobrymi rozwiązaniami fabularnymi, ale przeważnie zdominowanymi tanimi sztuczkami, które burzą ogólny obraz. Co o tyle jest smutne, że takie pozycje, maja rację bytu na rynku wydawniczym. Ten zbiór opowiadań daje nam fanom brytyjskiej pisarki do rąk argument, że tylko jedna jest królowa kryminału. Niniejszy zbiór omijać szerokim łukiem. Szkoda czasu.
Panna Marple. Błyskotliwa starsza pani, która jako detektyw amator pomagała stróżom prawa rozwiązywać nawet najbardziej zawiłe i skomplikowane sprawy. Postać stworzona przez brytyjską królową kryminału Agatę Christie, wystąpiła w dwunastu powieściach. Jej intelekt nie jednego inspektora by zawstydził. Bowiem ta niepozorna staruszka, przeważnie na pierwszej linii ognia...
więcej Pokaż mimo toMoja opinia będzie krótka. To nie jest panna Marple ani to nie są kryminalne opowiadania. Czytałam tę książkę bezpośrednio po "Morderstwie Rogera Ackroyda" i być może dlatego te historyjki były dla mnie AŻ TAK fatalne. Owszem w "Morderstwie Rogera..." mamy od czynienia z Herkulesem Poirot, jednak Agatha Christie jest absolutnie niepodrabialna i nie mam pojęcia po co w ogóle podejmować próby, skoro wychodzi bezbarwnie i żenująco.
Moja opinia będzie krótka. To nie jest panna Marple ani to nie są kryminalne opowiadania. Czytałam tę książkę bezpośrednio po "Morderstwie Rogera Ackroyda" i być może dlatego te historyjki były dla mnie AŻ TAK fatalne. Owszem w "Morderstwie Rogera..." mamy od czynienia z Herkulesem Poirot, jednak Agatha Christie jest absolutnie niepodrabialna i nie mam pojęcia po co w ogóle...
więcej Pokaż mimo toPrzyznaję się, że już sama okładka mnie "kupiła". Cieszę się, że współczesne autorki doceniają kunszt pracy Agathy Christie. 💚
"Panna Marple. 12 nowych historii" to zbiór opowiadań napisanych przez różne autorki. Bałam się, jak do tematu podejdą twórczynie, ale stanęły na wysokości zadania! 🏆
Jestem osobą, która lubi krótkie formy, dlatego długość opowiadań mi nie przeszkadzała.
Oczywiście, jedne były dla mnie lepsze, drugie mniej mnie porwały, ale jako całość uważam, że jest to dobra książka.
Książka o kolejnych przygodach Panny Marple, napisana w duchu Agathy Christie, z wieloma szczegółami nawiązującymi do książek o tej bohaterce. Ciekawe, że sporo opowiadań dotyczyło też Raymonda. Mamy też nawiązanie do sprawy z innej książki, ale na szczęście bez spojlerów! 😁
Panna Marple jak zwykle jest w dobrym miejscu, o odpowiedniej porze, a znajomość natury ludzkiej i pewnych zachowań pozwala na pomoc w rozwiązywaniu kłopotliwych sytuacji.
Jeżeli lubicie Pannę Marple, to książka jest dla Was! 🌼🏵️🌸
Przyznaję się, że już sama okładka mnie "kupiła". Cieszę się, że współczesne autorki doceniają kunszt pracy Agathy Christie. 💚
więcej Pokaż mimo to"Panna Marple. 12 nowych historii" to zbiór opowiadań napisanych przez różne autorki. Bałam się, jak do tematu podejdą twórczynie, ale stanęły na wysokości zadania! 🏆
Jestem osobą, która lubi krótkie formy, dlatego długość opowiadań mi nie...
„Panna Marple” czyli zbiór opowiadań o tytułowej Pannie Marple stworzony przez najwybitniejsze autorki współczesnej literatury (wśród nich znalazła się między innymi moja ukochana Ruth Ware).
Ta książka daje zupełnie nowe światło na postać Panny Marple, i pokazuje że świetnie stworzymy bohater może być dalej wykorzystywany i staje się nieśmiertelny dzięki nowym autorom. Mam w tym zbiorze kilku ulubieńców do których z chęcią będę jeszcze wracać. I z pewnością ta książka ląduje na liście najlepszych książek przeczytanych przeze mnie w 2023 roku.
Prawda jest taka że wszystko w tej książce była świetne. I każdy znajdzie w niej swoje ulubione opowiadanie.
Jeśli jeszcze nie czytaliście zbioru opowiadań „Panna Marple” to bardzo polecam.
