Pionek proroctwa
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Belgariada (tom 1)
- Tytuł oryginału:
- The Pawn of Prophecy
- Wydawnictwo:
- Prószyński i S-ka
- Data wydania:
- 2004-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1994-01-01
- Liczba stron:
- 240
- Czas czytania
- 4 godz. 0 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 837337633X
- Tłumacz:
- Piotr W. Cholewa
- Tagi:
- pionek proroctwa belgariada
Dawno temu, jak opowiadał bajarz, zły bóg Torak, szukające władzy, pchnął ludzi i bogów do wojny. Jednak Belgarath Czarodziej poprowadził ludzi, by odebrali Torakowi Klejnot chroniący ludy Zachodu. Proroctwo głosi, że póki Klejnot spoczywa w Rivie, Zachód jest bezpieczny.
Ale to tylko bajka, a Garion nie wierzył w magiczne przepowiednie - choć tajemniczy człowiek bez cienia prześladował go od lat. Wychowany na spokojnej farmie, pod opieką cioci Pol, nie mógł wiedzieć że Apostata chce przebudzić strasznego Toraka. Nie wiedział, że wkrótce przyjdzie mu ruszyć na wyprawę, pełną magii i niebezpieczeństw, w towarzystwie tych, których kochał - choć ich nie znał.
Na razie jednak jego niewinne marzenia są bezpieczne, niezakłócone wiedzą o niezwykłym dziedzictwie. Na razie...
----------------------------
Tak rozpoczyna się księga "Belgariady", wspaniałej epopei rozgrywającej się na tle siedmiu tysięcy lat walki bogów, królów i zwykłych ludzi. To opowieść o niezwykłych krainach i wydarzeniach, o losie i proroctwie, które musi się wypełnić.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 705
- 295
- 138
- 39
- 37
- 32
- 6
- 6
- 5
- 5
OPINIE i DYSKUSJE
Szału nie robi, ale jest łatwo lekko i przyjemnie. Trochę taki ubogi 1 tom Koła czasu. Idealna do poduszki. Z ciekawości sięgnę po 2 tom, aby zobaczyć jak to się rozkręci. Polecam fanom klasycznego fantasy z motywem wędrówki.
Szału nie robi, ale jest łatwo lekko i przyjemnie. Trochę taki ubogi 1 tom Koła czasu. Idealna do poduszki. Z ciekawości sięgnę po 2 tom, aby zobaczyć jak to się rozkręci. Polecam fanom klasycznego fantasy z motywem wędrówki.
Pokaż mimo toSwoją przygodę z "Belgariadą" zacząłem nietypowo bowiem od czwartej części pt. "Wieża Czarów", którą kupiłem dobre ponad 15 lat temu w wakacje na jakimś kiermaszu taniej książki będąc nad morzem. Spodobała mi się, a gdy w bibliotece wypatrzyłem poprzednie części to z chęcią je nadrobiłem. Niestety nie było piątej, ostatniej, i dopiero teraz powracam by jednocześnie przypomnieć sobie, jak i dokończyć tą historię.
A opowieść zapamiętałem jako typowe post-tolkienowskie high fantasy napisane prosto, bez udziwnień, które przyjemnie się czyta. Jak to w fantasy bywa mamy bogów z których wyłania się ten zły. Bogowie odchodzą zostawiając potężnych magów. Jest Klejnot, który chce zdobyć zły bóg, są dobre królestwa na Zachodzie i te złe, dzikie hordy na Wschodzie. Zaś właściwa opowieść głównego bohatera Gariona zaczyna się niczym w komputerowej grze RPG od życia na farmie. Taka typowa powieść od zera do bohatera. Nawet same imiona towarzyszy Gariona już wiele mówią kim są. Barak od razu kojarzy się z potężnym, rudowłosym wojownikiem, zaś Silk ze szpiegiem o twarzy łasicy. Pomimo, iż fabuła jest prosta to zadziwiająco dobrze ją zapamiętałem, a być może właśnie dlatego. Na pewno "Belgariadę" poleciłbym nieco młodszym czytelnikom, którzy chcą rozpocząć swoją przygodę z gatunkiem fantasy. "Hobbit" i "Belgariada" to jedne z lepszych powieści fantasy dla czytelników w wieku, powiedzmy, 9-13 lat.
