Gniewa
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Kwiat paproci (tom 6)
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Mięta
- Data wydania:
- 2022-06-08
- Data 1. wyd. pol.:
- 2022-06-08
- Liczba stron:
- 413
- Czas czytania
- 6 godz. 53 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788396458292
- Inne
Wszystkie kłopoty Jagi zaczynają się od… nudy. Spokojna praca i lekko monotonny żywot szeptuchy kończą się niespodziewanie, gdy kilka dni po Nocy Kupały zostają znalezione zwłoki kobiety. Ostatnią osobą, która widziała ją żywą, jest Jarogniewa. Mieszkańcy Bielin niemalże natychmiast zaczynają podejrzewać, że szeptucha ma z tym coś wspólnego. Samą Jagę także dręczą wątpliwości. Po wizycie jej klientka udała się na spotkanie z ukochanym. Nikt jednak nie zna jego tożsamości. Czy śmierć kobiety mogła mieć związek z magiczną miksturą szeptuchy? A może z tajemniczym kochankiem? Jarogniewa jest wściekła, że interes znowu podupada i że ktoś zabija jej klientów. Postanawia rozwikłać tę zagadkę, zanim policja na dobre zalezie jej za skórę.
Przy okazji wpadnie w spore kłopoty, pozna bliżej Swarożyca, a także niechcący stanie na ślubnym kobiercu.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Wyróżniona opinia
Gniewa
Nuda wcale nie jest przereklamowana. Jednak jak to bywa doceniamy przewidywalność i spokój jaki z sobą niesie gdy zostaje po niej jedynie wspomnienie. No cóż wiadomo, że trzeba ostrożnie wypowiadać życzenia, bo niektóre szybko się spełniają, chociaż raczej z tego faktu zadowolenia nie ma. Pozostaje więc jedynie stawić czoła temu, co nadchodzi i być mądrzejszym w przyszłości, ale jak wiadomo z tym bywa różnie. Szeptuchowy interes rozwija się, może nie spektakularnie, lecz narzekać, przynajmniej zbytnio, Gniewa nie ma na co. Nabiera doświadczenia, a i przy okazji mieszkańcy Bielin przyzwyczajają się do niej oraz metod jakie stosuje. W końcu to lata osiemdziesiąte dwudziestego wieku, a nie jakiś ciemnogród! Zresztą aż tak mocno nie przejmuje się plotkami, co innego Mszczuj, ten to czasem aż za bardzo bywa przewrażliwiony. Ale jak wiadomo dobre złego początki, spokojna egzystencja zostaje przerwana przez nagłą śmierć. Nie byłoby w tym nic ciekawego dla bielińskiej szept uchy gdyby nie byłą jej klientką i to ona, nie kto inny, widział ją żywą jako ostatni. Takie fakty nie robią dobrej reklamy żadnym interesom, a wiadomo nie od dziś, iż lepiej dmuchać na zimne i nie zostawiać niczego przypadkowi czyli stróżom prawa. Okoliczności wskazują, że coś na rzeczy jest czyli trzeba zabrać się do roboty. Na tym nie koniec niespodzianek, kolejne czekają już na Gniewę, jedne mają boska postać, drugie wiążą się związkami, jakich wydawało się, że uniknęła kilka lat wcześniej. Nie pozostaje nic innego jak zaprowadzić porządek w okolicach Łysej Góry, lecz czy i we własnym życiu? To już się okaże, bo ludzko-boskie konszachty miewają różne finały. Powrót do Bielin jak zawsze okazał się doskonałym wyborem, który pewnie niejednokrotnie zostanie powtórzony, podobnie jak był w przypadku wcześniejszych części. Nie ma to jak spotkanie z dobrymi znajomymi, jacy w ciut młodszej wersji, w końcu kobietom lat się nie powinno