rozwińzwiń

Diabeł na wieży

Okładka książki Diabeł na wieży Anna Kańtoch
Okładka książki Diabeł na wieży
Anna Kańtoch Wydawnictwo: Storybox.pl Cykl: Domenic Jordan (tom 1) fantasy, science fiction
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Domenic Jordan (tom 1)
Wydawnictwo:
Storybox.pl
Data wydania:
2014-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2014-01-01
Język:
polski
ISBN:
9788379272105
Średnia ocen

4,0 4,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Sprzedawcy marzeń Krystyna Chodorowska, Piotr W. Cholewa, Grzegorz Chudy, Anna Hrycyszyn, Anna Kańtoch, Marta Magdalena Lasik, Joanna Nałęcz, Małgorzata Pudlik, Katarzyna Rupiewicz, Alicja Tempłowicz, Agnieszka Żak
Ocena 9,3
Sprzedawcy marzeń Krystyna Chodorowsk...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
4,0 / 10
1 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
38
18

Na półkach:

Do pani Kańtoch zabierałem się od bardzo długiego czasu. Można by rzec, że jej nazwisko przewijało mi się od lat przed oczami, ale jakoś nigdy nie miałem poczucia, że muszę po nią sięgnąć. Aż nadszedł ten dzień, gdzie spontanicznie po nią sięgnąłem, mając chęć na małą dawkę tajemnicy i odrobinę kryminalnego zacięcia.

No i padło na "Diabła na Wieży", czyli pierwszego tomu trylogii opowiadań o tajemniczym Domenicu Jordanie.

Zbiorek składa się z 6 opowiadań kolejno: "Diabeł na Wieży", "Czarna Saissa", "Damarinus", "Serena i Cień", "Długie Noce" i "Pełnia Lata", każe inne od poprzedniego łączące w zasadzie jedynie postać Jordana i jego pomocnika. I wiadomo są tam jakieś maleńkie powiązania, ale myślę, że gdyby ktoś pominął jedno czy dwa opowiadania to nic by się nie stało.

Myślę, że ten zbiorek po prostu jest. Fajnie, że jest, ale gdyby go nie było to myślę, że świat niewiele by stracił. Wiadomo, myślę, że jest warty lektury, z resztą jak każda książka, no ale nie urywa sami wiecie czego.

Przede wszystkim wydaje mi się, że brakuje trochę rozwinięcia historii postaci. Możliwe, że jest to bardziej zarysowane w dalszych opowiadaniach znajdujących się w kolejnych dwóch zbiorkach, ale myślę, że duża część czytelników może już po te dwa zbiorki nie sięgnąć właśnie z racji tego, że bohaterowie są strasznie płascy i niepogłębieni, przez co ciężko się z nimi zżyć i im kibicować.

Domenic Jordan wydaje się być taką fantastyczną wersją Sherlocka Holmesa z domieszką bardziej uprzejmej wersji dr George'a House'a. Ale podanie nam po prostu detektywa, który będzie rozwiązywał jedną zagadkę za drugą nie wydaje się być aż tak pociągające, jeśli ten bohater nie reprezentuje sobą nic poza tym, że jest tajemniczy i inteligentny. A niestety Domenic Jordan taki właśnie jest. Zbyt prosty w swojej niezwykłości i strasznie niepogłębiony. Równie dobrze moglibyśmy go zastąpić przeciętnym Jasiem Nowakiem i wyszłoby to samo.

No dobrze, ale może koniec pastwienia się nad bohaterem. Czas przejść do plusów!

Na początek świat przedstawiony. Wydaje się być całkiem ciekawy. Również nie jest zbytnio pogłębiony, ale tutaj to akurat działa na plus. Mamy tajemniczą, trochę jakby XVIII-wieczną Francję, w której pomimo istnienia chrześcijaństwa, dochodzi do różnych makabrycznych i tajemniczych wydarzeń o podłożu paranormalnym. Co więcej, duża część wspomianych wydarzeń będzie spowodowana właśnie przez chrześcijaństwo, które w świecie wykreowanym przez Annę Kańtoch działa na ciut mroczniejszych i innych zasadach niż w naszej rzeczywistości. Zatem świat i klimat na plus.

