rozwińzwiń

Ku gwiazdom. Antologia Polskiej Fantastyki Naukowej 2021

Średnia ocen

6,5 6,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,5 / 10
66 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
910
307

Na półkach: ,

Jak i inne antologie - zróżnicowana. Ma parę ciekawych konceptów, nie zawsze jednak wyszło wykonanie. Natomiast na zdecydowanie duży plus krótki opracowanie od Kamila Muzyka "Czy surowce kosmiczne wypada podawać z Przyprawą?".

Polecam - dobry przerywnik od długich powieści.

Jak i inne antologie - zróżnicowana. Ma parę ciekawych konceptów, nie zawsze jednak wyszło wykonanie. Natomiast na zdecydowanie duży plus krótki opracowanie od Kamila Muzyka "Czy surowce kosmiczne wypada podawać z Przyprawą?".

Polecam - dobry przerywnik od długich powieści.

Pokaż mimo to

avatar
955
955

Na półkach:

Bardzo interesujący zbiór opowiadań. Jak zwykle: jedne podobały mi się bardziej, inne mnie nie przekonały. Były wśród nich takie, które zostały „przefilozofowane” i „przekombinowane”.
Dość zabawnie i z polotem zostało napisane opowiadanie z wywiadem: „jak by pan powitał kosmitów”
Opowiadanie z pomysłem „co by było, gdyby ludzie z dnia na dzień stali się nieśmiertelni” – to zmarnowany potencjał tego może nie całkiem oryginalnego, ale filozoficznie istotnego dla różnych rozważań pomysłu. Osoba, która go napisała stworzyła w nim totalny chaos i bałagan, typowy dla współczesnych marksistowskich twórców choćby tych, co stworzyli film „Matrix”. A jest to zagadnienie, nad którym można by się pochylić całkiem poważnie. Rzecz jasna o prawdziwej nieśmiertelności biologicznego ciała nie może być mowy, ale wystarczającym kłopotem byłaby możliwość przedłużania życia w nieskończoność przy pomocy inżynierii genetycznej, czy czegoś do niej podobnego tak, że dopiero błąd tej osoby, atak mikroorganizmów lub jakieś zdarzenie przypadkowe mogłoby takie życie zakończyć. W praktyce powstająca w taki sposób długowieczność mogłaby rodzić problemy, które warto byłoby rozważyć. Niestety w tym opowiadaniu myślenie sci-fi zostało zastąpione myśleniem typu fantasy.
Mimo wszystko warto się z tym zbiorem opowiadań zapoznać. Polecam.

Bardzo interesujący zbiór opowiadań. Jak zwykle: jedne podobały mi się bardziej, inne mnie nie przekonały. Były wśród nich takie, które zostały „przefilozofowane” i „przekombinowane”.
Dość zabawnie i z polotem zostało napisane opowiadanie z wywiadem: „jak by pan powitał kosmitów”
Opowiadanie z pomysłem „co by było, gdyby ludzie z dnia na dzień stali się nieśmiertelni” – to...

więcej Pokaż mimo to

avatar
400
153

Na półkach:

Zbiór Polskiej Fundacji Fantastyki Naukowej z okazji setnej rocznicy urodzin Stanisława Lema. Tytuł zbieżny z kiepską powieścią Harry'ego Harrisona (nie polecam).

12 krótkich opowiadań, do których napisano aż dwa wstępy, plus dwa mini-eseje tematyczne. Pochodzą od laureatów dorocznego konkursu literackiego Fundacji z 2020 roku, oraz autorów "z dorobkiem" (?),dobranych przez redakcję wedle własnego uznania.

Przyznam szczerze, że w obu tych kategoriach nazwiska mówiły mi równie mało. Może to i lepiej, bo dzięki temu tomik był wolny od zmurszałego dziaderstwa, przekleństwa polskiej fantastyki od głębokich lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku do dziś.

Opowiadania miały spory rozrzut tematyczny i stylistyczny. Od poważnych dramatów, niektórych jakby pospiesznie wyrwanych (z poszarpanymi brzegami...) z jakiejś większej, space-operowej całości (?) po zabawnie humorystyczne. Ogólne wrażenie pozytywne i odświeżające, choć trochę psuły wrażenie:

Tekst tonący pod ciężarem wypełniającej go po brzegi wyszukanej terminologii matematyczno-fizycznej. Autor niewątpliwie dał popis specjalistycznej wiedzy słownikowej, ale mówię o jego dziele "tekst", bo "opowiadaniem" dałoby się go nazwać z pewnym trudem. Choć pomiędzy kwarkowo- bozonowo- kolapsowym bełkotem dało się jakoś tam mglisto wydedukować, iż zbyt hmm… *dogłębne* (?) modelowanie matematyczne (!) zjawisk kwantowych może doprowadzić do przebicia się z butami (n-wymiarowymi...) do cudzego wszechświata. No to może - ehem - uważajcie na tę wredną matematykę? Mnie tam już logarytmy zawsze wydawały się podejrzane...