liczyć, a szeptuchom to już w ogóle, są równie doskonali jak w dojrzalszej odsłonie. W „Gniewie” możemy liczyć na wszystko, co sprawia, że po prostu zostajemy pochłonięci przez lekturę. Odnajdziemy w niej intrygujące zagadki, liczba mnoga wcale nie jest na wyrost, postacie, nieustannie zaskakujące oraz oczywiście sama kanwa powieści oraz całego cyklu, dostarczająca niesamowitych zwrotów akcji. Jak już niektórzy zdążyli się przekonać, a reszta ma ku temu doskonałą okazję, tytułowa postać ma życiorys więcej niż bujny i obfitujący w niejedną przygodę. Katarzyna Berenika Miszczuk w każdej części po mistrzowsku wprost łączy motywy słowiańskie z ludowymi oraz zagadkami i perypetiami zawadiackich bohaterów. Nie da się również zapomnieć o humorze, ale przede wszystkim zawsze podczas czytania przenosimy się w świat gdzie czeka na nas historia pełna nieprzewidywalnych zdarzeń i po prostu nieodkładalna. Pisarka nieodmiennie splata w coraz to nowy wzór losy postaci z legendami i mitami, dodając do tego odpowiednią porcję tajemnic oraz szczyptę magii.
Oceny
Książka na półkach
- 2 417
- 801
- 337
- 282
- 103
- 80
- 56
- 48
- 45
- 37
OPINIE i DYSKUSJE
Świetnie bawiłam się podczas lektury. 💚
Świetnie bawiłam się podczas lektury. 💚
Pokaż mimo toPowrót po latach do serii „Kwiat Paproci” uważam za udany. Impulsem do powrotu był dla mnie maraton czytelniczy #marzeczmitologią u @otulonaksiazkami, bo ta seria jest przepełniona mitologią słowiańską.
„Gniewa” jest drugim po „Jadze” prequelem do głównej serii. Co z tym się wiąże ponownie cofamy się do młodości Jagi, która w „Szeptusze” uczy Gosię zawodu.
Lubię tę serię za dużą dawkę wiedzy na temat mitologii słowiańskiej, która jest podana w bardzo przystępnej formie. Tak to już niestety jest, że w szkole bliskie były tematy mitologii greckiej czy rzymskiej, a o naszej rodzimej mitologii było niewiele albo zupełnie nic. Teraz mogę się dowiedzieć czego bogiem/boginiami byli Swarożyc, Mokosz, Jaryło czy Weles. Podglądnąć dobrych bożków i wystrzegać się strasznych upirów. Patrząc się na dawne wierzenia widzę, niektóre nasze współczesne zabobonne działania i dowiaduję się skąd się one wzięły.
Mocną stroną tej serii obok wierzeń słowiańskich i koncepcji, że istnieją we współczesnym świecie jest duża dawka humoru. Nie wiem czy to dobre czy mylne spostrzeżenie przez zatarcie się pamięci, ale mam wrażenie, że gdy stery przejmuje w narracji Jaga od Gosi to jest jeszcze zabawniej. Ma w tym swój udział niezaprzeczalnie charakter Jagi, która jest zadziorna i sama lubi kogoś kąśliwie zaczepić. Do tego obserwujemy poczciwego Mszczuja i dowiadujemy się w tej części jak to się stało, że ich drogi złączyły się jeszcze bardziej. Pamiętam jakim zaskoczeniem w głównej serii było dla mnie to co ich łączy.
Jednym z głównych wątków w „Gniewie” obok Jagi i Mszczuja jest sprawa śmierci młodej dziewczyna, która wcześniej przychodziła do Jagi po pomoc w sprawach sercowych i nie chodziło tu o problemy natury kardiologicznej. 😉 Jaga stawia sobie za cel dowiedzenie się co było przyczyną śmierci dziewczyny, a rozwiązanie było „bosko” satysfakcjonujące. Bawiłam się dobrze czytając tę historię i na taką rozrywkę liczyłam.