Swoją przygodę z "Belgariadą" zacząłem nietypowo bowiem od czwartej części pt. "Wieża Czarów", którą kupiłem dobre ponad 15 lat temu w wakacje na jakimś kiermaszu taniej książki będąc nad morzem. Spodobała mi się, a gdy w bibliotece wypatrzyłem poprzednie części to z chęcią je nadrobiłem. Niestety nie było piątej, ostatniej, i dopiero teraz powracam by jednocześnie...
więcej Pokaż mimo toNie spodziewałam się, że książka tak mnie wciągnie. Typowe fantasy, napisane lekko, z lekką dawką humoru..
Nie spodziewałam się, że książka tak mnie wciągnie. Typowe fantasy, napisane lekko, z lekką dawką humoru..
Pokaż mimo toTo nie jest opinia, ale nowa wersja portalu wymaga wpisania kilku słów, by dołączyć książkę do biblioteczki.
Pozdrawiam
To nie jest opinia, ale nowa wersja portalu wymaga wpisania kilku słów, by dołączyć książkę do biblioteczki.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPozdrawiam
Dobry wstęp do serii, autor zapoznał nas z bohaterami, nakreślił zarys intrygi, ale właściwie jeszcze nic nie wyjaśnił. W tej książce jest trochę magii, zbyt mało jak dla mnie, ale może w kolejnych tomach będzie lepiej. Akcja opowieści rozwija się powoli, wręcz sennie, dopiero pod koniec opowieści zaczyna się trochę dziać. Jednak ta historia wciągnęła mnie na tyle, że na pewno sięgnę po następny tom.
Dobry wstęp do serii, autor zapoznał nas z bohaterami, nakreślił zarys intrygi, ale właściwie jeszcze nic nie wyjaśnił. W tej książce jest trochę magii, zbyt mało jak dla mnie, ale może w kolejnych tomach będzie lepiej. Akcja opowieści rozwija się powoli, wręcz sennie, dopiero pod koniec opowieści zaczyna się trochę dziać. Jednak ta historia wciągnęła mnie na tyle, że na...
więcej Pokaż mimo toBardzo bardzo dobry wstęp do dalszej historii. Jestem zauroczona i szybciutko zabieram się za część drugą :)
Bardzo bardzo dobry wstęp do dalszej historii. Jestem zauroczona i szybciutko zabieram się za część drugą :)
Pokaż mimo toTak to bywa z niektórymi książkami, że wchodzą nam do głowy i przez długie lata nie chcą jej opuścić. Już nawet nie pamiętam kiedy czytałam Belgariadę po raz pierwszy, ale zdecydowanie było to jej pierwsze wydanie w Polsce. I tak, kocham tę serię nieprzemijającą wielką miłością i sądzę, że w tej materii niewiele się zmieni już do końca, choć nie ukrywam, że gdybym teraz czytała ją po raz pierwszy, pewnie byłabym w stosunku do niej znacznie bardziej krytyczna.
Pionek proroctwa to historia młodego chłopca, który z zupełnie nieznanych mu przyczyn pewnego dnia musi w towarzystwie najbliższych opuścić miejsce w których był wychowywany. Razem z ciocią Pol, kowalem Durnikiem i Panem Wilkiem opuszczają bezpieczne miejsce w pogoni za… ogólnie za spełnieniem przepowiedni. W szczegółach, to już trzeba samemu przeczytać. Nie jest to zbyt wielkie wyzwanie bo sama książka do zbyt obszernych nie należy, a napisana jest bardzo przyjaźnie dla odbiorcy.
Szybki, bezpośredni język autora sprawia, że Pionek proroctwa czyta się szybko i z wielką przyjemnością. Oczywiście, pod warunkiem, że ktoś lubi powieści drogi, bo cała Belgariada, a w przyszłości Malloreon do takich należą.
Cały cykl stoi też bohaterami. Więc jeśli ktoś lubi barwnych bohaterów, pokazanych jako grupę przyjaciół gotowych na wszystko z towarzyszem przy boku, jeśli ktoś lubi żarty słowne, docinki, przyjacielskie relacje w rytm strofującej niesfornych mężczyzn przepięknej kobiety, oddanych władców, złych, którzy próbują pomieszać szybki bohaterom, to powinien być zadowolony.
Cała Belgariada to dobry kawałek literatury, bardzo przyjemnej w czytaniu, wciągającej i krzyczącej o następną część.
