Niewidzialne biblioteki
- Kategoria:
- publicystyka literacka, eseje
- Tytuł oryginału:
- Invisible Libraries
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Literackie
- Data wydania:
- 2022-05-25
- Data 1. wyd. pol.:
- 2022-05-25
- Liczba stron:
- 156
- Czas czytania
- 2 godz. 36 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788308075715
- Tłumacz:
- Jacek Dehnel
Literacka podróż po świecie wyobrażonych książek i bibliotek.
Ścisły finał Nagrody Literackiej im. Jana Michalskiego 2017.
Biblioteki stworzone z ciszy, wycięte w lodzie, wyjęte z sennych koszmarów, z tomami ułożonymi według zapachów, w których za zakładkę służy oddech. Zbiory składające się z książek na wpół zjedzonych, na wpół porzuconych przez wybredne literacko mole…
Każda z ponad sześćdziesięciu opowieści zaskakuje – są wśród nich listy miłosne, łamigłówki, świadectwa nieograniczonej wyobraźni, z dużą dozą szaleństwa, groteskowych żartów i zaskoczeń. Intertekstualne wskazówki, nowe tropy, tajemnicze powiązania pełne literackich duchów. Inspiracji dostarczyli autorom przede wszystkim Italo Calvino oraz ojciec licznych intelektualnych zabaw J.L Borges i jego noty o książkach urojonych.
Znajdziemy tu zmysłowy, enigmatyczny i estetyczny świat, a autorzy tych opowieści, idąc w ślad Itala Calvina i jego Niewidzialnych miast, badają bibliofilię, zwłaszcza to, jak przejawia się ona w naszych romansach z bibliotekami.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
W labiryncie bibliotek
Oto przewodnik po niewidzialnych bibliotekach. Bibliotekach stworzonych ze słów i wyobraźni, z marzeń i koszmarów. Jest tu biblioteka, w której rozbrzmiewa śpiew syren, z jedną tylko książką na ziejących pustką regałach. Biblioteka, gdzie możemy ponownie przeczytać ukochaną książkę po raz pierwszy. Biblioteka najpiękniejszych przekładów i biblioteka zbudowana z niepamięci. Biblioteka śmierci i biblioteka żywych książek. Biblioteki, w których można się odnaleźć, i takie, w których można się zagubić. Ale najpierw warto zagubić się w lekturze.
„Niewidzialne biblioteki” mają wielu rodziców: Lawrence Liang, Monica James, Danish Sheikh, Amy Trautwein, tajemniczy Inny i sam Tłumacz, Jacek Dehnel. Dodatkowo dwaj honorowi ojcowie chrzestni tej książki i budowniczowie bibliotek to Jorge Luis Borges i Italo Calvino. „Niewidzialne miasta” Calvina stały się inspiracją dla autorów tego przewodnika po bezdrożach literatury, a życie i twórczość Borgesa może być inspiracją dla każdego pisarza i każdego czytelnika. Czym są „Niewidzialne biblioteki”? To zbiór tekstów o bibliotekach zrodzonych w wyobraźni miłośników książek, wizje będące spełnieniem marzeń bibliofila i jego największym koszmarem.
Co się stanie, jeśli postawimy egzemplarz „Jane Eyre” między „Hamletem” a „Otellem”? Czemu może służyć umowa biblioteki z lokalnymi zakładami pogrzebowymi? Gdzie książki wabią nas zapachami wspomnień? „Niewidzialne biblioteki” odpowiedzą na wszystkie te pytania i na wiele innych. Jednak nie są to tylko optymistyczne, bajkowe opisy. Wiele niesie ze sobą przestrogę – jak spalone i jałowe biblioteki, biblioteka streszczeń i taka, w której książki zostały zastąpione przez komputery. Opisy poszczególnych księgozbiorów są refleksyjne, często poetyckie, niekiedy filozoficzne. Czasem eksperymentują z formą, jak w „Spiderlight”, gdzie przypisów jest więcej niż tekstu – co znakomicie współgra z tematem. Zawierają wiele intertekstualnych odniesień, które pomaga rozszyfrować posłowie od tłumacza. Zdecydowanie warto je przeczytać, aby dowiedzieć się, jak Jacek Dehnel odkrył tę niezwykłą książkę, jak ją promował, tłumaczył, a wreszcie współtworzył. Dehnel nie jest „tylko” tłumaczem, to jemu zawdzięczamy, że „Niewidzialne biblioteki” mogły trafić do naszych rąk.
Ten spacer po niewidzialnych bibliotekach jest wspaniałą literacką przygodą. Nie ma potrzeby śpieszyć się z lekturą, lepiej zamyślić się nad poszczególnymi opisami. A może, jak tłumacz, dodać coś od siebie? W końcu niewidzialne biblioteki można znaleźć zarówno w najodleglejszym miejscu na ziemi, jak i w zwykłej szopie. Wszędzie tam, gdzie działa wyobraźnia. Niewidzialne biblioteki są w nas.