Powrót po latach do serii „Kwiat Paproci” uważam za udany. Impulsem do powrotu był dla mnie maraton czytelniczy #marzeczmitologią u @otulonaksiazkami, bo ta seria jest przepełniona mitologią słowiańską.
więcej Pokaż mimo to„Gniewa” jest drugim po „Jadze” prequelem do głównej serii. Co z tym się wiąże ponownie cofamy się do młodości Jagi, która w „Szeptusze” uczy Gosię zawodu.
Lubię tę...
Jestem mocno stronnicza względem części, poświęconych Jadze. Dobra część, ale Jaga i Mszczuj lepsze w mojej ocenie. Tutaj cieszy zakończenie.
Jestem mocno stronnicza względem części, poświęconych Jadze. Dobra część, ale Jaga i Mszczuj lepsze w mojej ocenie. Tutaj cieszy zakończenie.
Pokaż mimo to"Gniewa" z serii Kwiat paproci to chyba moja ulubiona część tego cyklu na ten moment. Przede mną jeszcze losy Mszczuja i oczywiście nic nie zakładam ale Jagę uwielbiam od samego początku moich przygód z tymi bohaterami.
To się po prostu nie mogło nie udać 😉
Gniewa to kobieta z pazurem, jej charakterek robi robotę a humor tej powieści przemawia do mnie idealnie.
Niesamowicie było poznać życie młodej Jarogniewy, która intryguje od samego początku a od jej losów nie dało się oderwać. Słuchałam tej książki w mocno zapracowanym dla mnie czasie, kiedy niesamowita ilość myśli kłębiła się po głowie i była to dla mnie świetna odskocznia i relaks na najwyższym poziomie 👌
Pani Katarzyna stworzyła bardzo fajny świat pełen bóstw i słowiańskich rytuałów, które dodatkowo dają nam sporo wiedzy na ten temat. Klimat, niesamowity i magiczny, unosi się już od pierwszych zdań. Uwielbiam tę serię właśnie za to i za humor, który mocno bawi.
"Gniewa" z serii Kwiat paproci to chyba moja ulubiona część tego cyklu na ten moment. Przede mną jeszcze losy Mszczuja i oczywiście nic nie zakładam ale Jagę uwielbiam od samego początku moich przygód z tymi bohaterami.
więcej Pokaż mimo toTo się po prostu nie mogło nie udać 😉
Gniewa to kobieta z pazurem, jej charakterek robi robotę a humor tej powieści przemawia do mnie...
empikgo #relkama
empikgo #relkama
Pokaż mimo toFajnie sie czytało jak i wszystkie poprzednie cześci.
Słowiańskie obyczaje , bogowie na ziemi, rusałki , szeptuchy :)
Fajnie sie czytało jak i wszystkie poprzednie cześci.
Pokaż mimo toSłowiańskie obyczaje , bogowie na ziemi, rusałki , szeptuchy :)
Moja opinia jest właściwie identyczna jak w przypadku "Jagi" - świetna rozrywka. Tym razem słuchałam w audiobooku. I czyta, i słucha się tych książek tak samo dobrze. To nie są jakieś wielkie dzieła, które mają zmienić moje życie. To taka niewymagająca odskocznia od zwykłego życia. Czasem mam jakiś zgrzyt zębami, ale ostatecznie i tak sięgam po kolejną część.
Moja opinia jest właściwie identyczna jak w przypadku "Jagi" - świetna rozrywka. Tym razem słuchałam w audiobooku. I czyta, i słucha się tych książek tak samo dobrze. To nie są jakieś wielkie dzieła, które mają zmienić moje życie. To taka niewymagająca odskocznia od zwykłego życia. Czasem mam jakiś zgrzyt zębami, ale ostatecznie i tak sięgam po kolejną część.
Pokaż mimo toCiąg dalszy przygód Jagi wypada naprawdę dobrze - wyrazista postać główna, ciekawe postacie poboczne i ten świat, niby nasz, a jednak nie do końca.