Aż dwóch z dwunastu autorów zaczadziło do nieprzytomności rojeniami polsko-rosyjskiego "braterstwa", współpracy i miłości wszelakiej. Gdyby ktoś truł Wam o "profetycznym" potencjale fantastyki, zaśmiejcie mu się w twarz.

Najobrzydliwszy był drugi z nich, przepełniony bezbrzeżną, nieutuloną, i tragicznie nieodwzajemnioną miłością do komunizmu, Sowieckiego Sojuza i tzw. "przyjaźni polsko-radzieckiej". Mała próbka komicznie grafomańskiej, hardkorowo komunistycznej poetyki: "Zostawało tylko gołe jestestwo i cienka linia braterstwa łącząca z towarzyszami drogi." Z gęstwy analno-retentywnych detali technicznych wychodziło tyle, że alter-peerelowsko-sowieckie gieroje, beztroskim, nieustraszonym zawadiactwem z upodobaniem łamiący wszelkie zasady (apoteoza tupolewizmu...),zawsze ujarzmią nieprzyjazny kosmos i własny felerny ruski sprzęt na dokładkę. Huraa/urraa...

Takie zjawisko niby załapuje się na *fantastykę*, ale wyjątkowo odrażającą i oślizłą. W porównaniu z czymś takim, choćby rozedrgane macki ociekające śluzem wydawałyby się miłe, jak futerko kota. To jeden z paskudniejszych przypadków klątwy urodzenia w niewłaściwym miejscu i czasie.

Ostatnie z rozczarowujących opowiadań niby podążało za Lemowskim motywem przewodnim tego tomiku. Ale cóż z tego, że powierzchownie nawiązywało do genialnie błyskotliwej, mądrej, przenikliwej i głębokiej Podróży dwudziestej pierwszej, skoro w treści miało tylko parapsychiczno- quasi-religijne nonsensy? Dalej od wszystkiego, co stanowiło najcenniejszą wartość prozy Lema, już się nie dało.

Niemniej jednak - mimo powyższych zgrzytów - chyba jednak warto przeczytać ten zbiór.

Zbiór Polskiej Fundacji Fantastyki Naukowej z okazji setnej rocznicy urodzin Stanisława Lema. Tytuł zbieżny z kiepską powieścią Harry'ego Harrisona (nie polecam).

12 krótkich opowiadań, do których napisano aż dwa wstępy, plus dwa mini-eseje tematyczne. Pochodzą od laureatów dorocznego konkursu literackiego Fundacji z 2020 roku, oraz autorów "z dorobkiem" (?),dobranych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
196
194

Na półkach: ,

Jeżeli jesteście fanami fantastyki naukowej, a w szczególności twórczości Lema to mam dla Was książkę, która idealnie wpasuje się w Wasze gusta.

"Ku gwiazdom. Antologia Polskiej Fantastyki Naukowej 2021" od @wydawnictwo_ix to zbiór opowiadań inspirowanych twórczością Lema. Znajdziecie w niej niepowtarzalne opowiadania oddające lemowski klimat ale w dużo nowszej odsłonie.

Antologia świetnie łączy wyobraźnię z podstawą naukową, dzięki czemu całość nabiera wielce rzeczywistego rysu, który zaspokoi najbardziej wymagających czytelników tego gatunku. Znajdziemy tutaj opowiadania laureatów konkursu, jak i dzieła dobrze znanych autorów.

Wszystkie opowiadania są ciekawe i żadne nie było rozczarowujące. Podczas czytania poczułem nostalgię do czasów młodzieńczych, gdzie zaczytywałem się w prozie Lema. Ta antologia jest świetnym dowodem na to, że takie inicjatywy przysługują się czytelnictwu i propagowaniu fantastyki naukowej.

Zapnijcie pasy, złapcie za stery i przygotujcie się na podróż ku gwiazdom z prędkością warp.

