Mondo cane
Wydawnictwo: Biuro Literackie poezja
60 str. 1 godz. 0 min.
- Kategoria:
- poezja
- Wydawnictwo:
- Biuro Literackie
- Data wydania:
- 2021-07-12
- Data 1. wyd. pol.:
- 2021-07-12
- Liczba stron:
- 60
- Czas czytania
- 1 godz. 0 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788366487475
- Tagi:
- Liryka Poezja
- Inne
Tom wyreżyserowany przez autora zgodnie z regułami gatunku kina mondo cane. Jarniewicz rejestruje prawdziwe śmierci znajomych, zerwania, odejścia – i bezlitośnie przygląda się własnym reakcjom na te „krańcówki”. Kpiarsko poczyna sobie z modelem poezji konfesyjnej, gdy obnaża zarówno perwersyjny wojeryzm mediów, jak i słabości własnego, coraz częściej schorowanego ciała. Ciągle zmienia perspektywę składni: raz ustawia obiektyw z ironicznego dystansu, a chwilę później kameruje wszystko w szokująco intymnym zbliżeniu. Jest tu wszystko, na co tak bardzo pragnęliście patrzeć, i na co tak bardzo patrzeć wam nie dano.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 171
- 114
- 27
- 19
- 17
- 13
- 4
- 3
- 3
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
Trochę dziwi mnie ta Nagroda Nike, bo tomik “Mondo cane” Jerzego Jarniewicza jest zupełnie przeciętnym przykładem poezji współczesnej. Nie jest wprawdzie tak źle jakby się to mogło wydawać, ale z drugiej strony wszystko to już czytałeś gdzieś indziej. I to najczęściej mocniej, trafniej, konkretniej. Ot taka próbka tego jak wygląda wiersz współczesny.
Trochę dziwi mnie ta Nagroda Nike, bo tomik “Mondo cane” Jerzego Jarniewicza jest zupełnie przeciętnym przykładem poezji współczesnej. Nie jest wprawdzie tak źle jakby się to mogło wydawać, ale z drugiej strony wszystko to już czytałeś gdzieś indziej. I to najczęściej mocniej, trafniej, konkretniej. Ot taka próbka tego jak wygląda wiersz współczesny.
Pokaż mimo toDostrzegam naprawdę wartość tych wierszy. Wiem, że miałam do czynienia z bogatym kawałkiem poezji.
Jednak z czystych preferencji, jedne do mnie trafiły, inne zupełnie nie.
Dostrzegam naprawdę wartość tych wierszy. Wiem, że miałam do czynienia z bogatym kawałkiem poezji.
Pokaż mimo toJednak z czystych preferencji, jedne do mnie trafiły, inne zupełnie nie.
Poezja współczesna, mocno osadzona w otaczającej nas rzeczywistości, którą można dostrzec bez specjalnego wysiłku: polityczne postawy, społeczne zachowania, nie wypowiedziane romantyczne słowa albo wręcz odwrotnie - bardzo wyraźnie sformułowane.
Pieskie życie podmiotu lirycznego to zbiór jego obserwacji od świata polityki do fleszy z codzienności, na które zwykle nie zwracamy uwagi; doświadczeń, emocji, które prowadzą do refleksji - świat nie jest dobry, jest odpychający, zniechęcający, czasem groteskowy, pogrążonym w kryzysie.
Ten skondensowany, esencjonalny obraz nie jest czymś, co do końca mnie zachwyca; szorstkość i dosadność nie jest tym, co lubię, mimo to ciekawe doświadczenie spojrzeć na otaczającą codzienność innymi oczami.
Poezja współczesna, mocno osadzona w otaczającej nas rzeczywistości, którą można dostrzec bez specjalnego wysiłku: polityczne postawy, społeczne zachowania, nie wypowiedziane romantyczne słowa albo wręcz odwrotnie - bardzo wyraźnie sformułowane.
więcej Pokaż mimo toPieskie życie podmiotu lirycznego to zbiór jego obserwacji od świata polityki do fleszy z codzienności, na które zwykle nie...
wzrusz ramion
wzrusz ramion
Pokaż mimo toBliskie jest mi stanowisko przedstawiciela Komitetu Noblowskiego, który na pytanie, co by powiedział wszystkim osobom z krajów trzeciego świata, którzy nie otrzymali w 2022 r. Nobla, rzekł: „Jest tylko jedno kryterium: literatura”. Obawiam się, że w przypadku „Mondo Cane” niekoniecznie o samą literaturę szło, kiedy wygrywało zeszłoroczne Nike.
Nie lubię, kiedy pisarstwo docenia się za temat, a nie wyłącznie jego – wiadomo: mierzoną bardzo subiektywnie, ale jednak – wartość. A wydaje się, że Jarniewicz Nike dostał w głównej mierze za skupienie się na homoseksualnej i queerowej intymności, nie za samą poezję. Oczywiście prawa mniejszości nieheteronormatywnych są kardynalnie istotne, ale nie oznacza to, że w liryce to sama liryka nie jest najważniejsza.