„Panna Marple” czyli zbiór opowiadań o tytułowej Pannie Marple stworzony przez najwybitniejsze autorki współczesnej literatury (wśród nich znalazła się między innymi moja ukochana Ruth Ware).
więcej Pokaż mimo toTa książka daje zupełnie nowe światło na postać Panny Marple, i pokazuje że świetnie stworzymy bohater może być dalej wykorzystywany i staje się nieśmiertelny dzięki nowym autorom....
FALSYFIKATY
A tak sobie ostrzyłam zęby na nowe spotkania z panną Marple. Dwanaście bestsellerowych autorek miało być gwarancją sukcesu. O, święta naiwności! Trzeba było wyciągnąć wnioski z nieudolnego naśladownictwa stylu Agathy Christie w wykonaniu Sophie Hannah (pierwszą część nowych przygód Herculesa Poirot jeszcze dało się czytać; następna była tak przegadana i morderczo nudna, że porzuciłam książkę po kilku rozdziałach). Tutaj mamy ten sam problem. Niby tak samo, ale zupełnie nie to samo.
Wszystkie bestsellerowe autorki postanowiły (chyba jednak bez konsultacji ze sobą, bo w opowiadaniach przewijają się podobne pomysły),że trzeba pannę Marple uatrakcyjnić bestsellerowo. I tak, nasza dzielna miss podróżuje sobie po całym świecie, od Nowego Jorku po Hongkong. To kobieta nie do zdarcia. Akcja jednego z opowiadań rozgrywa się w latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku. Zważywszy, że już w 1930 roku miss Marple była siwowłosą staruszką, to czterdzieści lat później musiała mieć grubo powyżej setki, a wciąż jest sprawna fizycznie i bystra, jak za dawnych czasów. Bardzo bym się cieszyła, gdyby tak mogło być, ale jednak fizjologia temu przeczy. Ale co tam fizjologia.
Co tam zwięzłość stylu, intryga, logika i wartkie prowadzenie akcji. Przecież wystarczy, żeby było „look like” i już się można podeprzeć nazwiskiem autorki, które dla wielu czytelników wciąż jeszcze coś znaczy. Słabe to.
Jak w każdym takim zbiorze, niektóre teksty są lepsze, niektóre gorsze. Nie wiem jednak dlaczego te gorsze wydawca umieścił na początku. Czytałam te opowiadania bez większego entuzjazmu, bez przyjemności, z narastającym znużeniem. W połowie książki trochę się poprawiło.
Musiałam sprawdzić, czy ja aby panny Marple nie idealizuję, bo wspomnienia o niej mam ukryte w głębokich zakamarkach pamięci, przeczytałam więc ponownie oryginał, czyli zbiór opowiadań „Trzynaście zagadek” Agathy Christie. I to się czyta! Nie ma niepotrzebnego lania wody, jest suspens, ciekawe, różnorodne zagadki, chociaż miejsce akcji to samo – głęboka angielska prowincja. Kartki przewracają się same.
Nigdy więcej podróbek!
www.czytacz.pl
FALSYFIKATY
więcej Pokaż mimo toA tak sobie ostrzyłam zęby na nowe spotkania z panną Marple. Dwanaście bestsellerowych autorek miało być gwarancją sukcesu. O, święta naiwności! Trzeba było wyciągnąć wnioski z nieudolnego naśladownictwa stylu Agathy Christie w wykonaniu Sophie Hannah (pierwszą część nowych przygód Herculesa Poirot jeszcze dało się czytać; następna była tak przegadana i...
Bardzo sympatyczne historie. Dość wyrównane i podobne, w tym sensie, ze nie zgrzytają ze sobą i można je czytać czy słuchać po kolei jako całość.
Każda z nich to oczywiście całkiem inna zagadka. I w każdej Panna Marple jest troszkę inna. W ostatniej nawet dość zaskakująca.
Bardzo sympatyczne historie. Dość wyrównane i podobne, w tym sensie, ze nie zgrzytają ze sobą i można je czytać czy słuchać po kolei jako całość.
Pokaż mimo toKażda z nich to oczywiście całkiem inna zagadka. I w każdej Panna Marple jest troszkę inna. W ostatniej nawet dość zaskakująca.
NIc szczególnego. Czysta rozrywka. Niektóre lepsze, niektóre słabsze historie.
NIc szczególnego. Czysta rozrywka. Niektóre lepsze, niektóre słabsze historie.
Pokaż mimo toPróba "wskrzeszenia" jednej ze sztandarowych postaci Agathy Christie. Czy udana? Raczej tak. Opowiadania różne, bo autorzy różni, ale duch królowej kryminału unosi się nad każdym.
Próba "wskrzeszenia" jednej ze sztandarowych postaci Agathy Christie. Czy udana? Raczej tak. Opowiadania różne, bo autorzy różni, ale duch królowej kryminału unosi się nad każdym.
Pokaż mimo to