Same zagadki również są nie od czapy. Mają swoisty pazur i pociągają swoją tajemniczością. Mamy zatem zagadkę tajemniczej śmierci dziecka, której dopuścił się podobno sam diabeł, odwiedzimy spowite w mgle miasto, w którym dochodzi do serii brutalnych morderstw. Zawitamy do nadmorskiego miasteczka, w którym od lat goreje miejscowy konflikt między mieszkańcami, a ludem lasu, a także do mroźnej i skutej lodem krainy, w której w ciemne, zimowe noce mieszkańców nachodzą tajemicze postacie. Ponadto pomożemy pewnej kobiecie złamać tajemniczą klątwę, a także przyjrzymy się zagadce pewnego morderczego obrazu.

Brzmi ciekawie, prawda? I pewnie by tak było, gdyby p. Kańtoch faktycznie zdecydowała się na pogłębienie trochę kreowanych przez siebie postaci, dzięki czemu byśmy bardziej sympatyzowali i kibicowali Jordanowi w rozwiązaniu zagadek. Zwłaszcza, że wpadnięcie na rozwiązanie wcale nie jest tak proste i w większości przypadków znajduje się ono jedynie w głowie samego Jordana, a my jako czytelnicy niestety nie mamy do niej dostępu i w sumie dowiadujemy się o rozwikłaniu tajemnicy dopiero wtedy, kiedy Jordan postanowi się z nami podzielić swoimi wnioskami. Zatem zasada "Show Not Tell" nie znalazła tutaj zbytniego zastosowania.

Generalnie jestem raczej na tak, niż na nie i na pewno sięgnę po kolejne opowiadania. Podoba mi się klimat, świat przedstawiony i pomysły na zagadki. Jedyne do czego faktycznie mogę się doczepić to wspomniane postacie, jednak mam szczerą nadzieję, że w kolejnych opowiadaniach p. Kańtoch trochę nad tym popracowała.

Wrócę do świata Jordana, zapewne nieprędko, ale wrócę.


Jeśli spodobało Ci się co tu napisałem to zapraszam na mojego Instagrama po więcej recenzji I ciekawostek ze świata kultury, będę wdzięczny za każdy rodzaj wsparcia :)

https://instagram.com/kulturiada?igshid=YzAwZjE1ZTI0Zg==
mniej

Do pani Kańtoch zabierałem się od bardzo długiego czasu. Można by rzec, że jej nazwisko przewijało mi się od lat przed oczami, ale jakoś nigdy nie miałem poczucia, że muszę po nią sięgnąć. Aż nadszedł ten dzień, gdzie spontanicznie po nią sięgnąłem, mając chęć na małą dawkę tajemnicy i odrobinę kryminalnego zacięcia.

No i padło na "Diabła na Wieży", czyli pierwszego tomu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
288
45

Na półkach:

Polubiłam świat, chętnie dowiedziałabym się więcej o Domenicu, styl autorki potoczysty, ale postacie kobiece (z wyjątkiem jednej) mnie tak mocno rozczarowały, że aż zębami zgrzytałam.

Polubiłam świat, chętnie dowiedziałabym się więcej o Domenicu, styl autorki potoczysty, ale postacie kobiece (z wyjątkiem jednej) mnie tak mocno rozczarowały, że aż zębami zgrzytałam.

Pokaż mimo to

avatar
287
9

Na półkach:

Ciekawe opowiadania utrzymane w spójnym klimacie. Nutka grozy, ale z lekkim przymrużeniem oka, bez nadęcia, ale z dreszczykiem.

Ciekawe opowiadania utrzymane w spójnym klimacie. Nutka grozy, ale z lekkim przymrużeniem oka, bez nadęcia, ale z dreszczykiem.