A ta u Jarniewicza jest językowo i treściowo dość mdła. Poeta serwuje nam błyski, czy może nawet coś bardziej ulotnego – bliki, rzeczywistości: omiatanie wzrokiem mieszkania ekspartnera przed definitywny rozstaniem („Elegia na odejście”),upatrzone w tramwaju osoby („Chłopiec w zieleni”, „Bagaż, rzeczy osobiste”),przemilczane romantyczne niezręczności („Wenn kommt das schone: Nun!”),akcenty doprawione polityką (Piesiewicz, Agent Tomek, Jan Lityński) czy rzeczone sytuacje erotyczne („Opóźniony pociąg do Rybnika...”, „Historia miłosna”, „Sezon copywriterów”, „Bolidy nad Polską”, „Wiersz z cytatem z Mickiewicza”). Wszystkie te krótkie lśnienia są przyczynkiem do refleksji podmiotu lirycznego. Nieprzesadnie głębokiej, nieprzesadnie językowo sprawnej.
Bliskie jest mi stanowisko przedstawiciela Komitetu Noblowskiego, który na pytanie, co by powiedział wszystkim osobom z krajów trzeciego świata, którzy nie otrzymali w 2022 r. Nobla, rzekł: „Jest tylko jedno kryterium: literatura”. Obawiam się, że w przypadku „Mondo Cane” niekoniecznie o samą literaturę szło, kiedy wygrywało zeszłoroczne Nike.
więcej Pokaż mimo toNie lubię, kiedy pisarstwo...
To poezja bardzo współczesna, treść utworów nawiązuje do wydarzeń politycznych i społecznych z ostatnich dwudziestu lat, np. wiersz pt. "Z płaczącą posłanką" lub "Ostatnia niedziela otwartych galerii".
"Mondo cane" oznacza "pieski świat". Przyznaję, że musiałam to wyguglować, nie znałam tego idiomu w wersji włoskiej.
Jak to z poezją bywa, trzeba nad nią chwilę usiąść, przeczytać wiersz kilka razy, zrozumieć przekaz i poczuć emocje.. Nie identyfikuję się z podmiotem lirycznym, opisywane tu sprawy i uczucia nie poruszają mnie szczególnie. Traktuję ten zbiór poezji jak pamiętnik autora, to zawsze mnie fascynuje, że poeci tak dogłębnie analizują rzeczywistość, dostrzegają drobnostki, skupiają się na epizodach. Pewnie chodzi też o nawiązanie do filmu pt. "Mondo cane", który dokumentował gorzką stronę naszej cywilizacji. Tutaj jest podobnie. Odczytałam całość jako ocenę rzeczywistości pokazanej w sposób smutny, groteskowy, odpychający.
Zapamiętałam wiersz o rozpaczy zakochanego senatora i metaforę z utworu "To to": "(...) jak wtedy, gdy przestajesz/mówić i wracamy do siebie, tylko po to,/by się wzajem przekonać, że do siebie już nie ma. Przekłuj palcem tę noc popołudniową/pod jej skórą musi być rój pszczół, z których/każda może nas użądlić (...)".
To poezja bardzo współczesna, treść utworów nawiązuje do wydarzeń politycznych i społecznych z ostatnich dwudziestu lat, np. wiersz pt. "Z płaczącą posłanką" lub "Ostatnia niedziela otwartych galerii".
więcej Pokaż mimo to"Mondo cane" oznacza "pieski świat". Przyznaję, że musiałam to wyguglować, nie znałam tego idiomu w wersji włoskiej.
Jak to z poezją bywa, trzeba nad nią chwilę usiąść,...
Rzadko sięgam po poezję, tym bardziej po współczesną. Jednak czy może być coś bardziej osobistego od wyznania poety? Co takiego zarejestrował twórca słowa luźno wiązanego? Tytuł tomiku intryguje. Niby nie ma powodów do radości, ale czy cały świat zszedł na psy? Pieski świat to stan umysłu. Tylko człowiek wrażliwy odczuwa drżenie podszewki świata, przeczuwa kryzys, rejestruje trudne zjawiska w możliwie jak najbardziej skondensowany sposób. Dla tych poetyckich diagnoz warto sięgnąć po owe wiersze zamieszczone w cieniutkim tomie. Na pewno poeta nikogo nie zmęczy.