Jeżeli jesteście fanami fantastyki naukowej, a w szczególności twórczości Lema to mam dla Was książkę, która idealnie wpasuje się w Wasze gusta.

"Ku gwiazdom. Antologia Polskiej Fantastyki Naukowej 2021" od @wydawnictwo_ix to zbiór opowiadań inspirowanych twórczością Lema. Znajdziecie w niej niepowtarzalne opowiadania oddające lemowski klimat ale w dużo nowszej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
295
263

Na półkach: , ,

Wszystkie opowiadani były bardzo oryginalne. Były klimaty mocno filozoficzne, straszne i głęboko humorystyczne. Część z nich naprawdę zapada w pamięć. Czekam ns kolejny zbiór.

Wszystkie opowiadani były bardzo oryginalne. Były klimaty mocno filozoficzne, straszne i głęboko humorystyczne. Część z nich naprawdę zapada w pamięć. Czekam ns kolejny zbiór.

Pokaż mimo to

avatar
683
109

Na półkach:

jak to zbiór opowiadań.
Niestety większość kiepska :(

jak to zbiór opowiadań.
Niestety większość kiepska :(

Pokaż mimo to

avatar
351
224

Na półkach:

Opowiadania jak opowiadania jedno słabe drugie słabe.

Opowiadania jak opowiadania jedno słabe drugie słabe.

Pokaż mimo to

avatar
25
13

Na półkach:

Antologie wymagają odpowiedniego podejścia. Żadna nie da obietnicy spójności stylu i talentu. Jedni autorzy czują się wyśmienicie w krótkiej formie, inni - w długiej. Część potrafi więcej, część mniej. Paradoksalnie to dobrze dla zbioru opowiadań SF. Każde opowiadanie rzuca czytelnika w inny wycinek kosmosu albo czasu i zabiera w odrębne miejsce, z nowymi ludźmi, w rozmaitych statkach, na nieznanych odbiorcy zasadach, które musi dopiero odkryć.

Technicznie podział na zwycięzców konkursu i na autorów zaproszonych jest zrozumiały, ale w praktyce połowa tych "bardziej" doświadczonych autorów ma na koncie tyle samo publikacji, co połowa rzekomych debiutantów, i równie dobrze mogliby się powymieniać miejscami. Moim głównym zastrzeżeniem jest to, że dobór autorów zaproszonych wydaje się niejasny i na pewno nie polegał stricte na obyciu z gatunkiem - a szkoda. W końcu zbiór powstał w ramach uczczenia setnej rocznicy urodzin Stanisława Lema.

Pierwsze dwa opowiadania sekcji konkursowiczów, a więc Kłodawskiego i Manickiego, są po prostu świetne, absolutnie nie brakuje im niczego. Z drugiej sekcji przypadły mi do gustu teksty Guni, Lasik i Biedrzyckiego.

Antologie wymagają odpowiedniego podejścia. Żadna nie da obietnicy spójności stylu i talentu. Jedni autorzy czują się wyśmienicie w krótkiej formie, inni - w długiej. Część potrafi więcej, część mniej. Paradoksalnie to dobrze dla zbioru opowiadań SF. Każde opowiadanie rzuca czytelnika w inny wycinek kosmosu albo czasu i zabiera w odrębne miejsce, z nowymi ludźmi, w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1160
938