Pokaż mimo to

avatar
594
432

Na półkach:

dobra, choć spodziewałam się czegoś więcej... brakuje mi tutaj tego "pazura", który powoduje że ciężko oderwać się od historii

dobra, choć spodziewałam się czegoś więcej... brakuje mi tutaj tego "pazura", który powoduje że ciężko oderwać się od historii

Pokaż mimo to

avatar
75
73

Na półkach:

Według mnie ta książka jest raczej dla nastolatków, ewentualnie bardzo młodych osób, które chcą dopiero wstępnie poznać literaturę fantasy (chociaż w przypadku osób w wieku 20+ i tak raczej rekomendowałabym np. Piekarę albo Ursulę le Guin).

Dorosła osoba, która regularnie czyta ma już nieco inny poziom wymagań - odnośnie fabuły, dialogów, postaci itp. Tu wszystko jest jakoś słabo zarysowane, podane bardzo minimalistycznie, wręcz skąpo, przez co miejscami gubiłam się w fabule. Wątki detektywistyczne podane tak, że robił się w tym dość spory chaos, zwłaszcza w drugim opowiadaniu.
Powiem wprost - szkoda, bo Domestic Jordan, jako postać jest bardzo fajny!
Po prostu autorka musiałaby to jeszcze raz edytować i zrobić taki "remaster", żeby to nabrało głębi.
Ale młodym osobom może się podobać i prywatnie nie miałabym problemu, żeby dać ją dziecku w prezencie, bo treści względnie "cenzuralne" i na poziomie, co jest wielkim plusem! O Jacku Piekarze nie da się już tego powiedzieć ;)

Według mnie ta książka jest raczej dla nastolatków, ewentualnie bardzo młodych osób, które chcą dopiero wstępnie poznać literaturę fantasy (chociaż w przypadku osób w wieku 20+ i tak raczej rekomendowałabym np. Piekarę albo Ursulę le Guin).

Dorosła osoba, która regularnie czyta ma już nieco inny poziom wymagań - odnośnie fabuły, dialogów, postaci itp. Tu wszystko jest...

więcej Pokaż mimo to

avatar
360
167

Na półkach: , , ,

No nie wiem co mam mysleć, część opowiadań była fajna, a część taka sobie, ale ogólnie warto przeczytać.

No nie wiem co mam mysleć, część opowiadań była fajna, a część taka sobie, ale ogólnie warto przeczytać.

Pokaż mimo to

avatar
343
147

Na półkach:

Do tej pory przeczytałem trzy książki Anny Kańtoch, czyli trylogię z Krystyną Lesińską w roli głównej. Wiem jednak, że pisarka tworzy też opowiadania. Niektóre nawet były nagradzane. I stąd wybór zbioru opowiadań o Domenicu Jordanie. „Diabeł na wieży” zawiera ich sześć. Jedne są dłuższe, inne krótsze. Jedne są ciekawsze, inne trochę mniej. Na pewno plusem jest główny bohater oraz świat , w którym żyje. Ogólnie czytało się dobrze, choć pewien niedosyt pozostał. Nie na tyle jednak, by nie przeczytać kolejnych tomów. Na pewno po nie sięgnę. Tylko za jakiś czas.

Do tej pory przeczytałem trzy książki Anny Kańtoch, czyli trylogię z Krystyną Lesińską w roli głównej. Wiem jednak, że pisarka tworzy też opowiadania. Niektóre nawet były nagradzane. I stąd wybór zbioru opowiadań o Domenicu Jordanie. „Diabeł na wieży” zawiera ich sześć. Jedne są dłuższe, inne krótsze. Jedne są ciekawsze, inne trochę mniej. Na pewno plusem jest główny...

więcej Pokaż mimo to

avatar
65
25

Na półkach:

Bardzo wciągająca i przyjemna lektura, wciągnęłam książkę w niecałe 24h, a już mam w rękach druga cześć i nie mogę się doczekać aż zacznę czytać!

Bardzo wciągająca i przyjemna lektura, wciągnęłam książkę w niecałe 24h, a już mam w rękach druga cześć i nie mogę się doczekać aż zacznę czytać!