Agnieszka Kruk
Oceny
Książka na półkach
- 157
- 119
- 18
- 14
- 8
- 7
- 4
- 3
- 3
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
👉Niewidzialne biblioteki to zbiór opowiadań o książkach/ bibliotekach, które nie istnieją, ale które żyją w wyobraźni czytelników. Autorzy, tacy jak Lawrence Liang, Monica Narula i inni, bawią się konwencjami literackimi, tworząc fantastyczne światy, w których książki są magicznymi artefaktami, kluczami do tajemnic, źródłami inspiracji lub zagrożeniem dla porządku. Każde opowiadanie jest intrygujące i oryginalne, a razem tworzą niezwykłą mozaikę literackich możliwości.
Jako miłośniczka literatury, byłam zachwycona tą książką. Nie tylko zafascynowały mnie te opowiadania, ale też jeszcze bardziej zakochałam się w literaturze. Każde opowiadanie skłoniło mnie do refleksji nad rolą książek w moim życiu, nad tym, jak one kształtują moją osobowość, moje marzenia, moje zainteresowania.
Niektóre z nich były zabawne, inne wzruszające, a jeszcze inne przerażające, ale wszystkie były napisane z pasją i wrażliwością. Ta książka sprawiła, że chciałam czytać więcej, odkrywać nowe światy, poznawać nowych autorów. To nie tylko zbiór opowiadań, ale też hołd złożony sztuce pisania i czytania.
Serdecznie polecam 'Niewidzialne Biblioteki' wszystkim miłośnikom literackich przygód! 📚✨ Mole książkowe, przygotujcie się na uczucie fascynacji, które towarzyszyć będzie Wam przez każdy zakręt tej niezwykłej opowieści. 🕵️♂️📖✨
👉Niewidzialne biblioteki to zbiór opowiadań o książkach/ bibliotekach, które nie istnieją, ale które żyją w wyobraźni czytelników. Autorzy, tacy jak Lawrence Liang, Monica Narula i inni, bawią się konwencjami literackimi, tworząc fantastyczne światy, w których książki są magicznymi artefaktami, kluczami do tajemnic, źródłami inspiracji lub zagrożeniem dla porządku. Każde...
więcej Pokaż mimo toLubię takie podróże po światach osobnych, odległych od mojego.
Lubię takie podróże po światach osobnych, odległych od mojego.
Pokaż mimo toSpodziewałam się przygody życia i czytelniczych rozkoszy - i nie dopuszczam takiej możliwości, że moje za wysokie oczekiwania zabiły tę wyczekiwane przyjemności.
Książka o bibliotekach nie może być zła z definicji i "Niewidzialne biblioteki złe nie są". Ile tu wyobraźni, ile zaskakujących pomysłów, jakie ukryte w aluzjach i półsłówkach zatroskane, złośliwe lub pełne namysłu komentarze do naszej czytelniczej rzeczywistości ebooków, hiperłączy, katalogów cyfrowych, ale też cenzury, niszczenia książek i popadających w zapomnienie bibliotek.
Mój kłopot z tą książką polega na tym, że autorzy pochodzą z kręgów kulturowych raczej mi obcych i odwołują się do dzieł, których rozpoznanie nie przynosi mi tej czytelniczej satysfakcji.
Dlatego owszem, ciekawa, owszem, przyjemna, ale - a tego się spodziewałam - nie dość, żeby kupić własny egzemplarz. Przeczytałam i bez żalu zwróciłam do biblioteki.
Spodziewałam się przygody życia i czytelniczych rozkoszy - i nie dopuszczam takiej możliwości, że moje za wysokie oczekiwania zabiły tę wyczekiwane przyjemności.
więcej Pokaż mimo toKsiążka o bibliotekach nie może być zła z definicji i "Niewidzialne biblioteki złe nie są". Ile tu wyobraźni, ile zaskakujących pomysłów, jakie ukryte w aluzjach i półsłówkach zatroskane, złośliwe lub pełne...
Intelektualne zabawy kilku zaprzyjaźnionych erudytów, do czytania po jednej stronie, smakowania słów na języku i wędrowania wśród wyimaginowanych półek dla tych, którzy raj wyobrażają sobie jako coś w rodzaju niekończącej się biblioteki.
Ku mojemu niezmiernemu ubolewaniu, autorzy używają jednak częściej snobizmu literackiego niż bogactwa własnej wyobraźni, stąd ocena niższa od antycypowanej.
Aczkolwiek książka stanowić może źródło wyrafinowanych cytatów w arcydzielnym tłumaczeniu Jacka D. oraz inspiracji do kolejnych czytelniczych odkryć, dzięki kipiącym obfitością przypisom.
Intelektualne zabawy kilku zaprzyjaźnionych erudytów, do czytania po jednej stronie, smakowania słów na języku i wędrowania wśród wyimaginowanych półek dla tych, którzy raj wyobrażają sobie jako coś w rodzaju niekończącej się biblioteki.
więcej Pokaż mimo toKu mojemu niezmiernemu ubolewaniu, autorzy używają jednak częściej snobizmu literackiego niż bogactwa własnej wyobraźni, stąd ocena niższa...
Magiczne.