Polecam jako rozpoczęcie wielotomowej przygody. Warto też przypomnieć sobie fantastykę sprzed lat lub poznać jak to kiedyś się pisało.
Tak to bywa z niektórymi książkami, że wchodzą nam do głowy i przez długie lata nie chcą jej opuścić. Już nawet nie pamiętam kiedy czytałam Belgariadę po raz pierwszy, ale zdecydowanie było to jej pierwsze wydanie w Polsce. I tak, kocham tę serię nieprzemijającą wielką miłością i sądzę, że w tej materii niewiele się zmieni już do końca, choć nie ukrywam, że gdybym teraz...
więcej Pokaż mimo toJest to moje pierwsze spotkanie z twórczością Eddings’a. Mam w planach przeczytanie całego pięcioksięgu, jednakże po pierwszym tomie czuje się zniechęcona. Jest to sztampowa, mocno przeciętna powieść. Brakuje w niej interesujących opisów oraz sam świat przedstawiony jest płytki. Dawałam szanse dla dialogów, lecz i one okazały się sztywne. Bohaterowie przedstawieni w powieść są kwadratowi i sam główny bohater nie jest magnezem, dla którego czytałoby się jego historie. Powieść sprowadza się do śledzenia grupki flegmatycznie podróżującej z miejsca na miejsce, z nieudolnymi próbami nakreślenia atmosfery grozy oraz zagrożenia budzącego się na wschodzie. Tak jak już wspomniałam wcześniej wszystko jest przedstawione z perspektywy nijakiego nieletniego wyrostka, który większą cześć fabuły spędza nad użalaniem się nad sobą oraz irytowaniem się, że nikt mu nic nie mówi. Wpłata w to jeszcze „oschły wewnętrzny głos” oraz „głęboko zakorzeniony instynkt”, który ratuje go z opresji. Dużo jest tu tez mąż wszelakich plemion, miejsc i bóstw wrzuconych bez ładu i składu. Brak tu płynnego wprowadzenie, które pozwoliłoby wsiąknąć w opisywany świat
Jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością Eddings’a. Mam w planach przeczytanie całego pięcioksięgu, jednakże po pierwszym tomie czuje się zniechęcona. Jest to sztampowa, mocno przeciętna powieść. Brakuje w niej interesujących opisów oraz sam świat przedstawiony jest płytki. Dawałam szanse dla dialogów, lecz i one okazały się sztywne. Bohaterowie...
więcej Pokaż mimo toJeśli Tolkien nienawidził kobiet to nie wiem co Eddings o nich myślał...
Jeśli Tolkien nienawidził kobiet to nie wiem co Eddings o nich myślał...
Pokaż mimo toBelgariadę i Malloreon dostałam od kumpla - znalazł pracując w składzie makulatury. Przeczytałam i zachwyciłam się. Przez wiele lat były to moje ulubione książki fantasy. Teraz, po ponad 10 latach, wracam do nich.
Pionek proroctwa znowu wciągnął mnie w świat Belgariady. Książka nie straciła swojego czaru przez te wszystkie lata. Wyruszamy z 14-letnim Garionem, jego ciocią Pol i Panem Wilkiem w podróż, która zaczyna się na zwykłej farmie a kończy na królewskim dworze.
Zaczyna się spokojnie - głównego bohatera poznajemy w zasadzie prawie od pieluchy. Prowadzi zwykłe wiejskie życie, z którego gwałtownie zostaje wyrwany. W tej części nie ma zbyt wiele magii czy walki. Raczej poznajemy historię uniwersum i zaznajamiamy się z głównymi postaciami cyklu. Dopiero pod koniec historia lekko się rozkręca. To nie przeszkadza. Książka napisania jest ciekawie, nie ma dłużyzn i sztucznych dialogów a postaci są żywe. Myślę, że fani Goodkinda i Jordana będą zadowoleni.
Belgariadę i Malloreon dostałam od kumpla - znalazł pracując w składzie makulatury. Przeczytałam i zachwyciłam się. Przez wiele lat były to moje ulubione książki fantasy. Teraz, po ponad 10 latach, wracam do nich.
więcej Pokaż mimo toPionek proroctwa znowu wciągnął mnie w świat Belgariady. Książka nie straciła swojego czaru przez te wszystkie lata. Wyruszamy z 14-letnim Garionem, jego ciocią...