Pokaż mimo to

avatar
1286
1286

Na półkach: ,

Nie porwała mnie pani Anna swoimi opowiadaniami. No nie porwała i co ja na to poradzę? Już wiem, że zdecydowanie bardziej zjadliwa jest dla mnie w formach dłuższych niż opowiadania. Ja się zwyczajnie wynudziłam jak przysłowiowy mops. Te postacie jakieś takie płaskie. Domenic Jordan, mało sympatyczny i też prócz gburowatości i znajomości z wysoko postawionymi kościelnymi, jednowymiarowy.

Również "czasy" mi nie odpowiadały. Magicy, uroki, czarownice, demony, jasnowidzące, jakoś to mocno wydumane, a jednocześnie zupełnie mnie, nieprzekonujące.

Jedyne opowiadanie, które trochę zwróciło moją uwagę i nawet mnie trochę zaciekawiło, to opowiadanie trzecie w kolejności pt."Damarinus", ale pewnie dlatego, że "złoczyńcą" nie okazał się żaden stwór dziwacznie nadprzyrodzony.

Nie porwała mnie pani Anna swoimi opowiadaniami. No nie porwała i co ja na to poradzę? Już wiem, że zdecydowanie bardziej zjadliwa jest dla mnie w formach dłuższych niż opowiadania. Ja się zwyczajnie wynudziłam jak przysłowiowy mops. Te postacie jakieś takie płaskie. Domenic Jordan, mało sympatyczny i też prócz gburowatości i znajomości z wysoko postawionymi kościelnymi,...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
379
199

Na półkach:

Najprościej można określić ten zbiór opowiadań jako próbę przeniesienia Sherlocka Holmesa (klasycznego) w świat fantasy stylizowany na rzeczywisty. Mamy tutaj do czynienia z zagadkami mającymi, znamienitym doktorem specjalizującym się w ich rozwiązywaniu i czasami zaskakującymi odkryciami. Niestety, o ile formuła prezentuje się wybornie, o tyle fantastyka tutaj - paradoksalnie - oddziera te zagadki z chęci wytłumaczenia ich od podstaw. Wiele sekretów pochodzi od demonów, legend itd. i chociaż wytłumaczenie zawsze jest choć trochę zaskakujące i bardziej normalne, to ten pierwiastek fantastyczny zawsze ma miejsce. I przez to trudno czuć się w pełni zaskoczonym.

Nie powiem, te opowieści mogą być ciekawe, choć przyznaję, że niekiedy mnie nudziły. Najlepiej, gdybyście sami przeczytali te opowiadania i wyrobili sobie opinie, ale chyba mnie trochę już odstręczają osoby, które w genialny sposób (nie mówiąc o tym czytelnikowi) dochodzą do rozwiązania zagadki, praktycznie bez większego wysiłku. To pasuje do atmosfery wiktoriańskiej Anglii, ale w świecie fantasy albo trzeba dodać coś jeszcze, albo po prostu iść w kierunku "klasycznego" kryminału z policjantami. Tym niemniej, przez większość książki bawiłem się dobrze, także moja krytyka jest bardziej rozczarowaniem, bo spodziewałem się więcej.

Najprościej można określić ten zbiór opowiadań jako próbę przeniesienia Sherlocka Holmesa (klasycznego) w świat fantasy stylizowany na rzeczywisty. Mamy tutaj do czynienia z zagadkami mającymi, znamienitym doktorem specjalizującym się w ich rozwiązywaniu i czasami zaskakującymi odkryciami. Niestety, o ile formuła prezentuje się wybornie, o tyle fantastyka tutaj -...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    1 560
  • Chcę przeczytać
    883
  • Posiadam
    372
  • Fantastyka
    65
  • Ulubione
    47
  • Fantasy
    42
  • 2019
    27
  • Teraz czytam
    21
  • 2018
    17
  • 2021
    17

Cytaty

Więcej
Anna Kańtoch Diabeł na wieży Zobacz więcej
Anna Kańtoch Diabeł na wieży Zobacz więcej
Anna Kańtoch Diabeł na wieży Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także