Na półkach: ,

„Antologie są różne…”
Antologie są różne, kwadratowe i podłużne… a na serio to wszystko zależy od doboru składników.
Fantastyka naukowa nie należy do najłatwiejszych dziedzin i trzeba mieć solidne umiejętności, aby dobrze wypaść wśród innych. Wydawca podzielił publikacje na debiutantów i starych wyjadaczy oraz dodał coś od siebie. Mnie te podział nie przeszkadzał, bo poziom tych debiutów był nadzwyczaj dobry i nie porobiły się sztuczne podziały. Oczywiście nie wszystko przypadło mi do gustu, a nawet jednego nie zrozumiałem, ale całość wypada pozytywnie.
Zanim zacznę wymieniać i marudzić, kilka słów o wydaniu.
Jest bardzo estetyczne i staranne jeśli chodzi o stronę wizualną. Bardzo interesująca ilustracja na okładce. Całość w twardej oprawie – szyta. Będzie ozdobą na półce.
A teraz pora na szybki przegląd wnętrz:
1. Mistrz Marionetek – bardzo dobre i ciekawie napisane. Jest napięcie i tajemnica.
2. Kulisy lotu… - kolejne nie odbiegające poziomem od pierwszego. Trochę przegadane, ale jest wszystko co dobre opowiadanie powinno mieć.
3. Góra Mroku – nie zrozumiałem. Może dlatego, że jestem noga z matmy i pewne rzeczy przerosły mój stan wiedzy ? Mi nie weszło.
4. Emmanuel – zaskakujące i ciekawe. Taki trochę Matrix, ale na innych płaszczyznach. Dobre.
5. Pamięć Arki – bardzo dobre. Super klimatyczne i nieco industrialne. Takie lubię.
6. Ciemna strona pamięci – przestały mnie bawić opowieści o wspólnych lotach z radzieckimi towarzyszami. Niestety, jest skutek tego, co dzieje się na Ukrainie. Przekartkowałem… Nie byłem wstanie czytać.
7. Ciemność... – mistrzostwo. Gunia jest jednak pewniakiem !
8. Nie patrz… - dobry pomysł i wykonanie. Zaciekawiło mnie i trzymało do samego końca.
9. Wywiad… - tutaj było gorzej. Nie rozumiałem zachwytów i pewnej autoprezentacji. Przeczytałem, ale dla mnie takie sobie.
10. Wirus… - kolejne strzał w dziesiątkę. Dowcipne, pouczające i bardzo ciekawe. Takie to ja lubię.
11. Przedświt – nie wiem po co, to napisano. Nudne…
12. I śmierć... – dobre i ciekawe. Świetnie dobrany problem i jego rozwinięcie. Kolejny jasny punkt.
Na koniec dostajemy dwa interesujące felietony. Pouczające i warte dokładnego prześledzenia.
Podsumowując mamy naprawdę dobry zbiór opowiadań. Zabrał mi trochę czasu, ale nie uważam tego za stratę. Warto sięgnąć moim zdaniem.

„Antologie są różne…”
Antologie są różne, kwadratowe i podłużne… a na serio to wszystko zależy od doboru składników.
Fantastyka naukowa nie należy do najłatwiejszych dziedzin i trzeba mieć solidne umiejętności, aby dobrze wypaść wśród innych. Wydawca podzielił publikacje na debiutantów i starych wyjadaczy oraz dodał coś od siebie. Mnie te podział nie przeszkadzał, bo poziom...

więcej Pokaż mimo to

avatar
915
523

Na półkach: , , ,

Całości nie oceniam wysoko. Nie będzie przesadą, jeśli powiem, że na palcach jednej ręki można policzyć opowiadania, z którymi weszłam w interakcję. Nie umniejszam wartości pozostałych. Po prostu nie zaiskrzyło i nie przynosi to ujmy autorom. W końcu nie każdy z każdym musi. Za to redaktor/korektor powinien się zarumienić. Szczególnie za pierwszą połowę.

8/10 Wojciech Gunia „Ciemność jest ogromna i cierpliwa”
za wszystko co lubię w fantastyce czyli Człowiek na tle kosmosu
7/10 Marta Magdalena Lasik „Nie patrz w dół”
za koncepcję nowego świata
8/10 Marcin Przybyłek „Wywiad”
za dystans i poczucie humoru
7/10 Marta Kładź-Kocot „I śmierć utraci swoją władzę”
za frapujący pomysł

Całości nie oceniam wysoko. Nie będzie przesadą, jeśli powiem, że na palcach jednej ręki można policzyć opowiadania, z którymi weszłam w interakcję. Nie umniejszam wartości pozostałych. Po prostu nie zaiskrzyło i nie przynosi to ujmy autorom. W końcu nie każdy z każdym musi. Za to redaktor/korektor powinien się zarumienić. Szczególnie za pierwszą połowę.

8/10 Wojciech...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    78
  • Chcę przeczytać
    70
  • Posiadam
    20
  • Fantastyka
    3
  • 2022
    3
  • Teraz czytam
    3
  • Legimi
    2
  • Fantastyka (horror, fantasy, sci-fi)
    1
  • * dostępność - ebook
    1
  • Audiobook
    1

Cytaty

Więcej
Wojciech Gunia Ku gwiazdom. Antologia Polskiej Fantastyki Naukowej 2021 Zobacz więcej
Marta Kładź-Kocot Ku gwiazdom. Antologia Polskiej Fantastyki Naukowej 2021 Zobacz więcej
Łukasz Marek Fiema Ku gwiazdom. Antologia Polskiej Fantastyki Naukowej 2021 Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także