Autorka po raz kolejny udowadnia, ze potrafi prowadzić narrację tak, by zakończenie w jakiś sposób było zaskoczeniem.
Polecam.
Ciąg dalszy przygód Jagi wypada naprawdę dobrze - wyrazista postać główna, ciekawe postacie poboczne i ten świat, niby nasz, a jednak nie do końca.
Pokaż mimo toAutorka po raz kolejny udowadnia, ze potrafi prowadzić narrację tak, by zakończenie w jakiś sposób było zaskoczeniem.
Polecam.
Byłam tak szaleńczo odważna, żeby sięgnąć po tę pozycję, a dopiero później zauważyć, że jest to aż 6 tom cyklu „Kwiat paproci” Pani Katarzyny Bereniki Miszczuk. Jednak autorka w tak płynny sposób skonstruowała powieść, że nie ma najmniejszych przeszkód aby się w niej odnaleźć bez znajomości reszty. Jednak w żadnym wypadku do tego nie zachęcam, czytajcie wszystko po kolei! A jeśli tego nie zrobicie to będziecie się trudzić i zastanawiać jak ja po przeczytaniu tejże lektury, co wcześniej zdążyło Was ominąć. A z pewnością ominęło wiele, ponieważ główna bohaterka Jarogniewa już od samego początku nie może narzekać na nudę. Chociaż tak naprawdę to od nudy się wszystko zaczęło, bo jak mówi: „ Zachciało mi się ekscytujących przygód…to je mam”. I faktycznie były. Tylko Jaga nie spodziewała się chyba, że wchodząc na pierwszy stopień drabiny swoich przygód, rozpocznie się ona od śmierci. A później? Później będzie już tylko straszniej i…coraz bardziej ekscytująco. Ekscytująco, bo bohaterka zaczyna się zastanawiać czy skoro a) widziała zmarłą jako ostatnią, b) poleciła jej dość oryginalny specyfik na jej problemy „uczuciowe”, to może tym samym przyczyniła się do śmierci Ludomiły?
Sprawa jest nader skomplikowana, ponieważ w trakcie pojawiają się rodzice Mszczuja, sam Mszczuj, który ma do niej dość nietypową prośbę, jego była narzeczona i były narzeczony Jagi. A oni wszyscy mogą przyczynić się tylko do jednego. Do kłopotów.
Niewybredny humor jest stałym elementem powieści, ale czego innego można się spodziewać, gdy główna bohaterka ma charakter i cięte riposty, których nie szczędzi nawet w kierunku Bogów. A niektórzy z nich są dla niej niebywale przychylni. Do tego oczywiście znajduje się tu również spora dawka słowiańskich rytuałów, bogiń, boginek i innych południc, które są istnie przyciągającym tłem tejże historii. Skrupulatnie przez autorkę stworzony koncept miasteczka i jego mieszkańców, ich codziennych poczynań oczarowuje i aż prosi się aby zostać w nim na dłużej. Jednak całą swoją uwagę i tak skupia Jaga, ponieważ tak osobliwy temperament można znaleźć tylko w Bielinach, a dokładniej…w domu jedynej w swoim rodzaju szeptuchy.
Byłam tak szaleńczo odważna, żeby sięgnąć po tę pozycję, a dopiero później zauważyć, że jest to aż 6 tom cyklu „Kwiat paproci” Pani Katarzyny Bereniki Miszczuk. Jednak autorka w tak płynny sposób skonstruowała powieść, że nie ma najmniejszych przeszkód aby się w niej odnaleźć bez znajomości reszty. Jednak w żadnym wypadku do tego nie zachęcam, czytajcie wszystko po kolei! A...
więcej Pokaż mimo toJaga to taka świetna bohaterka, jej przygody świetnie się czyta.
Jaga to taka świetna bohaterka, jej przygody świetnie się czyta.
Pokaż mimo to