Magiczne.
Pokaż mimo to11/52 #ksiazkazbiblioteki o bibliotekach ❤️ no powiem Państwu, że to bardzo przyjemna lektura, ale nie za łatwa, nie mam ani takiej wiedzy o literaturze, ani nie znam klasyków, na podstawie których autorzy "Niewidzialnych bibliotek" bawią się z czytelnikiem. Nie raz czułam, że ktoś puszcza do mnie oczko, ale było to jak w życiu, nie wiesz czy ta dziewczyna Cię podrywa, czy tylko lubi 😅🌈
Ale nie wstydzę się tej niewiedzy, może dzięki temu niektóre rozdziały odbierałam bardziej literalnie i mogłam się bez zbyt wielkiego namysłu zachwycać spolszczeniem #jacekdehnel 💐 - pięknem zdań i trudnością niektórych słówek (zarzut mam, że niektóre #bibliotek są wyjaśnione dopiero na końcu tomiku).
Dzięki tej książeczce można jeszcze bardziej pokochać książki i swoją bibliotekę - pozdro moje filie w Gdyni @bibliotekagdynia 👋
Pozaznaczalam niektóre cytaty sobie karteczkami, bo są wspaniałe, np. w Raturze "Tylko księga może nas ocalić przed Księgą", 📖 w Potere "Biblioteka Potere jest archiwum naszych żyć potencjalnych, składem historii, które mogły się wydarzyć, ale się nie ziściły, lecz podobnie jak zmarli nie znikają całkowicie, tylko odwiedzają nas w snach, budząc w nas niepokój, który utrzymuje się i na jawie." ☠️📚
I z tym zostawiam Was, życząc dobrego dnia i dobrych książek i dobrych żyć.
#wydawnictwoliterackie dobrze, że się daliście przekonać Dehnelowi do wydania tego małego tomiku z wielkimi znaczeniami 🔥🙌
11/52 #ksiazkazbiblioteki o bibliotekach ❤️ no powiem Państwu, że to bardzo przyjemna lektura, ale nie za łatwa, nie mam ani takiej wiedzy o literaturze, ani nie znam klasyków, na podstawie których autorzy "Niewidzialnych bibliotek" bawią się z czytelnikiem. Nie raz czułam, że ktoś puszcza do mnie oczko, ale było to jak w życiu, nie wiesz czy ta dziewczyna Cię podrywa, czy...
więcej Pokaż mimo toKocham to, że ta książka mnie tak pięknie i intelektualnie łaskotała w mózg
Kocham to, że ta książka mnie tak pięknie i intelektualnie łaskotała w mózg
Pokaż mimo toMoja bibliotekarska dusza nadaje jednak na innych falach. Nie zagrało. Niby lubię i fantastykę, baśnie, dziwne opowieści...A jednak nie. W moim odbiorze (nie dotykając zachwyconych książką) wydumana, napuszona, sztucznie usypany pagórek przesycony filozoficznymi dywagacjami. A filozofowie jakoś średnio do mnie przemawiali zawsze. Może bardziej trzymam się ziemi.
Jedyna opowieść, która może mnie ujęła, może raczej wzbudziła niepokój, to fragment o bibliotece, w której wypożycza się jedną, jedyną książkę w życiu.
Toż to nie niemal horror :)
Po co komu wymyślać takie historie?
Cieszę się, że moja biblioteka prawdziwa z krwi i kości, tętni życiem. Taka prawdziwa. Widzialna. I wolę tę wersję.
Moja bibliotekarska dusza nadaje jednak na innych falach. Nie zagrało. Niby lubię i fantastykę, baśnie, dziwne opowieści...A jednak nie. W moim odbiorze (nie dotykając zachwyconych książką) wydumana, napuszona, sztucznie usypany pagórek przesycony filozoficznymi dywagacjami. A filozofowie jakoś średnio do mnie przemawiali zawsze. Może bardziej trzymam się ziemi.
więcej Pokaż mimo toJedyna...
Niesamowita podróż, ale po czym właściwie? Biblioteka, którą możesz odwiedzić, nie jest prawdziwą biblioteką? Spróbujesz uwierzyć w to, co istnieje tylko potencjalnie? Czytamy książki, biblioteki a może świat? A może to książki czytają nas? Pro captu lectoris habent sua fata libelli.
Niesamowita podróż, ale po czym właściwie? Biblioteka, którą możesz odwiedzić, nie jest prawdziwą biblioteką? Spróbujesz uwierzyć w to, co istnieje tylko potencjalnie? Czytamy książki, biblioteki a może świat? A może to książki czytają nas? Pro captu lectoris habent sua fata libelli.
Pokaż mimo toBaśnie o bibliotekach, książkach, bibliotekarzach, z wplecionymi w nie migawkami dziedzictwa kulturowego. Wariacje biblioteczne książkowych pasjonatów.
Baśnie o bibliotekach, książkach, bibliotekarzach, z wplecionymi w nie migawkami dziedzictwa kulturowego. Wariacje biblioteczne książkowych pasjonatów.
Pokaż mimo to