Rzadko sięgam po poezję, tym bardziej po współczesną. Jednak czy może być coś bardziej osobistego od wyznania poety? Co takiego zarejestrował twórca słowa luźno wiązanego? Tytuł tomiku intryguje. Niby nie ma powodów do radości, ale czy cały świat zszedł na psy? Pieski świat to stan umysłu. Tylko człowiek wrażliwy odczuwa drżenie podszewki świata, przeczuwa kryzys,...
więcej Pokaż mimo toLaureat ubiegłorocznej nagrody Nike owiany jest tajemnicą. Równie zagadkowy pozostaje jego tomik poetycki pt. „Mondo cane”, co z języka włoskiego tłumaczyć należy jako pieski świat. Wspomniany tytuł oddaje osowiały oraz przygaszony nastrój poszczególnych wierszy, choć niekoniecznie za sprawą podmiotu lirycznego, lecz jego obserwacji z codzienności i pewnej tęsknoty za czymś niemożliwym do opisania. Proza życia jest pojemnym, dość plastycznym tematem, który idealnie nadaje się do obróbki w białych wierszach. Rytmika nie jest obowiązkowa, rymy przestają istnieć, czas wypada z rąk, a niektóre serca czytelnicze zostają zahipnotyzowane. Nie należę do grona urzeczonych poezją Jerzego Jarniewicza. Mijam się z poetą i jego doświadczeniem codzienności. Wcale mnie nie przytłoczył, nie zaskoczył oryginalnym spojrzeniem na to, co ulotne, a przez to trudne do zamknięcia w słowach. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, wobec czego obcowanie z doczesnością, o jakiej mowa w „Mondo cane” było dla mnie trochę bezbarwne, przewidywalne i nawiązujące do obrazów z „Życia na Xanaksie” Jarosława Mikołajewskiego, które miało w sobie o wiele więcej surowości, brudu oraz przenikliwości. Nie mnie oceniać trafność decyzji jury literackiej nagrody Nike, zatem ograniczam się do powyższych spostrzeżeń, a autorowi serdecznie gratuluję wygranej.
Laureat ubiegłorocznej nagrody Nike owiany jest tajemnicą. Równie zagadkowy pozostaje jego tomik poetycki pt. „Mondo cane”, co z języka włoskiego tłumaczyć należy jako pieski świat. Wspomniany tytuł oddaje osowiały oraz przygaszony nastrój poszczególnych wierszy, choć niekoniecznie za sprawą podmiotu lirycznego, lecz jego obserwacji z codzienności i pewnej tęsknoty za czymś...
więcej Pokaż mimo toKilka na prawdę dobrych wierszy, kilka trochę gorszych. Jak to Jarniewicz, teksty ociekają ludzkimi wydzielinami, a tempo wierszy jest zbliżone co leniwych porannych pocałunków lub cichego oddechu, od którego paruje szybka. Ale może jednak trochę za dużo podobnych treści, jednak warto , choćby dla samego Love songu i Bolidów nad Polską.
Kilka na prawdę dobrych wierszy, kilka trochę gorszych. Jak to Jarniewicz, teksty ociekają ludzkimi wydzielinami, a tempo wierszy jest zbliżone co leniwych porannych pocałunków lub cichego oddechu, od którego paruje szybka. Ale może jednak trochę za dużo podobnych treści, jednak warto , choćby dla samego Love songu i Bolidów nad Polską.
Pokaż mimo toKrótki tomik poezji Jerzego Jarniewicza niezwykle obfituje w istotne dla współczesnego człowieka treści. Wiersze są krótkie, wręcz esencjonalne, ale mówią o tym, co w życiu ważne w perspektywie mikro (podmiot liryczny i jego bliscy) i makro (otaczający świat, w utworach pojawiają się odniesienia do różnego rodzaju wydarzeń społecznych czy politycznych). Autor często stosuje wobec siebie swego rodzaju krytyczny dystans, mówi o sprawach trudnych, takich jak przemijanie, odejście czy koniec relacji używając pewnej autoironii. Jest on uważnym obserwatorem, zarówno samego siebie, jak i otaczającego świata, próbuje zdiagnozować jego problemy, tak jak próbuje diagnozować swoje zdrowie. Jest w tym procesie spokojny i otwarty. Każde słowo, którego używa niesie ze sobą bogactwo sensów i znaczeń, nic nie jest przypadkowe, każdy wiersz jest niezwykle celny, trafia w punkt ludzkich problemów i rozterek, zmuszając czytelnik, czasem w dość przewrotny sposób, do zadawania sobie tych najważniejszych pytań. Tomik to dowód na siłę słowa, które odpowiednio użyte, może kształtować i zmieniać świat.
Krótki tomik poezji Jerzego Jarniewicza niezwykle obfituje w istotne dla współczesnego człowieka treści. Wiersze są krótkie, wręcz esencjonalne, ale mówią o tym, co w życiu ważne w perspektywie mikro (podmiot liryczny i jego bliscy) i makro (otaczający świat, w utworach pojawiają się odniesienia do różnego rodzaju wydarzeń społecznych czy politycznych). Autor często stosuje...
więcej Pokaż mimo to